Łukasz, już w tym wątku nie raz takie wypowiedzi były, które niczego nie wnoszą, to tak jak ostatnio widziałem stare audi z dwoma znaczkami na klapie: 2.6 V6 i FUCK LPG, nie popadajmy w paranoję, bronisz się przed elpegie jakby to jakaś zniewaga była
A co do tego, że jak ktoś ma Porsche, czy innego egzotyka więc powinno go być stać na benzynę to jest to za przeproszeniem pierdolenie o szopenie

Kiedyś mój wujek takie hasło rzucił jak ojciec zagazował Voyagera (on miał Aerostara), a rok później sam gazował, jak się zorientował, że bez sensu przepuszcza kasę.
W moim przypadku na przykład, stać mnie, jeździłem ponad rok na benzynie, a jednak zdecydowałem się na gaz. Dlaczego? Bo za każdym razem jak miałem jechać do dziadków 150km dalej, to miałem mieszane uczucia ze względu na koszt (w zasięgu, ale po co wyrzucać kasę).
Teraz jadę do Chorwacji, koszt przejazdu na benzynie 1500zł (sama trasa), koszt lpg około 800zł. Zarobić sporo ponad 700zł w 3 tygodnie (po doliczeniu kursów na miejscu), ładny dodatek do pensji =) Trochę droga sprawa żeby unosić się honorem na stacji
A może boisz się o silnik? Nawet jakby po 100k się wysrał, to wielokrotnie więcej ci zostanie w kieszeni niż on wart.
Ale jak to mówią, co kto lubi
Edit: Trochę liczb - Niebieska - równe 5 miesięcy: 5.914 km / 3.390 PLN - będzie zauważalna oszczędność
