Jeśli moje planu mi wyjdą (do Japonii na 2 liceum) to będę mieć te auto 1,5 roku. Jeśli chciałbym gdzieś wjechać to jestem w stanie załatwić dach, z czego większość tego czasu i tak będę trenował sam na „dziko” (jest takie miejsce w Katowicach gdzie jest bezpiecznie i nie ma policji). I bardziej mnie przekonuje prostota miaty niż rozwojowość BMW (to będzie mój pierwszy samochód, wiedzę to mam teoretyczną a tak to to trochę z motorami).
Czyli tak
-Miata
-spaw dyffa (podobno z blaszkami jest lepiej -forum „tanidrift”)
-zawieszenie ta technix
-fotele/pasy i podobno kierownica jest mile widziana
-jakieś naprawy (jeśli będę konieczne)
-skontaktuje się z jakaś wulkanizacją i tanio kupię zużyte tyle opony (przód dobre)
-I znajdę warsztat który będzie mi mógł pomoc (naprawiać i fajnie jeśli nauczyć)
I tylko trenować
![Szczęśliwy :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
jak się nauczę podstaw to celuje w dynamiczny drift ( fast/dynamic/braking drift)
Jeśli się rozwinę to będzie można zainwestować w lepsze zawieszenie, LSD, więcej mocy itd ale nie sądzę żeby to szybko przyszło.
Coś pominąłem ? I dziękuje
![Szczęśliwy :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)