Chorwacja

w lipcu (maj gad!) - gdzie i jak

Rozmowy inne, nie koniecznie o MX-5 ... wchodzisz tu na własną odpowiedzialność.

Moderator: Moderatorzy

El_Chueco
Posty: 25
Rejestracja: 18 kwie 2009, 11:45
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

24 lut 2010, 7:56

Witam!
Na wstępie chciałem przeprosić, iż "niezrzerzony" siedzę tutaj wciąż :] - długo was śledzę - żadko się odzywam - ale w potrzebie jestem. Otóż pół europy zwiedziłem - naszła mnie ochota na zwiedzenie europy połudiowej - jako że do Hiszpani daleko, a Francja i Włochy w lipcu to masakra - więc pomyślałem o Chorwacji - jako odpowiedniku najtańszym (może później grecja :)) Dlatego mam do Was drogie Koleżanki i Koledzy pytanie.

Planuję wybrać się w lipcu właśnie do tegoż kraju - interesuje mnie przebieg trasy malowniczy (więc niekoniecznie najkrótszy i najszybszy), szukam też fajnych miłych i romantycznych miejscówek (raczej na pewno nad brzegiem morza). Bardzo udziela mi się charakter miejscowy starych mieścinek stworzonych tylko ze starych kamieniczek w kolorze piaskowym (wiem to durne :P) - a nie wielkomiejskie artefakty i wielkie hotele :P - wyspy niekoniecznie - ze względu na posiadanie jednostki czterokołowej i chęć wożenia dupki a nie siedzenia plackiem :P

W kręgu zainteresowań mej lubej pozostacją wciąż Jeziora :]

Czy byłby ktoś skłonny poradzić i pomóc z bazą teleadresową i drogową w zamian za wirtualne piwko?


W zamian jestem skłonny pomóc jeśli chodzi o Baden-Wirtembergie, Freiburg i Hoch-Schwarzwald, Alzacje i północno zachodnią część Szwajcarii - tamte rejony znam dosyć dobrze - A Schwarzwald w szczególności


PS. może warto się zastanowić nad forumowym odpowiednikiem przewodnika po europie?
http://www.surowiec.org - moja galeria foto
GG:559899
Awatar użytkownika
majk
Posty: 2113
Rejestracja: 16 lip 2008, 13:11
Model: NB FL
Wersja: 1.6 Turbo
Lokalizacja: Warszawa

24 lut 2010, 8:34

El_Chueco pisze:PS. może warto się zastanowić nad forumowym odpowiednikiem przewodnika po europie?


Hmm...Genialny pomysł!
Korzystając z doświadczeń każdego z użytkowników można by wydzielić wątek/dział w którym byśmy wpisywali gdzie spać,jeść etc.

Napisz jeszcze gdzie chcesz sypiać tzn. campingi czy kwatery?

Jeżeli chcesz złapać klimat kamieniczek itp. ja mogę polecić południowo-wschodnią część Chorwacji. Na Twoim miejscu(nie wiem jeszcze jak jesteś z czasem, tzn ile chcesz tam spędzić) dociągnąłbym autostradą do Zadaru(nie omiń miasteczka Nin i wyspy Pag-gdzieś tam znajdziesz bez problemu pierwszy nocleg) na raz oczywiście(z Wawy dałem radę SUVem, więc z Wrocka to Pan Pikuś:P). W Zadarze można sobie pozwiedzać,ale nie za dużo. Ot miasto portowo-handlowe w śródziemnomorskim stylu. Nie omiń jedynych na świecie organów wietrzno-morskich na wybrzeżu. Potem zjechać całą riwierę przez Biograd, Sibenik. Jeżeli chodzi o noclegi to polecam mniejsze miejscowości w okolicach dużych miast - lepsze plaże i klimat nie do pobicia. Potem na trasie wypadałoby zaliczyć Primosten
Obrazek
To zdjęcie Ci wytłumaczy dlaczego. Następny punkt wycieczki - Marina(tam nocleg/i) a będziesz miał rzut beretem do urokliwego Trogiru. Dalej nie można opuścić Splitu, który pewnie już powinieneś znać chociażby z podstawowych informacji o Hrvatskiej. Pałac Dioklecjana, te sprawy. Mega zatrzęsienie turystów i znowu z tego powodu Ci polecę wiochę na nocleg :mrgreen: Jak już się nabędziesz w Splicie to uderzaj dalej na południe tzn. do Orebica(chyba najlepiej i najszybciej promem Ploce-Trpanj więc musisz się spiąć na odpowiednią godzinę, żeby nie jechać na obkoło jak to mi się trafiło). Orebic też śmieszne miasteczko, ale bardziej na wypoczynek, za to możesz z niego przepłynąć na Korcule, a to już cud,miód, malina. Piękne miasteczko. Ostatnim punktem na południu zawsze powinien być Dubrovnik - perła adriatyku. W lecie charakterystyczny zapach ryb chyba w różnym stanie rozkładu :mrgreen: Swojego czasu motocykliści jeździli specjalnie w jego rejony żeby móc pośmigać bez kasków. Tu zostań trochę czasu bo jest co oglądać. Dalej nie ma raczej nic ciekawego, a raczej osłabia się baza noclegowo-żywieniowa. Proponuję powrót na autostradę i w właśnie w tą stronę zaliczyć wodospady na rzece Krk oraz Plitvice.
Tak mniej więcej ja mógłbym polecić :wink:
Była: MX-5 NA 1992
Była: MX-5 NBFL 2002
Była: MX-5 NB 1999
Była: MX-5 NA 1.8T 1994
Była: MX-5 ND RF 2017
Była: MX-5 NA 1.6 1996

Jest: MX-5 NBFL 2001 1.6T
El_Chueco
Posty: 25
Rejestracja: 18 kwie 2009, 11:45
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

24 lut 2010, 8:41

Czas - około 14 dni
Budżet cóż - nie przewyższający 5 000
jeśli chodzi o spanie - to zależy - bardziej kwatery (mam na myśli pokoje z łazienką :P)
Chciałem też poświecić pare dni na totalne wybyczenie się w jakimś mało uczęszczanym miejscu ale malowniczym - termin to na pewno początek lipca :/
http://www.surowiec.org - moja galeria foto
GG:559899
Awatar użytkownika
majk
Posty: 2113
Rejestracja: 16 lip 2008, 13:11
Model: NB FL
Wersja: 1.6 Turbo
Lokalizacja: Warszawa

24 lut 2010, 8:50

Hmm...Do zrobienia;) Jeszcze napisz czym jedziesz, w sensie spalanie itd. Kantem może? :twisted:
Do wybyczenia to możesz chyba zrobić taki numer że 2x4dni w jednym miejscu spędzić ale od razu Ci mówię że Chorwacja jest taka że trzeba po niej jechać a nie siedzieć na tyłku:) Jeżeli chodzi o kwatery to na pierwszy postój(pod Zadarem) od razu Ci zaproponuję gospodarza u którego byłem w zeszłe wakacje. Tam też właśnie możesz się pobyczyć, bo plaża jest bardzo przyjemna(oczywiście kamienie), 2 knajpy na przeciwko siebie. Ale jest to genialna baza wypadowa na Zadar, Nin, Pag i Biograd. A i w okolicy masz to na co jest deficyt w Chorwacji czyli...piaszczystą plażę!

Tutaj masz linka do strony gospodarza i jego apartamentów:
http://www.camping-puntica.hr/apartmani.php?jezik=hr
Jeżeli nie chcesz jechać na przysłowiową "pałę" to rezerwować trzeba w miarę wcześnie, ale miejsce w Chorwacji zawsze się gdzieś znajdzie. Ja korzystałem z campingu i muszę powiedzieć, że na tak przyzwoicie zorganizowanym chyba nie byłem.

Gospodarz ma mistrzowskie wino i rakiję :twisted:

A w okolicy można spożyć miejscowe specjały:
Obrazek

I masz swój klimat kamieniczek:
Obrazek
Była: MX-5 NA 1992
Była: MX-5 NBFL 2002
Była: MX-5 NB 1999
Była: MX-5 NA 1.8T 1994
Była: MX-5 ND RF 2017
Była: MX-5 NA 1.6 1996

Jest: MX-5 NBFL 2001 1.6T
El_Chueco
Posty: 25
Rejestracja: 18 kwie 2009, 11:45
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

24 lut 2010, 9:01

fura to yaris II z klimą
http://www.surowiec.org - moja galeria foto
GG:559899
Awatar użytkownika
majk
Posty: 2113
Rejestracja: 16 lip 2008, 13:11
Model: NB FL
Wersja: 1.6 Turbo
Lokalizacja: Warszawa

24 lut 2010, 10:04

El_Chueco pisze:fura to yaris II z klimą

ooo to się nie martw. Mój poSUVisty diesel przy 160-170 spalił 10l/100km czego się nie spodziewałem. Ty zaoszczędzisz sporo na benzynie;) Tankowania proponuję na Słowenii i w Chorwacji - gdzie najtaniej tam najwięcej polskich tablic. Nie zapomnij o płatnościach za Chorwackie autostrady.
Była: MX-5 NA 1992
Była: MX-5 NBFL 2002
Była: MX-5 NB 1999
Była: MX-5 NA 1.8T 1994
Była: MX-5 ND RF 2017
Była: MX-5 NA 1.6 1996

Jest: MX-5 NBFL 2001 1.6T
El_Chueco
Posty: 25
Rejestracja: 18 kwie 2009, 11:45
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

24 lut 2010, 10:09

Dzięki Wielkie - skonfrontuje to z tripadvisorem i google i zobaczymy co wyjdzie :P
http://www.surowiec.org - moja galeria foto
GG:559899
Awatar użytkownika
Fifkers
Donator
Donator
Posty: 4684
Rejestracja: 10 cze 2009, 11:06
Model: NA
Lokalizacja: Białystok

24 lut 2010, 11:54

majk pisze:Nie omiń jedynych na świecie organów wietrzno-morskich na wybrzeżu.

Więc tak się to nazywa :smile: Fajny efekt, gdy nie wiesz co wydaje te dźwięki.
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990.
El_Chueco
Posty: 25
Rejestracja: 18 kwie 2009, 11:45
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

24 lut 2010, 12:43

A jak to cenowo wygląda? Szukać noclegów na pałe? Czy rezerwować z wyprzedzeniem? (Choć powiem szczerze - zawsze jeździłem na pałe po europie :P) jakie ceny promów? Gdyby to nie wyszło tragicznie - rozważam też przebić się promem na południe włoch i myknąć na sycylie ;P. Najważniejsze - jakie ceny autostrad?
http://www.surowiec.org - moja galeria foto
GG:559899
radek77
Posty: 541
Rejestracja: 23 sie 2008, 10:08
Lokalizacja: kraków i okolice;)

01 mar 2010, 22:12

jeśli chcesz mieć malowniczą trasę, której długo nie zapomnisz (widokowo) polecam- słowacja- węgry- serbia- czarnogóra- bośnia (kawałeczkek ok.2km) i chorwacja. ja o tej trasie znajomym do tej pory z wypiekami na twarzy opowiadam.
Różnica pomiędzy seksem i śmiercią polega na tym, że kiedy będziesz umierał, nikt nie będzie się śmiać z ciebie, że robisz to sam.
ypl
Posty: 8
Rejestracja: 30 sty 2010, 20:31

02 mar 2010, 8:01

Podłączam się pod prośbę autora wątku. Te same plany ten sam miesiąc :)
Podawajcie prosze namiary na konkretnych właścicieli kwater.
ODPOWIEDZ