Jaki jest cel poradnika ? Żebyś wiedział, czytelniku, jak od pierwszego do ostatniego kroku zamontować multifunkcję w maździnce NB po lifcie.
Czemu NBFL ? Bo wiem na 100% że zwijak ma wyprowadzone 4 piny potrzebne żeby wszystko działało. Nie sprawdzałem przedlifta.
Jaki nie jest cel poradnika ? Żeby odpowiedzieć na pytanie, po co ją montować Ale jak już jesteśmy przy tym temacie - uważam to za absolutny must have jeśli mamy radio 2 din bez guzików. Z tego też powodu zdecydowałem się na tą operację u mnie. Opisuję to wszystko chociaż jest już o tym temat na forum, ale nie ma tam wszystkich rzeczy wytłumaczonych i w zasadzie do wielu rzeczy musiałem dojść sam.
Żeby nie było tak kolorowo - na wstępie zaznaczę, że jest to mod dość trudny dla zwykłego zjadacza chleba. Trzeba ciąć metalową blaszkę, zrobić nawiert wiertarką, przecinać dremelem, lutować wiązkę... Wszystko jest do ogarnięcia ale wolę ostrzec już na samym początku
Co będzie potrzebne ?
- 1. śrubokret krzyżakowy
2. dremel z jakimś okrągłym wiertłem
3. szlifierka kątowa
4. wiertarka i wiertło 8,9
5. piny do kostki zwijaka - idealnie byłoby mieć 4, ale 2 wystarczą
6. lutownica i "oprzyrządowanie"
7. 3 metry kabla 0.8mm, mogą być dwa kable różnych kolorów po 1.5m
8. złączki do kabli żeby nie musieć lutować na stałe
9. oczywiście guziki multifunkcji Kupuje się je na allegro z mazdy 323, polecam znaleźć w jak najlepszym stanie. Trzeba kupić całą kierownicę, wychodzi około 150zł
10. klucz nasadkowy 10mm i 21mm
11. jeśli mamy nieoryginalne radio to potrzebujemy modułu który przetłumaczy sygnał z multifunkcji do radia
12. śrubokręt typu torx, ale nie pamiętam jaki rozmiar
13. nożyk do tapet
14. JEDNA podkładeczka
Po pierwsze, trzeba odłączyć akumulator, poczekać chwilkę, dotknąć uziemienia, uziemić się samemu i można zaczynać
Trzeba ściągnąć kierownicę która ma otrzymać guziki. W tym celu ściągamy zaślepki po bokach (dwa gumowe "dynksy") i odkręcamy śrubki 10mm kluczem nasadkowym. Ściagamy ostrożnie kierownicę - kabelek wydaje się krótki, ale wystarczy wyciągnąć wtyczkę z plastikowej szyny (przesuwamy do boku) i po jej uwolnieniu już jest normalna długość. Naciskamy na dźwigienkę i wypinamy żółtą wtyczkę. To samo robimy z białą która idzie do zwijaka i mamy uwolnioną poduszkę.
UWAGA WAŻNE
Teraz wkładamy klucze do stacyjki, przekręcamy na pierwszą pozycję i centrujemy kierownicę. Od tego momentu co by się nie działo, zwijak i kierownica mają byc ustawione na godzinę 12 - a koła samochodu równo na wprost. Bierzemy nasadkę 21mm, odkręcamy nakrętkę, zaznaczamy markerem na wypuście i na kierownicy pozycję "na wprost", centrujemy raz jeszcze (lubi się przekręcić w trakcie odkręcania) i ostrożnie ją zdejmujemy żeby nie uszkodzić wieloklinu. Czasami nie chce iść, więc trzeba z wyczuciem uderzyć od przodu kilka razy w wieniec kierownicy - w końcu puści. Potem to samo robimy z dawcą - ściągamy poduszkę, wykręcamy dwie śrubki trzymające blaszkę od multifunkcji i naszym oczom ukazuje się taki widok:
A tutaj rozebrana kierownica do której chcemy guziki wstawić:
Od razu widać na czym polega problem. Kierownica z mazdy 323 ma dwa bolce które naprowadzają blaszkę (no i oczywiście gniazda na śruby które ją przykręcają) Nic to, damy sobie z tym radę.
Na początek trzeba odkręcić ten stelaż na trzech śrubach typu torx. Umożliwia on działanie klaksonu, ale na razie nie jest potrzebny. Czerwony kabelek służy jako uziemienie - zostawiamy go na miejscu.
Następnie trzeba przygotować szablon, gdzie ciąć kierownicę. Ja wykonałem go z taśmy klejącej - trzeba bok kierownicy obkleić kilkoma warstwami taśmy a potem nożykiem do tapet wyciąć otwór:
Uwaga, szablon musi zachodzić na którąś krawędź i ten okrągły otwór - inaczej nie umiejscowicie go tak jak trzeba. Nie pytajcie skąd wiem
Potem już tylko odrysowanie (spokojnie, i tak to miejsce będzie zakryte guzikami):
I tniemy:
Teraz co do uwag - blaszka mocująca na nowej kierownicy nie będzie leżała tak dobrze jak na tej z 323. To znaczy że jeśli wytniemy otwór taki sam po szablonie, to będzie on trochę za wysoko w stosunku do metalowego stelażu wewnątrz kierownicy. Z tego powodu jedną krawędź trzeba trochę obniżyć. Można to zrobić pilnikiem ręcznym, można dremelem. Grunt to nie pojechać zbyt daleko żeby nie było nic widoczne po przyłożeniu guzików. Nie trzeba też wycinać całego otworu "w górę", ponieważ fabrycznie jest on znacznie, znacznie większy niż potrzeba. A im więcej wytniecie tym większe ryzyko że coś się omsknie i guziki nie zasłonią
Na tym etapie proponuje wyciąć tylko z grubsza dolną część kształtu z szablonu, żeby przeszła blaszka. Dopiero jak będziecie mogli ją swobodnie przełożyć to zobaczycie, że jej "ucho" blokuje się o metalowy stelaż. Tutaj potrzebujemy diaksa, tak żeby ściąć tą część o tyle ile trzeba. Ile konkretnie ? Ciężko powiedzieć, dlatego wrzucam poglądowo kilka fotek jak to u mnie leżało (z forumowiczem robiliśmy niemal jednocześnie i on ciął zupełnie inaczej i też było dobrze - pozdrawiam Marcina ) Potem już tylko zaznaczamy sobie gdzie w blaszce zrobić otwór na śrubę mocującą, podkładka i mamy temat załatwiony:
Czy jedna śrubka utrzyma całą konstrukcję ? Na razie, po 2 tygodniach nic się nie obluzowało więc myślę że będzie dobrze. Jeśli nie to będę modyfikować montaż
Generalnie warto skopiować ustawienie multifunkcji z kierownicy 323 - trzeba patrzeć na jej "głębokość" ułożenia, a najlepiej to zrobić sprawdzając ustawienie guzików względem otworu na śrubę montującą poduszkę (tak jak na ostatnim zdjęciu) Nie jest idealnie tak samo jak w oryginale, ale nie czuć tego w trakcie użytkowania.