Coś wpada w rezonans i dzwoni...
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
-
- Posty: 119
- Rejestracja: 07 lut 2011, 15:30
- Lokalizacja: Tarnów
Potrzebuję pomocy w zlokalizowaniu źródła dźwięku. Podczas przyspieszania oraz hamowania silnikiem w zakresie od 1000 do ok 2100 obr/min spod auta dochodzi bardzo donośne dzwonienie. Słychać to, jak mi się wydaje z tyłu auta, co to może być ? Blachy i osłony sprawdzone, to nie to. Czy może to być coś w dyfrze ? Sprzęgło mam do wymiany, łożysko wyciskowe trochę hałasuje, ale nie wydaje mi się żeby to było to, zdejmuję właśnie skrzynie i obie gumy mam rozerwane, więc wydaje mi się, że łożysko powinienem słyszeć pod lewarkiem, a nie z okolic tyłu (ujść kanałów odpływowych dachu). Gdy auto stoi i na luzie i dodaje gazu nic się nie odzywa.
Heh, mogę się podłączyć w zasadzie, bo mam identyczny problem.
Mi coś dzwoni podczas ruszania 1,2 bieg czasem trzeci. Dzwonie jakby jakaś blacha się obijała o tłumik. Ale odpada bo tylko podczas ruszania, ba tylko po dłuższej lub ostrzejszej jeździe. Na zimno nigdy nic nie dzwoni.
W przyszłym tygodniu wjadę na podnośnik i mam zamiar obejrzeć calutki tył od spodu po centymetrze i wszystko pomacać.
Może ma ktoś jakieś sugestie??
Pozdrawiam
Mi coś dzwoni podczas ruszania 1,2 bieg czasem trzeci. Dzwonie jakby jakaś blacha się obijała o tłumik. Ale odpada bo tylko podczas ruszania, ba tylko po dłuższej lub ostrzejszej jeździe. Na zimno nigdy nic nie dzwoni.
W przyszłym tygodniu wjadę na podnośnik i mam zamiar obejrzeć calutki tył od spodu po centymetrze i wszystko pomacać.
Może ma ktoś jakieś sugestie??
Pozdrawiam
u mnie też to występuje właśnie przy ruszaniu z wolnymi obrotami... wsumie już się do tego przyzwyczaiłem, ale z tego co szukałem po necie mogą to być 2 rzeczy:
1 osłona nad tłumikiem wpada w wibracie
2 nie wiem jak to fachowo nazwać wypadło z głowy:P ta kratownica, mocowanie skrzyni z dyferenciałem (czerwony krąg na fotografi) ma luzy
[ Dodano: 06-02-2012, 23:24 ]
ale szczerze mówiąć jestem bardziej przekonany do osłony... swoje lata już ma pordzewiała też jest możliwe że jakieś mocowania puściły bądź nie ma już swojej sztywności jak dostanie ciepła i wpada w rezonans
1 osłona nad tłumikiem wpada w wibracie
2 nie wiem jak to fachowo nazwać wypadło z głowy:P ta kratownica, mocowanie skrzyni z dyferenciałem (czerwony krąg na fotografi) ma luzy
[ Dodano: 06-02-2012, 23:24 ]
ale szczerze mówiąć jestem bardziej przekonany do osłony... swoje lata już ma pordzewiała też jest możliwe że jakieś mocowania puściły bądź nie ma już swojej sztywności jak dostanie ciepła i wpada w rezonans
- dmk
- Posty: 4572
- Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom, Recaro
- Lokalizacja: Komorniki
Było, poszukajcie proszę.
Do sprawdzenia: łapa trzymająca końcówkę wydechu (lubi pękać) lub osłona katalizatora.
Ewentualnie rozwalony tłumik/katalizator gruchocze wesoło, przy przebiegach 100k km+ to możliwe
Do sprawdzenia: łapa trzymająca końcówkę wydechu (lubi pękać) lub osłona katalizatora.
Ewentualnie rozwalony tłumik/katalizator gruchocze wesoło, przy przebiegach 100k km+ to możliwe

Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
-
- Posty: 119
- Rejestracja: 07 lut 2011, 15:30
- Lokalizacja: Tarnów
Ja u siebie wydech i jego oslony wykluczylem. Mam z tym juz od jakiegos czasu problem, w miedzyczasie wyrzucilem kata, usunalem wszystkie oslony termiczne lacznie z warstwa blachy za kolektorem na rurach i owinalem to bandazem, wymienilem gumy wydechu i konserwowalem podwozie, wszystkie mocowania przejrzalem. Jak dzwonilo tak dzwoni :p
Karolina pisze:Źródło dźwięku może być zaskakujące. U mnie dzwoniła niedokręcona śruba przy akumulatorze
hehe...właśnie mi przypomniałaś jak przez dwa miechy szukałem w NBFL mojej żony źródła rezonansu. Poprzedni właściciel nie dokręcił mocowania akumulatora i dzwoniło przeokrutnie

-
- Posty: 119
- Rejestracja: 07 lut 2011, 15:30
- Lokalizacja: Tarnów
Akumulator też w międzyczasie wymieniałem na nowy i to zapewne nie jest u mnie źródło dźwięków bo wszystko porządnie podokręcałem
Ale skoro piszecie, że taka "pierdoła" może tak ostro dawać się we znaki poszukam u siebie, może akurat jakaś śrubka itp się poluzowała w okolicach ujścia kanałów odprowadzających wodę i załązi mi za skórę :p

-
- Posty: 1555
- Rejestracja: 07 lip 2010, 20:19
- Model: NB
- Wersja: 3 BK / 10th Anni
- Lokalizacja: Piaseczno
u mnie jakis czas temu tez cos dzwonilo, spod spodu auta. Od latania bokami poluzowala sie sruba tylnej rozporki. Kupilem oryginalne sruby, potraktowal je echanik jakims niby klejem i od tamtej pory cisza.
Teraz przy 60km/h cos mi wyje z tylu po stronie kierowcy
mam nadzieje, ze nie lozysko.
Teraz przy 60km/h cos mi wyje z tylu po stronie kierowcy

Pozdrawiam, Artur
Ex Madzia
Ex Madzia
u mnie dzwoniła osłonka kolektora wydechowego - w końcu odpadła, później zaczęła dzwonić obejma kolektora 

Też tak pomyślałem, ale szarpałem nimi we wszystkie strony
i nawet nie brzdęknęły.
Czy ten hałas może dobiegać z dyfra? Odkręciłem korek żeby sprawdzić olej i jest strasznie gęsty (auto było wtedy zimne po kilkugodzinnym postoju na dworze). Ale i tak go wymienię na dniach.
Nie mam pojęcia co to może być. Najbardziej ciekawe jest w to, że dźwięk/hałas na zimnym silniku/aucie zaraz po ruszeniu nie występuje. Czy ta blacha nad tłumikiem końcowym może od ciepła się odkształcić i dzwonić o tłumik?
Sory, że tak wymyślam, ale już nie wiem do czego to przyczepić...

Czy ten hałas może dobiegać z dyfra? Odkręciłem korek żeby sprawdzić olej i jest strasznie gęsty (auto było wtedy zimne po kilkugodzinnym postoju na dworze). Ale i tak go wymienię na dniach.
Nie mam pojęcia co to może być. Najbardziej ciekawe jest w to, że dźwięk/hałas na zimnym silniku/aucie zaraz po ruszeniu nie występuje. Czy ta blacha nad tłumikiem końcowym może od ciepła się odkształcić i dzwonić o tłumik?
Sory, że tak wymyślam, ale już nie wiem do czego to przyczepić...

- rsmx5
- Donator
- Posty: 1499
- Rejestracja: 17 lis 2011, 19:00
- Model: Inny
- Wersja: Fiat 124 Spider
- Lokalizacja: Bochnia
DEXTER pisze:... Najbardziej ciekawe jest w to, że dźwięk/hałas na zimnym silniku/aucie zaraz po ruszeniu nie występuje. ...
Wg mnie to powinno skierować poszukiwania w stronę wydechu.
Na zimny jest OK, jak się nagrzeje to coś się pod wpływem ciepła odkształca/przesuwa i zaczyna dzwonić.
-
- Posty: 119
- Rejestracja: 07 lut 2011, 15:30
- Lokalizacja: Tarnów
Ja też nie chcę zapeszać, ale... Wydaje mi się, że znalazłem źródło tego dzwonienia u siebie. Po zdjęciu skrzyni okazało się, że oba łożyska lekko hałasowały, sprężynki tarczy sprzęgła miały nieco luzu. Wymieniłem łożysko wyciskowe, łożysko zamachu, tarcze, docisk, oba uszczelniacze, obie gumy skrzyni i oczywiście olej w skrzyni. Jakie było moje zdziwienie i smutek gdy po przejechaniu dłuższej trasy za jednym razem wszystko się rozgrzało i skrzynia zaczęła znów wydawać dźwięki... Jedyna rzecz jaka jeszcze przychodzi mi do głowy to łożyska wałka zdawczego lub sam wałek i to zapewne one rezonansują wydając ten dźwięk. Delikatne chrobotanie skrzyni daje się usłyszeć gdy auto stoi na luzie, a sprzęgło nie jest wciśnięte (nóżki na podłodze). Gdy wciskam sprzęgło po ok sekundzie, może dwóch hałas zanika. Czy te łożyska są w mx-5 wymienne, czy opłaca się to ruszać ? Szukam już nowej skrzyni w każdym razie i szykuję się na kolejne zrzucenie skrzyni 

No i czapka... to jednak nie było to co myślałem. Dalej dzwoni...
To będzie coś z układem lub w układzie wydechowym u mnie. Auto się nagrzeje i zaczyna drżeć/dzwonić przy pewnych obrotach i jak dodam gazu to w pewnym zakresie obrotów dzwoni mocniej...

DEXTER pisze:o będzie coś z układem lub w układzie wydechowym u mnie. Auto się nagrzeje i zaczyna drżeć/dzwonić przy pewnych obrotach i jak dodam gazu to w pewnym zakresie obrotów dzwoni mocniej...
Obejrzyj jeszcze mocowanie wydechu do skrzyni biegów. Ja go chwilowo nie mam (bo się opaska poddała i mocowanie czeka na zrobienie od początku) i w zależności od nagrzania wydechu pojawia się stamtąd rezonans albo znika. Może masz tam zbyt luźno, lub wręcz odwrotnie, zbyt ciasno i się dźwięki generują.
Po
eM
chwilowo bezmiatowy 
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......

była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
Sprawdzone...
To ten element na środku zdjęcia (święci się bo odrdzewiaczem potraktowany). Jakoś specjalnie luźny nie był, ale trochę dokręciłem mocniej. Dalej dzwoni...
Koledzy z pracy powiedzieli, że to wydech dzwoni (uszkodzenie wewnętrzne podejrzewają), ale to bardziej sugestia bo jakoś specjalnie się nie przysłuchiwaliśmy.
Czy tłumik wyglądający z zewnątrz jak nowy może być wewnątrz do niczego? Za bardzo nie mam możliwości sprawdzenia czy to aby on. Szarpiąc i potrząsając nim nie wydaje żadnych dźwięków...

To ten element na środku zdjęcia (święci się bo odrdzewiaczem potraktowany). Jakoś specjalnie luźny nie był, ale trochę dokręciłem mocniej. Dalej dzwoni...

Koledzy z pracy powiedzieli, że to wydech dzwoni (uszkodzenie wewnętrzne podejrzewają), ale to bardziej sugestia bo jakoś specjalnie się nie przysłuchiwaliśmy.
Czy tłumik wyglądający z zewnątrz jak nowy może być wewnątrz do niczego? Za bardzo nie mam możliwości sprawdzenia czy to aby on. Szarpiąc i potrząsając nim nie wydaje żadnych dźwięków...
-
- Donator
- Posty: 849
- Rejestracja: 15 maja 2009, 15:31
- Model: NB
- Wersja: Miracle
- Lokalizacja: Kraków
Karolina pisze:Źródło dźwięku może być zaskakujące. U mnie dzwoniła niedokręcona śruba przy akumulatorze
od roku mi coś dzwoniło w prawym kole, 2 mechaników szukało przyczyny.
Karola, dzięki, już nie stuka. Naprawiłaś mi samochód.
