Opony na tor
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
-
- Donator
- Posty: 2803
- Rejestracja: 17 lut 2012, 17:59
- Model: NB MSM
- Wersja: Szarik
- Lokalizacja: Poznań
Donek pisze:A które z tych opon będą się najlepiej nadawały również do normalnej jazdy na co dzień? Szukam kompromisu, bo nie chcę mi się kół przekładać
To zależy od kilku czynników:
-czy i jak często będziesz upalał
-na jakich torach/miejscowkach
-jaki jest Twój styl jazdy
-czy auto jest Twoim jedynym i codziennym
-ile chcesz wydać
To takie chyba najistotniejsze z wielu
Rules are made to be broken
-
- Posty: 2477
- Rejestracja: 09 lut 2012, 21:12
- Model: Inny
- Wersja: DC2R K20 inside
- Lokalizacja: PZ
Donek pisze:A które z tych opon będą się najlepiej nadawały również do normalnej jazdy na co dzień? Szukam kompromisu, bo nie chcę mi się kół przekładać
zgadza się to co napisał Hantkus , jeśli to jest okazyjny tor i nie celujesz w "pudło" na MMC, to imho dobra opona drogowa a nie semi slick wystarczy . Ja kupiłem drugie felgi i opony dedykowane na tor/MMC , i uważam - że to jest docelowe rozwiązanie , mogę upalać i zjechać do drutów torówki, a jak jadę chillaoutowo w trasę zakładam drogowe deszczówki ..
Ps: kompromisy są słabe, takie R1R podobno szybko się kończą , choć teoretycznie są bardziej uniwersalne i na mokrym sobie nieźle radzą ...
- Donek
- Posty: 1339
- Rejestracja: 29 lip 2009, 16:50
- Model: NA
- Wersja: Sunburst Yellow
- Lokalizacja: Warszawa
Hantkus pisze:To zależy od kilku czynników:
-czy i jak często będziesz upalał
-na jakich torach/miejscowkach
-jaki jest Twój styl jazdy
-czy auto jest Twoim jedynym i codziennym
-ile chcesz wydać
To takie chyba najistotniejsze z wielu
No to tak
Tor to będzie głównie MMC i raczej na wszystkie rundy to nie dam rady pojechać ale powiedzmy że przynajmniej z 5 razy chciałbym, styl jazdy poza szaleństwami na torze raczej normalny, powiedzmy że dynamiczny ale bez odchyleń od normy. Autem jeźdźę praktycznie codziennie i jakieś 10tyś km rocznie + ew. dodatkowe dalsze wyjazdy zagraniczne. A chcę wydać tylę żeby mieć dobre opony które nie zużyją sie po kilku pojeżdżawkach i nie będą się zachowywały jak R888 na mokrej nawierzchni Moje obecne opony poprostu pływają na zakrętach, musze mieć coś z bardzo twardą ścianka boczną i dodam że zostaje przy felgach 16 cali
remik pisze:zgadza się to co napisał Hantkus , jeśli to jest okazyjny tor i nie celujesz w "pudło" na MMC, to imho dobra opona drogowa a nie semi slick wystarczy
to w czym mam wybierać jeżeli chodzi o dobre opony drogowe? jakieś sprawdzone modele?
-
- Donator
- Posty: 2803
- Rejestracja: 17 lut 2012, 17:59
- Model: NB MSM
- Wersja: Szarik
- Lokalizacja: Poznań
R1R dla mnie jest idealna, bo czy mokro czy sucho daje radę(choć na suchym RS-R jest lepszy bez dwóch zdań)...ale oprócz Miaty mam służbówkę i e39, więc zwiększonym zużyciem tych gum się nie martwię
W Twoim przypadku myślę że Yoko Neova AD08 może być dobrym wyborem, podobnie jak kilka innych opon klasy UHP znanych z twardej ścianki bocznej, sam nie jeździłem ale na forum koledzy zachwalali, nie wiem jak ta guma na torze, ale powtórzę po raz setny że pracować trzeba nad umiejętnościami na dobrej ale jednak drogowej oponie niż kupować semi sliki i jechać jak Janusz
W Twoim przypadku myślę że Yoko Neova AD08 może być dobrym wyborem, podobnie jak kilka innych opon klasy UHP znanych z twardej ścianki bocznej, sam nie jeździłem ale na forum koledzy zachwalali, nie wiem jak ta guma na torze, ale powtórzę po raz setny że pracować trzeba nad umiejętnościami na dobrej ale jednak drogowej oponie niż kupować semi sliki i jechać jak Janusz
Rules are made to be broken
- Donek
- Posty: 1339
- Rejestracja: 29 lip 2009, 16:50
- Model: NA
- Wersja: Sunburst Yellow
- Lokalizacja: Warszawa
Ciekawe na ile wyjazdów na tor wystarczy taki komplet R1R i jak bardzo się zużywają podczas codziennej jazdy. Z drugiej strony czy RS-R są aż tak tragiczne w deszczu że się nie da normalnie do pracy dojeżdżać? Jeżeli chodzi o opony UHP to chciałbym coś sprawdzonego, na czym ktoś już jeździł. Masz rację co do umiejętności ale jak auto nie skręca i na zakrętach opony schodzą z felg to się nie da. Zasranawiam się jeszcze nad jakąś Potenzą ew. jakieś Michelin
-
- Posty: 2477
- Rejestracja: 09 lut 2012, 21:12
- Model: Inny
- Wersja: DC2R K20 inside
- Lokalizacja: PZ
Hantkus pisze:W Twoim przypadku myślę że Yoko Neova AD08 może być dobrym wyborem, podobnie jak kilka innych opon klasy UHP znanych z twardej ścianki bocznej,:
tejjj, ale przeciez AD08 to bardziej semi niż R1R, żaden UHP, znaczenie twardsza od niej, a koledzy w bydzi nie polecają w niej jeździć na deszczu, bez względu czy to tor, czy ulica - więc Advany imho nie nadają się jako uniwersalna ...
Chociaż Tomaj na nich jeździ cały sezon - i żyje
- Tomai
- Donator
- Posty: 3865
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 9:11
- Model: Inny
- Wersja: 2,0
- Lokalizacja: Poznań
Donek pisze: musze mieć coś z bardzo twardą ścianka boczną
Advany Neova AD08 charakteryzują się właśnie twardą ścianką boczną, gdy przesiadłem się na nie z Turanzy to było pierwsze co zwróciło moją uwagę. Jeżdżę na nich od kwietnia 2013, przejechałem jakieś 16 tyś km. Czasem był tor ( Piła, Bydgoszcz ). Opony mają jeszcze na dzień dzisiejszy około 5mm bieżnika także drugi sezon przejadę na nich spokojnie.
Dają radę nie tylko na torze - były ze mną w Chorwacji, Bieszczadach - nie ma problemu z jazdą na codzień.
Nie są wolne od wad, na deszczu w temp. 12 -13 stopni trzeba uważać bo niezwykle łatwo wtedy zerwać przyczepność.
Ale na suchym - do mojej Miaty wsiadł Mayk na torze w Bydgoszczy i stwierdził : kleją jak głupie
Remik napisał :
Chociaż Tomaj na nich jeździ cały sezon - i żyje
Pamiętasz rozlaną ropę przed Bydgoszczą ?
Była NA BRG 1.8 118 Km 146 Nm
Była NBFL Phoenix 1.8 138KM 156Nm
Była NBFL Garnet Red Mica 1.8
Była NC 2.0 174KM 199Nm
Bezmiatowy
Była NBFL Phoenix 1.8 138KM 156Nm
Była NBFL Garnet Red Mica 1.8
Była NC 2.0 174KM 199Nm
Bezmiatowy
-
- Donator
- Posty: 2803
- Rejestracja: 17 lut 2012, 17:59
- Model: NB MSM
- Wersja: Szarik
- Lokalizacja: Poznań
remik pisze:Hantkus pisze:W Twoim przypadku myślę że Yoko Neova AD08 może być dobrym wyborem, podobnie jak kilka innych opon klasy UHP znanych z twardej ścianki bocznej,:
tejjj, ale przeciez AD08 to bardziej semi niż R1R, żaden UHP, znaczenie twardsza od niej, a koledzy w bydzi nie polecają w niej jeździć na deszczu, bez względu czy to tor, czy ulica - więc Advany imho nie nadają się jako uniwersalna ...
Chociaż Tomaj na nich jeździ cały sezon - i żyje
Skąd czerpiesz te informacje? Jacy koledzy i jakie mają osiągnięcia w sporcie samochodowym że ich zdanie coś znaczy???
Gwarantuję Ci że R1R zrobi miazgę z AD08 w każdych warunkach. Wiesz z jak miękkiej mieszanki jest ta opona?
Jak nie wierzysz to zmacaj ad08 i r1r i zrozumiesz dlaczego w sporcie quasi wyczynowym ten model toyo jest jedynym używanym jeśli tylko nie jest sucho...o ad08 nikt tam nawet nie słyszał...
Zresztą w Bydgoszczy będziecie mieli okazję porozmawiać z chłopakami którzy od kilku lat rozdają karty w BMW Challenge a obecnie startują w WPP...warto ich posłuchać zamiast mędrców z kosmosu
Idę spać, bez odbioru.
Rules are made to be broken
-
- Posty: 2477
- Rejestracja: 09 lut 2012, 21:12
- Model: Inny
- Wersja: DC2R K20 inside
- Lokalizacja: PZ
Hantkus pisze:Skąd czerpiesz te informacje? Jacy koledzy i jakie mają osiągnięcia w sporcie samochodowym że ich zdanie coś znaczy???
Gwarantuję Ci że R1R zrobi miazgę z AD08 w każdych warunkach. Wiesz z jak miękkiej mieszanki jest ta opona?
Jak nie wierzysz to zmacaj ad08 i r1r i zrozumiesz dlaczego w sporcie quasi wyczynowym ten model toyo jest jedynym używanym jeśli tylko nie jest sucho...o ad08 nikt tam nawet nie słyszał...
Upps, kolega mnie chyba źle zrozumiał, przeczytaj uważnie co napisałem , a dopiero później się spinaj ...
-
- Posty: 1023
- Rejestracja: 01 wrz 2012, 16:53
- Lokalizacja: Wrocław
- Donek
- Posty: 1339
- Rejestracja: 29 lip 2009, 16:50
- Model: NA
- Wersja: Sunburst Yellow
- Lokalizacja: Warszawa
fifomaniak pisze:Ja na tym jeżdżę, tylko więcej to Ci powiem po jutrzejszym, jak to się sprawuje w porównaniu do opon na innych autach. Subiektywnie wydaje mi się, że jest w porządku po starych Uniroyalach. Ale też nie czuję jakiejś przepaści, na pewno jest sztywniejsza.
to czekam na relację
Donku rs-r. Kropka.
MazDRUnia NC 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=30297
DorotkaMonster NB 1.6T - viewtopic.php?f=22&t=6665
Ozonowanie Lublin
DorotkaMonster NB 1.6T - viewtopic.php?f=22&t=6665
Ozonowanie Lublin
-
- Posty: 1023
- Rejestracja: 01 wrz 2012, 16:53
- Lokalizacja: Wrocław
No i co ja mam napisać o tych RE002 Jak widać po wyniku, śmietniki to to na pewno nie są i przyczepności na suchym jak na oponę drogową mają sporo. Wiadomo, że trochę się zużyły na zewnętrznej stronie bieżnika, ale też nie ma jakiejś tragedii moim zdaniem, na torze nic dziwnego. Co prawda subiektywne odczucie po przejażdżce na prawym u Rockatanskiego jest, że Fedki lepiej kleją, ale tam też jest inne zawieszenie i grubszy stab z przodu, także mogło być nieco zaburzone. No i jak porównamy cenę Federali do ceny Adrenalinów (zwłaszcza 195/50R15) no to chyba pytań więcej nie ma Jak będą Cię objeżdżać na pojeżdżawkach, to ja jestem żywym dowodem na to, że to nie jest wina opony Chyba muszę się do Bridgestona zgłośić o reklamowanie ich produktu
Kontynuacja rozmowy o federalach z tematu Remik-a:
A co jest ich największą wadą? Poza prowadzeniem na mokrym (jeszcze nie dane mi było sprawdzić) - i jeżeli można to proszę o uściślenie, czy chodzi ogólnie o przyczepność czy należy bać się jedynie kolein z wodą oraz kałuż...
Dla mnie zaobserwowanymi wadami są:
-zbyt twarde do jady na co dzień (choć ja osobiście jestem wstanie to przełknąć)
-są dosyć ciężkie, ale to już sam prezentowałeś na przykładzie
remik pisze:Sebof01 pisze:A jak popękają to już nie można na nich jeździć? Bo gdzieś czytałem że można... niby głupie
Oczywiście, że można , one tak się "zużywają" . Ale zapewniam Cię Seba, że to nie jest ich największa wada
Kończymy to OT, dalsze pytanie proszę w wątku o oponach na tor
A co jest ich największą wadą? Poza prowadzeniem na mokrym (jeszcze nie dane mi było sprawdzić) - i jeżeli można to proszę o uściślenie, czy chodzi ogólnie o przyczepność czy należy bać się jedynie kolein z wodą oraz kałuż...
Dla mnie zaobserwowanymi wadami są:
-zbyt twarde do jady na co dzień (choć ja osobiście jestem wstanie to przełknąć)
-są dosyć ciężkie, ale to już sam prezentowałeś na przykładzie
-
- Posty: 2477
- Rejestracja: 09 lut 2012, 21:12
- Model: Inny
- Wersja: DC2R K20 inside
- Lokalizacja: PZ
Sebof01 pisze:
A co jest ich największą wadą? Poza prowadzeniem na mokrym (jeszcze nie dane mi było sprawdzić) - i jeżeli można to proszę o uściślenie, czy chodzi ogólnie o przyczepność czy należy bać się jedynie kolein z wodą oraz kałuż...
Dla mnie zaobserwowanymi wadami są:
-zbyt twarde do jady na co dzień (choć ja osobiście jestem wstanie to przełknąć)
-są dosyć ciężkie, ale to już sam prezentowałeś na przykładzie
Po kolei:
Nie uznał bym za wadę - zachowania na mokrym . To nie jest deszczówka, ani nie ma budowy - aby odprowadzać wodę .
Kupując taką oponę , wiesz - że na wodzie nie ma jazdy i tyle , trzeba uważać .
- ciężkie , ok - ale to jest skutek szerokości.
Zbyt twarde - hmm, nie zauważyłem - w porównaniu do takiej Yokohamy (np A539), to bym napisał , że pełen komfort
Ogólnie całokształt na minus a najgorzej :
- mała stabilność z zakręcie , przy 205/45 R16 i feldze 7" - mam wrażenie , że za szeroka, brak naciągu powoduje niestabilność ścianki bocznej .
- problemy z ciśnieniem - mała i płynna granica między trzymaniem a "płynięciem" (oczywiście w dużych temperaturach) .
Wymagane duże ciśnienie , optimum 2,6-2,8 na ciepło - ale przekraczając pewną granicę - bardzo duże kłopoty ...
-
- Posty: 1417
- Rejestracja: 29 wrz 2012, 11:55
- Model: Inny
- Wersja: Japoński :P
- Lokalizacja: Warszawa
Szukałem na forum ale nie znalazłem opinii na temat Yoko Parada. Co o nich sądzicie? oprócz tego, że na deszcz się nie nadają?:)
PS. ciekawe porównanie slicków: http://www.s2ki.com/s2000/topic/839178- ... vs-rivals/
PS. ciekawe porównanie slicków: http://www.s2ki.com/s2000/topic/839178- ... vs-rivals/
-
- Posty: 2477
- Rejestracja: 09 lut 2012, 21:12
- Model: Inny
- Wersja: DC2R K20 inside
- Lokalizacja: PZ
kermit01 pisze:PS. ciekawe porównanie slicków: http://www.s2ki.com/s2000/topic/839178- ... vs-rivals/
Ten PS, to jeszcze przeżyję, ale do ocen/pytań o opony drogowe - mamy oddzielny temat , please ...
Byłoby optymalnie, gdyby ten wątek dotyczył tylko semi i pełnych slicków - do zastosowania głównie na torze ...
Z tego co wyczytalem na roznych forach itd, sprawy maja sie tak jak napisalem ponizej. Prosze o uwagi.
Mokro: R1R, Avon CR28
Sucho (od najslabszej): R1R < RS-R < R888 < AD08R < Kumho V70 < michelin (ponoc istnieje jakis model ktorego w UK zabronili na trackdayach bo byl za szybki)
Mokro: R1R, Avon CR28
Sucho (od najslabszej): R1R < RS-R < R888 < AD08R < Kumho V70 < michelin (ponoc istnieje jakis model ktorego w UK zabronili na trackdayach bo byl za szybki)
Qbatron pisze:Z tego co wyczytalem na roznych forach itd, sprawy maja sie tak jak napisalem ponizej. Prosze o uwagi.
Mokro: R1R, Avon CR28
Sucho (od najslabszej): R1R < RS-R < R888 < AD08R < Kumho V70 < michelin (ponoc istnieje jakis model ktorego w UK zabronili na trackdayach bo byl za szybki)
Czyli patrząc na to najtaniej i najlepiej mokro/sucho wychodzi R1R
Dla początkującego zapewne najlepszy wybór?...
Pozdr
Rafa
matpilch pisze:(...)pamiętaj, że dla mas liczy się moment, bo przecież powyżej 3500rpm silniki wybuchają.
Madzia 1.6 06.13-05.14
Biała Perła-Miti Stens 1.8 12.13-06.16
Bokken 1.8 Anni 09.16-12.16
Ja bym na Twoim miejscu nie brał semislicka jeszcze. Na mokrym potrafią zaskoczyć za bardzo.
-
- Donator
- Posty: 1846
- Rejestracja: 17 kwie 2007, 14:35
- Model: NA
- Wersja: PoTurbowana
- Lokalizacja: WWA
- Kontakt:
Przy czym o żywotność r1r pytajcie Ignacego i PiotrkaR jak dla mnie to opona na mokre albo kartingowe proby badz okolice 0 C i sucha nawierzchnie.
Qubatron... ad08r tak wysoko ? No nie wiem czy zje r888.... 'nowe' rsr tez obia robote ja sie rozgrzeja
YOKO Parade to cywilna opona ... nie torowa
Qubatron... ad08r tak wysoko ? No nie wiem czy zje r888.... 'nowe' rsr tez obia robote ja sie rozgrzeja
YOKO Parade to cywilna opona ... nie torowa
NA'93 TURBO 380HP http://www.facebook.com/MiataTheDriftStory
NBFL'05 -> EX TIBU MMC SPEC MIATA
NCFL'14 LS6.2SC aka Popiołek (w budowie)
NBFL'01 1.8 LiftedMiata by KoKoN
NCFL'11 2.0 N/A aka TriColore
NCFL11 2.0 N/A ex Delfin
NCFL'14 LS6.2SC aka Popiołek (w budowie)
NCFL'11 2.0 N/A aka TriColore
NCFL11 2.0 N/A ex Delfin
-
- Donator
- Posty: 2803
- Rejestracja: 17 lut 2012, 17:59
- Model: NB MSM
- Wersja: Szarik
- Lokalizacja: Poznań
Zgadzam się ze Ślubkiem.
Jako osoba która cały sezon jeździła na jednej oponie(r1r) sie wypowiem sie.
R1R jest bardzo miękka więc zużywa się relatywnie szybko, ale na mokrym lepszej nie ma.
Kiedy jest ciepło i sucho szybko się przegrzewa i zaczyna płynąć, karting to nie problem ale lotnisko juz tak(długość próby).
Powtórzę MILIONOWY i ostatni raz!
POCZĄTKUJĄCY niech kasę z semislicków przeznaczą na starty na zwykłych oponach....etc. etc. etc.
Najpierw nauczcie się wykorzystywać cywilne opony w 101%, a jak już więcej/lepiej się nie da to dopiero wtedy myślcie o lepszych.
Stawiam flaszkę Jacka że R888 zje AD08R, RS-Ry dopiero będę testował.
A parada jak sama nazwa wskazuje najlepiej nadaje się na bulwar i to powiatowy.
Jako osoba która cały sezon jeździła na jednej oponie(r1r) sie wypowiem sie.
R1R jest bardzo miękka więc zużywa się relatywnie szybko, ale na mokrym lepszej nie ma.
Kiedy jest ciepło i sucho szybko się przegrzewa i zaczyna płynąć, karting to nie problem ale lotnisko juz tak(długość próby).
Powtórzę MILIONOWY i ostatni raz!
POCZĄTKUJĄCY niech kasę z semislicków przeznaczą na starty na zwykłych oponach....etc. etc. etc.
Najpierw nauczcie się wykorzystywać cywilne opony w 101%, a jak już więcej/lepiej się nie da to dopiero wtedy myślcie o lepszych.
Stawiam flaszkę Jacka że R888 zje AD08R, RS-Ry dopiero będę testował.
A parada jak sama nazwa wskazuje najlepiej nadaje się na bulwar i to powiatowy.
Rules are made to be broken
-
- Posty: 2477
- Rejestracja: 09 lut 2012, 21:12
- Model: Inny
- Wersja: DC2R K20 inside
- Lokalizacja: PZ
Hantkus pisze:POCZĄTKUJĄCY niech kasę z semislicków przeznaczą na starty na zwykłych oponach....etc. etc. etc.
Najpierw nauczcie się wykorzystywać cywilne opony w 101%, a jak już więcej/lepiej się nie da to dopiero wtedy myślcie o lepszych.
+ pińćset
Amen .
- Arturo_tiburon
- Posty: 1067
- Rejestracja: 06 cze 2011, 16:01
- Model: ND
- Wersja: Daga spec
- Lokalizacja: waw
tak się składa , że miałem okazje pojeździć w tym sezonie na 2xR1R, 595rsr, AD 08, FZ 201, KU36, nalewki profil....
pisałem długi test opon ale to nie ma sensu podawac wyniki po zmianie opon , odczucia z prowadzenia bo zawsze jest element zmianiajacy wynik pod tytułem kierownik ...dlatego z tym zastrzeżeniem kolesia co srednio ogarnia prowadzenie auta mogę napisac ....(dla jasności jak pisze sezon to myślę o minimum 6-9 imprrezach i minimum 300-600 km na torze)
R1R dla wszystkich początkujących i zaczynających przygodę z jazdą na torze, dla tych co nie maja opcji na 2-3 komplety na sezon, dla tych co nie zmieniają opon zaleznie od temperatury i warunków generalnie R1R to najlepsze rozwiązanie uniwersalne na którym dailly car daje rade a na torze nie ma strasznej lipy a jak przypadkiem masz tor gokardowy to jestes idealnie ustawiony prawie a jak pada to jeszcze lepiej ... i tu można przestać czytać dalej będą nudy.....R1R to miękka deszczówka dla tych co maja 2-3 komplety na sezon, jest znośna na ciepło ale łatwo ja przegrzać, jak miałem ją kiedyś na Jastrzębiu było ok ale jak na prawym (i lewym) miałem pilota prawdziwego o nazwisku Baran to po kilu kólkach z nowej opony został śmieć ..uważac na przegrzanie należy mocno ale nadal szanujący się amator powinien ją miec gotową na deszcz i zimno. R1R to jedyna opona na której udało mi się kręcić na ułęzu w deszczu lepsze czasy niż Mszczyrek (dla nowych to taki koles co zrobił najwięcej km na ułęzu z nas wszytkich i generalnie zajebiście prowadzi ) na 595 ale jak przeschło i sobie dogrzał to było po zabawie
595 to największa zagadka byla dla mnie zanim ich nie miałem i zanim nie porozmawiałem z takimi kolegami co mają szachownice i troche powazniej się bawią, to jest super opona bo jest twarda dość i wystarczy na sezon a nawet niektórym na dwa, ale robi takie dziwne pęknięcia które mnie jakoś deko niepokoją (wątek szeroko opisywany) sporo ludzi ją chwali i się jej kłania ale podzieliby ich na dwie grupy 1. to generalnie bardzo dobrze powodzący autem, mają takiego skilla że niedoskonałość podstawowa tej opony czyli twardość im nie przeszkadza i zwykle mają pod butem więcej mocy co powoduje, że szybciej grzeją ją do temp odpowiedniej. Dla prawdziwych wyjadaczy ta opona nie isnieje bo jak możne byc dobry semi slick który się nie zużywa???
2 grupa to amatorzy którzy mają semi na którym po sezonie można dalej jechać albo i po dwóch mozna dalej jechać i jak tylko nie popłynie to moze być hohohoho ja nadal nie rozmiej jej do końca ale
595 jest na deszczu gorsza od R1R ale lepsza od KU36 i FZ 201, na ciepłym bardzo jest lepsza od R1R (przez większa sztywność scianki jeśli umiesz to wykorzystać ) ale tylko kiedy tor jest dostatecznie długi ale moim zdaniem jest gorsza od ad08r nawet na długim czyli 3km plus torze latem
AD08R (dziękuję MIiC) - budżetowy ideał na ciepło i sucho, daje radę z brudem i klei dość szybko porównywalnie do miękkiej R1R a dzięki mniejszej liczbie rowków i pewnie innej mieszańce po prostu robi robotę . Dla mnie najlepszy zamiennik 888 których nie miałem (nie stac mnie) a które są super miękkie. Opona na której udało mi się wygrać dębrzno gdzie było cielo , sucho, szybko, brudno. Generalnie polecam jako 2 komplet do R1R
FZ201 miałem w mieszance soft a nadal dogrzanie jej nie było łatwe na Biłgoraju czyli tor 900m i +30 stopni, ponieważ mi sie nie chciało zmieniać opon to kolega Tomato dostał moje R1R i wykręcał na nich czas ponad 1 s lepszy (czasy ok 50 s) niż na innych oponach (jakich napisze jutro) a jak ktoś zna Tomato to wie , ze kolega deko ogarnia jazdę mx5. Jak dla mnie opona na długie tory zdecydowanie powyżej 3km i ciepło musi być i najlepiej mocniejsze auto. W kwietniu na pierwszym MMC latałem na nich jak pijany woźnica i obijałem maleńką z każdej strony , kto był to widział jak mną miatało po oponach
na koniec KU36 ...w deszczowy ułęż z kolegą Slubą aka DR. Kokon polataliśmy na zmianę na tym cudzie i na 595...mogę tylko powiedzieć że na deszczu są gorsze od 595 więc do R1R to przepaść jak na suchym to nie wiem ale nie słyszałem żeby ktoś je chwałił na suchym
dzięuję za uwagę
pisałem długi test opon ale to nie ma sensu podawac wyniki po zmianie opon , odczucia z prowadzenia bo zawsze jest element zmianiajacy wynik pod tytułem kierownik ...dlatego z tym zastrzeżeniem kolesia co srednio ogarnia prowadzenie auta mogę napisac ....(dla jasności jak pisze sezon to myślę o minimum 6-9 imprrezach i minimum 300-600 km na torze)
R1R dla wszystkich początkujących i zaczynających przygodę z jazdą na torze, dla tych co nie maja opcji na 2-3 komplety na sezon, dla tych co nie zmieniają opon zaleznie od temperatury i warunków generalnie R1R to najlepsze rozwiązanie uniwersalne na którym dailly car daje rade a na torze nie ma strasznej lipy a jak przypadkiem masz tor gokardowy to jestes idealnie ustawiony prawie a jak pada to jeszcze lepiej ... i tu można przestać czytać dalej będą nudy.....R1R to miękka deszczówka dla tych co maja 2-3 komplety na sezon, jest znośna na ciepło ale łatwo ja przegrzać, jak miałem ją kiedyś na Jastrzębiu było ok ale jak na prawym (i lewym) miałem pilota prawdziwego o nazwisku Baran to po kilu kólkach z nowej opony został śmieć ..uważac na przegrzanie należy mocno ale nadal szanujący się amator powinien ją miec gotową na deszcz i zimno. R1R to jedyna opona na której udało mi się kręcić na ułęzu w deszczu lepsze czasy niż Mszczyrek (dla nowych to taki koles co zrobił najwięcej km na ułęzu z nas wszytkich i generalnie zajebiście prowadzi ) na 595 ale jak przeschło i sobie dogrzał to było po zabawie
595 to największa zagadka byla dla mnie zanim ich nie miałem i zanim nie porozmawiałem z takimi kolegami co mają szachownice i troche powazniej się bawią, to jest super opona bo jest twarda dość i wystarczy na sezon a nawet niektórym na dwa, ale robi takie dziwne pęknięcia które mnie jakoś deko niepokoją (wątek szeroko opisywany) sporo ludzi ją chwali i się jej kłania ale podzieliby ich na dwie grupy 1. to generalnie bardzo dobrze powodzący autem, mają takiego skilla że niedoskonałość podstawowa tej opony czyli twardość im nie przeszkadza i zwykle mają pod butem więcej mocy co powoduje, że szybciej grzeją ją do temp odpowiedniej. Dla prawdziwych wyjadaczy ta opona nie isnieje bo jak możne byc dobry semi slick który się nie zużywa???
2 grupa to amatorzy którzy mają semi na którym po sezonie można dalej jechać albo i po dwóch mozna dalej jechać i jak tylko nie popłynie to moze być hohohoho ja nadal nie rozmiej jej do końca ale
595 jest na deszczu gorsza od R1R ale lepsza od KU36 i FZ 201, na ciepłym bardzo jest lepsza od R1R (przez większa sztywność scianki jeśli umiesz to wykorzystać ) ale tylko kiedy tor jest dostatecznie długi ale moim zdaniem jest gorsza od ad08r nawet na długim czyli 3km plus torze latem
AD08R (dziękuję MIiC) - budżetowy ideał na ciepło i sucho, daje radę z brudem i klei dość szybko porównywalnie do miękkiej R1R a dzięki mniejszej liczbie rowków i pewnie innej mieszańce po prostu robi robotę . Dla mnie najlepszy zamiennik 888 których nie miałem (nie stac mnie) a które są super miękkie. Opona na której udało mi się wygrać dębrzno gdzie było cielo , sucho, szybko, brudno. Generalnie polecam jako 2 komplet do R1R
FZ201 miałem w mieszance soft a nadal dogrzanie jej nie było łatwe na Biłgoraju czyli tor 900m i +30 stopni, ponieważ mi sie nie chciało zmieniać opon to kolega Tomato dostał moje R1R i wykręcał na nich czas ponad 1 s lepszy (czasy ok 50 s) niż na innych oponach (jakich napisze jutro) a jak ktoś zna Tomato to wie , ze kolega deko ogarnia jazdę mx5. Jak dla mnie opona na długie tory zdecydowanie powyżej 3km i ciepło musi być i najlepiej mocniejsze auto. W kwietniu na pierwszym MMC latałem na nich jak pijany woźnica i obijałem maleńką z każdej strony , kto był to widział jak mną miatało po oponach
na koniec KU36 ...w deszczowy ułęż z kolegą Slubą aka DR. Kokon polataliśmy na zmianę na tym cudzie i na 595...mogę tylko powiedzieć że na deszczu są gorsze od 595 więc do R1R to przepaść jak na suchym to nie wiem ale nie słyszałem żeby ktoś je chwałił na suchym
dzięuję za uwagę
uczestnik wszystkich rund MC do 03' 2020
II vice MC'18 , mistrz MC '17, IV MC'16 , I miejsce Sud WIR'15 , II vice MC'15, mistrz MC'14 WEST, II vice ALL STAR'14 , II vice MC'13. daily mazda od 08 6, cx7, cx5 NBFL->NC->ND > emeryt
II vice MC'18 , mistrz MC '17, IV MC'16 , I miejsce Sud WIR'15 , II vice MC'15, mistrz MC'14 WEST, II vice ALL STAR'14 , II vice MC'13. daily mazda od 08 6, cx7, cx5 NBFL->NC->ND > emeryt