[NC] Wtryskiwacze do czyszczenia czy cos innego?

Delikatny problem z jalowym. NIE falujace obroty. [PROBLEM ROZWIAZANY]

Technikalia dotyczące generacji NC / NCFL1 / NCFL1

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

Kolek
Posty: 53
Rejestracja: 20 lip 2015, 9:27
Model: NC
Wersja: Energy 2.0 LSD 5MT
Lokalizacja: Alfter, DE / Bełchatów, PL

23 sty 2017, 13:53

Witam serdecznie,

Juz jakis czas pracuje nad swoja Magda aby doprowadzic ja do najlepszego mozliwego stanu technicznego i wizualnego. W zasadzie juz jestem przy koncu ale jest jedna rzecz z ktora nie moge sobie poradzic.

Chodzi o to ze na biegu jalowym czuc delikatnie ze silnik nie chodzi idealnie rowno. NIE chodzi o falowanie obrotow, tego raczej nie ma (w zalczniku wykres z Torque). Chodzi o to, ze pomimo wzglednego utrzymania obrotow, wibracje ktore czuje za pomoca swojego tylka nie sa rownomierne a raczej takie skaczace (troche mniej za chwile troche wiecej, przerwy nierowne).

Sytuacja ma miejsce na nagrzanym silniku (moze na zimnym tez ale z uwagi na wyzsze obroty niezauwazalne przeze mnie). MAF sensor czysty i dziala. PCV valve wymieniony (btw zajefajnie go umiescili w NC :/..). Intake manifold czysty, PCV nie plul olejem. Swiece wyminione. Olej i filtry wymienione. Zawory nie klekocza. Zuzycie oleju w normie (ewentualne ubytki raczej ze wzgledu na okazjonalne odwiedzanie okolic czerwonego pola). Spalanie w trasie super, w miescie mieszczace sie w sredniej. Brak problemow z odpalaniem (-15C odpala od pierwszego tak samo przy +40C). Serwisowany na bierzaco w Mazdzie (btw oni problemu nie widza a ja dalej czuje to dupskiem). Brak stozka, std filtr powietrza. W ogole cale auto jest stockowe poza zawiasem i stabami. Brak smietany na korku oleju. Jedyne co zauwazyelm to to ze olej robi sie bardzo szybko czarny, ale z tego co czytalem na to nie ma reguly.

Jedyne co mi przychodzi do glowy wlasne wstryskiwacze (brudne/cieknace). Ktos juz przerabial temat i moze jakos pomoc? Warto wykrecac i oddawac do czyszczenia, a moze mozna jakos samemu zdiagnozowac najpierw? Autko ma 110kkm (potwierdzone wydrukami z mazdy, ksiazka serwisowa i naznaczeniem Bozym :)).

Z gory dziekuje za pomoc.

Pozdrawiam,
Rafal

PS: Mam ELMa i Torque Pro, wiec jakby jakie dodatkowe info trzeba bylo wrzucic to oczywiscie moge.
PS2: Zadnej z powyzszych rzeczy nie wymienianem specjalnie zeby rozwiazac wspomniany drobny problem a po prostu ze wzgledu na zuzycie/zalecenia serwisowe/dlugi weekend.
Załączniki
screenshot.jpg
Ostatnio zmieniony 05 mar 2017, 13:32 przez Kolek, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
dmk
Posty: 4572
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom, Recaro
Lokalizacja: Komorniki

23 sty 2017, 14:56

Kolek pisze:Jedyne co mi przychodzi do glowy wlasne wstryskiwacze (brudne/cieknace).


Bardzo rzadko się to zdarza.

Wydajność wtrysków można zmierzyć (zgodnie z serwisówką) bez specjalnych narzędzi. Podobnie "leak test" wykonać.

Jednak nawet jeżeli miałyby rozbieżności w wydajności sięgające 15%, to zobaczyłbyś to dopiero pod obciążeniem.

Jak wygląda wykres lambdy na wolnych obrotach?

Zacząłbym jednak od sprawdzenia, czy w baku jest czyste paliwo, wymiany filtra paliwa.

Później przyjrzałbym się cewkom, świecom (nowe, ale jak wyglądają np. po ostatnim 1000km?) i kablom.

Może też być tak, że poduszki silnika są już zmęczone - też się zdarza.

W jakim stanie jest katalizator?

PS Pamiętaj, że przy tych temperaturach kultura pracy silnika może pozostawiać wiele do życzenia - ot chociażby skropliny, które po wielu kilometrach dopiero odparują z układu dolotowego.
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
Kolek
Posty: 53
Rejestracja: 20 lip 2015, 9:27
Model: NC
Wersja: Energy 2.0 LSD 5MT
Lokalizacja: Alfter, DE / Bełchatów, PL

23 sty 2017, 18:01

Hej dmk,

Odnosnie wtryskow tez mi sie wydawalo ze to raczej malo prawdopodobne wiec raczej sobie odpuszcze skoro potwierdzasz ze to rzadkosc (mozesz podrzucic serwisowki tak na wszelki wypadek?).

Wykres labdy ponizej. Pierwsze zdjecie pokazuje jak sie zachowuje na wolnych obrotach (skala po lewo jest mylaca, zaokragla do 1/10). Drugi pokazuje jak jest po dodaniu gazu a trzeci po jakim czasie schodzi z wartosci. Jak to dla Ciebie wyglada?

Paliwo zawsze lane z dobrych stacji (choc wiem ze to nie chroni przed shitem w paliwie, to jednak zmniejsza szanse). Wiem, ze poprzedni wlasciciel mial w nawyku lac z dodatkiem bio (w Niemczech Super-E10), ale z publikacji jakie czytalem wynika ze dla kontrukcji takich jak moja (bez bezposredniego wtrysku) nie zauwazono nic niepokojacego.

Co do filtru paliwa to w NC jest wkomponowany w pompe paliwowa i nie jest to serwisowalny element wg mazdy (no chyba ze wymiana calej pompy paliwa).

Co do kabli, domyslam sie ze chodzilo Ci o kable WN, ale w NC cewki sa na swiecach wiec to odpada. Swiece jak wymienialem po 100kkm to nie byly ani opalone ani przekolorowane, mysle ze jest git. Jak sprawdzic cewki czy jest ok?

Co do poduszek silnika, to wlasnie tez mialem taka mysl, ale kurcze przy ruszaniu jest absolutna cisza, nie czuc zwiekszonych wibracji, ale spojrze i tak na to z mechanikiem przy nastepnej okazji.

Co do katalizatora to lekko przyszurany (jak to w obnizonej mx5) ale poza ogledzinami golym okiem niewiele moge powiedziec. Jak to moge sprawdzic czy jest spoko? Czy tylko mechanik?

Dzieki z gory za odpowiedzi.

Pozdrawiam,
Rafal
Załączniki
o2.jpg
Od lewej: 1) wolne obroty 2) po dodaniu gazu 3) po jakims czasie od dodania gazu (czas na osi x)
ubek
Donator
Donator
Posty: 1366
Rejestracja: 24 lis 2012, 22:05
Lokalizacja: Łańcut

23 sty 2017, 19:18

Przychylam się do zdania dmk

Wtryski to raczej nie tędy droga.

Te wykresy to są na ciepłym silniku czy razaz po odpaleniu ?
Jakoś dziwne wartości.

Możesz dolać do paliwa jakiegoś dodatku czyszczącego wtryski i układ paliwowy, dobrej firmy. Dla świętego spokoju.

W nc najczęściej ulega awarii katalizator.
White NA BP'95
Awatar użytkownika
unaimed1337
Donator
Donator
Posty: 384
Rejestracja: 25 gru 2014, 18:41
Model: NC FL
Wersja: Turbo
Lokalizacja: Rybnik/Kraków

23 sty 2017, 20:19

Przy równomiernym przyspieszaniu idzie płynnie, czy da się zauważyć jakieś szarpnięcia ? Dziwi mnie ten skok w lambdzie przy odjęciu gazu.
Możesz spróbować odłączyć akumulator na jakiś czas. Zresetujesz wszystkie korekty długo i krótkoterminowe i silnik będzie musiał się uczyć od nowa, jest _jakaś_ szansa, że wszystko wróci do normy.
Odnośnie katalizatora - wydech na kanale jest dość prosto ściągnąć i możesz zajrzeć do drugiego i pierwszego kata.
Jeśli bardzo chcesz sprawdzić wtryski, to mogę Ci wysłać moje, seryjne.
Jak coś to kolektor z pierwszym katem też mam na sprzedaż :P.
OutRun - NCFL 2.0 Turbo viewtopic.php?f=22&t=16824
331.2hp 373nm
Awatar użytkownika
dmk
Posty: 4572
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom, Recaro
Lokalizacja: Komorniki

23 sty 2017, 21:34

unaimed1337 pisze:Dziwi mnie ten skok w lambdzie przy odjęciu gazu.


Zupełnie normalne, robi się bogato przez ułamek sekundy, zanim paliwo zostanie odcięte.

Ogólnie wykresy w miarę ok - tak naprawdę chciałbym zobaczyć dłuższy wykres, ale sonda działa.

Sprawdzenie cewek ogranicza się do pomiaru uzwojeń, ale prawda jest taka że tylko cewkę padniętą w ten sposób wykryjesz - wszelkie nieprawidłowości tylko metodą podmiany.

Świece - znajdź w sieci coś, co pokaże ich stan. Były ładnie wypalone, czy miały na sobie sadzę?

Nadal podtrzymuję, że możesz coś z paliwem mieć nie tak. Warto też wyczyścić przepływomierz, szczególnie w takich temperaturach ma to zauważalne znaczenie.

Możesz pokazać co się w ogóle dzieje? Bo może dywagujemy o czymś zupełnie innym...
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
Kolek
Posty: 53
Rejestracja: 20 lip 2015, 9:27
Model: NC
Wersja: Energy 2.0 LSD 5MT
Lokalizacja: Alfter, DE / Bełchatów, PL

24 sty 2017, 9:51

Witam,

@ubek: wykresy sa z chwili krotko po osiagnieciu optymalnej temperatury. Skoro kilka juz osob mowi ze wtryski to nie to, chyba tylko kupie jakis dodatek do paliwa jak sugerujesz i tyle. Jakiejs konkretnej firmy polecasz?

@unaimed1337: bardzo rownomiernie nabiera predkosci, nie potrafie wyczuc najmniejszego szarpniecia. Odnosnie odlaczania aku, faktycznie zapomnialem o tym wspomniec, ale to byla jedna z pierwszych rzeczy jakie w ogole zrobilem w Magdzie, wiec odhaczone. Bez zmian. Odnosnie katalizatora, chyba zostawie to mechanikowi, bo nie mam kanalu a po drugie nie jestem pewien czy bylbym w stanie poznac gdyby bylo cos nie tak :/. Super wielkie dzieki za opcje wysylki wtryskow (co mx5klubpolska to jednak mx5klubpolska :D), ale chyba odpuszcze temat wtryskow. Btw wyslij mi prosze cene na pw za tego kata z jakimis detalami odnosnie historii, jakby sie okazalo ze jednak do wymiany to sie odezwe :).

@dmk: dzieki za potwierdzenie ze sonda jest git. Co do swiec, poszukam czegos (szkoda ze nie zrobilem zdjec jak byly wymieniane), ale generalnie bez zadnej sadzy, czyste ladne swiece. Nawet mechanic powiedzial ze wygladaja super i niepotrzebnie wymieniam (ufam ze wiedzial co mowi). Nie myslalem w ogole o przeplywomierzu, podpowiesz jak wyczyscic samemu? Bylbym wdzieczny. Jesli chodzi o pokazanie co sie dzieje to jest w tym istotny problem. Uzycie kamery jest bez sensu (obroty trzymaja, nie trzesie buda, dzwiek jednostajny, kamera nie zarejestruje nic). Postaram sie opisac najlepiej jak potrafie: Podczas jazdy nic nie zwraca uwagi, w sensie poziomu wibracji. Dojezdzasz do swiatel i oczekujesz ze jakies delikatne wibracje jakies beda lub ich nie bedzie, ale ze bedzie to jednostajne (ja tak rozumiem rowno prace silnika na jalowym). A u mnie jest raz to raz tamto, tak jakby silnik co chwile sie bardziej przebudzal, bardzo delikatnie zwiekszajac wibracje. Dlatego obserowalem obroty, ale tutaj spoko. Od razu mowie ze to nie jest widoczne golym okiem czy mozesz uslyszec (ale czujesz to tylkiem). Takze mowimy tu raczej o wibracjach granicznych (na zmiane brak wibracji, troche wibracji, brak wibracji i tak w kolko, ale nie ma jakiejs charakterystyki/wzoru w tym, czuc ze to bardziej takie randomowe) ale wyczuwalnych przez zadek. Mozna z tym zyc i bardzo nie przeszkadza (nawet moja zona nie widzi problemu, czuje ale nie przeszkadza), ale kurcze wkurza.

Plan na chwile obecna:
1) Kupic jakis dodatek do paliwa na czyszczenie ukladu wtryskowego.
2) Przeczyscic przeplywomierz.
3) Sprawdzic katalizator przy najblizej wizycie u mechanika, oraz poduszki silnika.

Pozdrawiam,
Rafal
Awatar użytkownika
dmk
Posty: 4572
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom, Recaro
Lokalizacja: Komorniki

24 sty 2017, 10:03

Przepływomierz czyścisz środkiem do czyszczenia styków (czyszczenia, nie konserwacji!).

Ale ogólnie to mam wrażenie, że trochę za bardzo oczekujesz charakterystyki pracy elektryka/wankla od prymitywnej rzędowej czwórki (jeżeli nie jesteś w stanie pokazać nagraniem co się dokładnie dzieje).

Btw kluczowe pytanie, które może rozwiązać Twój problem: czy klimatyzacja jest włączona? Jeżeli tak, wygląda mi to na włączanie elektrosprzęgła, po czym gdy w układzie odrobina gazu się przemieści czujnik przeciwoblodzeniowy stwierdza, że jest za zimno i ją wyłącza. W 99% aut w tych temperaturach tak to wygląda.

PS Warto tak jak pisali poprzednicy odłączyć akumulator, wyczyścić następnie przepływomierz, podłączyć klemy, dać się autu rozgrzać do pełnej temperatury roboczej na biegu jałowym, a następnie zabrać ją na obwodnicę/autostradę i zrobić z 50km w całym zakresie obrotów - przy okazji trzymając chwilami ją pod odcinkę, żeby wypalić też katalizator.
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
Kolek
Posty: 53
Rejestracja: 20 lip 2015, 9:27
Model: NC
Wersja: Energy 2.0 LSD 5MT
Lokalizacja: Alfter, DE / Bełchatów, PL

24 sty 2017, 11:22

dmk,

dopiero mnie oswiecilo jak napisales o srodku do czyszczenia stykow, oczywiscie MAF sensor byl juz czyszczony (nie wiem jakim cudem wykminilem ze MAF i przeplywomierz to dwie rozne rzeczy..). To w takim razie tez odpada.

Sam myslalem o tym ze moze za duzo oczekuje, przyzwyczailem sie do bardziej wyizolowanych silnikow od nadwozia I moze stad problem (z wanklem nie mialem jeszcze przyjemnosci).

Odnosnie klimy, to przypadek opisywany jest na wylaczonej klimie. Z klima, ksiazkowo obroty delikatnie w gore i problem/przypadlosc znika/jest maskowana przez wyzsze obroty.

PS: Sprobuje jeszcze raz z aku nie zaszkodzi mi :).
Awatar użytkownika
Luki78
Posty: 126
Rejestracja: 26 cze 2016, 20:12
Model: NC
Wersja: 1.8i Option Pack

15 lut 2017, 20:35

Witam

Dawno nie zaglądałem na forum i nie wiem czy temat już ogarnąłeś, ale jeśli nie to spróbuj mojego sposobu. Zajmie Ci 3 minuty :)
Komputer NC nie "uczy" się jak inne auta poprzez nagrzanie silnika albo przegonienie jej do odcinki itp.


1. Wyłączyć wszystkie odbiorniki prądu typu światła, dmuchawa czy światło oś.wnętrza...
2. Zablokować pedał gazu jakimś patykiem tak aby nie ruszał się ani na milimetr. Obroty powinny być na poziomie 3000 rpm.
3. Zostawić auto odpalone.

Po ok. 3 minutach obroty zaczną lekko falować a następnie po jakiejś chwili gwałtownie spadną do obrotów biegu jałowego, czyli tak 850-900.
I to wszystko.


A cały temat był tu: viewtopic.php?f=25&t=22112&p=411441#p411441
Kolek
Posty: 53
Rejestracja: 20 lip 2015, 9:27
Model: NC
Wersja: Energy 2.0 LSD 5MT
Lokalizacja: Alfter, DE / Bełchatów, PL

16 lut 2017, 9:51

Witaj Luki,


Kilka pytan:

0) rozumiem ze cala procedura na zimnym silniku?
1) odlaczasz najpierw akumulator? przed cala procedura?
2) blokujesz pedal gazu na 3000 rpm przed cala procedura i potem odpalasz z tak wcisnietym gazem? (cos mi sie kojarzy ze z gazem wcisnietym - chyba do podlogi - auto nie odpali)
3) Oborty zaczna falowac z wcisnietym gazem?
4) puscic gaz jak zobacze to "falowanie" i wtedy obroty spadna? czy na wcisnietym gazie spadna?

Ja rozbilem poki co wg serwisowki dla NC z odlaczeniem akumulatora, gdzies to nawet mam, moge pozniej poszukac, procedura troche sie roznila.
Awatar użytkownika
Luki78
Posty: 126
Rejestracja: 26 cze 2016, 20:12
Model: NC
Wersja: 1.8i Option Pack

02 mar 2017, 12:30

Kolek pisze:Witaj Luki,


Kilka pytan:

0) rozumiem ze cala procedura na zimnym silniku?
1) odlaczasz najpierw akumulator? przed cala procedura?
2) blokujesz pedal gazu na 3000 rpm przed cala procedura i potem odpalasz z tak wcisnietym gazem? (cos mi sie kojarzy ze z gazem wcisnietym - chyba do podlogi - auto nie odpali)
3) Oborty zaczna falowac z wcisnietym gazem?
4) puscic gaz jak zobacze to "falowanie" i wtedy obroty spadna? czy na wcisnietym gazie spadna?

Ja rozbilem poki co wg serwisowki dla NC z odlaczeniem akumulatora, gdzies to nawet mam, moge pozniej poszukac, procedura troche sie roznila.


Oj sorki, nie włączyłem powiadomki do tematu i nie zaglądałem tu.
Ja to zrobiłem tak i zadziałało idealnie.

0. Silnik był ciepły. Tzn. tak po ok. 5 minutach jazdy, bo pojechałem w ustronne miejsce, żeby nie drażnić sąsiadów buczeniem.
1. Nie odłączałem aku. Wcześniej może tydzień przed.
2. Nie. Odpaliłem normalnie, tylko wszystkie światła wyłączyłem - miałem otwarte drzwi, więc światełko kabinowe też wyłączłem. Na odpalonym silniku ustawiałem przez ok. 1 minutę patyczek żeby były odpowiednie obroty i... już.
3. Po pewnym czasie - przy nie ruszonym ani na milimetr patyczku, obroty zaczęły falować a w pewnym momencie spadły nagle jakby auto chciało zgasnąć. Po czym stanęły na tych 850-900.
Zabrałem patyczek.
Zgasiłem auto. Odpaliłem i było cacy :) :winner:
Kolek
Posty: 53
Rejestracja: 20 lip 2015, 9:27
Model: NC
Wersja: Energy 2.0 LSD 5MT
Lokalizacja: Alfter, DE / Bełchatów, PL

05 mar 2017, 13:29

Witam Luki,

Jesli mam byc szczery to chcialem Twoja historie wlozyc miedzy bajki, bo niby w sumie dlaczego mialoby to zadzialac. Ale dzisiaj pojechalem i sprawdzilem na zasadzie "nie wazne czy ma sens wg mnie, wazne czy dziala" i... DZIALA! :D

Podkreslam ze nie mialem problemu z falowaniem obortow, ale z delikatnie nierowna praca na jalowym. Zrobilem tak jak mowiles, ustawilem na 3k rpm i tak zostawilem nie wierzac za grosz. Po okolo 3 minutach obroty spadly, zostawilem go tak jeszcze chwile, po czym zabralem patyczek. Wylaczylem auto i kurcze wibracje sa tak minimalne jak nigdy wczesniej i zupelnie nie drazniace. Zrobilem jeszcze szybka runde na autobahnie zeby dogrzac silnik na maxa i dalej rowno.

Piwo dla Ciebie :).

Pozdrawiam,
Rafal
Awatar użytkownika
Luki78
Posty: 126
Rejestracja: 26 cze 2016, 20:12
Model: NC
Wersja: 1.8i Option Pack

05 mar 2017, 14:47

No patrz, nie wierzyl mi !!! :evil:

Ps. A patyczek jaki miales ? Bo ja kawalek bambusa zonie ukradlem z ogrodka. Moze to ma znaczenie ? :mrgreen:
bonito
Posty: 286
Rejestracja: 20 sty 2015, 20:16
Model: NC FL2
Lokalizacja: Gdynia

03 kwie 2017, 21:22

To i ja dołączę się do podziękowań za ten patent... Obroty już nie "jeźdżą" na jałowym jak poprzednio... Także użyłem kawałka bambusa, zachowałem sobie przycięty kawałek na przyszłość (gdybym musiał kiedyś odłączyć akumulator). Będę kiedyś wnukom opowiadał jak regulowałem japoński high-tech za pomocą patyczka!
bonito
Awatar użytkownika
Kamien
Donator
Donator
Posty: 977
Rejestracja: 24 mar 2014, 16:09
Model: ND
Wersja: 2.0 Sport
Lokalizacja: Poznań

04 kwie 2017, 4:38

bonito pisze:. Będę kiedyś wnukom opowiadał jak regulowałem japoński high-tech za pomocą patyczka!
bonito


:kciuk:

Muszę przetestować tę metodę... :o
ODPOWIEDZ