Myśle że wątek z taka ilością info oraz prywatnych przemyśleñ jest wart podwieszenia.
Ja tez sie wypowiem po 2latach użytkowania NB jako daily , dziś wiem że 'za' NA jest tylko jedno 'za' lampy reszta przemawia za 2 gen.( takie małe FD
).
A teraz rzeczy na nie w mx5 - ruda, ale to juz kilka osób przewijało.
Hamulce to jest jedna wielka porażka. ( mid break'i) u mnie to jest never ending story co 6 miesiecy ktoreś koło coś..... Średnica 255mm tarczy przód jest za mała , tylne rozwiazanie recznego tez moglo byc lepsze- to jest auto sportowe więc powinny byc lepsze niz w std sedanie. Grubość nowego klocka też mogla by być wieksza.
Wiecej mi nie doskwiera albo jest szybko zapominane ( rzeczy ktore są autach premium pomijam)
Silniki - małe jak dla mnie, lubią chlać olej- w NA problem z szklankami, problem z falującymi obrotami na wolnych/ zimnym silniku, złącze diag. Obd 2 tylko w rzadszych wersjach( np USA przy starszych) w NBFL jest juz. Tragiczne ceny nowych cewek jak ta klase auta.
Części - troche trzeba pogrzebać w sieci aby znaleść co sie chce w przyzwoitych pieniadzach.
Maly bagażnik bez dodatkowych toreb na klape bagażnika czy za siedzenia jest problem sie spakować na jakiś wiekszy wypad.
Jest głośno i na dluższe trasy- katorga
Pozycja za kierownica - ja jest powyżej 180 to jest lipa trzeba sie bawić z siedzeniami- gąbkotomia, im nowsze tym wygodniejsze, siedzi sie praktycznie z nogami poziomo co mi przeszkadza na dlugie trasy bo nie mam jak oprzeć stopy prawej i boli ona po czasie. Z racji takiej pozycji - dużo przedmiotów wypada z kieszeni spodni ( tu jest fenomen telefon duży jak cegla ( lg v10) i zawsze leży między siedzeniem a drzwiami a dokopać sie do portfela to latwiej wysiąść z auta )wysiadanie z pozycji leżacej prawie na ziemi. Mi osobiscie przeszkadzały słoneczniki ( zasłaniały widok) dlatego je wywaliłem.
W moim egzemplarzu w zime jak grzeje na 100% to jest akurat aby siedziec w kurtce. A lato jak jest ustawione zimne to i tak lekko cieple leci - podobno jest regulacja na cięgnach ale grzebać w konsoli co 6 miesiecy troche sie mija z celem.
Rozstaw śrub 4x100- kto szukał fajnej rolki ten wie
Trójkatna szyba- czemu nie jest razem zespolona z resztą i sie nie opuszcza aby bardziej wiało!!!
Przydałby sie komputer pokładowy i klimatronic z wypasu
Szyby ( bez ramek plus) zabawa w kotka i myszke z uszczelkami dachu...... Trzeba opuszczac szyby aby zamknac dach lub otworzyc drzwi to samo aby dosunać szyby trzeba otworzyc drzwi......
Dbanie o czystość rynien/odplywów - inaczej jest powódź albo ruda ma branie.
Auto sportowe - duuuuuża ilość po przygodach- drzewa kraweżniki itd.
Plusy:
Roadster samo sie rozumie przez się - np brak problemów w ciepłe dni z nagrzanym środkiem- sciagasz dach i juz nie ma.
Naped na tył jest żywotniejszy niż na przód.
MODYFIKACJE- ilość dostepnych alternatywnych gratów aby spersonalizowac auto jest oszałamiająca.
Male zwinne - zapomiałem co to znaczy martwe pole w tym aucie ( przy TD) zaparkowanie w miescie tez na plus.
Japoñiec - tanie graty z UK czy tam całe auta z kierowcą po złej stronie ( tez minus bo można kupić rzecz co nie bedą pasować )
Auto dużo "wybacza" blędów na drodze, fenomenalnie się je czuje( ale to juz jest oklepane
)
Tanie czesci zamienne czy tam oryginaly ( taniej jest serwisowac mx5 na Oem niz np moje e39 na porządnych zamiennikach) nie liczac tych cewek ........
Dużo innych plusów poczytasz w innych wątkach ja przytoczyłem to co mnie osobiście doskwiera dlatego jest negatywne ale nie zamienie tego auta narazie na nic innego no dobra e39 m5 albo alpina b10 XD
Sam jak szukałem mx'a to must have był Hard Top dziś wiem że poza tym że szyba daje dużą wizje co się dzieje 'z zadku' (dla młodego kierowcy DUZY PLUS) uważam że z tym wiecej problemów niz pożytku - często niepasują, dodatkowe koszty - ok 2000 na HT, 100 na frankensteiny, 3 para zaczepów przy drzwiach. Przechowywanie wbrew pozorom jest to duże i zajmuje dużo przestrzeni magazynowej
Szukaj zadbnego egzemplarza - lepiej doposażyć w niż reanimować a co lepiej mechanicznie czy blacharsko jedno i drugie ma swoje plusy i minusy ale cieżko stwierdzić, mechanicznie- stare auto relatywnie tanie części dużo na rynku, blacharka też niby wszystko standard bo jak pognije to sie kupi progi czy tam poszycie
Boku i sie wytnie wymieni, czy ale jak nawali kitu to wyjdzie za 2-3 lata i znowu do zrobienia a to lakier niesuje do reszty i tak można w koło......