MX-5 Klub Polska

Oddałem dziś NC-ka na mycie+wosk, żadnych nietypowych środków czy zabiegów, natomiast po umyciu na prawym lusterku pojawił się wyblakły/utleniony lakier, i sporo mniej widocznych plamek na dachu. Auto mam od roku, lakier był w idealnym stanie, z tego co wiem to żaden element nie był malowany.
Jaka może być przyczyna? Od słońca się to mogło zrobić? (do tej pory garażowany, teraz od tygodnia stoi w pełnym słońcu). A może jakiś środek, z którym się lakier nie polubił (ale z ulepszaczy to jedynie przy wcześniejszym myciu środek hydrofobowy, żeby syf nie osiadał tak szybko). No i co z tym fantem zrobić? Malować, polerować? Wieczorem postaram się wrzucić jakieś zdjęcia, jak to wygląda.

"oddałeś na umycie" czyli nie Ty myłeś? Aktywne piana (albo każdy inny środek zawierający KOH/NaOH) nałożony na rozgrzany lakier albo na słońcu może spowodować takie objawy. Myjnie lubią tego typu środki bo brud który rozpuszczają to brud którego nie trzeba usuwać ręcznie. Inna opcja jest taka, ze miałeś te defekty wcześniej tylko na lakierze był jakiś srodek z wypełniaczami albo wosk, przez co nie były widoczne. Mycie usunęło ten środek i teraz widać.