swojej NA 1.6 nie mam juz jakis czas ale doszedlem do wniosku ze wrzuce na forum troche swoich doswiadczen i przemyslen, poki cos jeszcze pamietam

nie należy się bać wersji 90KM, nie jest wcale duzo gorsza niż 115. Zwykle ma 100-105KM na hamowni, natomiast wiele 115ek nie dobija do serii
0. regulacja zapłonu. W zasadzie obowiązkowa modyfikacja dla każdego posiadacza NA. Zamiast seryjnych 10 stopni wyprzedzenia ustawiamy 14 (niektórzy ustawiają więcej ale nie w każdym silniku to coś daje). Zyskujemy kilku cennych Nm zwłaszcza na niskich obrotach. Do tego moze 1-2KM. Zbyt duży kąt wyprzedzenia zapłonu może spowodować utratę KM przy ciągłym zysku Nm, trzeba popraktykować. Ja wiele lat temu

1. modyfikacje dolotu
obie wersje (90 i 115KM) sa wyposazone w dosc toporny przepływomierz klapkowy (identyczny w obu wersjach), który wraz z niektórymi elementami dolotu dość mocno ogranicza przepływ, tu są pomiary i proponowane rozwiązanie
https://www.autospeed.com/cms/a_110680/article
warto więc spróbować:
- modyfikacje dolotu, filtr stozkowy
Http://www.solomiata.com/DIYIntakes.html
możliwy zysk kilku KM na wysokich obrotach, pod warunkiem rozsądnego montażu, tak by silnik ssał możliwie chłodne powietrze
- kolejny etap to większy przepływomierz np. z RX7
http://www.solomiata.com/airflowmtr.html
jednak jest on obecnie praktycznie nie do dostania. Łatwo natomiast dostać przepływomierz z MX6 lub Forda Probe, który jest mechanicznie identyczny, niestety nie pasuje elektrycznie. Co więc należy zrobić? 1 przepływomierz z dwóch (mechanika z Forda + elektronika z MX5).
https://forum.miata.net/vb/archive/inde ... 70157.html
troche zabawy z montażem (do seryjnej puszki nie da sie) + regulacja i działa
możliwy zysk kolejnych kilku KM na wysokich obrotach
2. modyfikacje wydechu. Nie przeprowadzałem. Może ktoś coś dopisze
3. wymiana wałków rozrządu, zwłaszcza w przypadku wersji 90KM.
jesli macie wersje 90KM: wałki rozrządu z wersji 115KM są lepsze od tych z wersji 90KM pod każdym względem. Jeśli możecie zdobyć walki 115 - kupujcie i montujcie bez zastanowienia
montaż plug and play. Zysk kilku KM od ręki a po modyfikacji ECU jeszcze kilka kolejnych
bardziej hardkorowym rozwiązaniem jest wałek wydechowy z MX3 jako ssący w MX5 + wydechowy MX5 115
miałem coś takiego przez chwilę (w 90ce) i wróciłem do ssacego 115KM. Nie dla mnie rozwiązanie: zaczynało jechać od 4500rpm, ogien przy 6000 i kreciło jak wsciekle dalej np. 7500 (wyżej bałem się ustawiać

https://forum.miata.net/vb/showthread.p ... 040&page=6
myślę więc że warto temat podrążyć
4. modyfikacje elektroniki sterującej
ECU wersji 115KM są w zasadzie niemodyfikowalne. Można je jedynie przetaktować wymieniając rezonator kwarcowy co podwyższa odcinkę (seryjna 7200) i niestety równocześnie przestawia zapłon i zubaża dawkę paliwa (można próbować skorygować regulacją przepływki i statycznym kątem zapłonu).
ECU z wersji 115KM można użyć w 90KM, po przeróbce. Jest to jedna z dróg odzyskiwania KM zabranych przez Mazdę po instalacji wałków 115KM. Ja jednak bardziej polecam rozwiązanie poniżej.
ECU wersji poliftowej 90KM (jest kilka wersji, z immo i bez) ma programowalny EPROM i można je modyfikować. Z powodzeniem przestawiałem odcinkę (seria 6800 -> np. 7300) i modyfikowałem kąt wyprzedzenia zapłonu. Zysk na hamowni jak to w wolnossaku nieduży (ok 3Nm 2KM) ale dodatkowo zyskujemy lepszą reakcję na gaz przy niższych obrotach i spokojnej jeździe. Jeśli auto ma immo - zachowujemy je
wiecej info nt ECU w watku:
viewtopic.php?f=71&t=31652&view=unread#unread
5. planowanie głowicy
jest tu potencjalny zysk momentu i mocy. zwłaszcza w wersji 90KM która ma nieco niższy stopień sprężania (o ile pamietam 9.0 vs 9.4)
remontując głowicę warto to rozważyć. ja nie mialem okazji tego robić
6. odelżanie koła zamachowego
dzięki zmniejszeniu masy wirującej możemy zyskać szybsze wkręcanie się na obroty na niższych biegach
do rozważenia np. przy wymianie sprzęgła bądź skrzyni biegów.
inne ciekawe linki:
http://jasoncuadra.fortunecity.ws/id49.htm
powodzenia!
