MX-5 Klub Polska

Ja u siebie posiadam BLITZ ZZR1 już od 4 lat przebieg jakoś z 80 tyś jak na razie brak zużycia.
Regulacja twardości 33 stopnie i wysokości.
Na co dzień jeżdżę 16 jest sztywno ale na tyle komfortowo że da się jeździć. Na 0 jest jak zawias seria.

Muszę u siebie zmienić zawieszenie, bo na seryjnym jeździć się nie da. Czytam, szukam informacji i nie wiem na co się zdecydować. Bjorm sprzedaje gwint https://allegro.pl/oferta/amortyzatory- ... 0523157011 i nie wiem czy go kupić czy iść utartą ścieżką i B12 pro kit? Gwint bez regulacji twardości i obawiam się czy na co dzień nie będzie za twardo. Na torze szaleć nie zamierzam. Nigdy nie jechałem samochodem z gwintem i nie wiem jak to się zachowuje.

Jest jeszcze rozwiązanie pośrednie czyli amortyzatory KONI regulowane - mam i polecam. Mogą pracować ze sprężyną seryjną jak i sportową.

weede pisze: ↑

01 maja 2022, 18:01

Jest jeszcze rozwiązanie pośrednie czyli amortyzatory KONI regulowane - mam i polecam. Mogą pracować ze sprężyną seryjną jak i sportową.

No to jeszcze bardziej mi wybór skomplikowałeś Gwint od Bjorma jest w cenie eibachow. Jak cenowo KONI wychodzą mniej więcej? Może masz link do jakiegoś sklepu?

Z mojego doswiadczenia: obnizona RF sprezynami Eibacha jezdzila jakos niestabilnie, nie wiem, jakby nie wiedziala gdzie jechac. Ale dodanie dystansow 15mm przod i 20mm tyl + geometria flying miata i nagle auto zaczelo jezdzic o niebo lepiej. Jakby ci bylo za malo to dokup jakikolwiek custom stabilizator przedni i bedziesz miec o wieeele lepsze prowadzenie niz OEM, za 1/3 wartosci mojego czy Koni zestawu.

bjorm pisze: ↑

02 maja 2022, 7:49

Z mojego doswiadczenia: obnizona RF sprezynami Eibacha jezdzila jakos niestabilnie, nie wiem, jakby nie wiedziala gdzie jechac. Ale dodanie dystansow 15mm przod i 20mm tyl + geometria flying miata i nagle auto zaczelo jezdzic o niebo lepiej. Jakby ci bylo za malo to dokup jakikolwiek custom stabilizator przedni i bedziesz miec o wieeele lepsze prowadzenie niz OEM, za 1/3 wartosci mojego czy Koni zestawu.

Taki jest plan. Najpierw amorki i sprężyny + geometria, a za jakiś czas stabilizator, dystanse i może rozpórka. Ze stabilizatorem przednim chyba jest trochę zabawy żeby go wymienić?

Z racji ze troche z nim jets gimnastyki, to proponowalbym ci zrobic wlasnie sprezyny + dystanse + geometria. Zobaczysz czy ten setup juz ci nie wsytarczy. Ja nie mam rozporki kielichow i ten setup wg mnie jezdzi juz naprawde dobrze. Jak ci bedzie nadal brakowac sztywnosci to dorzucic staba przedniego, jedna rozporke dolną i bedziesz miec juz naprawde bardzo sztywno. Rozporki dolne mega usztywniaja auto, nawet nie musisz kompletu wrzucac, wystarczy ta najwieksza.