sebna pisze:Szkoda, że po 8h pracy przed kompem nie mam już więcej ochoty na granie przeważnie. Inna sprawa, że naprawdę dobre gry zdarzają się raz na rok czasami nawet rzadziej... ewentualnie starzeje się po prostu .
Mam podobnie. Dopoki beztrosko siedzialem w domu to gralem ile wlezie. Poszedlem do pracy i wszystko sie zmienilo, a teraz juz tak zostalo. czesto gesto mam zachcianke zeby w cos pograc, ale albo mi sie szybko nudzi albo wystarczy ze mnie gierka wkurzy lekko i rzucam w kat
Starosc nie radosc. Ale jedno zawsze mi sie chce
według mnie, po prostu teraz wychodzi ogólnie więcej tytułów, wszyscy mają wielką kasę na reklamę, więc jesteśmy zasypywani a naprawdę fajnych tytułów jest tyle co kiedyś i nie koniecznie o nich słyszymy. Jak dla mnie gwarantem i absolutnie najlepszą serią pod względem fabularnym jest Metal gear solid, czwórka zmiażdżyła system. Pozytywnym zaskoczeniem, pomimo bardzo mocnej liniowości, był nowy Deus Ex. Dobrą grą jest Little Big Planet, gra w którą możesz grać naprawdę z każdym (ja grałem już na imprezie, poza tym z, wtedy, 3 letnią siostrą, z matką, z dziewczyną przeszedłem całość), wciąga i daje możliwości ogromnej kreacji. Gry od Bethesdy ogólnie są dobre - Oblivion, Fallout 3, Skyrim.
nie ma to jak zmłócić szybko kilku typów na laptopie siedząc na kanapie przed TV 
