MX-5 Klub Polska

mazda mx 2002 1.6, 5 biegowa manual. 60 TYS KM.
Witam i przepraszam za brak polskiej czcionki.


Na zimnej skrzyni ciezko wrzucic 2 i lekko haczy, na rozgrzanej problem 2 biegu mija ale za to 3 zaczyna haczyc. nawet bardzo. reszta biegow ok. Haczenie 3 nie wystepuje podczas redukcji oraz zauwazylem ze lepiej bieg wchodzi podczas blyskawicznej zmiany biegu.
Czy to normalne?czy ten typ tak ma? dodam , ze sprzeglo tez tu jest kiepskie z racji fabrycznej wady , ktora u mnie chyba nie byla naprawiona (tzw szarpanie podczas ruszania na goracym silniku).
Prosze o rady. Zmienic olej w skrzyni? CZY MACIE PODOBNE PROBLEMY?

Obie gumy lewarka zmiany biegów do wymiany.

Pozdro

Kurcze. dzieki za szybka odpowiedz. czy to pewniak? wklepie w google i zobacze czy mozna to samemu wymienic.

Czesto na forum pojawia sie diagnoza ze wymiana gumy pomoze... ja tego nie rozumiem... przeciez to jest tylko oslona... ktora jesli jest rozerwana to powinna stawiac jeszcze mniejszy opor niz zdrowa (chyba ze jakos niefortunnie sie rozerwala i gdzies sie klinuje etc)... A brak tej gumy powinien skutkowac bardzo precyzyjna zmiana biegow okupiona zwiekszonym halasem...

Ja miałem tak jak Ty harczenie i trudność wrzucania 1,2 i wsteczny (wsteczny to była niezła walka) na zimnym na ciepłym głównie 2.

W moim przypadku:

Zmiania oleju na Redlina do skrzyni MT90 pomogła w 15%
Gumy lewarków nic nie zmieniły w tej kwestii ale wrzucanie biegów stało się bardziej powtarzalne i miększe (miałem rozerwane obie gumki) - 0% co do harczenia
Jedna dawka ceramizera przy jednej z kolejnych wymian oleju w skrzyni rozwiązał problem w 95% pozostałych problemów po wymianie oleju itp itd (jak jedna nie pomoże to można dwie wsadzić - mi jedna wystarczyła).

Gdybyś się decydował na ceramizera (polecam) to efekty nie są natychmiastowe. Widać poprawę od razu ale pełnia efektu jest dopiero po kilku tysiącach kilometrów.

Wcześniej żona nie chciała jeździć mazdą bo nie mogła sobie poradzić z biegami - po kuracji biegi nie są dla niej problemem ale ogólnie nie lubi mazdy za kierownicą (co jest mi na rękę )

Pozdro

A ja mam akurat problem z redukcją. Jakby drążek się blokował lekko na pozycji luz i w tym momencie trzeba użyć większej siły żeby go pchnąć dalej. Zwłaszcza 3->2 i 4->3. Normalna zmiana w górę jest jak trzeba. No i wsteczny też ciężko wchodzi. Jak coś wykombinuję to dam znać.

U mnie czworka lubi wejsc z lekkim haczeniem co mnie denerwuje :/ Dwojke to ciezko wrzucic, ale to kwestia predkosci poruszania sie. Im mniejsza tym latwiej i zdrowiej dla skrzyni.

A i u mnie przy 2,3,4 czesto slychac takie metalowe pieprzniecie, jakby metal o metal tylko taki solidny Miaty tak maja ?

Rafmart - Też miałem takie problemy przy redukcji na 2.

Pomogło to co opisałem w poprzednim poście.

ciebie oczywiście mogą być inne przyczyny nie wiem jaką role wyprzęgnik w tym gra ale jak to problemy z synchrami co wydawało się książkowym przypadkiem w moim przypadku to ceramizer zrobił rewelacyjną robotę.

Logimen - nie, nie powinno być tak jak piszesz. Nie powinno być tych dźwięków ani nadmiernych oporów (drobne będą bo to już jednak sportowe auto).

Ciekawe jest to, że moja skrzynia znacznie więcej harczała (przed SPA które jej zafundowałem) jak zmieniałem właśnie na niskich obrotach, jak kręciłem to znacznie zadziej i znacznie mniej.

Pozdro

Musialbym nagrac te dzwieki i wrzucic Wam do posluchania bo moze to mormalne.

Logi nie ma co nagrywać - moja skrzynia jest teraz dead silent jak to po ang. mówią. Jest zupełnie cicha, zero nadprogramowych dźwięków.

Pozdro

Dziekuje panowie. Mysle ze zaczne od wymiany plynow. Cos czytalem na angielskich forach, ze stare mazdy troszke robia sie sztywne w skrzyni po kilkunastu latach. A tu odnosnik http://www.classicandperformancecar.com/buying/octanebuyingguide/221538/mazda_mx5_checkpoints.html
a dokladniej ten fragment: Over time it can get a tad sticky through a lack of lubrication of the linkages, so go up and down through the box on a test drive and make sure all’s well – pay particular attention to the change between second and third gears. If any lubrication is needed, the job is easy for the DIY mechanic, as long as you know which end of a screwdriver to hold.

Co do charakteru skrzyni i samochodu to jestem pewien ze bardzo luzna byc nie powinna...zreszta wczesniej mialem toyote mr2 mk3 i tam o delikatnym prowadzeniu i zmianie biegow nie bylo mowy (aczkolwiek nic nie haczylo).

PS:I to prawda, ze jak sie wrzuci najpierw na luz, a po chwili na 3 to czuc cos w rodzaju metalowego uderzenia w drazek....Zaczne od zmiany oleju w przekladni.

sebna pisze:Ja miałem tak jak Ty harczenie i trudność wrzucania 1,2 i wsteczny (wsteczny to była niezła walka) na zimnym na ciepłym głównie 2.

W moim przypadku:

Zmiania oleju na Redlina do skrzyni MT90 pomogła w 15%
Gumy lewarków nic nie zmieniły w tej kwestii ale wrzucanie biegów stało się bardziej powtarzalne i miększe (miałem rozerwane obie gumki) - 0% co do harczenia
Jedna dawka ceramizera przy jednej z kolejnych wymian oleju w skrzyni rozwiązał problem w 95% pozostałych problemów po wymianie oleju itp itd (jak jedna nie pomoże to można dwie wsadzić - mi jedna wystarczyła).

Gdybyś się decydował na ceramizera (polecam) to efekty nie są natychmiastowe. Widać poprawę od razu ale pełnia efektu jest dopiero po kilku tysiącach kilometrów.

Wcześniej żona nie chciała jeździć mazdą bo nie mogła sobie poradzić z biegami - po kuracji biegi nie są dla niej problemem ale ogólnie nie lubi mazdy za kierownicą (co jest mi na rękę )

Pozdro

Jemu nie harczy tylko haczy. haczy znaczy ciężko wchodzą. tez tak miałem z 2-ką, wymieniłem gumy na nowe po ok. 60 tys i jest pięknie.

Pozdro

O lol faktycznie przeczytałem charczy a nie haczy - to wymiana gum powinna być wystarczająca.

w sumie to nie wchodza bardzo ciezko tylko hacza...ale nic nie slychac...takie haczenie z lekkim puknieciem jakby zembatki.

sebna - jesteś pierwszą osobą jaką znam której pomógł w czymkolwiek ceramizer
denon - mieszkasz w kraju w którym MX5 można znaleźć na każdej ulicy więc skrzyń na rynku wtórnym zapewne masz mnóstwo Na początek sprawdź te gumy, jak będą OK to może zmień olej. Jeśli tak jak sebna wierzysz w różne specyfiki to możesz spróbować....jak to nie pomoże to zawsze przy wymianie skrzyni możesz przelać świeży olej do następnej przekładni.

to prawde, ze mx5 tu wiecej niz psow heheheh
...ale z tym przebiegiem? szkoda

U mnie skrzynia zgrzytała przy większości prób wrzucania drugiego biegu. Wymiana oleju wyeliminowała ten problem, w dodatku pozostałe biegi wchodzą lżej, również gdy auto jest zimne.

A ja przyłączę się do grupy sugerującej wymianę gum w skrzyni.
Przez 40kkm od zakupu Miaty problem kiepsko (nieprecyzyjnie) wchodzącej 2-ki spędzał mi sen z powiek. Wymiana obydwu gum w skrzyni biegów na nowe (obydwie były poszarpane) rozwiązała problem. Od tamtej pory pokonałem kolejne 40kkm i do dziś potrafię zachwycić się precyzją pracy drążka.

Qbatron pisze: ja tego nie rozumiem... przeciez to jest tylko oslona... ktora jesli jest rozerwana to powinna stawiac jeszcze mniejszy opor niz zdrowa (chyba ze jakos niefortunnie sie rozerwala i gdzies sie klinuje etc)... A brak tej gumy powinien skutkowac bardzo precyzyjna zmiana biegow okupiona zwiekszonym halasem...

Ja też do końca tego nie ogarniam, ale tak właśnie jest. Przez chwilę jeździłem ze zdjętym tunelem środkowym, bez górnej gumy i wtedy dopiero poznałem jak bardzo nieprecyzyjna i hacząca może być skrzynia biegów. Niby dźwignia pracowała lżej, ale wrażenie było dziwne, zdecydowanie negatywne.

sebna pisze:(drobne będą bo to już jednak sportowe auto).

Zgrywasz się, czy poważnie tak uważasz?

miałem podobnie, wymieniłem gumy i jest git:)

U mnie przed wymianą oleju czasami zdarzały się miss shifty. No i przy mrozie wogóle ciężko zmieniało się biegi. Po wymianie oleju jak ręką odjął, lewarek chodzi płynnie, z lekkim oporem, a na zimnym da się normalnie zmieniać biegi.

Gumy lewarka też miałem popękane, ale wymiana ich na nowe w niczym szczególnie nie pomogła.

Po ciezkiej walce z latarka w zembach dobralem sie do gum na drazku zmiany biegow. Obie lekko pekniete... w srodku bardzo...bardzo malo oleju. Olej jak nowy.
Niestety za Chiny Ludowe nie wiedzialem jak odkrecic ostatnia srube pod ta kostka sterowania szyb i praktycznie wyrwalem to plastikowe mocowanie sruby. Teraz kiedy mam panel w reku rowniez nie moge wyjac tkostki tych sterownikow wiec dobrze sie stalo heheheh Gumy zaraz zamowie 200zl ebay , odnosnie oleju przeszukam fora no chyba , ze jakies propozycje. Dziekuje wszystkim za pomoc. Zobaczymy czy pomoze. Cos jeszcze powinienem miec na uwadze?

Po co na ebaju tu masz taniej niż 200 zł i przesyłkę masz na drugi dzień u siebie

http://www.kmparts.pl/57.Oslony-Skrzyni-biegow

Zdaje się że kolega mieszka w UK

Panowie i Panie. Czy ten olej sie nada do przekladni? Mobil 1 75w90 SHC to jest pelen syntetyk ale G5.Z gory dziekuje

Hmm, to ja chyba nagram dźwięk jaki dochodzi z mojej skrzyni. Wydawało mi się to zupełnie normalne i jeżdżę tak jakieś 5k km i nic się nie dzieje.
Jak przy wciśniętym pedale sprzęgła zmieniam biegi to jest taki metaliczny dźwięk, stuknięcie. Z tego co kojarzę to obojętne czy przy wyłączonym silniku czy włączonym.
Standard czy coś u was skrzynie są bezgłośne przy w miarę szybkim przerzucaniu biegów z wciśniętym sprzęgłem na postoju?

denon pisze:Panowie i Panie. Czy ten olej sie nada do przekladni? Mobil 1 75w90 SHC to jest pelen syntetyk ale G5.Z gory dziekuje

Tak, nada się.

Kup Redlina MT90 - nie kupuj syfu zmieniasz raz na sto lat...

Redline MT90 - 12.98 funtów
Twój Mobile - 12.96

:/

denon pisze:Po ciezkiej walce z latarka w zembach dobralem sie do gum na drazku zmiany biegow. Obie lekko pekniete... w srodku bardzo...bardzo malo oleju.

I prawidłowo bo tam nie powinno być widocznego oleju.

Tam też się nie dolewa oleju tak, żeby Ci nie wpadło do głowy

Pozdr

sebna pisze:Tam też się nie dolewa oleju tak, żeby Ci nie wpadło do głowy

u ciebie nie ale w skrzyni pięcio biegowej ( a taką ma kolega) już tak

Jesteś pewny?

Mi się wydawało, że to było uzależnione od generacji mazdy a nie od ilości biegów.

Witam panowie. Wymienilem obie gumy na nowe, zalalem gorna czesc skrzyni pod drazkiem zmiany biegow Mobil 1 75w90 gl-5 (wylalem okolo 50 ml a wlalem troszeczke ponad 200 ml) i roznicy nie ma WOGOLE. zero!nul! (choc wczesniej bylo poprostu sucho)

Teraz moj plan wymienic reszte.


I tu moje pytanie. Jak na razie mam w domu niecale 800ml oleju mobil 1 75w90 gl5.
Wiem, ze producent zaleca zarowno gl4 jak i gl5 do skrzyni wiec mi to roznicy teorytycznie robic nie powinno.
Na forach slyszalem niepochlebne opinie na temat gl5 a dokladniej jakims tam pochodnym siarki, ktory notabene uszlachetnia olej ale moze wplynac niepozadanie na miedziane czesci synchranizatorow (mobil 1 to ma). Te informacje sa glownie rozsiewane przez samego producenta olejow Redline wiec podchodzil bym do tego z dystansem, (choc wole spac spokojnie).
Wszyscy polecaja redline ale nie wiem czy nie jest to wylacznie reklama czy nie.

A teraz udezajac w sedno: musze dokupic jeszcze 2 litry oleju, chce wlac do dolu skrzyni i do dyferencjalu. Czy moze faktycznie lepiej dokupic inny i ten 800 ml mobila wlac tylko do dyferencjalu? (700ml wystarczy). co wy na to?
Pod domem moge kupic tylko jakich tam castrol full syntetyk 75w90 gl4
PS:Jestem zielony w sprawach napraw wiec jesli glupio sie pytam prosze o wyrozumialosc.
Ile wejdzie do dolnej czesci skrzyni? chyba moge wlac tam inny olej niz w gornej?skoro sie nie lacza.