Arrinera: prawie jak Miata

[Kim Son San]

Chciałbym kitson dostać taką wiadomość jak Ty - wyśmiałbym jegomościa w odpowiedzi.

Wiadomość dostałem za pośrednictwem użytkownika naszego forum, a nie bezpośrednio od nadawcy. Nie zabija się posłańca za złe wieści (za głupie też nie)

To już wiemy jak chcą na produkcję samochodu zarobić

Mam wrażenie, że oni nie mają ani samochodu, ani pomysłu, ani planu. Jedyne, co można im naruszyć, to dobra osobiste

[Kim Son San]

Ej przekrętasy i wyłudzacze, piszcie szybko pisemko do [URL=http://jalopnik.com/5912395/is-the-polish-supercar-just-a-stock-market-scam]JALOPNIKA[/URL]

[angeli]

Ani Mru Mru zdaje się kiedyś miało taki skecz o tym ze "będzie Pan zadowolony" to raz,
dwa pewnie wiele osób na swiecie byłoby zainteresowane tym aby ten projekt to naprawde był smieć,
w sumie supersamochodów nie sprzedaje się aż tak dużo, a tu jeszcze jacyś Polacy coś próbują mieszać,
trzy - jedna jaskółka nie czyni wiosny ale IMHO dobrze, że jest, nawet jeśli to jest wałek to zwróci uwagę moze kogoś poważnego,
cztery - nawet jesli to przekręt aby wyłudzić kasę inwestorów - przecież ludzie mający kasę to nie są idioci (mam nadzieję przynajmniej ), a to znaczy ze JEST miejsce na takie auto z Polski na rynku, inaczej po co robic wałek na czyms w co i tak nikt by nie uwierzył?
pięć - nie od razu Kraków zbudowano, najpierw się trzeba kaszanki najeść aby móc kiedyś wcinać łososia,
chyba ze komus bogaty Tata da na łososia od razu . . .

Reasumując - poprawcie mnie moi drodzy jeśli się mylę ale tu jednak są poważne +, nawet jesli to naprawdę wałek . . .

Pozdrawiam wszystkich

[Kim Son San]

tu jednak są poważne +, nawet jesli to naprawdę wałek

[swimmer]

Nie widzę szczerze mówiąc żadnych plusów jeśli to wałek, nie jestem wyznawcą teorii że nie ważne jak się o Tobie mówi, byle mówiono. Jeżeli to wałek to jest szansa, że następny projekt który byłby już prawdziwy, miał by przez to poważne problemy z pozyskaniem inwestorów.

inaczej po co robic wałek na czyms w co i tak nikt by nie uwierzył?

Jeżeli to wałek to raczej starali się żeby każdy inwestor uwierzył, that's the point, tak robią naciągacze, z resztą myślę że jest grupa inwestorów - pasjonatów motoryzacji, którzy tak chcieli mieć swój wkład w pierwszym polskim supersamochodzie, że mieli trochę klapki na oczach. Poza tym, nie mówi się o ludziach którzy kasy nie wyłożyli bo mieli wątpliwości a podejrzewam że było ich trochę.

pewnie wiele osób na swiecie byłoby zainteresowane tym aby ten projekt to naprawde był smieć,
w sumie supersamochodów nie sprzedaje się aż tak dużo, a tu jeszcze jacyś Polacy coś próbują mieszać,

Błagam w jaki sposób projekt z Polski który ma produkować 10 samochodów rocznie i nie posiada żadnej marki i renomy ma być dla kogokolwiek zagrożeniem

zwróci uwagę moze kogoś poważnego,

Nie rozumiem, na co zwróci uwagę? I co ten poważny ktoś zrobi?

Ja bym bardzo chciał żeby to nie był wałek, tylko na przykład: obiecali inwestorom że do tej daty pokażą działający prototyp - nie wyrobili się, więc zbudowali na szybkości konstrukcje taką jaką widzieliśmy. Ale nic na to nie wskazuje.

[angeli]

Widzę ze tego skeczu Ani Mru Mru nie kojarzycie . . .

Kitson - argumenty a nie ikonki, nie jestesmy w sejmie IIRP, a przynajmniej mam taka nadzieję
dołączyłem się do dyskusji, moze troche prowokująco ale z chęcią porozmawiania o tezach które postawiłem

Swimmer - Twoje rozumowianie zasadza się, że potencjalni inwestorzy byliby pasjonatami marki, którzy nie zrobiliby np podstawowego wywiadu. Czy uważasz ze goście którzy doszli do ciężkiej kasy działają "z pasji" czy z kalkulacji? Powiedz mi proszę - jeśli kupujesz auto - starasz się odwiedzieć o nim jak najwiecej zanim wyłożysz kasę, wybierasz, tak? Decydujesz świadomie czy "z pasji"? Jak myślisz - inwestorzy nie sprawdzili?
To moze lepiej ze stracą - teoria Karola Darwina . . .

w jaki sposób projekt z Polski który ma produkować 10 samochodów rocznie i nie posiada żadnej marki i renomy ma być dla kogokolwiek zagrożeniem

Ten poważny to ktoś kto moze naprawdę zechce zbudować cos w tym kraju, szum podpowie pomysł, o tym mówię. W sumie liczba milionerów w Polsce przekroczyła 100.000. Nie masz takiej nadzieji? Zbyt to naiwne?

Ja nie mówię, że mam rację, stawiam tezy i z szacunkiem słucham zdania innych
poproszę więc w miarę możliwości o nieuzywanie zwrotów typu "błagam", emotikonek naładowanych emocjami ponad minimalny standard, wydaje mi się ze mam prawo nie miec racji

A i nie odbierzcie tego posta jakobym czuł się urażony czy cos.
Tak czy siak dzięki za głosy w dyskusji

pozdrawiam all

[swimmer]

Twoje rozumowianie zasadza się, że potencjalni inwestorzy byliby pasjonatami marki, którzy nie zrobiliby np podstawowego wywiadu.

Absolutnie nie

(...)grupa inwestorów(...)

Decydujesz świadomie czy "z pasji"?

A mx-5, wybrałeś świadomie, czy z pasji? Zawsze dokonujesz tylko racjonalnych wyborów? Odpowiadając na oba pytania - ja na pewno nie. Zapewniam Cię (z resztą z pewnością jesteś tego świadom), że ludzie którzy dorobili się poważnej kasy też takie pasje posiadają i potrafią na nie wydawać porządną kasę, jestem przekonany że perspektywa produkcji 10 samochodów rocznie patrząc na zysk jest perspektywą słabą i jeżeli nie robią tego z "pasji" czy chęci pomocy polskiemu supersamochodowi, to nie inwestowali by w to. Patrząc na to tylko od strony chęci zysku, masz setki innych, stabilniejszych propozycji. Zastanówmy się - jakie perspektywy mogli dostać ze strony tych ludzi przyszli inwestorzy - jakiś ogólny koncept, chęć, zapewnienie że będą nad tym pracowali najlepsi ludzie i co jeszcze? Inwestorzy zrobili gigantyczny leap of faith i jeżeli zostali wyrolowani już więcej czegoś takiego nie zrobią, przez taki incydent inni też będą się od takich inwestycji trzymali z daleka. Nie życzę im tego, mam nadzieję że wszyscy zostaniemy pozytywnie zaskoczeni ale ,szczerze mówiąc, nie wierzę w to.

Ten poważny to ktoś kto moze naprawdę zechce zbudować cos w tym kraju, szum podpowie pomysł, o tym mówię.

Nie sądze żeby historia o nieudanej inwestycji i możliwym oszustwie kogokolwiek zachęcała do dalszych inwestycji, to nie działa w ten sposób.

emotikonek naładowanych emocjami ponad minimalny standard

Emotikonki są na tym forum po to, żeby ich używać. Nie chcesz, nie używaj ale mi nie zabraniaj. Te dwie których użyłem oznaczają rozbawienie, czyli emocje które w tamtym momencie czułem, na myśl o black pr'owaniu Arrinery przez producentów supersamochodów

Może uznajmy że Leopard to polski supersamochód(osiągi przecie ma), projekt zdecydowanie udany, kibicujmy im, może wpadną na jakiś nowy pomysł

[angeli]

Dzięki za odpowiedz swimmer, myślę że mogę stwierdzić iż się zgadzamy

szerzej moją wypowiedz rozwinę moze potem, bo teraz płeć piękna mnie terroryzuje kinem

Nie chcesz, nie używaj ale mi nie zabraniaj

poproszę więc w miarę możliwości o nieuzywanie zwrotów typu "błagam", emotikonek naładowanych emocjami ponad minimalny standard

tu było tez "w miarę możliwości" albowiem nie zawsze się da, nieprawdaż?
a przed wszystkim "poproszę" - nie wydaje mi sie abym miał prawo zabraniac tego komukolwiek . . .

Mam nadzieję ze teraz lepiej


pzdr

[DieSpinnePL]

Ja jestem trochę inny, bo cieszę się, że ktoś coś przynajmniej robi. Polska mogła by mieć jakieś fajne samochody Nie wiem, ja jestem fanem motoryzacji i chętnie bym sobie śmignął Arrinerą A czy podobne to do X czy Y to mnie to rybka. Zwłaszcza, że te X i Y to nie Pony czy Sunny

Maverick rozpisał się na Cabrio-clubie i jak ktoś chce sobie poczytać to może sobie tam wejść. Ja pozwolę sobie wrzucić tylko link, jaki podał tam Maverick. Dotyczy on tych całych patentów itp. Ja tylko wrzucam, więc proszę traktujcie to w ten sposób. Nie że bronię, czy ganię. Ot, informuję.

http://esearch.oami.europa.eu/copla/applicant/data/358333;jsessionid=F35471F19E5C570CA3C52DB48F10CF54.esearch1

[Kim Son San]

hehe, laminaty opatentowali. fajnie fajnie

Polska mogła by mieć jakieś fajne samochody

Pewnie, że by mogła. Moglibyśmy mieć też tory i lotniska, wokół których pączkowaliby producenci track-dayowych zabawek (sam bym się nauczył spawać ramy i na bazie mx5 kleciłbym takie popsztylacze). Ale nie ma i nie będzie miała, póki kapitał będzie w naszej motoryzacji widział tylko takie wałki, jak Arrinera.

[swimmer]

a przed wszystkim "poproszę" - nie wydaje mi sie abym miał prawo zabraniac tego komukolwiek . . .

A sorry, moje czytanie ze zrozumieniem kuleje, zbliża się sesja

w naszej motoryzacji widział tylko takie wałki, jak Arrinera.

Jeszcze raz przypomnę Leoparda samochód ma bardzo dobrą opinię i ogólnie fajny jest No ale tak, Arrinera nie pomaga, a torów i lotnisk brakuje jak cholera. Myślę że budowa jakiegoś następnego, porządnego toru mogła by się nawet w jakiejś dłuższej perspektywie opłacać, gdyby był w sensownej lokalizacji. Ale nikt na to nie wyłoży, nie ma szans. A jak wyłoży to budowa skończy się za 15 lat.

[ Dodano: 24-05-2012, 15:43 ]
Moja niewiara w inwestycje torowe jest ździebko bezpodstawna

http://www.scigacz.pl/Nowy,tor,w,okolicach,Radomia,17954.html

http://nowodwor.pl.tl/Tor-SUPERBIKE.htm

[angeli]

Ja jestem trochę inny, bo cieszę się, że ktoś coś przynajmniej robi.

Dokładnie o to mi chodzi. Święte słowa! Kiedy możemy się na piwo umówić?

Dodatkowo, jako osoba mająca pewne doswiadczenie przy inwestowaniu twierdzę,
że niezwykle bym sie zdziwił gdyby to co pisza nie było prawdą.
Być moze są inwestorzy którzy nie prześwietlają potecjalnych inwestobiorców, ja osobiscie nie spotkałem takich. Choc przyznaję ze znam moze 0,000000000000000000000000000000001% potencjalnych inwestorów na świecie. A moze jeszcze mniej.

Więc sakramentalne pytanie - czy ktos w to zainwestował jak na razie?

Z drugiej strony - gdyby nie mieli za uszami z przeszłości to:
1. Wy byscie tak po nich nie jechali
2. nie przejmowaliby sie głosami na forach.

Prawda jest pewnie jak zawsze po środku.
Mnie najbardziej cieszy ze widzę tu równiez wywazone głosy
a nie tylko czarno-białe opinie.

I cieszy mnie ze cos się dzieje bo to nie jest pierwszy taki projekt,
wiec pewnie przyjda i drudzy i trzeci i w koncu moze się uda.
Co daj Boze. Amen.

[ Dodano: 24-05-2012, 15:48 ]
ooo Prosze zaczyna się konstruktywnie
To co Panie & Panowie - każdy po 100PLN i jaki malenki tor wyjdzie w sumie jest tu pare osób
Na poczatek dobre i to
Albo wyremontujemy jakies stare poniemieckie lotnisko.

[Lukjor]

Myślę że budowa jakiegoś następnego, porządnego toru mogła by się nawet w jakiejś dłuższej perspektywie opłacać, gdyby był w sensownej lokalizacji. Ale nikt na to nie wyłoży, nie ma szans. A jak wyłoży to budowa skończy się za 15 lat.

swimmer, problem z inwestycjami w tory polega przede wszystkim na tym że się raczej nie opłaca

Koszt budowy toru wyścigowego to niestety kwestia setek milionów złotych i nikt kto nie jest jakimś szczególnym zapaleńcem nie wyłoży takich pieniędzy bo jest to po prostu nieopłacalne (nawet licząc że będzie to kilkadziesiąt milionów). Brałem kiedyś udział w wycenie projektu dotyczącego podobnego przedsięwzięcia i stopa zwrotu jest po prostu śmiesznie niska. Przy takiej kwocie są miliony lepszych inwestycji i sam mając takie pieniądze w życiu bym ich na tor wyścigowy nie przeznaczył

I na koniec żeby nie było OT, supersamochody potrzebują toru wyścigowego z prawdziwego zdarzenia i na odwrót

Co do tych dwóch linków które zamieściłeś, to ciężko nazwać torem kawałek lotniska podobny do tego w Ułężu, a ta druga inwestycja ma głównie przeznaczenie jako ośrodek szkoleniowy i też nie wyobrażam sobie tam wyścigów jakiejkolwiek serii

[angeli]

Zaraz, zaraz! Tory prziecież juz u nas są . . .
Przeciez zwykła autostrada nie moze tyle kosztować . . .
To musza być tory tylko my o tym nie wiemy

[swimmer]

Lukjor, ciekawe, takiej kwoty się nie spodziewałem, myślałem bardziej o 20-30mln, no bo w końcu ile może kosztować ziemia, asfalt, proste zabudowy. Chociaż ja myślałem o inwestycji typowo track dayowej/niskich serii typu spec miata itp, wyścigi historyczne, drift - tam gdzie małe projekty mogą sie rozwijać. Bez żadnych DTMów czy GT3, bo na takie tory małych projektów się nawet nie wpuszcza, więc do kryterium nie pasują Fakt że i tak stopa zwrotu byłaby marginalna. No ale coż

Musiało by wyłożyć Państwo na taki tor z prawdziwego zdarzenia. Może gdyby Kubica nadal jeździł... było przecież o budowie toru F1 w Polsce

Więc sakramentalne pytanie - czy ktos w to zainwestował jak na razie?

Nie mam pojęcia. Chyba tak skoro coś powstało.

Być moze są inwestorzy którzy nie prześwietlają potecjalnych inwestobiorców, ja osobiscie nie spotkałem takich.

Tylko czego mógłby się ktoś dowiedzieć? Firma bez przeszłości, bez historii. Pewnie nic negatywnego jeżeli ktoś do inwestycji się znalazł. Tak jak pisałem - nie twierdzę że inwestorzy ich przedtem nie sprawdzali - podejrzewam że po pierwsze niewiele mogli się dowiedzieć, po drugie jeżeli inwestowali to nie z czystej chęci zysku, bo to jest raczej nieopłacalne(moim zdaniem ofkors) a na pewno są inwestycje pewniejsze od tej.

To może zróbmy własny samochód - superroadster. Z 3 litrowym, wysokoobrotowym V16 ala BRM. Skromne 400 koni przy, powiedzmy 11 tys obr. By było, by było. Ale nie będzie

[Spidi]

Nie tak dawno bardzo nie wiele brakowało do powstania nowego toru wyścigowego z prawdziwego zdarzenia(miejscowść Pionki o ile mnie pamięć nie myli, chyba okolice Radomia).
Było miejsce, wszystkie zgody, inwestorzy z pieniędzmi, najpierw miał sybko powstać tor z bardzo podstawowym zapleczem a potem sukcesywnie miała być rozwijana cała infrastuktura żeby było jak na zachodzie... a pomysł położyli ekolodzy.
Byli tak upierdliwi, że w tej swojej upierdliwości na tyle skutecznie opóźniali inwestycje i piętrzyli problemy, że finalnie ludzie zaczęli się wycofywać i incjatywa podupadła(jeśli nie padła już całkowiecie ).

[angeli]

swimmer a dlaczegóż by nie? Ja kase znajde. Mamy argumenty aby te kase przekonać?

[swimmer]

Tylko kto by taki silnik zrobił

[Ruff]

Nie żebym bronił jakoś specjalnie Arrinery, ale takie pożyczanie elementów do supersamochodów z cywilnych wozideł to nie ich pomysł: http://www.topgear.com.pl/10-superaut-i-10-zwyklych-samochodow-co-maja-wspolnego,aktualnosci,artykuly,537/0,0