Przychodzę do Was z pierwszym w mojej karierze postem na tym forum, niestety przychodzę ze smutnym tematem.
Do rzeczy, w mojej mazdzie od jakiegoś czasu po odpaleniu silnika nie wstawała wskazówka od ciśnienia oleju, jednak myślałem, że to czujnik już ma się ku koncowi, bo czasem wystarczyło szarpnąć samochodem, albo dotknąć pedału gazu i wskazówka wstawała i nie opadała już ani razu przez cały dzien, nawet po postoju
Dzisiaj stwierdziłem, że zmienię w niej olej po konwersji na turbo, żeby się trochę przepłukał. Generalnie w oleju opiłków nie ma, więc raczej aż takiej tragedii nie będzie, ale z ciekawości chciałem potwierdzić moje przypuszczenia ze wskaźnikiem ciśnienia.
Zdjąłem całkowicie filtr, odpiąłem paliwo i przewody ze świec, pokręciłem silnikiem i żadnego oleju nie zastałem, co za tym idzie samochód nie ma żadnego ciśnienia oleju.
Jaka może być przyczyna takiego stanu rzeczy? Pompa? zawór na pompie? czy jeszcze zupełnie coś innego ?
Generalnie ciśnienie musiało wracać po tych wybrykach czujnika ciśnienia, ale teraz pytanie czemu po samym odpaleniu po postoju w garażu tego ciśnienia oleju nie ma i czemu potem jak już ciśnienie się pojawi, to jest za każdym odpaleniem, aż do kolejnego postoju w garażu?
Z góry dziękuje i liczę na Waszą pomoc
