[NC] Faluja obroty na biegu jałowym
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
Witam Serdecznie!
Jeszcze raz chce podziękować za pomoc przy tematach wody w bagażniku!
Teraz wszystko gra.
Mam natomiast następujący problem. Na biegu jałowym falują obroty od 500-1000.
Pierwszy raz taki objaw miał miejsce ok pol roku temu,gdy ok miecha nie używałem auta i akumulator był stary,założyłem klemy i nagle kontrolki dsc i falujące obroty,natomiast problem ustąpił w ciągu jednego dnia,a tu przyszła zima,bylem akurat Miata w Moskwie,no i akumulator prawie zdechł,Original Panasonic.Podładuje obroty pofalują z 10min pojeździ wszystko ok. Ostatnio obroty falują cały czas zmieniłem akumulator i tez falują na jałowym jak włączam klimę to mniej ale również falują bardzo proszę o POMOC:) Z góry dziękuje wszystkim!!!
Jeszcze raz chce podziękować za pomoc przy tematach wody w bagażniku!
Teraz wszystko gra.
Mam natomiast następujący problem. Na biegu jałowym falują obroty od 500-1000.
Pierwszy raz taki objaw miał miejsce ok pol roku temu,gdy ok miecha nie używałem auta i akumulator był stary,założyłem klemy i nagle kontrolki dsc i falujące obroty,natomiast problem ustąpił w ciągu jednego dnia,a tu przyszła zima,bylem akurat Miata w Moskwie,no i akumulator prawie zdechł,Original Panasonic.Podładuje obroty pofalują z 10min pojeździ wszystko ok. Ostatnio obroty falują cały czas zmieniłem akumulator i tez falują na jałowym jak włączam klimę to mniej ale również falują bardzo proszę o POMOC:) Z góry dziękuje wszystkim!!!
- Fiveopac
- Administrator
- Posty: 5492
- Rejestracja: 06 mar 2006, 13:56
- Model: NC
- Wersja: 2,5 Turbo
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
GHL pisze:Witam Serdecznie!
Jeszcze raz chce podziękować za pomoc przy tematach wody w bagażniku!
Teraz wszystko gra.
Mam natomiast następujący problem. Na biegu jałowym falują obroty od 500-1000.
Pierwszy raz taki objaw miał miejsce ok pol roku temu,gdy ok miecha nie używałem auta i akumulator był stary,założyłem klemy i nagle kontrolki dsc i falujące obroty,natomiast problem ustąpił w ciągu jednego dnia,a tu przyszła zima,bylem akurat Miata w Moskwie,no i akumulator prawie zdechł,Original Panasonic.Podładuje obroty pofalują z 10min pojeździ wszystko ok. Ostatnio obroty falują cały czas zmieniłem akumulator i tez falują na jałowym jak włączam klimę to mniej ale również falują bardzo proszę o POMOC:) Z góry dziękuje wszystkim!!!
Prosta sprawa. Nawet sam sobei odpowiedziales, tylko jeszcze tego nei zauwazyles. Za kazdym razem gdy odlaczysz akumulator, auto przez jakis czas (dzien, dwa) uczy sie wolnych obrotow. Efektem jest mocne falowanei obrotow. Ponadto, gdy podpinasz aku, musisz po odpaleniu auta natychmiast skrecic kola maksymalnie w lewo a potem w prawo - kalibruje sie czujnik polozenia kierownicy powiazany z DSC. Po tym zabiegu zgasnie lampka kontroli trakcji. ABS zgasnie po kilkudziesieciu metrach jazdy. Falowanie obrotow zniknie na drugi dzien, po warunkiem, ze troche autem pojezdzisz. Czasem moze zajac to dluzej, czasem krocej, niemniej jest to normalny objaw.
Uzupełnię nieco post Fajfa.
Chwilowa degradacja wolnych obrotów może również wystąpić w przypadku bardzo głębokiego rozładowania akumulatora. Wtedy (szczególnie jeśli mamy alternator o bardzo dużej wydajności) przez pierwsze kilkadziesiąt minut alternator ładuje go dość mocno obciążając silnik. Tyle że po kilkunastu/kilkudziesięciu minutach jazdy objaw powinien ustąpić.
Jeśli chodzi o systemy z autokalibracją wolnych obrotów... W większości silników wyposażonych w ten gadżet istnieje przewidziana przez producenta serwisowa procedura kalibracji takowych po podłączeniu powtórnym zasilania a przed rozpoczęciem normalnej jazdy. Oczywiście w naszym kraju jak się wstawia samochód do ASO nikt się takimi głupotami nie zajmuje bo to czas zabiera a poza tym oni przecież lepiej wiedzą
Zasadniczo niezależnie od producenta systemu wygląda ona bardzo podobnie:
- nagrzej silnik do temperatury roboczej
- wyłącz wszystkie obciążenia typu klima, nadmuch, światła, radio etc
- pozostaw silnik na wolnych obrotach na 5-7 minut nie dotykając gazu ani nie przerywając procedury.
W tym czasie sterownik robi sobie magiczne tentegowanie i jest gotowy
Samo się też wcześniej czy później zrobi, szczególnie jak będziesz jeździł po mieście. Jak pojedziesz w trasę to się samo nie zrobi wcale
Po
eM
Chwilowa degradacja wolnych obrotów może również wystąpić w przypadku bardzo głębokiego rozładowania akumulatora. Wtedy (szczególnie jeśli mamy alternator o bardzo dużej wydajności) przez pierwsze kilkadziesiąt minut alternator ładuje go dość mocno obciążając silnik. Tyle że po kilkunastu/kilkudziesięciu minutach jazdy objaw powinien ustąpić.
Jeśli chodzi o systemy z autokalibracją wolnych obrotów... W większości silników wyposażonych w ten gadżet istnieje przewidziana przez producenta serwisowa procedura kalibracji takowych po podłączeniu powtórnym zasilania a przed rozpoczęciem normalnej jazdy. Oczywiście w naszym kraju jak się wstawia samochód do ASO nikt się takimi głupotami nie zajmuje bo to czas zabiera a poza tym oni przecież lepiej wiedzą

Zasadniczo niezależnie od producenta systemu wygląda ona bardzo podobnie:
- nagrzej silnik do temperatury roboczej
- wyłącz wszystkie obciążenia typu klima, nadmuch, światła, radio etc
- pozostaw silnik na wolnych obrotach na 5-7 minut nie dotykając gazu ani nie przerywając procedury.
W tym czasie sterownik robi sobie magiczne tentegowanie i jest gotowy

Samo się też wcześniej czy później zrobi, szczególnie jak będziesz jeździł po mieście. Jak pojedziesz w trasę to się samo nie zrobi wcale

Po
eM
chwilowo bezmiatowy 
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......

była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
Alan pisze:To coś takiego się robi w samochodach?
Żartujesz, czy poważnie pytasz ? W solidnych silnikach, na przykład firmy na H to normalna czynność eksploatacyjna jak wymiana oleju czy filtra

GHL pisze:Z tego co wiem w NC plytkami sie reguluje ale malo sie orientuje dlatego pytam.
Przy regulacji płytkowej korekta nie jest za często potrzebna. Można co najwyżej dla świętego spokoju sprawdzić wartość luzów przy okazji jakiejś robótki w okolicy.
Po
eM
chwilowo bezmiatowy 
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......

była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
Serio, serio, myślałem, że tylko w silnikach motocyklowych się to robi
W żadnym samochodzie w domu nic takiego nie było chyba robione, nie słyszałem też żeby ktoś to robił stąd moje zdziwienie
Jak przeglądam forum od 3 lat to nie przypominam sobie, żeby ktoś cokolwiek o tym pisał.


Jak przeglądam forum od 3 lat to nie przypominam sobie, żeby ktoś cokolwiek o tym pisał.
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990.
Jest NA 1990.
Fiveopac pisze: Ponadto, gdy podpinasz aku, musisz po odpaleniu auta natychmiast skrecic kola maksymalnie w lewo a potem w prawo - kalibruje sie czujnik polozenia kierownicy powiazany z DSC. Po tym zabiegu zgasnie lampka kontroli trakcji..
Czy jak kontrolka dsc zgasła to znaczy, że kalibracja się udała?
Po odpięciu aku miałem ten sam problem co autor wątku. Obroty się unormowały po skorzystaniu z porady majkela, ale nie wiem jak z dsc. Kontrolka zgasła, ale nie wiem czy ta kalobracja przebiegła tak jak trzeba. Może lepiej odłączyć aku i zrobić tak jak pisze Fiveopac? Chcę żeby to działało jak należy.
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990.
Jest NA 1990.
- Fiveopac
- Administrator
- Posty: 5492
- Rejestracja: 06 mar 2006, 13:56
- Model: NC
- Wersja: 2,5 Turbo
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Alan pisze:zy jak kontrolka dsc zgasła to znaczy, że kalibracja się udała?
Po odpięciu aku miałem ten sam problem co autor wątku. Obroty się unormowały po skorzystaniu z porady majkela, ale nie wiem jak z dsc. Kontrolka zgasła, ale nie wiem czy ta kalobracja przebiegła tak jak trzeba. Może lepiej odłączyć aku i zrobić tak jak pisze Fiveopac? Chcę żeby to działało jak należy.
Otóż: gdy po resecie swieca sie dwie kontrolki dsc i "Auto w poslizgu" to pierwsza kontrolka DSC gasnie gdy wykonamy obrot kierownica od oporu do oporu. Druga kontrolka to tester abs'u i zgasnie dopiero gdy ponownie uruchomimy silnik. Niemniej nigdy nie wiadomo czy kalibracja sie powiodla wiec lepiej sobie wpoic ten nawyk po kazdy resecie

Na razie zostawię jak jest, a za jakiś czas i tak będę musiał odpiąć aku w pewnym celu to zrobię to tak jak piszesz. Dzięki.
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990.
Jest NA 1990.
-
- Posty: 194
- Rejestracja: 02 maja 2014, 4:42
- Model: NC
- Wersja: NISEKO 2.0 ;-)
- Lokalizacja: Hindenburg - Zabrze
Witam. Wczoraj miałem taką sytuację. Wyciągnąłem akumulator aby go naładował i po ponownym podpięciu i włączeniu silnika w aucie zaczęły falować obroty i zaświeciły się kontrolki trakcji i ABSu. Kilka minut delikatnej jazdy i po ponownym włączeniu auta i już było OK.
Jeżeli kiedyś stracę ŻYCIE prowadząc moją MX-5 nie martw się, pamiętaj że UMARŁEM z UŚMIECHEM NA TWARZY 

-
- Posty: 1023
- Rejestracja: 01 wrz 2012, 16:53
- Lokalizacja: Wrocław