Chciałby, żeby wzięli dla nas kajaki jakieś 15km w górę rzeki, i my już byśmy sobie spłynęli do Tokaju, po drodze uderzając do kilku piwniczek.
Zobaczy się na miejscu.
PS. spray na komary wskazany

25-27 maja 2012r.
Moderator: Moderatorzy
Skyluker pisze:Próbuję dodzwonić się na camping w Tokaju w sprawie kajaków i nie udaje się. Myślę, że po przyjeździe w piątek się podejdzie na miejsce i zobaczy.
Chciałby, żeby wzięli dla nas kajaki jakieś 15km w górę rzeki, i my już byśmy sobie spłynęli do Tokaju, po drodze uderzając do kilku piwniczek.
Zobaczy się na miejscu.
PS. spray na komary wskazany
Skyluker pisze:Próbuję dodzwonić się na camping w Tokaju w sprawie kajaków i nie udaje się. Myślę, że po przyjeździe w piątek się podejdzie na miejsce i zobaczy.
Chciałby, żeby wzięli dla nas kajaki jakieś 15km w górę rzeki, i my już byśmy sobie spłynęli do Tokaju, po drodze uderzając do kilku piwniczek.
Zobaczy się na miejscu.
PS. spray na komary wskazany
Skyluker pisze:osiemsetosiemdziesiątosiem.pięćsetjedenaście.stodwadzieściajeden
haryyy pisze:bajeczne trasy z tą w Górach Bukowych na czele
Ortalion pisze:Qubatron, może spokojnie jechać głównymi trasami - jechałem przez Trebisov, Vranov, Stropkow, Svidnik i nigdzie trasy nie były płatne
mszczyrek pisze:Uważajcie - budżet Słowacji opiera się na dochodach z mandatów, m.in za winiety.... W ubiegłe wakacje zapłaciłem 50 euro za jazdę bez winiety po drodze "szybkiego ruchu" - a zatrzymali mnie na wjeździe do miasta. Można przejechać pół europy i nie spotkać tylu patroli co na 100km Słowacji...