Meldujemy powrót i szeroko zakrojone prace nad zbiorem cytatów z wyjazdu
Przemasi było nam bardzo miło Cię poznać i wybaczamy brak chleba i soli – czekamy na zdjęcia. Podfotoszopuj proszę trochę kurz na Niuni hehehe
Kondziu wybacz, że zaginęłam w akcji i się nie pojawiłam – miałam krótki urlop od urlopu
Info dla wszystkich wybierających się kiedykolwiek na Hel: nigdy przenigdy nie lokujcie się na tworze kapitalizmu: Kemping Polaris
Cytat pierwszy:
Mam wszędzie tę żołądkową, ale nie w żołądku
Cytat drugi:
Kto późno wstaje ten śmierdzi.
Cytat trzeci:
Będzie mieć fakturę kapcia na policzku.
Cytat czwarty:
(W niedzielny poranek) To idziemy pić czy się modlić?
Cytat piąty:
Nie czepiaj się, że się narąbałam, bo ty się najarałeś.
Kogo rozbawi, chociaż jeden ten jest mistrzem, bo wszystkie są nieludzko sytuacyjne.
Power play: Będę brał Cię.... (w dalszym ciągu)
Piosenka łikendu: Ja sołdat (5Nizza)
Majkel_C dziękuję za kolejny kolorowy łikend i jak zwykle nieludzką wręcz cierpliwość – aspekt znasz hehehe
Nie pozdrawiam natomiast rodziny Samanthy, bo do tej pory mam nerwowe odruchy i ciągle wydaje mi się, że coś po mnie łazi.
Dla niewtajemniczonych dodam ze Samantha (i jej rodzina) to jakieś koszmarne stado pająków... Samantha nie żyje. Część rodziny również. Ale ta zdecydowanie mniejsza część. Reszta ślicznie pachnie.