Strona 1 z 1

Sprężyny vs gwint

: 31 lip 2021, 19:34
autor: waran
Sprężyny Eibacha obniżają NCfl o ok 35mm, wydaje mi się, że czytałem gdzieś, że któryś z gwintów Teina może obniżyć auto nieco mniej - gdzieś o 20 mm. Czy orientuje się ktoś, czy to prawda? Zastanawiam się, czy da się obniżyć auto minimalnie, właśnie gdzieś o 15 - 20 mm...

Re: Sprężyny vs gwint

: 31 lip 2021, 21:00
autor: Tomai
waran pisze:
31 lip 2021, 19:34
Sprężyny Eibacha obniżają NCfl o ok 35mm, wydaje mi się, że czytałem gdzieś, że któryś z gwintów Teina może obniżyć auto nieco mniej - gdzieś o 20 mm. Czy orientuje się ktoś, czy to prawda? Zastanawiam się, czy da się obniżyć auto minimalnie, właśnie gdzieś o 15 - 20 mm...
Mam te sprężyny, jeżdżę do pracy, też się progi zdarzają, ale nie ma jakiś większych problemów. Jedynka, po skosie , i już.

A wygląda duużo lepiej niż seria ;)

download/file.php?id=89676

Re: Sprężyny vs gwint

: 31 lip 2021, 21:08
autor: waran
No to ja wiem, ale ciekawi mnie, jak jest z tym gwintem...

Re: Sprężyny vs gwint

: 31 lip 2021, 21:13
autor: Tomai
waran pisze:
31 lip 2021, 21:08
No to ja wiem, ale ciekawi mnie, jak jest z tym gwintem...
A to akurat proste, gwint będzie lepszy.... tylko pewnie droższy.

Re: Sprężyny vs gwint

: 31 lip 2021, 22:38
autor: dark_knight
waran pisze:
31 lip 2021, 19:34
Sprężyny Eibacha obniżają NCfl o ok 35mm, wydaje mi się, że czytałem gdzieś, że któryś z gwintów Teina może obniżyć auto nieco mniej - gdzieś o 20 mm. Czy orientuje się ktoś, czy to prawda? Zastanawiam się, czy da się obniżyć auto minimalnie, właśnie gdzieś o 15 - 20 mm...
Na gwincie obniżysz tyle ile chcesz i ustawisz jak chcesz. Poszukaj odpowiednich sprężyn, które obniżają mniej niż 35.

Re: Sprężyny vs gwint

: 02 sie 2021, 9:28
autor: SzymonCh
Ustawisz gwint na tyle na ile chcesz - bez większych ograniczeń (chyba, że chcesz robić ultra stancowy projekt, ale nie sądzę :) )

Re: Sprężyny vs gwint

: 04 sie 2021, 10:07
autor: Dżunior
waran, jeśli nie ogranicza Cię budżet, to polecam Tein Flex Z lub Tein Mono Sport lub coś podobnego - producentów i produktów w cenie ~5kPLN brutto jest wielu. Są to "prawdziwe" gwinty, gdzie ustawienie wysokości realizujesz niezależnie od napięcia sprężyny, więc masz możliwość dobrania zarówno charakterystyki pracy sprężyny, siły tłumienia amorków i wysokości - wszystko ustawiasz niezależnie.
Każda inna opcja to moim zdaniem prowizorka - mam tu na myśli gwinty, gdzie wysokość auta ustawiasz napięciem sprężyny (u Teina do NC/NCfl będą to Street Basis Z i Street Advance Z.

Btw, masz zawias z Bilkami, czy ze smutnymi, czarnymi amorami? Jeśli masz Bilki, to poważnie rozważyłbym Eibach Pro Kit.

Re: Sprężyny vs gwint

: 05 wrz 2021, 23:18
autor: tytusr
Mam eibacha prokit ze smutnymi czarnymi amorkami. W sumie jest fajnie, może za słabo tłumią trochę, ale ostatnio pojechałem na nich transfogarska i trans-alpine i było super. Gorzej przy fałdach na autostradzie przy dużych prędkościach. Planuje je wymienić na koni str.t

Re: Sprężyny vs gwint

: 06 wrz 2021, 5:56
autor: bjorm
Jeśli jedynym powodem dla którego miałbyś brać gwint to te 15mm wyższe auto niż na samych sprężynach Eibacha to wydaje mi się, że to marnotrawstwo pieniędzy i funkcji gwintu.

Re: Sprężyny vs gwint

: 06 wrz 2021, 11:11
autor: tytusr
Obniżanie auta na stałe o 20mm gwintem jest ekonomicznie bez sensu. Lepiej rozejrzeć się za krótszymi sprężynami. Większość niestety obniża o ok 35mm

Re: Sprężyny vs gwint

: 07 wrz 2021, 10:39
autor: Dżunior
Podobno ktoś kiedyś kupił gwint i zatrzymał się na 20 milimetrach... Podobno... ;)

A poważnie, to tak jak piszecie wyżej: obniżające springi to raczej 30-40mm, a tu już niektórzy mogą nie być zadowoleni z charakterystyki pracy seryjnego amorka. Jeśli lista zakupów powiększy się o zestaw amorków, to za komplet ze springami wpadamy w zakres 2000-3000PLN (używki/nówki). Przy czym wciąż nie mamy ani kontroli nad wysokością, ani nad charakterystyką tłumienia amorków.

Po swoich licznych doświadczeniach z MX-5 i przetestowaniu różnych konfiguracji uważam, że:
-jeśli w aucie są seryjne Bilki i ma być tanio: obniżające springi załatwią sprawę
-jeśli w aucie nie ma Bilków ale ma być tanio: warto zapolować na używane Bilki i dorzucić do nich springi
-jeśli w aucie nie ma Bilków i ma być optymalnie: gwint (który przy ew. odsprzedaży auta można błyskawicznie zdemontować, jeśli pozostawimy sobie seryjne zawieszenie)

Re: Sprężyny vs gwint

: 07 wrz 2021, 12:11
autor: waran
Mam Bilki, czyli wychodzi że sprężynki, tylko one cholercia mogą być trochę za niskie...

Re: Sprężyny vs gwint

: 07 wrz 2021, 13:03
autor: Alex
waran pisze:
07 wrz 2021, 12:11
Mam Bilki, czyli wychodzi że sprężynki, tylko one cholercia mogą być trochę za niskie...
mam NC1 z sprezynami Eibacha + Bilki. Zawsze bylem zwolennikiem aut nieobnizanych, bo nie lubie miec ciagle napietej uwagi czy gdzies przytre czy nie.

I po rocznym uzytkowaniu opisanego NCka stwierdzam ze jest to zestaw akceptowalny. W praktyce przytarcia zdarzaja sie b. rzadko, a auto caly czas lepiej wyglada i lepiej sie prowadzi.

Re: Sprężyny vs gwint

: 07 wrz 2021, 13:13
autor: janux
Ja u siebie jak zmieniłem seryjne zawieszenie ze sporta (bile b6 + oryginalne wysokie sprężyny) na bile b8 + sprężyny eibach -35mm to nigdzie nie miałem problemu z przycieraniem, więc z czystym sumieniem mogę polecić :)

Re: Sprężyny vs gwint

: 10 wrz 2021, 14:07
autor: tytusr
Generalnie każde obniżenie to statystycznie większe ryzyko przytarcia. Osobiście uważam, że eibach pro kit jest akceptowalny. Jan mam dojazd do domu przez kawałek lasu z kamieniami, wybojami i daje radę, ale na styk 😅
Myślę, że czarne smutne amorki są większym problemem przy tym zestawieniu, chociaż jeżdżę już tak z 1,5 roku i jest całkiem ok

Re: Sprężyny vs gwint

: 26 paź 2021, 0:04
autor: chebum
Miałem Teina w NC-ku i Eibach Pro-Kit w Mondeo. Gwint polecam, sprężyny odradzam. Sprężyny są bardzo niekomfortowe - samochód skacze nawet na niewidocznych wadach asfaltu. Obniżony samochód wygląda fajnie, ale jeździć było bardzo niekomfortowo. Z drugiej strony Tein nawet na sztywniejszych ustawieniach w miare dobrze filtrował mniejsze nierówności - był przyjemny.

Przepuszczam, że sprężyny obniżające zakłacają pracę fabrycznych amortyzatorów - te działają nie tak jak trzeba. Więc, gdy jest obniżenie, trzeba dokładać pasujące amortyzatory, albo gwint.

Re: Sprężyny vs gwint

: 26 paź 2021, 14:31
autor: Gieras
Chebum, jakiego Teina miałeś w NC?

Re: Sprężyny vs gwint

: 26 paź 2021, 17:38
autor: luki_92_92
Ja u siebie mam Teina Street Basis Z dedykowanego do RX8 (przód 1:1 to samo, tył niestety dłuższy tłok w amortyzatorze bo RX8 ma dłuższe górne mocowanie = "czynnej" regulacji gwintu mam może z 2cm, poniżej już jest amortyzator wciśnięty na maxa i regulacja nic nie zmienia) i jeździ się bardzo, bardzo przyjemnie. A zostawiłem go sobie właśnie po tym, jak fajnie jeździło się na nim w moim poprzednim aucie czyli RX8.

Re: Sprężyny vs gwint

: 26 paź 2021, 23:02
autor: chebum
Gieras pisze:
26 paź 2021, 14:31
Chebum, jakiego Teina miałeś w NC?
Tein Flex