Zdemontowałem wreszcie boczki, cięgna działają w porządku, doszedłem do "elektromagnesu". Przynajmniej myślałem, że to jest elektromagnes. Napięcie na wtyczce jest, i rzeczywiście nie obraca się mechanizm dźwigni wychodzący z "elektromagnesu". Dobra, mamy przyczynę, rozkręcam od reszty mechanizmu klamki i zamka. Japończycy stwierdzili że obudowy "elektromagnesu" nikt nie będzie rozbierał, więc zamiast śrub zdecydowali się na klej

Rozebrałem silniczek, komutator cały, szczotki całe, ale wszystko w jakimś smarze. Pewnie syf zbyt mocno izolował szczoty i komutator. 10 min czyszczenia benzynką, trochę oleju na tulejki i składamy z powrotem. Efekt był jak przy przejściu z 1.8l na 2.5l, silniczek miał moc by poruszyć cały mechanizm. Ale tutaj pojawia się problem, nie mam pojęcia jak to złożyć z powrotem. Poniżej kilka fot, ktoś ma pomysły? Alternatywą jest kupno całego modułu, wolałbym kupić sprawny, nie rozbierany, ma ktoś może? Widziałem na allegro cały zestaw za 130 zł (archiwalny), mi wystarczy tylko moduł blokady za jakieś 70/80 zł.


