Cześć,
(użyłem lupki i nie widziałem podobnego tematu ale jeśli ktoś zna to prośba o podesłanie)
Ostatnio zaczął mi wyć dyfer, najpierw powyżej 80km/h na tempomacie albo po delikatnym odjęciu gazu. Cichł jeśli wcisnąć gaz mocniej, zdjąć nogę z gazu albo wrzucić na luz. Potem doszły nowe dźwięki - takie darcie metalu o metal na lekko wciśniętym gazie czasami.
Budowniczy auta, który włożył szperę poprzedniemu właścicielowi nie pamiętał szczegółów co włożył ale ma zauważalne (ktoś zmierzył, że 40Nm) wstępne napięcie i spodziewam się, że to SuperLSD z dyfra od 4.1.
Według mechanika, do którego mam zaufanie to wina wałka atakującego. Rekomenduje wymianę całego dyfra.
Lepiej próbować naprawić ten dyfer - wymieniając elementy w jakimś serwisie mostów napędowych - czy brać używane otwarte 4.1 i przekładać szperę? Gdzie w centrum Polski dobrze naprawiają nasze dyfry a kogo unikać?
Spodziewam się, że szpera też może nie być w idealnym stanie, czy to SuperLSD czy płytka to jedno i drugie trzeba serwisować. Jednocześnie obstawiam, że inny używany dyfer wiecznie jeździć nie będzie.
[NC] 2.5 + 6b + 3.909 z dołożoną szperą - wyje dyfer - regenerwować czy wymieniać?
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
Ogólnie to temat wyjących dyfrów w NC jest dosyć dobrze znany i mazda nawet wypuściła broszurę serwisową opisującą tą wadę: https://www.miata.net/garage/tsb/03-004-14.pdf
O ile pierwszy objaw (czyli wycie koło 80 kmh) jest dosyć powszechnie spotykany, to już te metaliczne dźwięki świadczą, że dyfer się powoli kończy. Ogólnie te szpery nie są znane ze swojej żywotności i podobno dosyć szybko się "otwierają" przy intensywnej eksploatacji na torze. Stąd, zależnie od przeznaczenia auta to rozważyłbym albo jakiś aftermarket jak Quaife - na tor, albo świeżą używkę do cywilnego auta.
Jest jeszcze alternatywa w postaci dyfra ze szperą RX-8 - one są znacznie tańsze i lepiej dostępne niż te z NC, ale tam trzeba wymienić zestaw półosie + piasty rx-8 i przerobić kratownicę PPF, nic strasznego
A, no i ten dyfer ma też znacząco krótsze przełożenie niż stock z NC.
Specem od dyfrów jest na pewno Piotrek z TopDown Motors (ale to okolice Krakowa), bliżej centrum to odezwałbym się na pewno do Mx-5 centrum
O ile pierwszy objaw (czyli wycie koło 80 kmh) jest dosyć powszechnie spotykany, to już te metaliczne dźwięki świadczą, że dyfer się powoli kończy. Ogólnie te szpery nie są znane ze swojej żywotności i podobno dosyć szybko się "otwierają" przy intensywnej eksploatacji na torze. Stąd, zależnie od przeznaczenia auta to rozważyłbym albo jakiś aftermarket jak Quaife - na tor, albo świeżą używkę do cywilnego auta.
Jest jeszcze alternatywa w postaci dyfra ze szperą RX-8 - one są znacznie tańsze i lepiej dostępne niż te z NC, ale tam trzeba wymienić zestaw półosie + piasty rx-8 i przerobić kratownicę PPF, nic strasznego

Specem od dyfrów jest na pewno Piotrek z TopDown Motors (ale to okolice Krakowa), bliżej centrum to odezwałbym się na pewno do Mx-5 centrum

Dzięki za tą broszurę. Autko jeździ trochę na torze ale daleko mi do poziomu skilla, na którym płytka robi różnicę, zainteresuję się nią jak to co mam zacznie puszczać. Spróbuję przesiadki na 4.1 z przełożeniem mojego mechanizmu różnicowego. Na tą chwilę ładnie spina. W "między czasie" zbadam lepiej temat 4.44 (nie dość, że wymaga to większej przekładki z tyłu auta, to jeszcze to nie jedyne przełożenie w RX-8, niektóre warianty nie miały szpery i nie wiem jak z aftermarketowymi szperami do RX-8).
Pierwsze slysze o przelozeniu 3.9 w NC - jestes tego pewien? A moze chodzi Ci o seryjny dyfer ze skrzyni 6b, ktory ma 3.7?
Tak czy siak, to zalezy, czy podoba CI sie obecne przelozenie, czy chcesz krotsze. Ja do 2.0 wymienialem z 3.7 na 4.1, a teraz z 4.1 na 4.44
Tak czy siak, to zalezy, czy podoba CI sie obecne przelozenie, czy chcesz krotsze. Ja do 2.0 wymienialem z 3.7 na 4.1, a teraz z 4.1 na 4.44

Tak, z tego co wyczytałem to po pierwszym faceliftingu 1.8 dostało dyfer 3.909.
Nawet zmierzyłem to sobie przeliczając przełożenie po spisaniu jaką miałem prędkość GPS i obroty na OBD przy ustabilizowanych na tempomacie obrotach na 3, 4 i 5 biegu. Idealnie 3.909.
No właśnie chciałbym jak najkrótsze przełożenie - chcę żeby auto lepiej się wygrzebywało z ciasnych zakrętów na Torze Łódź, Jastrzębiu i podobnych kręciołkach. Jednocześnie nie chcę przepinać za często biegów, szczególnie w piąty bieg, na Poznaniu albo Silesi. Jednak 2.5 kręci się znacznie niżej niż 2.0.
Przejdę stopniowo, narazie na 4.1 i po sprawdzeniu tego w boju postaram się przeliczyć czy lepiej by nie było z biegami na 4.44. Zresztą z tego co wyczytałem to w RX-8 były też inne przełożenia, bodajże 4.3 w automacie.
Nawet zmierzyłem to sobie przeliczając przełożenie po spisaniu jaką miałem prędkość GPS i obroty na OBD przy ustabilizowanych na tempomacie obrotach na 3, 4 i 5 biegu. Idealnie 3.909.
No właśnie chciałbym jak najkrótsze przełożenie - chcę żeby auto lepiej się wygrzebywało z ciasnych zakrętów na Torze Łódź, Jastrzębiu i podobnych kręciołkach. Jednocześnie nie chcę przepinać za często biegów, szczególnie w piąty bieg, na Poznaniu albo Silesi. Jednak 2.5 kręci się znacznie niżej niż 2.0.
Przejdę stopniowo, narazie na 4.1 i po sprawdzeniu tego w boju postaram się przeliczyć czy lepiej by nie było z biegami na 4.44. Zresztą z tego co wyczytałem to w RX-8 były też inne przełożenia, bodajże 4.3 w automacie.
tutaj masz rozpiske rexowych przełozeń
RX8 SE3P Drive Rations:
Automatic transmission 4.3:1
First generation (till 2009) Manual Transmission 4.44:1
Second generation (2010 +) Manual Transmission 4.77:1
MX5 NCEC
Automatic and Manual Transmission 4.1:1
RX8 SE3P Drive Rations:
Automatic transmission 4.3:1
First generation (till 2009) Manual Transmission 4.44:1
Second generation (2010 +) Manual Transmission 4.77:1
MX5 NCEC
Automatic and Manual Transmission 4.1:1