Od tygodnia jestem szczęśliwym posiadaczem ND1 z 2015 roku i zauważyłem jedna rzecz która zaczęła mnie zastanawiać - po uruchomieniu silnika czasem z deski rozdzielczej słychać 4 pikniecia (w rytmie 2x2). Próbowałem znaleźć jakaś zależność, czy jest to pierwsze uruchomienie danego dnia, pasy zapięte/nie, ręczny wbity/nie, ale nic na to nie wskazuje. Na desce nie pozostają żadne kontrolki (jest to od razu po uruchomieniu wiec kontrolnie jeszcze świecą sie wszystkie).
Próbowałem czytać na forach polskich/zagranicznych ale tam głównie przewija się temat poduszek - auto jest bezwypadkowe, serwis z ASO z zeszłego roku wiec nie wydaje mi się żeby to było to.
Czy może jest tak ze jak odpala sie na wbitym biegu to wtedy Madza piszczy? Będę wdzięczny za wskazówki.
4 pikniecia po uruchomieniu silnika ND1
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
- biszkopt_85
- Posty: 80
- Rejestracja: 17 cze 2020, 17:39
- Model: ND
- Lokalizacja: Radom
Pada Ci bateria w kluczyku lub Immobilizer ( bo tam w tym "breloczku" tez jest bateria)
- Wojtek Wawa
- Donator
- Posty: 2139
- Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
- Model: ND
- Wersja: freedom+bilstein
- Lokalizacja: Warszawa
Na 90% w breloczku, nie kluczyku. CR2032.
Choć zostawiam 10%, że może inna awaria immo, bo nie dam sobie ręki uciąc, że przy rozładowanym breloczku jest sygnał 2x2.
Choć zostawiam 10%, że może inna awaria immo, bo nie dam sobie ręki uciąc, że przy rozładowanym breloczku jest sygnał 2x2.