wymiana sprężyn zawieszenia
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
- majk
- Posty: 2113
- Rejestracja: 16 lip 2008, 13:11
- Model: NB FL
- Wersja: 1.6 Turbo
- Lokalizacja: Warszawa
I bez ściągaczy da radę
Tylko po co się męczyć, drogie nie są.

Była: MX-5 NA 1992
Była: MX-5 NBFL 2002
Była: MX-5 NB 1999
Była: MX-5 NA 1.8T 1994
Była: MX-5 ND RF 2017
Była: MX-5 NA 1.6 1996
Jest: MX-5 NBFL 2001 1.6T
Była: MX-5 NBFL 2002
Była: MX-5 NB 1999
Była: MX-5 NA 1.8T 1994
Była: MX-5 ND RF 2017
Była: MX-5 NA 1.6 1996
Jest: MX-5 NBFL 2001 1.6T
Jeżeli tylko uda się odkręcić dolne mocowanie amorów od wahaczy (śruby mogą być zapieczone, zardzewiałe etc) to cała operacja jest dość prosta. Oczywiście potrzebujesz ściągacza sprężyn 

- grzes
- Posty: 3655
- Rejestracja: 31 sty 2010, 10:00
- Model: NA
- Wersja: 93' LE
- Lokalizacja: Ruda Śl.
- Kontakt:
dalej wyczytałem że zakładane mają być obniżające jamexy, więc złożenie wszystkiego bez ściągaczy na krótsze sprężyny daje rade bez większych trudności (chociaż zależy od sprężyn, ale wydaje mi się że te 30mm mniej to wystarczająco żeby założyć top mounty od ręki). Jedyne na co uważaj to przy rozbieraniu serii, bo znam takiego jednego co sobie szczękę złamał jak mu talerzyk odbił;) choć nie było to NA tylko amorek z dużego ciężkiego kombi, tak więc przy odkręcaniu nakrętki bezwzględnie amortyzator na glebie poziomo a Ty z dala od linii strzału w razie "w".
NA BRG 95'/ NA 93’/ 95' 1.8T/ Rx8 HP/ NC 1.8+/ Rx8 HP/NB Mazdaspeed 300+/ Rx8 40th /ND SkyFreedom / Rx8 R3/ ND Sky RF AT+
90’ Cosmo 20B/ 93' NA/ 80' RX7 FB/ 77'RX4
https://www.facebook.com/machinedperformance
90’ Cosmo 20B/ 93' NA/ 80' RX7 FB/ 77'RX4
https://www.facebook.com/machinedperformance
majk pisze:I bez ściągaczy da radę
grzes pisze:więc złożenie wszystkiego bez ściągaczy
Pogieło Was ? Rafik nigdy tego nie robił a Wy mu rozpinanie bez ściągaczy proponujecie ? To najprostsza droga aby sobie łeb rozwalił albo gorzej.
Rafik, nie słuchaj ich, pożycz skądś ściągacze albo po prostu kup jakiś prostu model, jeśli chcesz się w taką operację samemu bawić. One drogie nie są.
Po
eM
chwilowo bezmiatowy 
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......

była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
- grzes
- Posty: 3655
- Rejestracja: 31 sty 2010, 10:00
- Model: NA
- Wersja: 93' LE
- Lokalizacja: Ruda Śl.
- Kontakt:
majkel_c, bez paniki, bo zaufanie do ściągacza to nie profesja tylko głupota, tym bardziej takiego szmelcowatego który jak krzywo złapie to raz dwa się wywinie mu zwój i strzeli jak procy, więc i z ściągaczem można łeb rozwalić. Zakładamy że wszystko trzeba robić z głową, nie zależnie co się robi i jak, jak tego zabraknie to albo się niczego nie łapać tylko do warsztatu bo nawet ściągacze nie pomogą. Takiej samej uwagi wymaga rozbieranie mc;persona z ściągaczem, jak i bez dla kogoś kto tego nie robił.
W tej całej poradzie jak się za to zabrać i czym najważniejsze dla rafika będzie że odkręcanie sztycy amorka zdecydowanie nie w pionie, tylko w poziomie, najlepiej jeszcze wszystko porządnie nogą przydepcze, a samą nakrętkę najlepiej zaatakować z klucza pneumatycznego z przedłużką mała, albo makitą, jak nie ma tego ani tego to pozostaje grzechotka, ale pierwsze i drugie zdecydowanie lepsze moim zdaniem bo jest szybko, sprawnie, rozpięte, gotowe, sama sztyca wtedy się nie obkręca.
..nawet na samochodzie można ten nieszczęsny talerz od sztycy odkręcić w odpowiednim momencie i bez strachu. Ale.
W tej całej poradzie jak się za to zabrać i czym najważniejsze dla rafika będzie że odkręcanie sztycy amorka zdecydowanie nie w pionie, tylko w poziomie, najlepiej jeszcze wszystko porządnie nogą przydepcze, a samą nakrętkę najlepiej zaatakować z klucza pneumatycznego z przedłużką mała, albo makitą, jak nie ma tego ani tego to pozostaje grzechotka, ale pierwsze i drugie zdecydowanie lepsze moim zdaniem bo jest szybko, sprawnie, rozpięte, gotowe, sama sztyca wtedy się nie obkręca.
..nawet na samochodzie można ten nieszczęsny talerz od sztycy odkręcić w odpowiednim momencie i bez strachu. Ale.
Ostatnio zmieniony 22 gru 2011, 12:07 przez grzes, łącznie zmieniany 1 raz.
NA BRG 95'/ NA 93’/ 95' 1.8T/ Rx8 HP/ NC 1.8+/ Rx8 HP/NB Mazdaspeed 300+/ Rx8 40th /ND SkyFreedom / Rx8 R3/ ND Sky RF AT+
90’ Cosmo 20B/ 93' NA/ 80' RX7 FB/ 77'RX4
https://www.facebook.com/machinedperformance
90’ Cosmo 20B/ 93' NA/ 80' RX7 FB/ 77'RX4
https://www.facebook.com/machinedperformance
Czy orientujecie się może czy sprężyny w NA 1.6 i 1.8 są takie same? Czy była różnica w sprężynach w zależności od rodzaju mostu?
NA i NB miały te same amory i sprężyny?
Jeżeli było to już opisywane to sorrki, ale szukałem, szukałem i nie znalazłem
NA i NB miały te same amory i sprężyny?
Jeżeli było to już opisywane to sorrki, ale szukałem, szukałem i nie znalazłem

Te trytki wyniosły go drożej jak ściągacze
Ja bym chciał się podpiąć z pytaniem w temacie obniżania.
Mam seryjny zawias i chciałbym delikatnie obniżyć.
Jeżdżę chilloutowo więc nie potrzebuje chyba jakiegoś super torowego zawiasu, dlatego chcę zostawić seryjne amortyzatory. I moje pytanie brzmi, czy skromne obniżenie powiedzmy -30mm nie wpłynie szkodliwie na amortyzatory? Gdzieś wyczytałem, że to jest taka granica do której można obniżyć na seryjnym amorze.
Pozdrawiam

Ja bym chciał się podpiąć z pytaniem w temacie obniżania.
Mam seryjny zawias i chciałbym delikatnie obniżyć.
Jeżdżę chilloutowo więc nie potrzebuje chyba jakiegoś super torowego zawiasu, dlatego chcę zostawić seryjne amortyzatory. I moje pytanie brzmi, czy skromne obniżenie powiedzmy -30mm nie wpłynie szkodliwie na amortyzatory? Gdzieś wyczytałem, że to jest taka granica do której można obniżyć na seryjnym amorze.
Pozdrawiam
- grzes
- Posty: 3655
- Rejestracja: 31 sty 2010, 10:00
- Model: NA
- Wersja: 93' LE
- Lokalizacja: Ruda Śl.
- Kontakt:
taki np. miękki eibach pro kit ani nie katuje amorka, ani kierowcy;)
NA BRG 95'/ NA 93’/ 95' 1.8T/ Rx8 HP/ NC 1.8+/ Rx8 HP/NB Mazdaspeed 300+/ Rx8 40th /ND SkyFreedom / Rx8 R3/ ND Sky RF AT+
90’ Cosmo 20B/ 93' NA/ 80' RX7 FB/ 77'RX4
https://www.facebook.com/machinedperformance
90’ Cosmo 20B/ 93' NA/ 80' RX7 FB/ 77'RX4
https://www.facebook.com/machinedperformance
DEXTER pisze:czy skromne obniżenie powiedzmy -30mm nie wpłynie szkodliwie na amortyzatory?
wpłynie, a auto będzie źle się prowadziło
- majk
- Posty: 2113
- Rejestracja: 16 lip 2008, 13:11
- Model: NB FL
- Wersja: 1.6 Turbo
- Lokalizacja: Warszawa
Wszystko zależy jakie sprężyny się zastosuje. Seryjny amor nie jest zbyt przystosowany do pracy o skróconym skoku, są jednak sprężyny dedykowane do OEMu. Tein S-tech?
Była: MX-5 NA 1992
Była: MX-5 NBFL 2002
Była: MX-5 NB 1999
Była: MX-5 NA 1.8T 1994
Była: MX-5 ND RF 2017
Była: MX-5 NA 1.6 1996
Jest: MX-5 NBFL 2001 1.6T
Była: MX-5 NBFL 2002
Była: MX-5 NB 1999
Była: MX-5 NA 1.8T 1994
Była: MX-5 ND RF 2017
Była: MX-5 NA 1.6 1996
Jest: MX-5 NBFL 2001 1.6T
z doświadczenia
zakładałem już w niejednym aucie "sportowe zawieszenie"
przerobiłem same sprężyny, sprężyny plus sportowe amory i gwinty
i mnóstwo znajomych miało te same doświadczenia i spostrzeżenia
nie ma co się oszukiwać, jak chcę się obniżyć auto, to trzeba zrobić to z głową i wydać niestety trochę więcej pieniędzy
jeżeli normalny amorek jest przeznaczony do normalnych sprężyń to nie jest tak bez powodu, krótsza sprężyna robi z auto kangura plus skraca żywotność amorka
zakładałem już w niejednym aucie "sportowe zawieszenie"
przerobiłem same sprężyny, sprężyny plus sportowe amory i gwinty
i mnóstwo znajomych miało te same doświadczenia i spostrzeżenia
nie ma co się oszukiwać, jak chcę się obniżyć auto, to trzeba zrobić to z głową i wydać niestety trochę więcej pieniędzy
jeżeli normalny amorek jest przeznaczony do normalnych sprężyń to nie jest tak bez powodu, krótsza sprężyna robi z auto kangura plus skraca żywotność amorka
- majk
- Posty: 2113
- Rejestracja: 16 lip 2008, 13:11
- Model: NB FL
- Wersja: 1.6 Turbo
- Lokalizacja: Warszawa
Wiesz, zależy co kto chce osiągnąć. Nie każdy buduje auto pod trackdaye, dla niektórych liczy się tylko wygląd i dojechanie na zlot
Mam teraz Almerę N15 na seryjnym amorze + Eibach (zamontowany w 98 roku) i po 170kkm amory żyją i mają się dobrze...

Była: MX-5 NA 1992
Była: MX-5 NBFL 2002
Była: MX-5 NB 1999
Była: MX-5 NA 1.8T 1994
Była: MX-5 ND RF 2017
Była: MX-5 NA 1.6 1996
Jest: MX-5 NBFL 2001 1.6T
Była: MX-5 NBFL 2002
Była: MX-5 NB 1999
Była: MX-5 NA 1.8T 1994
Była: MX-5 ND RF 2017
Była: MX-5 NA 1.6 1996
Jest: MX-5 NBFL 2001 1.6T
ale nie mówię o budowaniu auta na trackdaye (sam też tego nie robię), tylko o rozsądnym podejściu do sprawy i bezpieczeństwie swoim i pasażera
jak chcemy pojechać do Chin to musimy się liczyć z tym, że bilet lotniczy trochę kosztuje, jak chcemy żeby auto fajnie wyglądało (obiżenie) to tak samo powinniśmy się liczyć z kupnem przygotowanych do tego to amorków
możecie się, ze mną nie zgadzać, ale nie lubię półśrodków
seryjny amor nie daje rady moim zdaniem przy krótszych i twardszych springach, szczególnie biorąc pod uwagę nasze polskie "równiutkie" drogi.
Tutaj nie ma za bardzo co gdybać, będziesz ostro szedł w zakręcie lub na prostej, trafisz na jakaś poprzeczną nierówność, wybije Cię do góry i może być gorąco...
jak chcemy pojechać do Chin to musimy się liczyć z tym, że bilet lotniczy trochę kosztuje, jak chcemy żeby auto fajnie wyglądało (obiżenie) to tak samo powinniśmy się liczyć z kupnem przygotowanych do tego to amorków
możecie się, ze mną nie zgadzać, ale nie lubię półśrodków
seryjny amor nie daje rady moim zdaniem przy krótszych i twardszych springach, szczególnie biorąc pod uwagę nasze polskie "równiutkie" drogi.
Tutaj nie ma za bardzo co gdybać, będziesz ostro szedł w zakręcie lub na prostej, trafisz na jakaś poprzeczną nierówność, wybije Cię do góry i może być gorąco...
- majk
- Posty: 2113
- Rejestracja: 16 lip 2008, 13:11
- Model: NB FL
- Wersja: 1.6 Turbo
- Lokalizacja: Warszawa
Nie no wiadomo, że kompleksowe podejście jest jak najbardziej wskazane. Ale już tak nie demonizujmy, springi mają różne charakterystyki i niektóre dadzą radę w codziennej jeździe...
Była: MX-5 NA 1992
Była: MX-5 NBFL 2002
Była: MX-5 NB 1999
Była: MX-5 NA 1.8T 1994
Była: MX-5 ND RF 2017
Była: MX-5 NA 1.6 1996
Jest: MX-5 NBFL 2001 1.6T
Była: MX-5 NBFL 2002
Była: MX-5 NB 1999
Była: MX-5 NA 1.8T 1994
Była: MX-5 ND RF 2017
Była: MX-5 NA 1.6 1996
Jest: MX-5 NBFL 2001 1.6T
chbr pisze:jeżeli normalny amorek jest przeznaczony do normalnych sprężyń to nie jest tak bez powodu, krótsza sprężyna robi z auto kangura plus skraca żywotność amorka
a jakie amory są przeznaczone? wszystkie inne, czy konkretne modele?
pytam, bo też planuję obniżenie. słyszałem o tym, że seryjny amor nie lubi obniżania, ale mam u siebie amory KYB na seryjnych sprężynach i zastanawiam się, czy mogę nie wymieniać amorów, a założyć same krótsze sprężyny? czy w celu utrzymania dobrego prowadzenia muszę kupować nowe zawieszenie?
Życie jest za krótkie, żeby jeździć nudnymi samochodami.
- majk
- Posty: 2113
- Rejestracja: 16 lip 2008, 13:11
- Model: NB FL
- Wersja: 1.6 Turbo
- Lokalizacja: Warszawa
Jak masz gazowe KYB to wszystko powinno być ok, do -30mm. Wszystko zależy od twardości sprężyn, jak będą za twarde będziesz miał piłeczkę pingpongową:)
Była: MX-5 NA 1992
Była: MX-5 NBFL 2002
Była: MX-5 NB 1999
Była: MX-5 NA 1.8T 1994
Była: MX-5 ND RF 2017
Była: MX-5 NA 1.6 1996
Jest: MX-5 NBFL 2001 1.6T
Była: MX-5 NBFL 2002
Była: MX-5 NB 1999
Była: MX-5 NA 1.8T 1994
Była: MX-5 ND RF 2017
Była: MX-5 NA 1.6 1996
Jest: MX-5 NBFL 2001 1.6T