rafi, akurat o niej pisałem na forum cabrio club

Wkleje to co tam napisałem:
Co do tej żółtej Mazdy to jest to nie MX5 a MIATA czyli amerykaniec
Różnice MX5 od Miaty to m.in:
1: liczniki w innej skali mile i kilometry
2: obrysówki : przód pomarańczowe tył czerwone
3: brak kierunkowskazów okrągłych na błotnikach
4: w światłach postojowych z przodu biały klosz i jedna dwuwłóknowa żarówka: kierunki i postój pomarańczowe , brak małej 5W żaróweczki
5: tablica z przodu montowana na blaszkach nie na zderzaku z podkładką
6: w tylnym zderzaku brak miejsca na światło przeciwmgielne
7: tylne światło stopu w klapie bagażnika ( NB już ma oryginalnie w każdej )
8: większość dodatkowe głośniki stereo w zagłowkach ( po 2 szt)
9: zapewne w NA klimatyzacja
10: tempomat , który nie występuje w europejskiej NA
11: w niektórych Miatach fabryczny bagażnik przykręcany do klapy a nie na stelażu niczym Fiat 125p
W NA MIATA łatwiej przerobić samochód w taki sposób aby miał światła do jazdy dziennej. Bo nawet nie trzeba otwierać kloszy świateł, wystarczy się przedrapać przez warstwe plastiku. Ja mam u siebie jedną "łezkę" własnie od Miaty i mniej z nią było robienia niż z europejskim odpowiednikiem. Dzięki mojej przeróbce jak odpale silnik to mi się same włączają światła to jazdy dziennej
Na pierwszy rzut oka ta żółta MIATA wygląda bardzo fajnie. Na żywo oglądnąć to co innego. Na fotkach wygląda rewelacyjnie. Tylko ten dach troche za czarny mi się wydaje. Czyżby to materiał a nie winyl?
Pozatym wymienione ma dywaniki (takiego syfu orginalnie sie nie dostaje ) Pierścienie na nawiewach, chrom wokół radia, nie orginalne pedała, nie orginalna kierownica MOMO, gałka z mieszkiem, dwa metalowe jakieś pałąki obok gałki zmiany biegów, wymalowana na biało popielniczka, zdemontowane tylne chlapacze.
Gdyby nie te dywaniki i felgi to było by git Oczywiście sądząc tylko na podstawie fotek!