Strona 1 z 1

[NB] Zamek elektryczny - siłownik (?)

: 16 lis 2010, 17:53
autor: Magda
Moi Mili,

Didi już sprawiał różne elektryczno-podobne problemy i jest kolejny :sad: . Może sprawa błacha, ale nie wiem co biedaczysku dolega...
Mam zamek elektryczny, który trochę dziś zwariował: Odpalam autko - zamki w obydwu drzwiach się zamykają, gaszę autko - otwierają się, czyli niby jest OK, ale:
jak autko jest odpalone i od strony kierowcy otwieram zamek to nie otwiera się od strony pasażera (a wcześniej tak było), tak samo nawala jak chcę zamknąć drzwi :sad: . Dodatkowo jak otwieram samochodzik z pilota to siłownik zaczyna "skakać" w drzwiach (chyba od strony pasażera, a może po obu - ciężko stwierdzić) jak szalony a potem cisza :shock:

Czy ktoś ma jakiś pomysł co za choroba mogła dopaść moje maleństwo i jak je uleczyć :cry: ?

Pozdr
M

: 17 lis 2010, 8:46
autor: majkel
Magda pisze:Mam zamek elektryczny, który trochę dziś zwariował: Odpalam autko - zamki w obydwu drzwiach się zamykają, gaszę autko - otwierają się, czyli niby jest OK, ale:
jak autko jest odpalone i od strony kierowcy otwieram zamek to nie otwiera się od strony pasażera (a wcześniej tak było), tak samo nawala jak chcę zamknąć drzwi :sad: . Dodatkowo jak otwieram samochodzik z pilota to siłownik zaczyna "skakać" w drzwiach (chyba od strony pasażera, a może po obu - ciężko stwierdzić) jak szalony a potem cisza :shock:

To nie seria jest :wink: Skontaktuj się z Ważniakiem, on ten centralny gdzieś na Żoliborzu zakładał zdaje się. Może być najprościej sprawdzić to u oryginalnego autora tego ustrojstwa :mrgreen: To nie pierwszy centralny pochodzący z tego źródła, który w tym roku sprawia jakieś dziwne problemy :mrgreen:

Po
eM

: 17 lis 2010, 10:12
autor: Magda
Dziękować za odpowiedź :wink: Zaraz będę telefonicznie napastować byłego usera :mrgreen: :razz:

Pozdr
M

: 17 lis 2010, 17:14
autor: Fiveopac
Magda pisze:Didi już sprawiał różne elektryczno-podobne problemy i jest kolejny :sad: . Może sprawa błacha, ale nie wiem co biedaczysku dolega...
Mam zamek elektryczny, który trochę dziś zwariował: Odpalam autko - zamki w obydwu drzwiach się zamykają, gaszę autko - otwierają się, czyli niby jest OK, ale:
jak autko jest odpalone i od strony kierowcy otwieram zamek to nie otwiera się od strony pasażera (a wcześniej tak było), tak samo nawala jak chcę zamknąć drzwi :sad: . Dodatkowo jak otwieram samochodzik z pilota to siłownik zaczyna "skakać" w drzwiach (chyba od strony pasażera, a może po obu - ciężko stwierdzić) jak szalony a potem cisza :shock:

Blokuj ci sie ktorys z mechanizmow zamykania drzwi. Silownik a wlasciwie jego sterownik wykrywa opor i probuje zaryglowac poprzez wielokrotne uruchomienie silownika - dlatego "nawala jak szalony". Prawdopodobnie ktores ciegno lub jego przegub w drzwiach jest luzny/ zablokowany. Trzeba zdjac tapicerke w drzwiach i recznie sprawdzic, ktory mechaniczm stawia opor i w ktorym miejscu. Druga sprawa, nei zaszkodzi wymienic silownikow na mocniejsze, mialem podoben problemu ze standardowymi silownikami, wymiana na mocniejsze definitywnie rozwiazala wszelkie klopoty.

: 17 lis 2010, 19:09
autor: Fifkers
Hehe właśnie niedawno pojawiło mi się coś podobnego w toyocie, gdzie też mam antynapad, więc może również skorzystam z porad :)

: 18 lis 2010, 10:31
autor: Magda
Didi oddany do pana od alarmu/zamku centralnego i zobaczymy co wymyśli. Osobiście skłaniam się jednak do wymiany tych siłowników, tak jak Five napisał, tylko czy ktoś wie gdzie takie coś robią w stolicy ??? (Sorry za OT :wink: )