Alex pisze:jesli bedziesz wymienial chlodnicy wez od automata - jest grubsza. Przynajmniej w 1.6 tak bylo
byc moze masz zrobiony mod wskaznika by byl bardziej liniowy. Wtedy wskazowka czasem sie porusza a nie stoi nieruchomo. Bo de facto temperatura silnika troche sie zmienia ale wskaznik miedzy 70 a 110 stopni pokazuje to samo dla samopoczucia uzytkownika.
Jednak nagrzewanie w minute oraz wyrazny wzrost przy jezdzie na autostradzie jest cokolwiek podejrzane... troche mi pachnie jak UPG
33cm będę brać. Co do UPG nie zauważyłem innych idących za nim rzeczy, po 700km plyn chłodniczy nie ubył, nie ma w nim żadnych osadów. Olej dobrze wygląda na bagnecie - jeszcze dziś sprawdzę pod korkiem, nie bucha dymem z wydechu. Jedyne co to ciutke nierówna praca silnika na biegu jałowym, ale to bardzo możliwe, że jestem troszke przewrażliwiony.
Takie grzanie wystepuje w takich momentach -
1. Na postoju, bieg jałowy, słońce grzeje,
2. Ruszanie, stawanie, znów ruszanie
3. Stała prędkość rzędu 120 - ok 4k obr. 5b
Trochę zastanawia mnie to, że wiatrak załącza się dopiero jak temperatura wody przekroczy magiczną połowę na wskazówce, wtedy po chwili wraca ona do pionu (jakos 20/30 sekund). Możliwe całkiem, że czujnik jest bardziej "czuły"
Zaczynam panikować odrobinę
![Obrazek](https://emoji.tapatalk-cdn.com/emoji28.png)
bo za 2 tygodnie chciałbym Madzią zrobić troche kilometrów (tak z 2 tysiące pęknie co najmniej) i chciałbym to zrobić w miarę sprawnie przed wyjazdem.