Najpierw wymieniłem kozie sprężynki na pro-kita, później wpadł żółty stab na przód, ale auto wciąż nie prowadzi się tak jakbym tego oczekiwał, więc czas na wymianę seryjnych amorków.
Postanowiłem pójść sprawdzoną ścieżką, więc do pro-kita nadawałby się idealnie Bilstein B8, problem w tym, że nigdzie nie mogę znaleźć używek, a na nówki nie dość że trzeba czekać ponad 2 miesiące, to kosztują po 700/800 sztuka.
Alternatywą jest B6, tu już da się kupić komplet za cenę jednego nowego B8.
Tylko z tego co wiem, to B6 jest do wyższych sprężyn, a B8 do obniżających. W dodatku B8 ma krótszy skok(?)
Jak to jest w rzeczywistości? B6 z pro-kitem będzie poprawnie śmigać? Czy B8 zrobi w tym przypadku o wiele lepszą robotę? A może są jakieś inne ciekawe alternatywny?
Bilstein B8 vs B6
A może coś innego?
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
- Konioczynka
- Donator
- Posty: 718
- Rejestracja: 27 mar 2018, 17:14
- Model: NC FL
- Wersja: Prawilna Sport
- Lokalizacja: Mazury / Ełk
Z Tego co wiem do do wersji sport - czyli koza + b6 montuje się normalnie pro kit i nie ma żadnego problemu.
KoniOczynka
NBFL 1.6 => NCFL 2.0
NBFL 1.6 => NCFL 2.0
B6 + ProKit gadaja ze soba bardzo dobrze. Na luzie mozesz montowac. O ile wiesz ze te uzywki sa na pewno zdrowe. Bo same wyniki % z trzepakow to nie jest cos co swiadczy o zdrowiu amorow.