Strona 1 z 2

[NB] Nie można zmienić biegów kiedy silnik jest włączony.

: 12 maja 2012, 16:40
autor: Pawulon
Hej,

Mam problem. Teraz tylko nie wiem czy ze sprzęgłem czy ze skrzynią lub z czymś innym.

Samochodem nie jeździłem 3 dni. Wchodzę do samochodu:

1. Wciskam sprzęgło, odpalam silnik (bieg już przed wejściem jest ustawiony na 1) samochód dosłownie 1 sekundę się dławi i gaśnie.

2. Wciskam sprzęgło, NIE odpalam samochodu - zmieniam biegi - wszystkie biegi wchodzą idealnie.

3. Wciskam sprzęgło, odpalam silnik ( mam ustawiony bieg na luz czyli tzw. bieg jałowy ), chce wrzucić jedynkę lub jakikolwiek bieg i wsteczny - Nic. Nie można zmienić biegów. Następnie " pompuje sprzęgło " po jakimś czasie po próbach zmieniania biegów udaje się zmienić biegi. Po kilku minutach biegi normalnie wchodzą i bez problemów.

Kilka godzin później kiedy już odstawiłem samochód na powiedzmy 6 godzin - Problemu nie ma czyli jest tak jak powinno, jedynka gaz i jedzie. Lecz na drugi dzień ( czyli samochód stał powiedzmy 17 godzin ) - znowu to samo.

Czy spotkaliście się z takim czymś kiedykolwiek ?

Ze sprzęgłem NIGDY nie miałem problemów.

Liczę na jakieś rady i pomoc.

Dziękuję.

: 12 maja 2012, 16:57
autor: kauczuk
Sprawdź poziom płynu w zbiorniczku. Najpewniej Ci go brakuje. U mnie tak było.

: 12 maja 2012, 18:52
autor: koro13
prawdopodobnie padla pompka sprzegla

: 12 maja 2012, 19:15
autor: michal_j
miałem podobnie przy padniętym wysprzęgliku, wymieniłem na SANYCO i pomogło

: 12 maja 2012, 19:26
autor: grzes
jw.
sprawdź poziom płynu, na pewno jest za mało, przyczyną może być przede wszystkim cieknący siłownik, wymienić, odpowietrzyć i powinno tyrać.

Pompka to raczej sporadyczny przypadek i na nią bym nie stawiał.

: 12 maja 2012, 19:35
autor: MarkoZ
miałem tak przy padniętym wysprzęglniku, wyciekł również wtedy prawie cały płyn

na szczęście nie jest to kosztowna usterka

: 12 maja 2012, 21:59
autor: Pawulon
Dzięki wielkie za rady. Sprawdzę najpierw poziom płynu. Może pomoże. Ogólnie wystraszyłem się bardzo i zmartwiłem ale widzę, że nie jest tak źle.

: 12 maja 2012, 22:10
autor: logimen
Bo trzeba czasem zajrzec pod maske i kontrolowac plyny ;) U mnie jak ciekl wysprzeglik to po 10min jazdy sprzeglo prawie nie rozlaczalo, lapalo momentalnie na krociutkim dystansie i biegi wchodzily z wyczuwalnym schodkowaniem. Po wymianie zero problemow - wysprzeglik Sanyco.

: 13 maja 2012, 0:08
autor: Pawulon
Faktycznie, poziom prawie 0... dolałem. Jutro zobaczymy czy będą problemy czy nie...

: 13 maja 2012, 8:12
autor: logimen
Pawulon pisze:Jutro zobaczymy czy będą problemy czy nie...


Napewno gdzies ucieka. ja u siebie dolewalem ponad pol roku temu, jest wszystko szczelne i nie ubylo ani troche :)

: 13 maja 2012, 9:17
autor: Pawulon
Więc jeżeli teraz zajrzę pod maskę i płynu nie będzie lub jakaś większa cześć ubędzie to znaczy, że trzeba wymienić wysprzeglik?

: 13 maja 2012, 18:26
autor: kauczuk
To zobacz czy cieknie. Nie wymieniaj od razu ;)

Szukaj wycieku. Na początek proponuję zalać i poczekać. Jak nic nie ubędzie po tygodniu, a sprzęgło działa to się nie martwić :) Wejdź pod auto, bo i tak będziesz odpowietrzał układ i zobacz czy jest gdzieś wyciek.

: 13 maja 2012, 19:13
autor: Pawulon
Zalałem... na początku bez zmian biegi nie chcą wskoczyć ;/ Jednak po czasie sytuacja się zmienia na lepsze. Potem działa - ciekawe jak będzie jutro. Chyba pojadę do mechanika, żeby mi to sprawdził...

: 14 maja 2012, 1:22
autor: RocketCarrotMX5
Siemka. Na 99% padła ci pompka pomocnicza sprzęgła, czyli slave cylinder. Znajduje się ona pod spodem po prawej stronie silnika na łączeniu że skrzynią biegów. Łatwo samemu ją można wymienić, zajmie to jakieś 20 minut jeśli masz możliwość podniesienia auta. Mogła też pójść pompka głowna ale to się rzadko zdarza, jest pod maską, też łatwo ją zmienić. Nie zapomnij później odpowietrzyć całego układu. Pozdrawiam

: 14 maja 2012, 7:46
autor: Pawulon
Mam możliwość kupna używanego ale jak już to chyba skuszę się na:

http://allegro.pl/wysprzeglik-sprzegla-mazda-mx5-na-nb-i2323253082.html

Chyba będzie dobry ?

: 14 maja 2012, 7:59
autor: Morena
Zanim cokolwiek kupisz na allegro to jedź do mechanika i zostaw mu auto.
Chyba, że byłeś i załatwimy z AE graty.

: 14 maja 2012, 8:01
autor: Pawulon
Dzisiaj jadę najprawdopodobniej do Elwisa a w AE nie maja tego :bang:

: 14 maja 2012, 8:06
autor: Morena
Pawulon pisze:Dzisiaj jadę najprawdopodobniej do Elwisa a w AE nie maja tego :bang:


No Jacek Ci to tam sprawdzi i powie co i jak. AE ma chyba kryzys jakiś coraz częściej nie mają gratów :razz:

: 04 cze 2012, 17:16
autor: GrzesiekGie
Koledzy, mnie najwyraźniej ostatnimi czasy pojawił się w mojej NA podobny problem.
Od razu napiszę, że tydzień temu miałem wymieniany przewód paliwa, i nie wiem czy tutaj nie jest główna przyczyna. Wymieniany był z powodu nieszczelności, były znaczne ubytki płynu.

Problem pojawia podczas jazdy na 5 piegu, po jakimś czasie nie potrafię go wysprzęglić, trwa to różnie, czasami po kilku sekundach znika, a czasami kilka minut tak trzyma. Jest to dość dziwna sprawa ponieważ na postoju nie ma siły by ruszyć ten bieg na jałowy.
Podczas ostatniej trasy ok 60 km zdarzyło mi się to 4 razy, a jak wracałem na następny dzień ani razu....
Czy wg Was są to te same przyczyny co u kolegi co rozpoczął wątek ?. Wybaczcie laicyzm ;).

Pozdrawiam,
Grzesiek :wink:

Re: Nie można zmienić biegów kiedy silnik jest włączony.

: 04 cze 2012, 17:53
autor: raflin48
Pawulon pisze:Hej,

Mam problem. Teraz tylko nie wiem czy ze sprzęgłem czy ze skrzynią lub z czymś innym.

Samochodem nie jeździłem 3 dni. Wchodzę do samochodu:

1. Wciskam sprzęgło, odpalam silnik (bieg już przed wejściem jest ustawiony na 1) samochód dosłownie 1 sekundę się dławi i gaśnie.

2. Wciskam sprzęgło, NIE odpalam samochodu - zmieniam biegi - wszystkie biegi wchodzą idealnie.

3. Wciskam sprzęgło, odpalam silnik ( mam ustawiony bieg na luz czyli tzw. bieg jałowy ), chce wrzucić jedynkę lub jakikolwiek bieg i wsteczny - Nic. Nie można zmienić biegów. Następnie " pompuje sprzęgło " po jakimś czasie po próbach zmieniania biegów udaje się zmienić biegi. Po kilku minutach biegi normalnie wchodzą i bez problemów.

Kilka godzin później kiedy już odstawiłem samochód na powiedzmy 6 godzin - Problemu nie ma czyli jest tak jak powinno, jedynka gaz i jedzie. Lecz na drugi dzień ( czyli samochód stał powiedzmy 17 godzin ) - znowu to samo.

Czy spotkaliście się z takim czymś kiedykolwiek ?

Ze sprzęgłem NIGDY nie miałem problemów.

Liczę na jakieś rady i pomoc.

Dziękuję.



Kolego takie objawy są jak pompka sprzęgła jest padnięta, ostatnio w corsie C to robiłem
lub zapowietrzone sprzęgło, jak będziesz chciał odpowietrzyc to najlepiej odkręcić odpowietrznik przy wysprzęgliku przy skrzyni i założyć wężyk długi wystający nad silnik wlać płyn hamulcowy do tego wężyka i pomału się będzie odpowietrzał,chyba żę masz pompkę ciśnienia to nią wpompowujesz płyn od dołu aż wyleci przez pompe sprzęgła, najlepszy sposób na odpowietrzenie

: 04 cze 2012, 18:41
autor: Pawulon
Dzięki Wielkie ale już problem rozwiązany. Narazie póki co odpowietrzony ale za jakiś czas wymieniam wyprzęgnik sprzęgła.

: 05 cze 2012, 15:20
autor: raflin48
[quote="Pawulon"]Dzięki Wielkie ale już problem rozwiązany. Narazie póki co odpowietrzony ale za jakiś czas wymieniam wyprzęgnik sprzęgła.[/quote

pilnuj stanu płynu hamulcowego, bo z tego zbiorniczka idzie do sprzęgła też,jeśli problem się powtórzy to masz coś z pompką walnięte

: 05 cze 2012, 17:03
autor: majkel
raflin48 pisze:pilnuj stanu płynu hamulcowego, bo z tego zbiorniczka idzie do sprzęgła też,

:shock: :facepalm:
raflin48 pisze:jak będziesz chciał odpowietrzyc to najlepiej odkręcić odpowietrznik przy wysprzęgliku przy skrzyni i założyć wężyk długi wystający nad silnik wlać płyn hamulcowy do tego wężyka i pomału się będzie odpowietrzał

Co to za pomysł ? Proponuję nie przekładać doświadczeń z innymi samochodami na mx-5, bo może się okazać że się konstrukcyjnie od siebie różnią...

Po
eM

: 05 cze 2012, 17:05
autor: raflin48
majkel_c pisze:
raflin48 pisze:pilnuj stanu płynu hamulcowego, bo z tego zbiorniczka idzie do sprzęgła też,

:shock: :facepalm:
raflin48 pisze:jak będziesz chciał odpowietrzyc to najlepiej odkręcić odpowietrznik przy wysprzęgliku przy skrzyni i założyć wężyk długi wystający nad silnik wlać płyn hamulcowy do tego wężyka i pomału się będzie odpowietrzał

Co to za pomysł ? Proponuję nie przekładać doświadczeń z innymi samochodami na mx-5, bo może się okazać że się konstrukcyjnie od siebie różnią...

Po
eM


kolego właśnie tak najprościej się odpowietrza sprzęgła, jesli nie posiadasz pompki ciśnieniowej/podciśnieniowej, to jest najskuteczniejsze odpowietrzanie, to powiedz jak ty byś odpowietrzył sprzęgło>???

: 05 cze 2012, 17:12
autor: majkel
raflin48 pisze:to powiedz jak ty byś odpowietrzył sprzęgło>???

To dostaniesz darmową poradę. W mx-5 odkręcasz odpowietrznik wysprzęglika, zdejmujesz korek ze zbiorniczka pompy sprzęgła (nie pompy układu hamulcowego bo te układy nie są w jakikolwiek sposób połączone) i czekasz kwadrans uzupełniając poziom płynu w zbiorniczku. Układ się odpowietrzy grawitacyjnie. Zakręcasz odpowietrznik i zbiorniczek i po sprawie.

Po
eM

: 06 cze 2012, 8:00
autor: raflin48
majkel_c pisze:
raflin48 pisze:to powiedz jak ty byś odpowietrzył sprzęgło>???

To dostaniesz darmową poradę. W mx-5 odkręcasz odpowietrznik wysprzęglika, zdejmujesz korek ze zbiorniczka pompy sprzęgła (nie pompy układu hamulcowego bo te układy nie są w jakikolwiek sposób połączone) i czekasz kwadrans uzupełniając poziom płynu w zbiorniczku. Układ się odpowietrzy grawitacyjnie. Zakręcasz odpowietrznik i zbiorniczek i po sprawie.

Po
eM


aha no spoko skoro można i tak, w każdym bądź razie czy od góry czy od dołu płyn sam musi sobie przejść,wtedy jest najlepiej

: 14 cze 2012, 12:30
autor: Dany
Panowie, ile mniej więcej płynu wchodzi w ten układ?

: 14 cze 2012, 14:15
autor: majkel
Dany pisze:Panowie, ile mniej więcej płynu wchodzi w ten układ?

Hmm... Z 0,2 litra ? Mała butelka wystarcza na kilka razy w każdym razie.

Po
eM

: 14 cze 2012, 14:47
autor: Dany
Dzięki majkel_c, pozdr!

: 06 paź 2012, 22:29
autor: Kurak
Mam taki sam problem, tylko u mnie problem pojawił się po wizycie u gościa od wydechów (innego niż zwykle, Pabianice, ul Dobra, omijajcie szerokim łukiem).

Po wyjeździe od gościa sprzęgło było mega-miękkie ale wszystko działało.
Potem trochę pojeździłem, było dziwnie ale działało.

Następnego dnia próbuję wrzucić bieg - reakcja jak opisana w pierwszym poście.
W zbiorniczku płynu sprzęgła - sahara. Kiedy dolałem płynu to zrobił się w środku muł, brudno i w ogóle brzydko. Ze dwa tygodnie temu poziom był w normie.

Pomijając fakt że wydech gość zrobił tak że sam bym to zaspawał lepiej, czy jest jakaś opcja żeby spawając niedaleko za skrzynią biegów cos przegłał, w jakiś sposób spowodował ten problem? Jutro spróbuję odpowietrzyć układ i zobaczyć czy pomoże, pedał jest nadal bardzo miękki chociaż jest lepiej. Dzisiaj od rana płynu nie ubyło.

Co więcej, kiedy auto trochę postoi na jałowym przy włączonym silniku biegi łaskawie raczą wchodzić - ale to też tyllko 2-5.