szukam po forum, ale konkretnie tej informacji nie mogę znaleźć. Robię serwis uszczelnień skrzyni pod drążkiem zmiany biegów i przy tej okazji chciałem wymienić tam więcej pierdół. Oglądając wcześniej różne filmiki na yt w temacie tego miejsca zauważyłem różne sytuacje - niektórzy w komorze wybieraka mają suchutko, a niektórzy zalany olej i przy tej okazji go wymieniają. Doszukałem się, że w serwisówce od NB z 2005 roku jest opisane, że należy tam wlać około 80-90ml oleju. W serwisówce NA z lat 90 zero informacji na ten temat - jest tylko informacja o 2,0l oleju wchodzącego do przekładni. NB to teoretycznie bliźniaczy model i teoretycznie ta sama skrzynia - ma nawet to samo oznaczenie, jednak już wizualnie w tym miejscu widać różnice w konstrukcji. Nawet próbowałem zapytać chatugpt o to i dostałem informację, że faktycznie komora ta jest oddzielna od komory przekładni, więc zalewając tu olej nie "przelejemy" skrzyni, ale twierdzi, że fabrycznie to miejsce nie było zalewane olejem, lecz smarowane gęstym smarem dla zapewnienia płynności pracy wybieraka (jakim tym smarem, to nie wiadomo, zalecał użyć smar silikonowy, albo lekki litowy). Już całkiem zgłupiałem. Rozmawiałem też z serwisem Mazdy (może nie bezpośrednio serwisem), to gość stwierdził, że w sumie nie wie, w dokumentacji ma tylko informację o 2l oleju do przekładni i trzeba by pisać pytanie prosto do Mazdy o archiwalną dokumentację serwisową. Załączam zdjęcie jak wygląda skrzynia u mnie + jeden z filmików na którym można zobaczyć tą bliźniaczkę z NB, która ma zupełnie inną pokrywę górną i jest zalewana olejem

I moje pytanie, żeby wybrzmiało poza ścianą tekstu: czy ktoś wie tak na pewno, czy to miejsce powinno się zalewać, czy tylko smarem liznąć?
Filmik:
Moja skrzynia (NA rocznik 94/95, 5biegowa):