MX-5 Klub Polska

Cześć czy ktoś z was wie co może być przyczyną falujących obrotów na biegu jałowym? Jak ściągam nogę z gazu np na światłach to obroty za każdym razem falują dokładnie trzy razy gdzieś pomiędzy 600 -1000 obrotów i później już jest równo. Nc 2.0 z 2009 silnik oem

Wyczyść przepustnicę: szmatka plus nieco benzyny ekstrakcyjnej po zdjęciu rury dolotu.

przy użyciu Tapatalka

Dzięki za info spróbuję tak zrobić

Gdzieś w innym wątku było o triku "z miotłą": wyłączasz światła, klimę i całą inną elektrykę, blokujeszw pedał gazu na 3000 obrotów - po około 3 minutach obroty powinny spaść do obrotów jałowych. Podobno w ten sposób można nauczyć ECU obrotów

Weźcie odpuścicie te szamańskie metody. Nigdy tak nie robiłem, ECU bywa u mnie baardzo często resetowane i naprawdę nie trzeba cudować. Wyczyścić przepustnicę i pierwszy cykl rozgrzewania w mieście załatwi sprawę.

przy użyciu Tapatalka

Alex pisze: ↑

12 cze 2022, 9:13

Wyczyść przepustnicę: szmatka plus nieco benzyny ekstrakcyjnej po zdjęciu rury dolotu.

przy użyciu Tapatalka

Zrobiłem tak jakieś 20 tys km temu. Dokładnie w ten sposób.
Nie kombinować, przeczyścic i już.
Na dzień dzisiejszy nic nie faluje.

Dziwi mnie jedynie fakt że zawsze faluje dokładnie 3razy

Przepustnica tzn. czyszczenie. A jak nie pomoże to SWAP

Co ma czyszczenie przepustnicy do "nauki" ECU obrotów biegu jałowego? ECU resetuje się przy odłączonym lub bardzo słabym aku

Brudna przepustnica nie pracuje poprawnie przy małych wychyleniach i jak opisał kolega obroty lubią falować. Przy czystej problem zazwyczaj znika. Nie tylko w mx się tak dzieje.

Tylko nie trzyjcie szmatą zbyt zawziecie by nie usunąć lakieru uszczelniającego (też jest czarny jak i brud) z korpusu przepustnicy.

przy użyciu Tapatalka

Wydaje mi się że to falowanie pojawiło się po odłączeniu akumulatora do ładowania. Przed zimą nie pamiatam by falowały....

Ja wypowiem się ze swojego doświadczenia jakie miałem z falującymi obrotami po kupnie NC.
Wiosną gdy auto ruszyłem po zimie zaczęło pojawiać się falowanie obrotów. Przepustnica została wyczyszczona i nie pomogło.
Dopiero "trochę" sprawniejsza jazda autem naprawiła to.
I tak robię teraz po okresie zimowym.

Za każdym razem kiedy odłączy się akumulator i na nowo podłączy, obroty będą falować, to normalne . Komputer uczy się wolnych obrotów.
U mnie po odłączeniu Aku, obroty falują przez 2 dni, w moim przypadku oznacza to przejechanie 100 km.

Jak ci falują obroty po aku to pojeździj troszkę/zostaw go żeby sam pochodził/potrzymaj nogą ~3k obrotów przez 2-3 minuty. U mnie taka kombinacja lub jeden ze składników zawsze pomagają.