Strona 1 z 2

ND 1.5

: 11 sty 2020, 16:45
autor: Paffko
2 pytania ktoś Man a forum Nd z silnikiem 1.5?
Jak ogólne wrażenia moc i tym z jazdy?
I czy w 1.5 też była szpera?
Znalazłem w różnych źródłach że wszystkie Nd mają szpere ale wolę się upewnić.

Re: ND 1.5

: 11 sty 2020, 17:33
autor: TerminatorPi
W cenniku jest przy LSD zastrzeżenie "Dotyczy wersji z silnikiem 2.0 SKY-G i skrzynią manualną"

Re: ND 1.5

: 11 sty 2020, 19:42
autor: mike_d
Mam wrażenie że u nas sprzedało się więcej pomarańczowych Anniversarek niż 1.5 :). "Różnica" w cenie między 1.5 a 2.0 to imho większy absurd niż cena Abartha 124...

Re: ND 1.5

: 11 sty 2020, 19:45
autor: TerminatorPi
mike_d pisze:
11 sty 2020, 19:42
Mam wrażenie że u nas sprzedało się więcej pomarańczowych Anniversarek niż 1.5 :). "Różnica" w cenie między 1.5 a 2.0 to imho większy absurd niż cena Abartha 124...
Z drugiej strony, ludzie spodziewają się nie wiadomo jakiej progresji cenowej przy "rośnięciu" silnika, a podejrzewam, że od strony kosztowej to się praktycznie nie różni. A w każdym razie nieznacznie. Zatem mamy piękny przykład dyskryminacji cenowej.

Re: ND 1.5

: 11 sty 2020, 19:54
autor: MMRS
Ciekawe jak to by się modziło? 😃

Re: ND 1.5

: 11 sty 2020, 21:32
autor: VooR
MMRS pisze:Ciekawe jak to by się modziło? Obrazek
Zaczynaloby się od swapa na 2.0 Obrazek

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka


Re: ND 1.5

: 11 sty 2020, 21:37
autor: MMRS
VooR pisze:
11 sty 2020, 21:32
MMRS pisze:Ciekawe jak to by się modziło? Obrazek
Zaczynaloby się od swapa na 2.0 Obrazek

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Niby fachowcy piszą że to fajnie bzyczy 😛

Re: ND 1.5

: 11 sty 2020, 22:36
autor: mike_d
TerminatorPi pisze:
11 sty 2020, 19:45
Z drugiej strony, ludzie spodziewają się nie wiadomo jakiej progresji cenowej przy "rośnięciu" silnika, a podejrzewam, że od strony kosztowej to się praktycznie nie różni. A w każdym razie nieznacznie. Zatem mamy piękny przykład dyskryminacji cenowej.
Są też skrajne przypadki w drugą stronę - np. F-Type. Róznica w cenie czterocylindrówki a V8 powoduje że bazowa wersja daje kosmiczną kwotę za jeden cylinder :)

Patrząc ile NC 1.8 jest na rynku to wtedy różnica musiała być zauważalna.

Re: ND 1.5

: 12 sty 2020, 16:01
autor: MaciekW
Odnoszę również wrażenie, że z ND 1,5 jest jak z Yeti... Wszyscy słyszeli, ale nikt nie widział...
Ja chciałem kupić właśnie 1,5, ale okazało się, że nie ma czegoś takiego osiągalnego w Polsce - był to przełom 2015/16.

Re: ND 1.5

: 12 sty 2020, 22:07
autor: francmiko
Miałem takie cudo w wersji RF ogólnie robi hałas nie jedzie a do tego brak LSD dopłaciłem kilka tysięcy euro do starszej o pół roku 2.0 i jestem mega zadowolony :)

Re: ND 1.5

: 12 sty 2020, 22:15
autor: MMRS
francmiko pisze:
12 sty 2020, 22:07
Miałem takie cudo w wersji RF ogólnie robi hałas nie jedzie a do tego brak LSD dopłaciłem kilka tysięcy euro do starszej o pół roku 2.0 i jestem mega zadowolony :)
Robi hałas, nie jedzie 😅

Re: ND 1.5

: 12 sty 2020, 22:22
autor: francmiko
Miałem odczucie że silnik wyje a nie czuć za grosz przyspieszenia jak pojechałem na jazdę testową 2.0 po pierwszym wciśnięciu gazu już było czuć różnicę a jak po wyjściu z ronda postawiło mi auto bokiem wiedziałem że decyzja jest tylko jedna zamiana na 2.0 :) teraz bym pewnie dopłacił do 3.0 jak by taka była ;) a różnica tylko 20 kuni około podobno zastanawia mnie czy po kolektorze 4-1 i reszcie wydechu też jest taka wyczuwalna różnica.. bo jak tak to warto :)

Re: ND 1.5

: 13 sty 2020, 7:23
autor: Wojtek Wawa
To co odczuwasz, to nie wzrost KM, tylko Nm - a tam różnica jest przepotężna bo 2.0 ma równo 1/3 więcej momentu obrotowego względem 1.5.

A było tutaj wcześniej pytanie o LSD w 1.5 - oczywiście, że są takie wersje. W Japonii, Australii i krajach tamtego regionu.
W Polsce oczywiście nie.

Z drugiej strony przy tych 150 Nm i to przy wysokich obrotach to nawet na s001 mogłoby być za mało by zapiąć szperę :-)

Re: ND 1.5

: 13 sty 2020, 7:42
autor: embargo
Eksploatuje właśnie 1.5 , jeździłem również 2.0. Jak zawsze wszystko zależy od podejścia, dla mnie MX to zabawka, czy ma 135 , 160 czy 192KM to i tak nigdy nie będzie najszybsze na światłach. 1,5 przy tym pali relatywnie mało dając również frajdę z jazdy, nawet na suchym :-)

Nie wiem na ile jest to prawdziwe ale 1.5 jest ponoć lżejsze o kilkanaście kilogramów.

Re: ND 1.5

: 13 sty 2020, 8:14
autor: Hookie
W zależności od nogi różnice w spalaniu pomiędzy ND 1.5 i 2.0 są tak małe, że w zasadzie pomijalne. ;) Kiedyś czytałem na hamerykańskich forach, że zdarzały się nierzadko 2.0 z mniejszym spalaniem, jak ktoś mocniej 1.5 "katował". Mówisz, że MX-5 to zabawka, a potem piszesz o różnicach w spalaniu rzędu którejś wartości po przecinku. :P

Różnica w przyspieszeniu sięga 1.5 sekundy, więc całkiem sporo, a różnicę w momencie musi się dać wyczuć po prostu - jest duża. Nie jeździłem wprawdzie ND 1.5, ale miałem nbfl 1.8 z 157 nM i mimo 146 vs 160 KM ND wydaje się o niebo lepiej zrywny. Z drugiej strony, miałem NBfl 1.6 (mając wcześniej NB 1.8) i też się znakomicie bawiłem za kółkiem. Też mówiłem sobie często, że "mocy w sumie nie brakuje", ale mając pod butem ekstra konie czuję się po prostu lepiej i bezpieczniej przy wyprzedzaniu. No i to są dodatkowe konie - w aucie "zabawce" te konie potrafią w pewnych sytuacjach poszerzyć uśmiech.

Jak to mówią Angole: "Whatever floats yout boat". ;) Co kto lubi. Tu nie ma złych decyzji.

Re: ND 1.5

: 13 sty 2020, 9:17
autor: MMRS
Hookie pisze:
13 sty 2020, 8:14
W zależności od nogi różnice w spalaniu pomiędzy ND 1.5 i 2.0 są tak małe, że w zasadzie pomijalne. ;) Kiedyś czytałem na hamerykańskich forach, że zdarzały się nierzadko 2.0 z mniejszym spalaniem, jak ktoś mocniej 1.5 "katował". Mówisz, że MX-5 to zabawka, a potem piszesz o różnicach w spalaniu rzędu którejś wartości po przecinku. :P

Różnica w przyspieszeniu sięga 1.5 sekundy, więc całkiem sporo, a różnicę w momencie musi się dać wyczuć po prostu - jest duża. Nie jeździłem wprawdzie ND 1.5, ale miałem nbfl 1.8 z 157 nM i mimo 146 vs 160 KM ND wydaje się o niebo lepiej zrywny. Z drugiej strony, miałem NBfl 1.6 (mając wcześniej NB 1.8) i też się znakomicie bawiłem za kółkiem. Też mówiłem sobie często, że "mocy w sumie nie brakuje", ale mając pod butem ekstra konie czuję się po prostu lepiej i bezpieczniej przy wyprzedzaniu. No i to są dodatkowe konie - w aucie "zabawce" te konie potrafią w pewnych sytuacjach poszerzyć uśmiech.

Jak to mówią Angole: "Whatever floats yout boat". ;) Co kto lubi. Tu nie ma złych decyzji.
Zgadzam się z przedmówcą w 100%. Moment robi robotę przy startach spod świateł. Mój kolega ma 200 konną ND na walkach BBRa. Moja koło 240 . I tak dla przykładu wracając z Japfestu na S8 w pakiecie aero bardzo ciężko było mi od niego odjechać. Te 40 koni więcej przeżerał mi docisk. Ale same odczucia z kręcenia tych aut od 1 do 4 biegu to kompletnie inna historia. Nie da się ukryć różnicy w momencie obrotowym 210 vs 270. To przepaść.

Re: ND 1.5

: 13 sty 2020, 9:29
autor: embargo
Nie chce być niemiły, ale oceny modelu 1.5 przez ludzi którzy nim nie jeździli ale czytali na amerykańskich forach nie są zbyt obiektywne czy nawet subiektywne.
Pozdrawiam.

Re: ND 1.5

: 13 sty 2020, 9:46
autor: pistenbully
embargo pisze:
13 sty 2020, 9:29
Nie chce być niemiły
Nie, nie jesteś. Ale ja jestem zaskoczony, że ktoś w USA badał spalanie 1.5... zawsze sądziłem, że tam ND jedynie dwa.zero dawali.
Inna sprawa, że dla mnie ND1 2.0 lubi zbyt niskie obroty. Może dobre to do jazdy na co dzień, ale jako zabawka, takie hałasujące 1.5 chętnie bym potraktował 8-)

Re: ND 1.5

: 13 sty 2020, 9:50
autor: Hookie
embargo pisze:
13 sty 2020, 9:29
Nie chce być niemiły, ale oceny modelu 1.5 przez ludzi którzy nim nie jeździli ale czytali na amerykańskich forach nie są zbyt obiektywne czy nawet subiektywne.
Spoko - liczby nie kłamią. Te są zawsze obiektywne. Twoje odczucia są takie same jak moja opinia - subiektywne. ;)

Re: ND 1.5

: 13 sty 2020, 10:21
autor: Paffko
No i wsumie wywiązałą się ciekawa dyskusja- z 1 strony liczby z 2 dopóki nie potestuje sięobuw wersji w zbliżónych warunkach to ciagle gdybanie.

Re: ND 1.5

: 13 sty 2020, 11:05
autor: ace
Kiedyś na MC był kolega z 1.5, prosto z salonu. Bawił się na tyle dobrze, że urwał próg :D

Re: ND 1.5

: 13 sty 2020, 11:14
autor: Hookie
Paffko pisze:
13 sty 2020, 10:21
No i wsumie wywiązałą się ciekawa dyskusja- z 1 strony liczby z 2 dopóki nie potestuje się obu w wersji w zbliżonych warunkach to ciagle gdybanie.
Ale takie porównania są, to żadna tajemnica. :D Cudów nie ma. Tak jak mówię: liczby nie kłamią. Wszystko poza nimi to kwestie subiektywne.


Re: ND 1.5

: 13 sty 2020, 11:18
autor: Paffko
Hookie pisze:
13 sty 2020, 11:14
Paffko pisze:
13 sty 2020, 10:21
No i wsumie wywiązałą się ciekawa dyskusja- z 1 strony liczby z 2 dopóki nie potestuje się obu w wersji w zbliżonych warunkach to ciagle gdybanie.
Ale takie porównania są, to żadna tajemnica. :D Cudów nie ma. Tak jak mówię: liczby nie kłamią. Wszystko poza nimi to kwestie subiektywne.

jest ich sporo i oczywiscie wnioski sa różne.

Re: ND 1.5

: 13 sty 2020, 11:21
autor: Hookie
W jakim sensie różne wnioski?

Re: ND 1.5

: 13 sty 2020, 11:35
autor: Paffko
Hookie pisze:
13 sty 2020, 11:21
W jakim sensie różne wnioski?
No większość jest taka że niby 1.5 daje rade ale oczywiście czuć róznice vs 2.0 zwłaszcza w ilośći Nm.
sąteż głosy że 1.5 daje więcej funu ale to hmm dość subiektywne oceny
jak np tu:
https://www.youtube.com/watch?v=QDzFltCpppk

Re: ND 1.5

: 13 sty 2020, 12:08
autor: Hookie
A nie no, to wiadomka. :) ND 1.5 po prostu się wyżej kręci i trzeba go mocniej kręcić i masz wrażenie może jakby bardziej sportowej jazdy. Dla mnie ND 2.0 z tym momentem był na początku prawie jak diesel. :D To są wszystko kwestie indywidualne i trudno rozstrzygać, aby ktoś miał rację lub jej nie miał. :) Ktoś kto rozważa jedno albo drugie musi się przejechać jednym i drugim i to w sposób bardziej dynamiczny, niż 30 km/h ulicami miasta.

Re: ND 1.5

: 13 sty 2020, 12:09
autor: Fifkers
Na cyferki nie ma co patrzeć, bo taka NA czy NB daje masę frajdy, mimo, że osiągi ich silników na papierze są beznadziejne.
Miałem NC swap na 2,5 i na niskich obrotach rwała asfalt fajnie, ale na wysokich brakowało jej tchu. W NC 2,0 mimo dużo mniejszego momentu silnik, w mojej opinii, rozkręca się dużo przyjemniej. Z tego co czytałem kiedyś to ND 1,5 właśnie charakterystyką silnika zdobywało punkty, bo wkręcało się na wyższe obroty niż przedliftowa 2,0 (w której wiele osób narzekało na niską odcinkę).

Re: ND 1.5

: 13 sty 2020, 17:25
autor: francmiko
Jak dla mnie to moja 2.0 też mi daje dużo więcej frajdy po przesunięciu odcinki. Wcześniej musiałem bardzo uważać przy wyprzedzaniu bo prawie zawsze kręciłem do ocięcia a nie jest to przyjemne w trakcie tego manewru.

Re: ND 1.5

: 13 sty 2020, 18:12
autor: Arvi
Podstawowe pytanie - i przepraszam za mój francuski - czy chcesz zapierdzielać czy chcesz czuć, że zapierdzielasz.

Jako były właściciel 1.6 90KM, a obecny posiadacz NA z 1.8 NBFLowym sercem - i człowiek, który był raz na urlopie po zabraniu prawa jazdy za prędkość - jestem zwolennikiem czucia nad realne zapieprzanie. 1.8 było musem, bo 90KM w lifcie to jednak głupota była.

Jadąc obecnie z prędkością 80km/h ziewam.
Jeżdżąc w 1.6 90KM walczyłem o przetrwanie, a pod domem byłem bardziej spocony niż nie jeden kierowca 24h LeMans.

Oczywiście przesadzam, ale należę (znając życie do bardzo małej) grupy, która ceni sobie wysokie obroty i częstą rotację biegów ... która nie przekłada się automatycznie na dużą prędkość.

To daje 1.6 (szczególnie 90KM) i z tego co czytałem (od naszego Matpilch'a chyba zresztą też - bo o ile się nie mylę to jeździł 1.5) to właśnie ten mniejszy silnik.

Re: ND 1.5

: 14 sty 2020, 9:44
autor: Hookie
Jeszcze takie coś znalazłem, całkiem interesujące - chodzi o hamulce. Nie wiem ile osób ma tego świadomość.

1.5 litre engine cars have 258mm front disc and 255mm rear disc
2.0 litre engine cars have 280mm front disc and 280mm rear disc