Strona 1 z 1

[NB] dzwięk silnika co jest nie tak?

: 08 lut 2011, 15:10
autor: Pawelroy
http://www.youtube.com/watch?v=oVd5Z3hbSYM

Silnik 1.8 146 ma 106tyś przy 88tyś był robiony rozrząd, a przy 105 wymieniałem olej na motula5w30 i do tego ten syk przy wyłączaniu silnika wcześniej go nie było albo popadam w paranoje :cry: Co robić zmienić olej? sprawdzić rozrząd? napinacz? nie wiem za co się wziąć żeby te dzwięki wyeliminować. Czekam na jakieś sugestie rady :mrgreen:
Pozdrawiam

: 08 lut 2011, 15:21
autor: Mayk
Pomijając lekko słyszalne zawory (co jest normalne) słychać faktycznie dziwaczny dźwięk brzmiący jak jakieś łożysko może, albo rolka napinająca... Alternator?

: 08 lut 2011, 18:47
autor: majkel
Pawelroy pisze: do tego ten syk przy wyłączaniu silnika wcześniej go nie było albo popadam w paranoje :cry:

Syk przy wyłączaniu silnika dochodzący gdzieś z dolotu to ja w NBfl zawsze miałem, wzmógł się jak założyłem stożek i był mniej tłumiony. Myślę że to normalne, bo w wielu emiksach go słyszałem.
Mayk pisze:słychać faktycznie dziwaczny dźwięk brzmiący jak jakieś łożysko może, albo rolka napinająca... Alternator?

Ano dziwny dźwięk. Ja bym spróbował najpierw zdjąć zupełnie pasek wspomagania i zobaczyć czy coś się zmieni. Potem możnaby zaryzykować z paskiem alternatora, tyle że może na zimnym silniku i w bardzo kontrolowany sposób żeby sobie jakiegoś kuku z przegrzaniem nie uczynić... Jak się nic nie zmieni to poszukać głębiej...

Po
eM

: 08 lut 2011, 19:14
autor: Pawelroy
Jutro zdejmę paski i posłucham jeszcze raz może rzeczywiście łożysko co by mnie bardzo ucieszyło, syk aż tak mnie nie stresuje ale byłem ciekaw czy też tak macie, ale skoro tak to zostawiam go w spokoju:)
Czemu post do kasacji?
Pozdrawiam

: 08 lut 2011, 19:52
autor: Gargantus
Powiem szczerze ze wczoraj tez to u siebie w nbfl słyszałem przy gaszeniu silnika i zwalilem to na wkładke K/Na..

: 08 lut 2011, 20:26
autor: Tycjan
Spokojnie, ten syk przy gaszeniu w NBFL jest czymś normalnym.
Odnośnie dźwięku dotyczącego łożyska - do sprawdzenia.

: 08 lut 2011, 20:34
autor: Pawelroy
To już jestem spokojniejszy syk zostawiam w spokoju:) jutro dobiore się do łożyska i dam znać :wink:
Dzięki za rade :)

: 08 lut 2011, 20:38
autor: Gargantus
http://www.youtube.com/watch?v=80JiYSE7kQM tu masz ze stożkiem jak to brzmi. Około 0:58 gasi silnik

: 09 lut 2011, 12:57
autor: Pawelroy
to nie łożysko :cry: szukam dalej

: 09 lut 2011, 13:15
autor: majkel
Pawelroy pisze:Czemu post do kasacji?

Sam nie wiem ale jak autor tak chce...
Pawelroy pisze:to nie łożysko :cry: szukam dalej

Heh. No to możliwe że rolki od rozrządu. Ta wymiana była robiona w jakimś wiarygodnym miejscu ? W sensie że w ogóle to wymienili lub też włożyli części które się po paru tysiącach nie rozpadają ? U mnie w NA helmut co prawda zmienił rozrząd, ale pasek był tak fantastycznej jakości że po 15 tysiącach rozciągnął się masakrycznie. Nie dało się porządnie rozrządu ustawić. Tyle że aby rolki sprawdzić trzeba będzie najprawdopodobniej uszczelkę pod deklem poświęcić. Ewentualnie jeszcze jedna opcja. Gdybyś miał jakiś znajomy serwis dysponujący stetoskopem diagnostycznym. Takie słuchaweczki podobne do lekarskich tyle że z rurką kierunkową. Gdybyś mógł skądś takie coś pożyczyc, może udałoby się z zewnątrz ustalić precyzyjniej miejsce skąd dźwięk dochodzi.

Po
eM

: 09 lut 2011, 13:26
autor: Pawelroy
Niby rozrząd był robiony w serwisie mazdy i mam na to fakture. Dobry pomysł z stetoskopem popytam może uda mi się go załatwić a jak nie zajrze pod dekiel.
Pozdrawiam

: 09 lut 2011, 13:49
autor: kammich
nie mam w pracy dostepu do YT i nie mam jak odsluchac, ale jesli dzwiek podobny jest do uszkodzonego lozyska, stawiam ze na 95% za mocno jest naciagniety rozrzad i to on halasuje ;)

: 10 lut 2011, 18:51
autor: Pawelroy
Dokładnie wszystko wskazuje na rozrząd, reszta cacy :wink: no nic musze dobrać się do tego ustrojstwa jak tylko dostanę uszczęlkę i dam znać :mrgreen:
Dzięki wielkie za rady!
Pozdro

: 10 lut 2011, 19:35
autor: kammich
Pawelroy, odsłuchałem właśnie film - 100% za mocno napięty pasek rozrządu ;)

: 10 lut 2011, 21:36
autor: przemasi
Syczenie, tak jak koledzy napisali, to standard. Pasek albo rolka Ci trochę za głośno wyje. Nie koniecznie dlatego, że jest źle naciągnięty, ale to bardzo prawdopodobne. Wiesz jaki rolki i jaki pasek Ci tam włożyli? To oryginały Mazdy? :wink:

: 10 lut 2011, 22:35
autor: Pawelroy
Fakturka jest na wszystkie części z nr katalogowymi z Aso w redzie, więc wychodzi na to że zkefili w sumie bym się nie dziwił bo pasek od alternatora był za mocno naciągniety musiałęm go luzowac po zakupie auta.
Pozd

: 10 lut 2011, 22:37
autor: przemasi
Pawelroy, to ja chyba wiem czyj ten samochód był! ;> Kupiłeś ją z tego ASO?

: 10 lut 2011, 22:38
autor: Pawelroy
tak chłopak był z Gdańska

: 10 lut 2011, 22:38
autor: przemasi
Mariusz? :wink:

: 10 lut 2011, 22:40
autor: Pawelroy
dokładnie :) mam się bać ? :)

: 10 lut 2011, 22:40
autor: Pawelroy
bo jak narazie auto nie sprawiało żadnych problemów

: 10 lut 2011, 22:41
autor: przemasi
nie, nie :) Po prostu mnie to zaskoczyło :) Siedziałem w tym autku, strasznie twarde :twisted:

: 10 lut 2011, 22:44
autor: Pawelroy
oj i to bardzo bym rzekł :mrgreen: w 3 dni po zakupie już znałem każdą dziurę w gdyni żeby ją omijać :mrgreen: teraz na zimówkach jest większy konfort choć czasem jak łupnie to przekleństwa idą na drogę :)

: 10 lut 2011, 22:48
autor: majkel
Na pogaduchy o plecach Maryny zapraszam do Czaterii...

Po
eM

: 10 lut 2011, 22:49
autor: przemasi
Dzięki za zaproszenie, ale idę spać...
Dobranoc :smile: