MX5, lato i brak klimatyzacji. Da się?

[scotch]

Ja nic na ten temat nie pisałam, ale wywołana do tablicy się wypowiem

oczywiście gdzieś zbłądziła myśl moja, zrobił się skrót i padło Agi na ciebie chodziło mi oczywiście o Karolinę

[yanik]

i top down polecam stopery, nie świszcze wiatr w uszach, a radio jak się podkręci to nawet nieźle słychać

hehehe, rozbawiłeś mnie, choć szczerze mówiac patent moze okazać sie ciekawy.... ktoś jeszxcze tak próbował?

[Vertigo]

Ps. dla mnie bardzo ważnym wyposażeniem kabrio jest: czapka z daszkiem

-1

Po zakupie miaty byłem zmuszony do zaopatrzenia się w czapkę z daszkiem, bo po 30min jazdy moje włosy wyglądały, jakbym nie mył ich od kilku dni. Na pewno nie wszyscy mają takie problemy, ale niektórzy muszą zrezygnować ze stylowego wyglądu

MX-5 to moje pierwsze auto bez klimy i szczerze mówiąc wcale nie odczuwam jej braku. Wydaje mi się, że przez brak twardego dachu auto dużo mniej się nagrzewa i znacznie łatwiej schładza po ruszeniu. Stojąc w korku po prostu nakładam krem z filtrem

[sebna]

i tak nie chciał bym klimy (Kilogramy) ale na pewno warto ją mieć.

Nie kumałem nigdy tego argumentu, ile ważą graty od klimy? ~15kg Jak to wpływa na osiągi? Wyrzuć zapas, opróżnij schowek i jesteś na 0...

Oczywiście, że wpływa - 15kg tu 15 tam a Miata mocą nie grzeszy. Po za tym klima dociąża i tak cięższy przód a wyjmowanie zapasowego koła sprawę tylko pogarsza. Ludzie walczą tu o każdego konia mechanicznego więc męka o te naście koni efektu końcowego (N/A - nie mówię tu o Slubie i jego projekcie OFC) po to żeby potem dowalić sobie kg to raczej nie ma sensu.

Oprócz tego czuje wyraźną różne w balansie auta między pełny i pustym bakiem... ostatnia rzecz, która mnie interesuje to odciążanie tyłu.

Pozdro

[hella_flush]

Oczywiście, że wpływa - 15kg tu 15 tam a Miata mocą nie grzeszy.

A tak konkretnie? Ile Ci zepsuje przyspieszenie do setki 15kg więcej na przodzie? 0,001s? 0,005s? 0,01s?

Sorry, dla mnie to jest naciągane, jestem przekonany, że przy pomiarach kilku Miat na czymś sensownym typu Racelogic nie miałoby najmniejszego znaczenia czy egzemplarz ma klimę czy nie. Jakby to było ponad 50 kg, to i owszem. Ale 15 kg to zniwelujesz lepszym niż przeciwnik startem albo zdrowszym silnikiem...

Walczyć o każdy kg - jak najbardziej, ale wolałbym laminaty czy lekkie fotele niż wywalać klimę, która bywa naprawdę przydatna.

Zawsze można się też poodchudzać

A z rożnicą zatankowana vs. niezatankowana się w pełni zgadzam, ale zapas lub jego brak nic nie zmienia.

[MiC]

jedna miata klima, zapas, zeliwny kolektor wydechowy
a druga bez klimy, bez zapasu, kolektor lzejszy i np. kubelki i juz sie robia ladne dwu cyfrowe ilości kilogramów
jak to mówią zarnko do ziarka...
PS:obiecuje wszystko ważyć przy wymianie to będzie pogląd ile co waży

[torzech]

Ktoś mi tutaj zaczął porządnie wątek zaśmiecać...

[Agi]

Ja nic na ten temat nie pisałam, ale wywołana do tablicy się wypowiem

oczywiście gdzieś zbłądziła myśl moja, zrobił się skrót i padło Agi na ciebie chodziło mi oczywiście o Karolinę

Bardzo mi miło, że ktoś o mnie myśli

[MiC]

Ktoś mi tutaj zaczął porządnie wątek zaśmiecać...

wątek chyba został wyczerpany... dużo osób wypowiedziało swoje zdanie...
znajdz samochód warty kupna a klimatyzacje traktuj jako bonus, albo dołóż, bo odwrotna kolejność nie jest wskazana...
po trupach byleby klima była...

[majkel]

Klima jest wygodna, a w korkach niezastąpiona, przynajmniej dla mnie.

Nie wyobrażam sobie żeby latem zakładać dach.

Mnie się zdarzyło dwukrotnie, upał był już tak masakryczny że przestałem go wytrzymywać.

ile ważą graty od klimy? ~15kg

Nawet tyle pewnie nie ważą. Najcięższa jest sprężarka, reszta to aluminium i drobne plastiki.

ostatnia rzecz, która mnie interesuje to odciążanie tyłu.

Naładuj mocno bagażnik i wybierz się w dobrą górską trasę, zatęsknisz za odciążaniem tyłu

Po
eM

[MarcinZ]

nie mam klimy w mx, ani elektryki bo taki styl tego wozu (NA) mi odpowiada i było zawsze ok ale po lekturze tego topicu zastanawiam się czy się nie mylę

[sebna]

Naładuj mocno bagażnik i wybierz się w dobrą górską trasę, zatęsknisz za odciążaniem tyłu

Po
eM

Może się tak zdarzyć, że w tym roku się wybiorę na taką przejażdżkę co prawda będę miał ogranicznik prędkości na lewym (aka prawym w PL) fotelu ale na pewno podzielę się wrażeniami

Pozdro

[Dziubas]

mialem miate bez klimy. gdy szukalem nastepnej, byla dla mnie wazniejsza niz poduszki powietrzne.
ale moze to kwestia konkretnego wysmazenia pewnego razu w chorwacji.
moim skromnym zdaniem, przy czestej jezdzie w miescie klima jest podstawa.

[Qbatron]

jezdzilem mazda z klima i bez klimy i powiem tak:

W korkach lubelskich (20minut to juz dlugie stanie) w ogole nie uzywalem. W korkach warszawskich pewnie bym dach zamykal

Na trasie uzywalem kilmy do chlodzenia nog bo jednak tunel srodkwy oddaje sporo ciepla, ale to mozna zalatwic sandalami

W mokre dni do odparowania szyb klima jest ekstra ale polsrodek w postaci worka chlonacego wilgoc rzuconego gdzies pod fotel tez daje rade, bo generalnie mniej wtedy paruje.


Teraz mam wymontowana klime i mocno sie zastanawiam nad jej ponownym montazem, glownie ze wzgledu na nagrzewanie tunelu.

Co do masy: gdzies wyczytalem ze zdjecie 15lbs (6,8kg) "dodaje" autu 1KM.

[logimen]

jezdze NB od 10 maja i klima faktycznie przydaje sie w gorace dni, szczegolnie chwile po wejsciu do nagrzanego wnetrza. Jednak wystarczy otworzyc daszek i po chwili jazdy jest juz duzo lepiej i moge zyc bez klimy.

Wczoraj zaopatrzylem sie w bejsbolowke bo nosze okulary, wzrok mam wrazliwy na ostre swiatlo i jezdzac w takie dni jak dzis nonstop mruzylem oczy. Teraz jest duzo lepiej.

[Dżunior]

W Polsce ciężko docenić klimę bo nawet jeśli zdarzają się prawdziwe upały, dokuczają przez kilka dni a nieznośna temperatura utrzymuje się od 11:00 do 16:00.
Prawdziwe katusze pojawiają się gdy przyjdzie nam do głowy objazdowa eksploracja południa Europy - gdy termometr o 9:00 rano pokazuje 30st.C a w ciągu dnia dobija do 34-35st. - wówczas wakacyjna sielanka potrafi zamienić się w koszmar.
Nie pomaga ani opuszczanie szyb, ani składanie wiatrołapu. Jeśli dorzucimy do tego skórzane fotele, otrzymujemy patelnię idealną.

W czarnej nie mam klimy i jakoś dwa lata przeżyłem.
W niebieskiej używam jej niemal codziennie i... wciąż zastanawiam się jak mogłem dotąd żyć bez magicznego guziczka A/C
IMO warto poszukać egzemplarza z klimą - jazda w przyjemnym chłodku jest zdecydowania przyjemniejsza od smażenia się w nieświadomości...

[brozyn89]

Jak się nie ma, co się lubi... Ja mam już trzecią miate bez klimy i jakoś mi to nie przeszkadza , co innego że nigdy nie zrobiłem kilkudziesięciu km w korkach przy +30 więc nie znam dotyku tego rarytasu

[wiktoch]

btw: czy ma ktoś godnego polecenia do naprawy klimy w Warszawie? Dzisiaj w emiksie było mega gorąco ...

[logimen]

btw: czy ma ktoś godnego polecenia do naprawy klimy w Warszawie? Dzisiaj w emiksie było mega gorąco ...

A co CI padlo ? U mnie na Kłobuckiej vis a vis Centrum Budowlanego kolega naprawial klime w Corolli i nie narzekal na jakosc wykonanej pracy.

[Hołek]

Mam MX5 w skórach i bez klimy i nie widzę w tym żadnego problemu.
Co prawda ja w korkach nie stoję ale nawet na dłuższych postojach w samochodzie nie było tragedii. Skóra jest śliska i to jest chyba jedyny dla mnie jej minus.
Jedni kochają klimę i włączają ją nawet jak nie jest potrzebna i oni zawsze mówią że bez klimy się jeździć nie da. Ja nawet w drugim aucie lubie jeździć z otwartą szybką a klime włączam jak jadę gdzieś w trasę bo z okna huczy. W mx5 nie ma tego problemu jak zdejmiesz dach Bo i bez klimy zdrowiej ;D

[sebna]

Ja wczoraj zrobiłem 880 km miatką głównie top down - raz czy dwa pomyślałem o klimie ale głównie w kontekście moich stóp / nóg.

Pozdro

[MiC]

Ja nie wiem gdzie Wy mieszkacie i jakie słońce macie,
zapraszam do Krakowa, gwarantuje całą mokrą koszulę i siedzenie po 20minutach jazdy w pełnym słońcu na skórzanych stołkach.
No chyba że coś nie tak z moją potliwością

[artur]

zapraszam do Krakowa

dzięki, byłem wczoraj i przedwczoraj, faktycznie jest słabo (dla mnie Krk to miasto dziur i korków niestety - w weekendy jest tak samo źle jak w tygodniu) ale zastanawiam się na ile w tych korkach pomogłaby klima (przy założeniu, że chcę jechać top-down) - zakładam, że jednak niewiele

gwarantuje całą mokrą koszulę

ten problem można rozwiązać chyba tylko wentylowanymi i klimatyzowanymi siedzeniami - ale to nie w tej klasie (zwłaszcza cenowej )

[MiC]

podobno tak zwane kasztany na fotelu pomagaja

[kulkas]

ale zastanawiam się na ile w tych korkach pomogłaby klima (przy założeniu, że chcę jechać top-down) - zakładam, że jednak niewiele

A tu byś się zdziwił

Puszczasz klimę na nogi i spokojnie stoisz sobie w korku, ciesząc się słońcem i patrząc z politowaniem na wszystkie szczelnie zamknięte konserwy wokoło.

Nawet przez myśl mi nie przeszło że można w upalny dzień zakładać dach, tylko co najwyżej włączyć klimę aby dmuchało przyjemnie, chłodne powietrze. I tylko takie coś mam na myśli przez jazdę z klimą w lecie miatą.

Ogólnie rzecz ujmując da się żyć bez klimy, ale jeśli tylko jest możliwość, to warto mieć klimatyzację bo niesamowicie podnosi komfort podróży.

[LubMich]

Puszczasz klimę na nogi i spokojnie stoisz sobie w korku, ciesząc się słońcem i patrząc z politowaniem na wszystkie szczelnie zamknięte konserwy wokoło.

True, też takie rozwiązanie mnie się bardzo podoba..

[Dżunior]

ale zastanawiam się na ile w tych korkach pomogłaby klima (przy założeniu, że chcę jechać top-down) - zakładam, że jednak niewiele

A tu byś się zdziwił

Puszczasz klimę na nogi i spokojnie stoisz sobie w korku, ciesząc się słońcem i patrząc z politowaniem na wszystkie szczelnie zamknięte konserwy wokoło.

+1
Dziś musiałem przebić się w godzinach południowych z północy na południe Wawy. 20km, zdecydowana większość w korkach. Dopóki Miatka się porusza, klimę można uznać za zbędną. Gdy tylko trzeba zatrzymać auto na światłach i poczekać kwadrans, po minucie bez chłodzenia (przy 30st.C) człowiek czuje się jak po wypiciu butelki syropu Lipomal.

Jeśli ktoś używa MX'a wyłącznie rekreacyjnie i śmiga zawsze w szortach i bawełnianej koszulce, coś takiego przejdzie. Jeśli charakter pracy narzuca bardziej formalny strój - jest zdecydowanie mniej przyjemnie...

[sebna]

Ponieważ miatka to mój DD więc żeby sobie radzić z problemami opisanymi przez Dżuniora zawsze wożę w bagażniku moje Hawajki i jak pogoda jest zbyt wymagająca dla mojego służbowego stroju szybka akcja ala Superman w toalecie i jestem gotowy .

W firmie się już przyzwyczaili

Pozdro

[mikolaj78]

jak jest z klimą w miacie to nie wiem,
wiem natomiast,że w czasie dzisiejszego upału w korku plecy i tyłek miałem wilgotne,
dodam iż to stwierdzenie pt."termoobieg" jest bardzo trafne.
Tak czy siak brak klimy emiksa nie dyskwalifikuje.

[artur]

Puszczasz klimę na nogi i spokojnie stoisz sobie w korku, ciesząc się słońcem i patrząc z politowaniem na wszystkie szczelnie zamknięte konserwy wokoło.

tu się zgodzę, wiem jak to dobrze działa bo trochę NC jeździłem - powiem więcej, gdyby nie to, że pewna srebrna NC w roadstery.pl była pozbawiona klimy (dziwny egzemplarz) to niewykluczone, że śmigałbym dziś NC a nie NA

pytanie tylko, czy klima pomoże na "mokre plecy" - wydaje mi się, że niekoniecznie, ale mogę się mylić