[NA] Montaż świateł dziennych w NA
(bez przerabiania auta)
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
Od niedawna obowiązuje nakaz używania światel mijania lub dziennych .Uważam że NA traci wiele na atrakcyjności poprzez jazdę z włączonymi śwatłami mijania .Przebudowa kierunkowskazów , tak aby świecily na biało nie wchodzi w grę ponieważ zależy mi na zachowaniu oryginalnego stanu, przerabianie oświetlenia w ten sposób kończy sie zazwyczaj problemami gdy dojdzie do wypadku lub w trakcie przeglądu technicznego.Wycinania otworów w zderzaku również chciałbym uniknąć. Na allegro dostępne sa min: światła dzienne http://www.allegro.pl/item199572619_swiatla_dzienne_firmy_hella_faktura_nowy_kpl.html
które można zamontować tak aby znalazly się na krańcach wlotu powietrza w zderzaku, bezpośrednio przy krawędziach tablicy rej.- w poziomie ( rozstaw nie odpowiada przepisom ale nic nie trzeba przerabiać ) Proszę o sugestie jak w rozsądny sposób rozwiązac ten problem.
podrawiam
typ82
które można zamontować tak aby znalazly się na krańcach wlotu powietrza w zderzaku, bezpośrednio przy krawędziach tablicy rej.- w poziomie ( rozstaw nie odpowiada przepisom ale nic nie trzeba przerabiać ) Proszę o sugestie jak w rozsądny sposób rozwiązac ten problem.
podrawiam
typ82
Ostatnio zmieniony 12 sty 2011, 23:48 przez majkel, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 191
- Rejestracja: 21 sty 2007, 21:08
Widziałem niedawno zieloną NB w Warszawie która miała zamontowane światła we wlocie, były okrągłe i lekko wystawały, ale były przy wewnętrznych krawędziach. Nie jestem pewien czy to były do jazdy dziennej bo akurat wszystkie miała wyłączone. Może właściciel gdzieś tu jest?
Zgadzam się. Jazda w dzień na światłach mijania w NA to nieporozumienie.
Kupiłem na Allegro identyczny zestaw i zdążyłem go zamontować przed wejściem w życie tego niezbyt mądrego przepisu. Miejsce nad hakami holowniczymi nadaje się do tego celu znakomicie. Jednak znajdujące się tam trójkątne fragmenty karoserii są zbyt małe i usytuowane zbyt głęboko by bezpośrednio umocować do nich wsporniki lamp. Zastosowałem dystans w postaci cienkościennego, zamkniętego profilu aluminiowego o wymiarach 25x25 i długości 600. W celu zapobieżeniu zgniataniu przez śruby, końce wypełniłem dobrze dopasowanymi kołkami twardego drewna. Wsporniki lamp przykręcone są do profilu, a sam profil dwoma śrubami do wspomnianych trójkątnych fragmentów blachy nad hakami. Rozstaw żarówek jaki udało mi się uzyskać to 580 mm, czyli prawie norma. Oczka w hakach są dostępne, choć istnieje realne ryzyko uszkodzenia lampy przez ewentualną linkę holowniczą. Podłączenie elektryczne zleciłem zaprzyjaźnionemu elektrykowi. Zrobił to wg schematu z zestawu. Zastosował oryginalny przekaźnik, a dziwaczne elementy służące do wpinania się w istniejącą instalację zastąpił lutowaniem. Światła świecą się po włączeniu zapłonu, gasną po włączeniu świateł mijania i znów zapalają się razem z drogowymi. Jeżdżę niezbyt wiele, ale jak dotychczas nie miałem żadnych problemów z policją. Żeby spełnić niezbyt mądre oczekiwania naszych ustawodawców, jak nie zapomnę to uruchamiam dodatkowo światła pozycyjne. Czy to jest montaż bez przerabiania auta ? Oceń sam. Dwa otwory w niewidocznym miejscu, trzy miejsca lutowania przewodów i masa pod jakąkolwiek śrubą. Jeśli jesteś zainteresowany mogę zrobić jakieś fotki.
Pozdrawiam
Bunio
Kupiłem na Allegro identyczny zestaw i zdążyłem go zamontować przed wejściem w życie tego niezbyt mądrego przepisu. Miejsce nad hakami holowniczymi nadaje się do tego celu znakomicie. Jednak znajdujące się tam trójkątne fragmenty karoserii są zbyt małe i usytuowane zbyt głęboko by bezpośrednio umocować do nich wsporniki lamp. Zastosowałem dystans w postaci cienkościennego, zamkniętego profilu aluminiowego o wymiarach 25x25 i długości 600. W celu zapobieżeniu zgniataniu przez śruby, końce wypełniłem dobrze dopasowanymi kołkami twardego drewna. Wsporniki lamp przykręcone są do profilu, a sam profil dwoma śrubami do wspomnianych trójkątnych fragmentów blachy nad hakami. Rozstaw żarówek jaki udało mi się uzyskać to 580 mm, czyli prawie norma. Oczka w hakach są dostępne, choć istnieje realne ryzyko uszkodzenia lampy przez ewentualną linkę holowniczą. Podłączenie elektryczne zleciłem zaprzyjaźnionemu elektrykowi. Zrobił to wg schematu z zestawu. Zastosował oryginalny przekaźnik, a dziwaczne elementy służące do wpinania się w istniejącą instalację zastąpił lutowaniem. Światła świecą się po włączeniu zapłonu, gasną po włączeniu świateł mijania i znów zapalają się razem z drogowymi. Jeżdżę niezbyt wiele, ale jak dotychczas nie miałem żadnych problemów z policją. Żeby spełnić niezbyt mądre oczekiwania naszych ustawodawców, jak nie zapomnę to uruchamiam dodatkowo światła pozycyjne. Czy to jest montaż bez przerabiania auta ? Oceń sam. Dwa otwory w niewidocznym miejscu, trzy miejsca lutowania przewodów i masa pod jakąkolwiek śrubą. Jeśli jesteś zainteresowany mogę zrobić jakieś fotki.
Pozdrawiam
Bunio
-
- Administrator
- Posty: 748
- Rejestracja: 07 wrz 2006, 12:41
- Model: NC FL
- Wersja: 2.0 PRHT
- Lokalizacja: Warszawa
Z tego co widzę to lepiej już chyba zrobić dzienne z kierunkowskazów przednich Są na właściwej wysokości i właściwie rozstawione no i nie deharmonizują przodu auta ...
poza tym znalazłem jeszcze cos takiego:
W Polsce dozwolone...
W Polsce przepisy pozwalają na montaż świateł dziennych oraz jazdę z nimi, ale pod pewnymi warunkami. Przede wszystkim takie światła muszą mieć białą barwę. Należy je także zamontować tak, by włączały się automatycznie wraz z tylnymi światłami pozycyjnymi, chociaż w większości krajów europejskich nie ma takiego obowiązku. Z kolei włączenie świateł mijania czy też drogowych musi automatycznie wyłączać światła dzienne. W rozporządzeniu ministra infrastruktury (Dz. U. nr 32 /2003) znajdziemy też informację o miejscu montażu takich reflektorów. Muszą one znajdować się na wysokości od 250 do 1500 mm, minimum 400 mm od bocznego obrysu auta i co najmniej 600 mm od siebie.
poza tym znalazłem jeszcze cos takiego:
W Polsce dozwolone...
W Polsce przepisy pozwalają na montaż świateł dziennych oraz jazdę z nimi, ale pod pewnymi warunkami. Przede wszystkim takie światła muszą mieć białą barwę. Należy je także zamontować tak, by włączały się automatycznie wraz z tylnymi światłami pozycyjnymi, chociaż w większości krajów europejskich nie ma takiego obowiązku. Z kolei włączenie świateł mijania czy też drogowych musi automatycznie wyłączać światła dzienne. W rozporządzeniu ministra infrastruktury (Dz. U. nr 32 /2003) znajdziemy też informację o miejscu montażu takich reflektorów. Muszą one znajdować się na wysokości od 250 do 1500 mm, minimum 400 mm od bocznego obrysu auta i co najmniej 600 mm od siebie.
Ostatnio zmieniony 11 cze 2007, 13:58 przez demol, łącznie zmieniany 2 razy.
Fuksja i Turkus
zainteresowalem sie montazem swiatel dziennych w nb, ale pytania dotycza ogolu, wiec odgrzeje tego kotlecika
juz wczesniej widzialem sprzecznosc w tym temacie, ale poniewaz nie interesowalo mnie to zbytnio to sie nie odzywalem
w tekscie podanym przez demola (zacytowanym bodajze z motofaktow) jest wzmianka o montazu minimum 400mm od obrysu bocznego, ale na rysunku wynika, ze ma to byc maximum 400mm, wiec czy ktos moglby rozwiac moje watpliwosci?
czy razem z dziennymi maja byc wlaczone przednie postojowe czy tylko tylnie?
pozostaje jeszcze jedno pytanie: czy swiatel dziennych mozna uzywac caly rok czy tylko w okresach, w ktorych kiedys nie trzeba bylo uzywac zadnych swiatel (chyba od marca do pazdziernika?)
juz wczesniej widzialem sprzecznosc w tym temacie, ale poniewaz nie interesowalo mnie to zbytnio to sie nie odzywalem
w tekscie podanym przez demola (zacytowanym bodajze z motofaktow) jest wzmianka o montazu minimum 400mm od obrysu bocznego, ale na rysunku wynika, ze ma to byc maximum 400mm, wiec czy ktos moglby rozwiac moje watpliwosci?
czy razem z dziennymi maja byc wlaczone przednie postojowe czy tylko tylnie?
pozostaje jeszcze jedno pytanie: czy swiatel dziennych mozna uzywac caly rok czy tylko w okresach, w ktorych kiedys nie trzeba bylo uzywac zadnych swiatel (chyba od marca do pazdziernika?)
Tak wygląda efekt instalacji świateł dziennych do NA .Lampy posiadają wymagane atesty, producent WESEM. Brak jakiejkolwiek ingerencji w trakcie montażu w oryginalny charakter miaty. Koszt wykonania ok 70 zł lampy plus przewody, wtyczki 10 zł. Zainteresowanie organów ścigania -zerowe.Czyli wszystko ok. Widoczność prawidłowa. Kwestia wymiarów czy mieści się w odległości 400 mm od obrysu czy nie pozostawiam sumieniu użytkownika.Możliwość demontażu w ciągu 10 minut- jeśli diagnosta na przeglądzie będzie miał zły dzień.Jak tak popatrze czego ludzie uzywaja jako światla dzienne to miata jest w tej kwestii niemal wzorowa!!!
Ja jestem bardzo zadowolony.
Ja jestem bardzo zadowolony.
Może nie jest szybka ale za to dużo pali
Haki nie pozwoliły bardziej rozsunąć lamp ?
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
- Model: NA
- Lokalizacja: Skawina/Kraków
Hmm...
Ja na 100% zrobie sobie światła dzienne do mojej NA.
Tylko narazie najbardziej skłaniam się do świateł takich, jak ma Fiveopac, czyli dzienne zrobione z kierunkowskazów.
Ja patrząc na Dz.U. 2003 Nr 32 poz. 262 załącznik nr 6 [URL=http://www.prawo.psm.pl/?x=D2003_32_262_8]link[/URL]
Wyczytałem, że światło jazdy dziennej ma być białe, nie dalej niż
400 mm od bocznego obrysu pojazdu, ma znajdować się na wysokości 250÷1500 (mm) oraz połączenie elektryczne powinno być takie, aby nie można było ich włączyć, jeśli nie są jednocześnie włączone tylne światła pozycyjne. Powinny się automatycznie wyłączać, jeżeli włącza się światło mijania lub drogowe, z wyjątkiem krótkotrwałego włączenia światła mijania lub drogowego jako ostrzegawczego sygnału świetlnego
Czyli montowanie ich zamiast kierunkowskazu nie jest optymalnym rozwiązaniem, bo wtedy nie posiadamy OBOWIĄZKOWYCH świateł postojowych
Ja na 100% zrobie sobie światła dzienne do mojej NA.
Tylko narazie najbardziej skłaniam się do świateł takich, jak ma Fiveopac, czyli dzienne zrobione z kierunkowskazów.
Ja patrząc na Dz.U. 2003 Nr 32 poz. 262 załącznik nr 6 [URL=http://www.prawo.psm.pl/?x=D2003_32_262_8]link[/URL]
Wyczytałem, że światło jazdy dziennej ma być białe, nie dalej niż
400 mm od bocznego obrysu pojazdu, ma znajdować się na wysokości 250÷1500 (mm) oraz połączenie elektryczne powinno być takie, aby nie można było ich włączyć, jeśli nie są jednocześnie włączone tylne światła pozycyjne. Powinny się automatycznie wyłączać, jeżeli włącza się światło mijania lub drogowe, z wyjątkiem krótkotrwałego włączenia światła mijania lub drogowego jako ostrzegawczego sygnału świetlnego
Czyli montowanie ich zamiast kierunkowskazu nie jest optymalnym rozwiązaniem, bo wtedy nie posiadamy OBOWIĄZKOWYCH świateł postojowych
DieSpinnePL pisze:wtedy nie posiadamy OBOWIĄZKOWYCH świateł postojowych
Masz rację ale, ale ... połowicznie.
Już wyjaśniam czemu tak sądzę. Podczas używania świateł do jazdy dziennej mają się włączać tylne pozycyjne (zresztą tylko w naszym kaczolandzie już nie).
O przednich nic nie ma i dlatego ktoś na innym forum wymyślił, że o ile war. techniczne na to pozwolą, to można zastosować dwuwłóknową żar. 5/21 W i tak podłączyć, aby 21W robiło za św. dzienne, a 5W za postojowe.
Teraz zacząłem się zastanawiać jak będą widoczne kierunki w tym układzie, ale jeśli będą żółte żarówki, to chyba będzie OK.
Proszę o opinie.
pzdr
vox pisze:DieSpinnePL pisze:wtedy nie posiadamy OBOWIĄZKOWYCH świateł postojowych
Masz rację ale, ale ... połowicznie.
Już wyjaśniam czemu tak sądzę. Podczas używania świateł do jazdy dziennej mają się włączać tylne pozycyjne (zresztą tylko w naszym kaczolandzie już nie).
O przednich nic nie ma i dlatego ktoś na innym forum wymyślił, że o ile war. techniczne na to pozwolą, to można zastosować dwuwłóknową żar. 5/21 W i tak podłączyć, aby 21W robiło za św. dzienne, a 5W za postojowe.
Teraz zacząłem się zastanawiać jak będą widoczne kierunki w tym układzie, ale jeśli będą żółte żarówki, to chyba będzie OK.
Proszę o opinie.
pzdr
nie uda sie, w NB postojowe zarowki to takie małe pizdeczki, cudem mają moc 5W. Musiałbyś znalezc bardzo małe zarowki 21w, chociaz zdaje sie ze te fabryczne SJD Hella mają niższa moc (8 lub 12W)
pzdr
koń w galopie, baletnica w tańcu, fregata pod żaglami, roadster topless
Sławek pisze:w NB postojowe zarowki to takie małe pizdeczki
ja miałem na myśli NA, bo tylko tam ma to sens i jest zgodne z koncepcją nie jeżdżenia stale z otwartymi reflektorami
pzdr
516 566 767
Piszę poprawnie po polsku.
Piszę poprawnie po polsku.
w nb mozesz co najwyzej zrobic sobie reduktory na swiatla drogowe, ale to sie chyba nie oplaca. jak juz cos to wlasnie myslalem nad diodowymi hellami - zabieraja nam 3 waty na sztuke jesli dobrze pamietam
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
- Model: NA
- Lokalizacja: Skawina/Kraków
vox, nie uwierzysz, ale dzisiaj z wujkiem elektrykiem doszedłem do tego co Ty napisałeś
Problem oczywiście pojawi się z kierunkowskazem, bo pójdzie on w miejsce obecnych postojowych, a tam jest mała przestrzeń a żarówka jest dość mocna i może nie mieć odpowiedniej przestrzeni i moze sie przegrzewać. Trzeba będzie to jakoś wykombinować, żeby nie było z tym najmniejszego problemu.
Mój wujek jest perfekcjonostą i jak już upramy się z tym to wszystko opisze co i jak
Docelowo ma spełniać wszystkie wymogi świateł dziennych, czyli mają być postojowe, mijania i drogowe, po rozruchu silnika mają się włączyć światła dzienne. Postaramy sie, aby przy drogowych czy mijania wyłączało się światło dzienne (o ile to będzie możliwe), żeby już wszystko było OK
Problem oczywiście pojawi się z kierunkowskazem, bo pójdzie on w miejsce obecnych postojowych, a tam jest mała przestrzeń a żarówka jest dość mocna i może nie mieć odpowiedniej przestrzeni i moze sie przegrzewać. Trzeba będzie to jakoś wykombinować, żeby nie było z tym najmniejszego problemu.
Mój wujek jest perfekcjonostą i jak już upramy się z tym to wszystko opisze co i jak
Docelowo ma spełniać wszystkie wymogi świateł dziennych, czyli mają być postojowe, mijania i drogowe, po rozruchu silnika mają się włączyć światła dzienne. Postaramy sie, aby przy drogowych czy mijania wyłączało się światło dzienne (o ile to będzie możliwe), żeby już wszystko było OK
vox pisze:Sławek pisze:w NB postojowe zarowki to takie małe pizdeczki
ja miałem na myśli NA, bo tylko tam ma to sens i jest zgodne z koncepcją nie jeżdżenia stale z otwartymi reflektorami
pzdr
sorry, jasne ze pisząc NB miałem na myśli NA
ale mam jeszcze inny pomysł- żeby te lampki kierunkowskazów rozebrać, i wstawić jakimś cudem zarówkę 21W obok tej do migaczy, a ta migaczową dać kolorową , i usunąc tę pomaranczową zaślepkę. A drugi pomysł jest taki, żeby małe soczewki wpasować w te boczne pomarańczowe odblaski (one są w ogole niewymagane przez kodeks drogowy w RP).
No i ponoc mozna kupić gotowe lampy do NA diodowe, już z migaczami i światłami do jazdy dziennej
pzdr
koń w galopie, baletnica w tańcu, fregata pod żaglami, roadster topless
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
- Model: NA
- Lokalizacja: Skawina/Kraków
Sławek, czyli żeby kierunkowskaz świecił tym samym kloszem co światła dzienne?
hmm... jednak lepsze mi sie wydaje zastosowanie żarówki z dwoma włóknami.
A mierzyłeś Sławek, czy ten obdlask jest ponad 25cm nad ziemią? I czy w ogóle dało by rade tak ustawić światło, żeby świeciło na wprost do przodu a nie na lewo i prawo?
Pozatym nie wiem jak by tam było z dostępem przewodów. Czy łatwo można by było tak podciągnąć kable.
hmm... jednak lepsze mi sie wydaje zastosowanie żarówki z dwoma włóknami.
A mierzyłeś Sławek, czy ten obdlask jest ponad 25cm nad ziemią? I czy w ogóle dało by rade tak ustawić światło, żeby świeciło na wprost do przodu a nie na lewo i prawo?
Pozatym nie wiem jak by tam było z dostępem przewodów. Czy łatwo można by było tak podciągnąć kable.
a gdzie można kupić takie światła, w których od razu gotowe są światła dzienne, kierunki oraz postojowe?? bo w tym momencie zamiast postojowych można wrzucić takie małe kierunkowskazy żółte i będą małe migacze, i tak jak mówi DieSpinnePL wrzucić dwu żarnikową żarówkę. mnie jedynie odstrasza fakt rozbierania tej lamy;/
Lekko zboczę z tematu, ale mam problem i sam sobie nie poradzę.
Szukam prawej przedniej lampy kierunek/postój do mojego auta.
Ponieważ nie mogę nigdzie znaleźć, przyszedł mi do głowy pomysł na środek zastępczy, a mianowicie zastosowanie takiej lampki z MX-3. Na oko wyglądają podobnie.
Czy ktoś z Was ma możliwość sprawdzić "namacalnie" moją hipotezę
pzdr
Szukam prawej przedniej lampy kierunek/postój do mojego auta.
Ponieważ nie mogę nigdzie znaleźć, przyszedł mi do głowy pomysł na środek zastępczy, a mianowicie zastosowanie takiej lampki z MX-3. Na oko wyglądają podobnie.
Czy ktoś z Was ma możliwość sprawdzić "namacalnie" moją hipotezę
pzdr