[NC] Centralny zamek zamknał drzwi, gdy odpalony silnik?

Technikalia dotyczące generacji NC / NCFL1 / NCFL1

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

Doxyll
Posty: 463
Rejestracja: 14 lip 2011, 21:35
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

01 lis 2013, 22:27

Hej,

Dziś spotkała nas taka oto sytuacja. Asiaowca odpala Miatę, wysiada i zamyka drzwi. Po chwili próbujemy wsiąść, a tu niespodzianka... dzwi są zamknięte na klucz. Czy to normalne?

Wydaje się nie, skoro auto jest na chodzie, a kluczyk w stacyjce. Nawet jakiś czas temu testowalismy taką sytuacje i Mała się nie zamykała. Jakieś pomysły?

Pozdrawiam, Mariusz
wojteks
Posty: 969
Rejestracja: 05 maja 2012, 19:54
Model: NA
Lokalizacja: Podkarpackie

02 lis 2013, 6:23

Doxyll pisze:wysiada i zamyka drzwi. Po chwili próbujemy wsiąść, a tu niespodzianka... dzwi są zamknięte na klucz. Czy to normalne?

Przy niektórych alarmach/samochodach jest opcja zamykania drzwi przy pracującym silniku i puszczonym ręcznym, to zabezpieczenie pasażerów przed napadem w czasie jazdy. Zaciągnięcie ręcznego powoduje otwarcie zamka.
Ostatnio zmieniony 02 lis 2013, 16:32 przez wojteks, łącznie zmieniany 1 raz.
Kurak
Posty: 3915
Rejestracja: 16 sie 2011, 1:39
Model: NA
Lokalizacja: P-ce
Kontakt:

02 lis 2013, 13:56

wojteks pisze:Otwarcie zamka powoduje zaciągnięcie ręcznego.


Jakiej potężnej magii trzeba użyć żeby to działało? Antynapady raczej działają na zasadzie odcięcia pompy paliwa i mają dyskretny pstryczek elektryczek który trzeba pstryknąć po otworzeniu drzwi kiedy pracuje silnik, inaczej odetnie.
matpilch
Donator
Donator
Posty: 4239
Rejestracja: 10 lut 2010, 18:44
Model: Inny
Lokalizacja: Toronto

02 lis 2013, 13:59

Kurak pisze:Jakiej potężnej magii trzeba użyć żeby to działało?


ja myślę, że wystarczy trochę magii języka polskiego:
wojteks pisze:Otwarcie zamka spowodowane jest przez zaciągnięcie ręcznego.


:mrgreen:
miata lov!
wojteks
Posty: 969
Rejestracja: 05 maja 2012, 19:54
Model: NA
Lokalizacja: Podkarpackie

02 lis 2013, 16:35

Kurak pisze:Jakiej potężnej magii

Zedytowałem posta żeby nie trzeba było magii używać, chyba jeszcze rano całkiem się nie obudziłem jak to popełniłem.
ODPOWIEDZ