Upewniając się, że w w PRHT nie da sie się przedłużyć pałąków przeciwkapotażowych natrafiłem na ten film
http://www.youtube.com/watch?v=pEYql9w3tZw
W związku z tym mam pytanie do użytkowników PRHT - czy przy zamkniętym dachu widzice możliwość, żeby tą przestrzeń wykorzystać na przestrzeń bagażową?
PRHT - dodatkowe miejsce na bagaż?
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
Ja bym nie kombinował bo jest w środku taka naklejka która zabrania!
A tak na serio to można dokupić takie otwieradełko za siedzeniem pasażera, z katalogu mazdy. Jest to dla miękkiego dachu, ale może da radę przerobić.
Cała operacja jest jednak ryzykowna, moim zdaniem. Jeżeli już to pokusiłbym się o sprytne czujniki...

A tak na serio to można dokupić takie otwieradełko za siedzeniem pasażera, z katalogu mazdy. Jest to dla miękkiego dachu, ale może da radę przerobić.
Cała operacja jest jednak ryzykowna, moim zdaniem. Jeżeli już to pokusiłbym się o sprytne czujniki...
Dzięki za odpowiedź. O jakich czujnikach mówisz, nie bardzo rozumiem? Chodz Ci o to, żeby blokowały chowanie dachu, kiedy coś jest w środku? Używałbm takiej przestrzeni tylko wtedy, gdy np byłbym w dlaszej trasie, wówczas pamiętałbym, że coś tam siedzi.
Przełożenie drzwiczek od softtopu jest jakimś rozwiązaniem, ale ta przestrzeń jest na moje oko na tyle duża, że weszłaby tam np. spora sportowa torba. Ograniczeniem jest jednak wielkość otworu. Czy jest szansa na włożenie tam czegoś od góry, zza pałąków czy jest tam jakaś osłona?
Przełożenie drzwiczek od softtopu jest jakimś rozwiązaniem, ale ta przestrzeń jest na moje oko na tyle duża, że weszłaby tam np. spora sportowa torba. Ograniczeniem jest jednak wielkość otworu. Czy jest szansa na włożenie tam czegoś od góry, zza pałąków czy jest tam jakaś osłona?
Niestety leżę do niedzieli w szpitalu, ale może byłaby szansa włożyć coś od góry podczas zamykania dachu.
Mimo wszystko czujniki moim zdaniem to mus, bo uszkodzić zamykanie dachu, podczas podróży, ulewy, zimna... Raczej kiepski temat
Mimo wszystko czujniki moim zdaniem to mus, bo uszkodzić zamykanie dachu, podczas podróży, ulewy, zimna... Raczej kiepski temat
-
- Posty: 157
- Rejestracja: 20 mar 2012, 19:10
- Model: Inny
- Wersja: BMW M2, ex NCFL
- Lokalizacja: Katowice/Warszawa/Berlin
TOP UP: wkładanie czegoś do tej przestrzeni na dach jest realne, można przecisnąć jakieś rzeczy nad pałąkami. Np w zimę/deszczową pogodę kurtki, albo torebkę dziewczyny (żeby nie woziła na kolanach). Tylko trzeba się nie zapomnieć i nie zostawić tam niczego przy otwieraniu dachu. No i trzeba zignorować naklejkę mówiącą, że tego nie wolno robić - no risk no fun
TOP DOWN ( ale o to chyba nie chodziło
) : hmm, nie ryzykowałbym porysowania dachu, żeby cokolwiek tam wciskać...

TOP DOWN ( ale o to chyba nie chodziło

B4ndit pisze:TOP UP: wkładanie czegoś do tej przestrzeni na dach jest realne, można przecisnąć jakieś rzeczy nad pałąkami. Np w zimę/deszczową pogodę kurtki, albo torebkę dziewczyny (żeby nie woziła na kolanach). Tylko trzeba się nie zapomnieć i nie zostawić tam niczego przy otwieraniu dachu. No i trzeba zignorować naklejkę mówiącą, że tego nie wolno robić - no risk no fun![]()
TOP DOWN ( ale o to chyba nie chodziło) : hmm, nie ryzykowałbym porysowania dachu, żeby cokolwiek tam wciskać...
Chodziło o TOPUP


Co do czujników to zakładam, że ta przestrzeń szczegolnie przyda się zimą/jesienią właśnie na kurtki, kiedy dachu raczej nie będzie się otwierać. Ostatnio siedziałem w starszym Z4 (softtop), gdzie jest pełnowymiarowy windshot, który możesz łatwo zdemontować i masz stosunkowo wygodny dostęp do "schowka" na dach, wystarcczające miejsce na dobrze sprasowane kurtki czy damską torebkę, jedyna obawa to porysowanie tynej szyby. Logicznie rzecz biorąc, ze względu na hardtop, objętość w Maździe będzie większa, pytanie tylko właśnie jak z dostępem i jak bardzo jest tam głęboko - czy sięgniesz ręką siedząc czy trzeba jednak odpiąć pas i klęknąć na fotelu.
-
- Posty: 157
- Rejestracja: 20 mar 2012, 19:10
- Model: Inny
- Wersja: BMW M2, ex NCFL
- Lokalizacja: Katowice/Warszawa/Berlin
Tebe pisze:Logicznie rzecz biorąc, ze względu na hardtop, objętość w Maździe będzie większa, pytanie tylko właśnie jak z dostępem i jak bardzo jest tam głęboko - czy sięgniesz ręką siedząc czy trzeba jednak odpiąć pas i klęknąć na fotelu.
Klękać na fotelu to się chyba nie bardzo da, bo głowa byłaby z pół metra nad autem


Co do samego dostępu, to na siedząco w aucie to się da włożyć/wyjąć kurtki, dokładniej przez odstęp pomiędzy pałąkami, przy złożonym windshotcie.
B4ndit pisze:Tebe pisze:Logicznie rzecz biorąc, ze względu na hardtop, objętość w Maździe będzie większa, pytanie tylko właśnie jak z dostępem i jak bardzo jest tam głęboko - czy sięgniesz ręką siedząc czy trzeba jednak odpiąć pas i klęknąć na fotelu.
Klękać na fotelu to się chyba nie bardzo da, bo głowa byłaby z pół metra nad autemWbrew pozorom, to ta przestrzeń nie jest duża, a już na pewno nie jest głęboka. Bagaży żadnych tam nie przewoziłem poza właśnie kurtkami, a kurtki wrzucone luzem mają na tyle dużą objętość, że łatwo po nie sięgnąć. Zawsze miałem obawy, jakby coś wypadło z kieszeni np, to potem trzeba by na w pół otwierać dach, żeby to wyciągać, dlatego jak się dało, to kurtki to bagażnika - i tak na siedząco w środku ubranie kurtek to by musiała być niezła gimnastyka
![]()
Co do samego dostępu, to na siedząco w aucie to się da włożyć/wyjąć kurtki, dokładniej przez odstęp pomiędzy pałąkami, przy złożonym windshotcie.
Faktycznie, klęknięcie miało być w cudzysłowie

Dzięki jeszcze raz, mam teraz dobry pogląd na to, jak to wygląda
