Wiele osób narzeka że w NC pasy słabo się zwijają. W mojej obecnej było juz z tym baaaaardzo źle. Jednym z pomysłów by temu zaradzić - oprócz upgradu prowadnic przy fotelach na poliftowe - jest wypranie pasów. Oto trochę info jak się do tego zabrać.
Potrzebny jest mniej więcej 1 dzień bez potrzeby używania auta. Chodzi rzecz jasna o schnięcie pasów
0. odłączamy klemę minusową akumulatora. Pasy są wyposażone w napinacze pirotechniczne, poza tym obok zwijaczy są czujniki uderzeniowe. Chyba nie chcecie by poduszki odpaliły?
1. rozbieramy plastiki z tyłu auta by dostać się do zwijaczy
2. Powoli wyciągamy pasy na maksymalną długość i blokujemy by się nie zwinęły np. łapiąc je przy zwijaczu dużą trytytką. Ale jeśli o tym zapomnieliście, albo przypadkiem pasy się zwinęły i nie chcą rozwinąć nie panikujcie, dalej będzie porada co zrobić
3. odkręcamy mocowanie końca pasa. Trzeba ruszyć mocowanie fotela by weszła nasadka ale wyjmować fotela z auta nie ma potrzeby
4. odpinamy wtyczki od napinaczy. Podobnie jak np. przy poduszce należy wydłubać delikatnie czarny plastikowy element wtyczki by dało się ja wyjąć
5. demontujemy pasy z auta
mając zdemontowane pasy jest idealny dostęp do odpływów dachu. Wyciągamy całe rurki, płuczemy do czysta, montujemy z powrotem
6. pierzemy pasy. Ja zrobiłem to w misce z gorącą wodą i detergentem. Oczywiście moczymy tylko pasy, zwijacz zostaje poza miską
Pasy namaczamy, szorujemy, ja zrobiłem to 2 x (po pierwszym razie woda zrobiła się czarna ), na koniec płuczemy i zawieszamy do wyschnięcia7. gdy pasy są juz suche montujemy do auta i cieszymy się poprawą. U mnie była zauważalna, moje pasy ktoś już chyba czymś traktował, być może wielokrotnie i były już bardzo sztywne
Na koniec obiecana porada co zrobić jeśli pasy się zwineły i nie chcą rozwinąć.
Blokada zwijacza jest pod białym deklem, na zdjęciu po prawej stronie
- IMG20220701073133.jpg (2.56 MiB) Przejrzano 362 razy
- IMG20220701073206.jpg (2.09 MiB) Przejrzano 362 razy
NIE ZDEJMUJEMY DEKLA OD STRONY NAPINACZA. Tam tez jest napisane "do not remove", tutaj radzę się zastosować. Nie pytajcie skąd to wiem
