[ND] Dyskusja ogólna
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
polecam ceramike na lakier, na pewno w jakimś stopniu zabezpieczy
Downhill, Cars & Rock'n Roll
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Miata na '91 http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=22281
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Miata na '91 http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=22281
Ja też mam coś do dodania w tym temacie a mianowicie ruda dodałem parę fotek po astronomicznym przebiegu 300km. Witam całe forum przy okazji
- Załączniki
-
- IMG_5165.JPG (770.46 KiB) Przejrzano 2793 razy
-
- IMG_5166.JPG (833.51 KiB) Przejrzano 2793 razy
NB 2002 sold, ND 1.5 2018 sold, ND RF 2.0 2017 sold, ND ST 2.0 2016
- MMRS
- Donator
- Posty: 1770
- Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Warszawa
francmiko pisze:Ja też mam coś do dodania w tym temacie a mianowicie ruda dodałem parę fotek po astronomicznym przebiegu 300km. Witam całe forum przy okazji
A tak już, kiedy "rozwija skrzydła" po 2.5 roku
- Załączniki
-
- DSC_0021.JPG (632.15 KiB) Przejrzano 2776 razy
-
- DSC_0019.JPG (664.06 KiB) Przejrzano 2776 razy
- MMRS
- Donator
- Posty: 1770
- Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Warszawa
francmiko pisze:MMRS czy to aby nie nadaje sie na naprawę gwarancyjną?
Może i tak, ale czy myślisz że zrobiliby to lepiej niż Ty sam? Jeżeli nie teraz to i tak musiałbym to zrobić za kilka lat (zakładając że nadal będę nim jeździć), a tak problem z głowy.
Ogarnięte są :
- Sanki przód, tył
- Progi
- Drzwi
- Błotniki
- Nadkola
- Wszystkie przestrzenie zamknięte dostały dużą porcję MLa pod ciśnieniem
Z rudą mam spokój na 10 lat.
Zresztą Japończyk i tak nigdy nie słynął z dobrego zabezpieczenia antykorozyjnego i jeżeli ktoś ma ND, a chciałby pojeździć dłużej proponuję zajrzeć pod podłogę.
- Wojtek Wawa
- Donator
- Posty: 2140
- Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
- Model: ND
- Wersja: freedom+bilstein
- Lokalizacja: Warszawa
MMRS, a czy robiłbyś takie rzeczy dla klubu? Mi ogromnie podoba się co zrobiłeś. Mam teraz Krowna, ale jeździć do nich co roku z 500 zł bym nie chciał. Raz na 10 lat to już inna para kaloszy - jaki byłby koszt takiej usługi?
U mnie w dwulatku jest czyściutko, ale Krowna położyłem na czyste podwozie.
U mnie w dwulatku jest czyściutko, ale Krowna położyłem na czyste podwozie.
- Arvi
- Junior Admin
- Posty: 2909
- Rejestracja: 25 lip 2013, 11:01
- Model: NA
- Wersja: Tiny Tina Edition
- Lokalizacja: Warszawa - Stare Włochy
MMRS pisze:A tak wygląda "pole bitwy" po wojnie...
...trafiła kosa na kamień...akurat antykorozja to moja codzienna profesja
O. I to jest świadomy użytkownik MX-5!
Dół poprawiony po fabryce, żółte amortyzatory (obstawiam, że ze sprężynami odpowiednimi) i AD08R !!!
Czyli dokładnie tak, jak powinna każda MX-5 wyjeżdżać z fabryki
Setup minimalny na cieszenie się z roadstera
(no ... może jeszcze frame railsy, ale to na potrzeby naszych wspaniałych dróg)
- MMRS
- Donator
- Posty: 1770
- Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Warszawa
Arvinski pisze:MMRS pisze:A tak wygląda "pole bitwy" po wojnie...
...trafiła kosa na kamień...akurat antykorozja to moja codzienna profesja
O. I to jest świadomy użytkownik MX-5!
Dół poprawiony po fabryce, żółte amortyzatory (obstawiam, że ze sprężynami odpowiednimi) i AD08R !!!
Czyli dokładnie tak, jak powinna każda MX-5 wyjeżdżać z fabryki
Setup minimalny na cieszenie się z roadstera
(no ... może jeszcze frame railsy, ale to na potrzeby naszych wspaniałych dróg)
Hah, kolega Arvinski widzę obcykany
Dziękuję wszystkim za słowa uznania, taka robota to minimum 5 dni po 12 godzin, a w tym wszystkim pomagał mi jeszcze tato - nawet nie zdawałem sobie sprawy z tego ile MX5 ma "krzaków" w zawieszeniu
Pozdrawiam
- MMRS
- Donator
- Posty: 1770
- Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Warszawa
A skoro się podoba to dorzucę kilka fotek
Przez te farby przytyła jakieś 5 kg
Przez te farby przytyła jakieś 5 kg
- Załączniki
-
- Tył...
- DSC_0073_1.JPG (725.54 KiB) Przejrzano 2682 razy
-
- Przód...
- DSC_0080.JPG (660.99 KiB) Przejrzano 2682 razy
-
- Podkład epoksydowy...
- DSC_0101_1.JPG (598.68 KiB) Przejrzano 2682 razy
To może jak bys mogl to napisz nazwy preparatow i gdzie jakie zastosować bo ja to pomalowac potrafię gorzej z doborem co i gdzie Czy ty rozkrecales kompletnie te wszystkie części? Czy poprostu malowales na tyle ile jest dojscie? Dzięki
NB 2002 sold, ND 1.5 2018 sold, ND RF 2.0 2017 sold, ND ST 2.0 2016
- MMRS
- Donator
- Posty: 1770
- Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Warszawa
francmiko pisze:To może jak bys mogl to napisz nazwy preparatow i gdzie jakie zastosować bo ja to pomalowac potrafię gorzej z doborem co i gdzie Czy ty rozkrecales kompletnie te wszystkie części? Czy poprostu malowales na tyle ile jest dojscie? Dzięki
Malowane na żywym organiźmie. Gdybyś chciał demontować zastałaby Cię zima
Potrzebujesz:
- włókninę P180 - P240
- coś do odtłuszczania (ewentualnie jak są możliwości karcher i ciepła woda)
- taśma, folia do zabezpieczenia np. tłumika (ewentualny pożar jak zachlapiesz elementy narażone na wysoką temperaturę)
- grunt epoksydowy na gorzej przygotowane podłoża oraz nadający się do pokrywania powierzchni aluminiowych
- emalia poliuretanowa w docelowym kolorze (ja użyłem lakieru bezbarwnego z dodatkiem pigmentu czerwonego) Lakier bezbarwny jest trudniejszy w aplikacji, natomiast po wyschnięciu jest śliski, tym samym tworzy trudniejszą powierzchnię dla potencjalnego brudu (za późno pomyślałem - można było zastosować "Antygraffiti")
- preparat do wypełnienia przestrzeni zamkniętych
Technologia :
- zabezpieczenie folią
- odtłuszczanie podłoża (ręcznie lub karcher)
- gruntowanie epoksydem
- po wyschnięciu epoksydu rewizja tj. poprawki i "wpychanie" farby w szczeliny między zgrzewami aby odciąć dopływ powietrza
- po wyschnięciu malowanie emalią w kolorze
- po wyschnięciu rewizja i ewentualnie poprawki (przecierki po pędzlu)
- po wyschnięciu systemu przy użyciu pistoletu do "baranka" preparatem do przestrzeni zamkniętych pod ciśnieniem zabezpieczamy te powierzchnie do których nie udało nam się dotrzeć pędzlem.
Przy w/w technologii naniesiony powinien zostać system o grubości 120-150 mikrometrów. Dla jego trwałości powinno się go raz do roku (po zimie) umyć karcherem aby spłukać sól (może być myjnia do podwozi).
W ten sposób konserwuje się mosty stalowe (grubości systemu są dwa razy większe) tak przy okazji, gdzie są również zalecenia o tym że powinny być myte po zimie.
Między innymi Krowna należy nakładać rok rocznie dlatego że na polskie warunki grubość sama w sobie jest zbyt mała. W Polsce używa się mega ilości soli, które przekładają się na nasze problemy z korozją. Dla przykładu Czesi soli nie stosują o ile mi wiadomo. W moim przypadku celowo zastosowałem system 3 powłokowy (2 warstwy plus 2 razy rewizja plus 2 razy poprawki) ponieważ system taki jest teoretycznie idealnie szczelny. Przy jednej warstwie farby nasz system jest dziurawy jak durszlak niestety i nawet naniesiony grubo nie zapewni nam długiej ochrony przed korozją (nawet jeżeli posiada pigmenty antykorozyjne).
Pozdrawiam
R.
Pozdrawiam
No kurde to nie mało roboty z tym nawet bez rozkręcania auta dzięki za dokładny opis !
Co myślisz o zabezpieczeniu antykorozyjnym czymś takim jak Waxoyl ? to jakieś oleje z woskiem czy coś takiego podobno dobre bo zawsze elastyczne... może ktoś już z tym miał do czynienia ? bo wydaje się dużo mniej roboty bo używamy jednego środka a i cena pewnie niższa
Co myślisz o zabezpieczeniu antykorozyjnym czymś takim jak Waxoyl ? to jakieś oleje z woskiem czy coś takiego podobno dobre bo zawsze elastyczne... może ktoś już z tym miał do czynienia ? bo wydaje się dużo mniej roboty bo używamy jednego środka a i cena pewnie niższa
- Załączniki
-
- waxoyl-478-p.jpg (35.82 KiB) Przejrzano 2617 razy
NB 2002 sold, ND 1.5 2018 sold, ND RF 2.0 2017 sold, ND ST 2.0 2016
- MMRS
- Donator
- Posty: 1770
- Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Warszawa
francmiko pisze:No kurde to nie mało roboty z tym nawet bez rozkręcania auta dzięki za dokładny opis !
Co myślisz o zabezpieczeniu antykorozyjnym czymś takim jak Waxoyl ? to jakieś oleje z woskiem czy coś takiego podobno dobre bo zawsze elastyczne... może ktoś już z tym miał do czynienia ? bo wydaje się dużo mniej roboty bo używamy jednego środka a i cena pewnie niższa
Zdecydowanie nie mało, nie znam tego preparatu. Ja bazowałem na produktach 2k. Akurat pracuję w branży w której mam do nich dostęp. Tak jak napisałem wcześniej, jedna i to w miarę "ogarnięta" osoba potrzebuje na to wszystko minimum 60 godzin. A gdybym miał stosować preparat o który pytasz to lepszym wg mnie rozwiązaniem jest wcześniej wspomniany Krown - i rączką nie tykasz. W moim przypadku chodziło mi o zabezpieczenie antykorozyjne przede wszystkim, ale chciałem uzyskać również efekt estetyczny, czego Krown nie oferuje.
Pozdrawiam
Rafał
-
- Donator
- Posty: 3670
- Rejestracja: 13 mar 2016, 15:50
- Model: ND
- Wersja: GT Sport nav+
- Lokalizacja: Nottinghamshire
francmiko pisze:No kurde to nie mało roboty z tym nawet bez rozkręcania auta dzięki za dokładny opis !
Co myślisz o zabezpieczeniu antykorozyjnym czymś takim jak Waxoyl ? to jakieś oleje z woskiem czy coś takiego podobno dobre bo zawsze elastyczne... może ktoś już z tym miał do czynienia ? bo wydaje się dużo mniej roboty bo używamy jednego środka a i cena pewnie niższa
Waxoyl to popularna marka tutaj w UK. Coś jak nasz bitex tylko na bazie wosku/oleju a nie smoły/asfaltu. "Elastyczne" to złe określenie, powiedziałbym bardziej "wiecznie tłuste" . Po wyschnięciu wygląda trochę jak środek do zabezpieczania profili. Miałem to u siebie na podwoziu - przyschło ładnie na wierzchu, potem popękało i pod spód wlazła korozja (zdjęcia w wątku mojego auta viewtopic.php?f=22&t=20595&hilit=ariel#p428801). Generalnie taki sobie pomysł
no tak też mi się średnio podoba takie zawalenie jakimś maźglatym czymś podwozia bardziej jestem za malowaniem tymi farbami ale właśnie najlepiej jak by ktoś podał konkretne marki farb które najlepiej użyć i gdzie je kupić no a co na podłogę zwykły baranek czy też te epoxydo poliuretany.
może coś takiego ?
"Elastometal profesjonalna farba antykorozyjna
Unikalna formuła farby Elastometal tj. wysokiej jakości pigmenty antykorozyjne oraz elastyczna, szczelna powłoka pozwalają na trwałe zatrzymanie rozwoju korozji - także w przypadku aplikacji farby na rdzę. Gruba (350 mikrometrów), wysoce elastyczna (> 200%), wodoszczelna powłoka farby ogranicza dostęp powietrza oraz wilgoci i tym samym zatrzymuje rozwój korozji. Elastometal nie wymaga piaskowania podłoża. Jest idealnym rozwiązaniem w przypadku renowacji oraz zabezpieczania konstrukcji stalowych.
Farba antykorozyjna na rdzę Elastometal to produkt jednoskładnikowy, wodorozcieńczalny o niskiej zawartości LZO - łatwy w aplikacji. Bazuje na kopolimerze styrenowo-akrylowym i fosforanie cynku. Jest to system wysokowytrzymały, grubopowłokowy, trwale elastyczny, odpowiedni do stosowania na mocno skorodowaną stal wystawioną na ciężkie warunki przemysłowe i morskie (do C5i/C5m)."
znalezione na stroni firmy noxan po tym to chyba można pływać w oceanie jak amfibia
https://www.noxan.pl/antykorozja/farba- ... zyjna.html
może coś takiego ?
"Elastometal profesjonalna farba antykorozyjna
Unikalna formuła farby Elastometal tj. wysokiej jakości pigmenty antykorozyjne oraz elastyczna, szczelna powłoka pozwalają na trwałe zatrzymanie rozwoju korozji - także w przypadku aplikacji farby na rdzę. Gruba (350 mikrometrów), wysoce elastyczna (> 200%), wodoszczelna powłoka farby ogranicza dostęp powietrza oraz wilgoci i tym samym zatrzymuje rozwój korozji. Elastometal nie wymaga piaskowania podłoża. Jest idealnym rozwiązaniem w przypadku renowacji oraz zabezpieczania konstrukcji stalowych.
Farba antykorozyjna na rdzę Elastometal to produkt jednoskładnikowy, wodorozcieńczalny o niskiej zawartości LZO - łatwy w aplikacji. Bazuje na kopolimerze styrenowo-akrylowym i fosforanie cynku. Jest to system wysokowytrzymały, grubopowłokowy, trwale elastyczny, odpowiedni do stosowania na mocno skorodowaną stal wystawioną na ciężkie warunki przemysłowe i morskie (do C5i/C5m)."
znalezione na stroni firmy noxan po tym to chyba można pływać w oceanie jak amfibia
https://www.noxan.pl/antykorozja/farba- ... zyjna.html
NB 2002 sold, ND 1.5 2018 sold, ND RF 2.0 2017 sold, ND ST 2.0 2016
Ile przejeżdżacie na pełnym baku? Zawsze sugeruję się wskaźnikiem stanu paliwa i ilością km do przejechania i jeszcze nie udało mi sie zatankować więcej niż 37L. Np. dzisiejsza trasa z Pragi do Warszawy: spokojna jazda, średnie spalanie 6.4, komp pokazuje zasięg 2km, kontrolka rezerwy świeci, wskaźnik stanu paliwa pokazuje pusty bak, a zatankowałem niecałe 36,7L. Czyli zostało mi w baku 8L paliwa. Da się go jakoś skalibrować?
- TerminatorPi
- Donator
- Posty: 1605
- Rejestracja: 23 cze 2017, 19:24
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Mała dziura pod dużą Warszawą ;-)
Tu wysyłałem odpowiedź z tableta, ale się nie wysłała prawidłowo i wyszedł bez sensu pusty post. Prośba o skasowanie, jak któryś z moderatorów tu zajrzy.
Ostatnio zmieniony 04 cze 2018, 9:53 przez TerminatorPi, łącznie zmieniany 1 raz.
- mydlo
- Posty: 229
- Rejestracja: 15 cze 2017, 23:36
- Model: ND
- Wersja: Skypassion
- Lokalizacja: Bolesławiec/Poznań
Mnie to strasznie denerwuje, bo nigdy nie zatankowałem więcej niż 40L. Raz przejechałem ponad 60km od momentu kiedy wskazywało 0km zasięgu. Momentami zastanawiałem się że może ten bak wcale nie ma 45L, bo nie chce mi się wierzyć że aż tak idiotycznie jest to skalibrowane, że w momencie w którym normalnie powinna zapalać się rezerwa, wskaźnik pokazuje pusty bak...
- Wojtek Wawa
- Donator
- Posty: 2140
- Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
- Model: ND
- Wersja: freedom+bilstein
- Lokalizacja: Warszawa
W instrukcji jest w ogóle napisane coś bardziej komicznego - nigdy nie jeździj na mniej niż 1/4 wskaźnika poziomu paliwa.
Inna sprawa, że wiem skąd to jest - jeśli silnik ma być zdrowy i jego wtryskiwacze, nie może zassać syfu z dna baku. W MX5 jest to o tyle możliwe, że szansa na szybki długi łuk jest znacznie większa niż w innych mazdach, stąd ustawili tak ogromne marginesy.
Nie zmienia to faktu, że chciałbym, by ktoś inny swoim ND sprawdził, ile można przejechać od poziomu zero/zasięgu zero.
BTW w Japonii w instrukcji stoi wymiana oleju co ~7500 km i tego też się trzymam
Do tego też nigdy nie zatankowałem więcej niż 37 litrów. A jazda z zasięgiem 0 km do stacji benzynowej odległej o 50 km śni mi się po nocach - nie jest to fajne przeżycie.
Inna sprawa, że wiem skąd to jest - jeśli silnik ma być zdrowy i jego wtryskiwacze, nie może zassać syfu z dna baku. W MX5 jest to o tyle możliwe, że szansa na szybki długi łuk jest znacznie większa niż w innych mazdach, stąd ustawili tak ogromne marginesy.
Nie zmienia to faktu, że chciałbym, by ktoś inny swoim ND sprawdził, ile można przejechać od poziomu zero/zasięgu zero.
BTW w Japonii w instrukcji stoi wymiana oleju co ~7500 km i tego też się trzymam
Do tego też nigdy nie zatankowałem więcej niż 37 litrów. A jazda z zasięgiem 0 km do stacji benzynowej odległej o 50 km śni mi się po nocach - nie jest to fajne przeżycie.
W instrukcji są następujące wzmianki dot. poziomu paliwa w baku:
To by się nawet zgadzało bo wskaźnik niskiego poziomu paliwa zapala się jak komputer pokazuje jeszcze 50km zasięgu i są dwie kreski poziomu paliwa. Czyli tak naprawdę wskaźnik poziomu paliwa odzwierciedla zasięg i nie daje żadnej informacji ponadto. To słabo zważywszy na to, że jednak wskazania średniego zużycia paliwa są bardzo dokładne.
Reasumując, w momencie kiedy zaczyna się świecić kontrolka, mamy ok. 120-140 km zasięgu, mimo że komputer pokazuje 50km. A gdy zasięg pokazuje 0km, to spokojnie jeszcze można zrobić 50-90km w zależności od stylu jazdy. Ryzyk fizyk
Rekomendacja dot. minimum 1/4 zbiornika paliwa wynika z pragmatyzmu, a nie obawy o zdrowie silnika itp. Sprawdziłem w instrukcjach innych Mazdach obecnej generacji (6, CX-5) - jest napisane dokładnie to samo
- The fuel gauge shows approximately how much fuel is remaining in the tank when the ignition is switched ON. We recommend keeping the tank over 1/4 full
- The (low fuel warning) light turns on when the remaining fuel is about 9.0 L
- Even though the distance-to-empty display may indicate a sufficient amount of remaining driving distance before refueling is required, refuel as soon as possible if the fuel level is very low or the low fuel warning light illuminates.
The display may not change unless you add more than approximately 9 L
To by się nawet zgadzało bo wskaźnik niskiego poziomu paliwa zapala się jak komputer pokazuje jeszcze 50km zasięgu i są dwie kreski poziomu paliwa. Czyli tak naprawdę wskaźnik poziomu paliwa odzwierciedla zasięg i nie daje żadnej informacji ponadto. To słabo zważywszy na to, że jednak wskazania średniego zużycia paliwa są bardzo dokładne.
Reasumując, w momencie kiedy zaczyna się świecić kontrolka, mamy ok. 120-140 km zasięgu, mimo że komputer pokazuje 50km. A gdy zasięg pokazuje 0km, to spokojnie jeszcze można zrobić 50-90km w zależności od stylu jazdy. Ryzyk fizyk
Rekomendacja dot. minimum 1/4 zbiornika paliwa wynika z pragmatyzmu, a nie obawy o zdrowie silnika itp. Sprawdziłem w instrukcjach innych Mazdach obecnej generacji (6, CX-5) - jest napisane dokładnie to samo
Czyli nie ma co się "wk.*iać" tylko muszę sobie wbić do głowy że na pustym zbiorniku zrobię minimum 50km i gitarra. Na razie jestem po pierwszym tankowaniu i właśnie przy stanie "połowa rezerwy" wlałem tylko koło 36 litrów.
- Zbychersky
- Donator
- Posty: 721
- Rejestracja: 09 maja 2016, 8:50
- Model: ND
- Lokalizacja: Kobiór
Jak długo czekaliście na decyzję o wymianie dachu? Zgłosiłem w ASO przecierający się dach 8 maja i do dzisiaj nie mam żadnej informacji.
- Wojtek Wawa
- Donator
- Posty: 2140
- Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
- Model: ND
- Wersja: freedom+bilstein
- Lokalizacja: Warszawa
Około 10 dni. Zgoda na naprawę była też na około 2 tygodnie.
Takie małe pytanie do posiadaczy ND. Czy zdarzyło Wam się żeby w korku temperatura silnika skoczyła na 100°C ?
Albo wcześniej nie zwróciłem na to uwagi albo tak się nie działo...
Albo wcześniej nie zwróciłem na to uwagi albo tak się nie działo...
- Załączniki
-
- 100st.jpg (481.3 KiB) Przejrzano 2091 razy
- Wojtek Wawa
- Donator
- Posty: 2140
- Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
- Model: ND
- Wersja: freedom+bilstein
- Lokalizacja: Warszawa
Mi nigdy, ale w Warszawie nigdy też nie ma takich korków jak w Krakowie.