[połączony] foteliki dla dzieci w MX-5
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 04 cze 2008, 11:52
Już prawie się zdecydowałem na zakup mx-5 na, a tu pojawia się nowa okoliczność: muszę swoim samochodem (ma to być mx-5) zawozić syna do babci, kilka razy w tygodniu - może codziennie. Droga nie za długa kilka kilometrów, ale czy w mx-5 na da się zamotować fotelik, czy wystarczy miejsca, itp? Jeśli nie to niestety będę musiał sobie odpuścić zakup madzi. Ciekawe, czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia w tym zakresie?
Ostatnio zmieniony 13 sty 2011, 4:52 przez majkel, łącznie zmieniany 1 raz.
Pawel.
- Akar.Zaephyr
- Posty: 311
- Rejestracja: 09 kwie 2008, 2:15
- Model: Inny
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Osobiście nie woziłem dzieciaczka na pasażera, poprzednia właścicielka mojej Miaty jednak twierdzi że przewoziła dzieciaczka w foteliku (z tego powodu serwis rozłączył poduszkę pasażera). Widać da się powozić Juniora
Jedyne co do czego mam wątpliwości to mocowania ISOFIX - zwyczajnie nie wydaje mi się żeby były, myślę jednak że lepiej jeśli w tej sprawie wypowie się kto kto osobiście to przerobił Może o to być ciężko bo tu sami kawalerowie / młodzież (joke)
Jedyne co do czego mam wątpliwości to mocowania ISOFIX - zwyczajnie nie wydaje mi się żeby były, myślę jednak że lepiej jeśli w tej sprawie wypowie się kto kto osobiście to przerobił Może o to być ciężko bo tu sami kawalerowie / młodzież (joke)
"Klucznik" Akar
Ex-owner of 409.945th Miata
Current ND2 dreamer.
Ex-owner of 409.945th Miata
Current ND2 dreamer.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 04 cze 2008, 11:52
Obawiałem się tego, że nikt z forumowiczów nie przewoził juniora (może to nie jest samochód dla ojca ), trzeba się będzie przymierzyć z fotelikiem podczas oglądania, ale jaka to bedzie przykrość jak nie da rady. ISOFIX nie jest moim problemem, nie mam takiego fotelika, tylko "zwykły" mocowany pasami, chodzi tylko o to czy miejsca starczy.
Pawel.
-
- Posty: 457
- Rejestracja: 15 lip 2008, 0:22
- Model: NB
- Wersja: miracle
- Lokalizacja: Łódź
Wydaje mi się, że powinno starczyć. Miejsca w miacie jest prawie w jak normalnym aucie Najlepiej to powiedz gdzie mieszkasz, może ktoś z forum mieszka niedaleko Ciebie, umówicie się i przymierzysz ten fotelik w samochodzie. Problemem może być brak regulacji pasów pod względem wysokości ale trzeba by to sprawdzić.
pozdrawiam
pozdrawiam
raczej nie powinno być z tym problemu , widzieliśmy zamontowany fotelik w mx5 w ogłoszeniach zachodnich . sami też będziemy montować fotelik i jesteśmy optymistami .
najpoważniejszy problem będzie z fotelem kierowcy - kto z nas będzie prowadzić mx5
najpoważniejszy problem będzie z fotelem kierowcy - kto z nas będzie prowadzić mx5
- Bardock
- Posty: 1863
- Rejestracja: 15 gru 2008, 14:37
- Model: Inny
- Wersja: S3 1.8T
- Lokalizacja: Warszawa
Jak będzie czołówka to poduszka nie przyda się dziecku ?? (tfu tfu oczywiście)
Poduszki nie wyłącza sie przypadkiem tylko wtedy gdy fotelik jest zainstalowany tyłem do jazdy i opiera się o deskę rozdzielczą ??
Poduszki nie wyłącza sie przypadkiem tylko wtedy gdy fotelik jest zainstalowany tyłem do jazdy i opiera się o deskę rozdzielczą ??
Bardock pisze:Jak będzie czołówka to poduszka nie przyda się dziecku ?? (tfu tfu oczywiście)
Poduszki nie wyłącza sie przypadkiem tylko wtedy gdy fotelik jest zainstalowany tyłem do jazdy i opiera się o deskę rozdzielczą ??
Dokładnie, wyłącza się tylko gdy fotelik jest montowany tyłem do kierunku jazdy.
Tak też powinno być na rysunku naklejanym z boku deski rozdzielczej
Pozdrawiam
Jaro
MX-5 NA 1.6T
Jaro
MX-5 NA 1.6T
WWWojtek pisze:Problemem może być to, że w większości miatek nie da się wyłączyć tylko jednej poduszki. Więc solidarnie dziecko bez poduchy i kierowca.
Wojtek, co Ty za herezje wypisujesz???? Cytat z instrukcji użytkownika: "(...)werden der Airbag und der Gurtstraffer fuer den BEIFAHRER nicht aktiviert", czyli nie aktywuje się poduszka i napinacz pasów PASAŻERA. Chyba, ze wiesz coś, o czym nie wiedzieli inżynierowie Mazdy ))
"Race car driving is like sex: all men think they're good at it" - Jay Leno
"I love work; it fascinates me; I can sit and watch it for hours." - O. Wilde
"I love work; it fascinates me; I can sit and watch it for hours." - O. Wilde
SNCF pisze:dziecko wiezie sie normalnie bez wylaczania zadnych poduch.
co wiecej nawet sarna jeszcze sie zmiesci
[url=http://www.cdoc.pop.e-wro.pl/MX-5/12.jpg]Obrazek[/url]
Faktycznie, jak się dzieciaka nie kocha to można go wozić bez wyłączania poduszki.
"Race car driving is like sex: all men think they're good at it" - Jay Leno
"I love work; it fascinates me; I can sit and watch it for hours." - O. Wilde
"I love work; it fascinates me; I can sit and watch it for hours." - O. Wilde
Sebi, mam wrażenie, że taki strzał z poduchy w twarz małego dziecka to dość niebezpieczna zabawa. Oryginalne foteliki mazdy do mx-5 powodują automatyczne odłączenie poduszki, prawda? I zdaje się nie są mocowane tyłem do kierunku jazdy. Więc skoro projektanci tak je wymyślili, to chyba o czymś to świadczy?
"Race car driving is like sex: all men think they're good at it" - Jay Leno
"I love work; it fascinates me; I can sit and watch it for hours." - O. Wilde
"I love work; it fascinates me; I can sit and watch it for hours." - O. Wilde
callum pisze: SNCF
[url=http://www.cdoc.pop.e-wro.pl/MX-5/12.jpg]Obrazek[/url]
Faktycznie, jak się dzieciaka nie kocha to można go wozić bez wyłączania poduszki.
callum, zastanow sie co mi napisałeś? przeczytaj to kilka razy, pokaż rodzinie, zapytaj czy to normalne?
ja rozumiem ze Ty preferujesz by ustawodawca, czy tam ktokolwiek w garniturze z czwerwoną pieczątką nawet kierunek mycia naszych zębów nam nakazywał, ale naprawde jest jeszcze garstka ludzi ktorzy potrafią normalnie żyć, co więcej są poprostu racjonalni i KOCHAJĄ swoje rodziny!
Poduszka otwiera sie i "łapie" ludzi lecących w nią buzią, ot tak i tyle. Fotelik zamontowany tyłem do jazdy powoduje poprostu, że główka dziecka jest pół metra bliżej kokpitu z poducha niż główka oparta o fotel samochodu i poprostu poducha wybuchajac odrzucilaby oparcie fotelika dziecka, tym samym zwiekszajac siłe uderzenia glowy o przeszkode.
Wierz mi, napewno nie wymyslił poduszek jakis projektant, siadł sobie po sniadanku i powiedział "dzisiaj to wymysle to, albo to". Takie rzeczy wychodzą z życia i wpadaja na nie głównie zwykli ludzie, dopiero pozniej nastepni robią pod to przepisy by to opodatkowac czy formalizowac uzycie dla odbiorcow, ale to juz Twoi zwolennicy. Są na szczescie ludzie racjonalnie myslący i uzywający wszystko z "głową", bez przepisow projektantow itp.
Jesli uwazasz ze zamieszczajac zdjecia, zawsze pomocne innym razem z Cientkim to nie kochamy swoich dzieci, to głęboko sie mylisz...
Ostatnio zmieniony 18 maja 2009, 23:05 przez SNCF, łącznie zmieniany 7 razy.
"Wymaganie od wyzyskiwanego niewolnika, żeby rozpaczał po śmierci oprawcy, wydaje się przesadnym okrucieństwem"
callum - wyżej i niżej mają rację, poduszkę wyłączasz tylko wtedy jak fotelik jest ustawiony tyłem do kierunku jazdy, inaczej w żaden sposób nie zagraża to podróży małemu dziecku w foteliku
odnośnie uderzenia poduszki, kiedyś na trasie pewny Pan wymusił pierwszeństwo, skręcił na zakazie skrętu a efektem tego było nasze spotkanie przy prędkości powyżej 100km/h... miałem na sobie okulary... i wiesz co... nawet ramka żadna nie zmieniła swojego wyglądu a szkła jak były całe takie też pozostały...to taki przykład. ja nie wiem czy wiesz jak działa poduszka i nie wiem czy widziałeś kiedyś... to nie jest młot, którym dostajesz po twarzy... to chroni nie zabija...
odnośnie uderzenia poduszki, kiedyś na trasie pewny Pan wymusił pierwszeństwo, skręcił na zakazie skrętu a efektem tego było nasze spotkanie przy prędkości powyżej 100km/h... miałem na sobie okulary... i wiesz co... nawet ramka żadna nie zmieniła swojego wyglądu a szkła jak były całe takie też pozostały...to taki przykład. ja nie wiem czy wiesz jak działa poduszka i nie wiem czy widziałeś kiedyś... to nie jest młot, którym dostajesz po twarzy... to chroni nie zabija...
Też tak uważam chociaż na szczęście spotkania z poduszką jeszcze nie miałem. Ta historia jest bardzo ciekawa bo gdyby uderzenie poduszki rzeczywiście było silne to jazda w okularach stawała by się okropnie niebezpieczna. Z tego co wiem z programów jakie oglądałem poduszka jest niebezpieczna wtedy jeżeli w momencie wystrzału głowa znajduje się bardzo blisko jej umieszczenia (np. kierownicy).
SNCF, Tego zdania naprawdę nie rozumiem:
To jakaś nieznana mi gramatyka
Nie wiedziałem, że mam takich zwolenników Dobrze, że nie "fanów" Polecam taką stronkę: http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=zwolennik
SNCF, Jak zwykle nie chodzi mi o ustawodawcę tylko o to, co jest napisane w instrukcji do mx-5.
Na chłodno, bez podniecania się i czerwonych liter napiszę tyle: doczytałem szczegóły i faktycznie, dirty, masz rację - jeśli samochód NIE posiada systemu odłączania poduszki, to wolno wozić tylko dzieci w fotelikach klasy 1 lub większej (czyli nie całkiem małe), pod warunkiem, że są skierowane frontem w kierunku jazdy, a fotel pasażera odsunie się maksymalnie do tyłu.
Jeśli auto ma system odłączania poduszki, to foteliki mazdowskie same sobie ją wyłączą, więc można wozić też całkiem małe dzieci w fotelikach skierowanych do tyłu. W przypadku większych dzieci, przy foteliku nie-mazdowskim zalecają dodatkowo odsunięcie fotela pasażera maksymalnie do tyłu. Co ciekawe, nie piszą o tym w przypadku mazdowskich fotelików, co mogłoby sugerować, że też odłączą poduszkę?? Bo chyba niemożliwe, żeby np. z mniejszą siłą ją odpalały??
dirty, Dzięki, że mi SPOKOJNIE wyjaśniłeś, że nie mam racji. Co ciekawe, ani razu nie napisałeś nic o ustawodawcy z czerwoną pieczątką i nawet chyba się nie uniosłeś - więc jednak da się zachować spokój pisząc na forum
dirty, To co piszesz mnie pocieszyło, zawsze trochę bałem się co by się stało w sytuacji poduszka+okulary+wypadek.
Też tak słyszałem. Więc pozycja za kierownicą "na kapelusznika" raczej nie jest zalecana
SNCF pisze:Jesli uwazasz ze zamieszczajac zdjecia, zawsze pomocne innym razem z Cientkim to nie kochamy swoich dzieci,
To jakaś nieznana mi gramatyka
SNCF pisze:dopiero pozniej nastepni robią pod to przepisy by to opodatkowac czy formalizowac uzycie dla odbiorcow, ale to juz Twoi zwolennicy
Nie wiedziałem, że mam takich zwolenników Dobrze, że nie "fanów" Polecam taką stronkę: http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=zwolennik
SNCF, Jak zwykle nie chodzi mi o ustawodawcę tylko o to, co jest napisane w instrukcji do mx-5.
Na chłodno, bez podniecania się i czerwonych liter napiszę tyle: doczytałem szczegóły i faktycznie, dirty, masz rację - jeśli samochód NIE posiada systemu odłączania poduszki, to wolno wozić tylko dzieci w fotelikach klasy 1 lub większej (czyli nie całkiem małe), pod warunkiem, że są skierowane frontem w kierunku jazdy, a fotel pasażera odsunie się maksymalnie do tyłu.
Jeśli auto ma system odłączania poduszki, to foteliki mazdowskie same sobie ją wyłączą, więc można wozić też całkiem małe dzieci w fotelikach skierowanych do tyłu. W przypadku większych dzieci, przy foteliku nie-mazdowskim zalecają dodatkowo odsunięcie fotela pasażera maksymalnie do tyłu. Co ciekawe, nie piszą o tym w przypadku mazdowskich fotelików, co mogłoby sugerować, że też odłączą poduszkę?? Bo chyba niemożliwe, żeby np. z mniejszą siłą ją odpalały??
dirty, Dzięki, że mi SPOKOJNIE wyjaśniłeś, że nie mam racji. Co ciekawe, ani razu nie napisałeś nic o ustawodawcy z czerwoną pieczątką i nawet chyba się nie uniosłeś - więc jednak da się zachować spokój pisząc na forum
dirty, To co piszesz mnie pocieszyło, zawsze trochę bałem się co by się stało w sytuacji poduszka+okulary+wypadek.
Sebi pisze:jeżeli w momencie wystrzału głowa znajduje się bardzo blisko jej umieszczenia
Też tak słyszałem. Więc pozycja za kierownicą "na kapelusznika" raczej nie jest zalecana
"Race car driving is like sex: all men think they're good at it" - Jay Leno
"I love work; it fascinates me; I can sit and watch it for hours." - O. Wilde
"I love work; it fascinates me; I can sit and watch it for hours." - O. Wilde
przy wyłączeniu poduszki bezpieczniej jest wozić dziecko tyłem do kierunku jazdy, mniej szans na obrażenia ( podobnie jakbyśmy jechali pkp, mpk itd... tyłem zawsze bezpieczniej o ile przed Tobą nie siedzi nikt bez pasów)
co do okularów - ja miałem zwykłą starą szkołę
z tego co wiem technika poszła do przodu i chyba obecnie są nietłukące się ale tu mogę mylić się zupełnie, gdyż to co mam od lat wystarcza mi w zupełności
tak na marginesie - jechałem renault scenic i tu pokłony dla producenta ( naprawdę bezpieczne auto), byłem jakiś czas po operacji, szwy na brzuchu jeszcze nie zdjęte i żadnych komplikacji po kolizji, prócz tych związanych z samochodem
co do okularów - ja miałem zwykłą starą szkołę
z tego co wiem technika poszła do przodu i chyba obecnie są nietłukące się ale tu mogę mylić się zupełnie, gdyż to co mam od lat wystarcza mi w zupełności
tak na marginesie - jechałem renault scenic i tu pokłony dla producenta ( naprawdę bezpieczne auto), byłem jakiś czas po operacji, szwy na brzuchu jeszcze nie zdjęte i żadnych komplikacji po kolizji, prócz tych związanych z samochodem
Chciałbym wrócić do tematu, odebrałem właśnie Mazdę i mam problem ponieważ posiadany przezemnie fotelik Graco Maxi Junior jest za szeroki do fotela. W związku z tym czy ktoś ma sprawdzony model fotelika do NC w przedziale 15-36kg?
nie wiem jak do NC ja w NA i w Subaru dzieci wożę w Kidy Life + zresztą jak kupowałem miały najwyższe oceny w testach ADAC a mam takie trzy
Pozdrawiam
Jaro
MX-5 NA 1.6T
Jaro
MX-5 NA 1.6T
dirty pisze: poduszkę wyłączasz tylko wtedy jak fotelik jest ustawiony tyłem do kierunku jazdy, inaczej w żaden sposób nie zagraża to podróży małemu dziecku w foteliku
Zawsze zastanawiałem się nad tym czy wyłączać poduszkę czy nie (jesli fotelik skierowany jest do przodu) i dzisiaj wyczytałem:
Czy dziecko w foteliku można posadzić z przodu?
Z punktu widzenia polskiego prawa: Można, o ile dziecko jest w foteliku i o ile nie jest to fotelik zamontowany tyłem do kierunku ruchu na miejscu z aktywną, przednią poduszką powietrzną.
Z punktu widzenia biomechaniki zderzeń: Jeśli musisz przewozić dziecko z przodu to odsuń maksymalnie do tyłu przedni fotel pasażera (patrz też wyjątki poniżej) i wyłącz przednią poduszkę powietrzną. Poduszka stanowi śmiertelne zagrożenie dla dzieci w fotelikach montowanych tyłem. Dzieciom w większości fotelików 9-18 grozi połamaniem nóżek. W fotelikach 15-36 o "klasycznej" konstrukcji przy odsuniętym fotelu problem ten występuje rzadziej, ale wymaga on indywidualnej oceny dla danego fotelika i konkretnego samochodu.