W ogóle źle się dzieje, skoro zakładane są takie tematy. Jakiś czas temu nikt by się nie zastanowił, założył i jeździł, a teraz zaczyna się psychoza typu "czy mogę przykręcić do auta ... (wpisz dowolny element)" szczęśliwie i służby i diagności podchodzą zdroworozsądkowo, ale widzę tu pełzające podwaliny pod wbijanie do "TUV" każdej pierdoły, z tym że znając nasze prawno-unijne podejście i niemoc urzędową będzie to niemożliwe, tak jak nie można już zarejestrować SAMów. Weź odpowiedzialność za swoje życie, przykręć ten rollbar (albo i nie, ale zdecyduj sam
![Mr.Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
) i ciesz się jazdą/poprawą bezpieczeństwa/zwiększeniem coolfactoru
Może wyjdę na tetryka boomera, ale jeszcze kilkanaście lat temu (no dobra może lekko ponad 20
![Bardzo szczęśliwy :D](./images/smilies/icon_e_biggrin.gif)
) za jazdę komarem bez kwitów i kasku (o ile nie udało się uciec) Policja spuszczała powietrze z kół i jechała dalej a ty pchałeś lub miałeś pompkę w plecaku
![Śmieje się :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
, dziś już raczej sytuacja mało prawdopodobna, ale tego typu dyskusje zwiększają przeświadczenie, że nic nie można plus dodają strach przed organami władzy, szykując grunt społeczny na kolejne ograniczenia.