Dzisiaj pierwszy problem nad ranem. W niedzielę jeździłem cały dzień bez żadnego problemu, dzisiaj przy próbie rozruchu miata strzeliła focha.
Objawy:
przekręcam na zapłon, normalnie zapalają się kontrolki. Przy przekręceniu w pozycję rozruchu zero odzewu ze strony rozrusznika. Mogę sobie przekręcać i nic. W pierwszej kolejności chciałbym sprawdzić bezpiecznik rozrusznika i przekaźnik - gdzie ich szukać?
Jakieś pomysły co dalej z tym fantem?
NB 1.6 - przekręcam kluczyk i zero odzewu;)
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
skoro jest zapłon i kontrolki się świecą a rozrusznik nie kręci, to moim zdaniem to nie bezpiecznik, bo przy wypalonym 'main' nic nie powinno się świecić.
Ja bym sprawdził:
- akumulator; sprawdź w jakimś sklepie z aku pod obciążeniem, może się skończył. Może inny aku pomoże,
- czy rozrusznik "cyka",
- ostatecznie wyciągnął rozrusznik, podpiąłbym bezpośrednio pod sprawny akumulator i sprawdził czy odbija i kręci.
Ja bym sprawdził:
- akumulator; sprawdź w jakimś sklepie z aku pod obciążeniem, może się skończył. Może inny aku pomoże,
- czy rozrusznik "cyka",
- ostatecznie wyciągnął rozrusznik, podpiąłbym bezpośrednio pod sprawny akumulator i sprawdził czy odbija i kręci.
Ciap pisze:skoro jest zapłon i kontrolki się świecą a rozrusznik nie kręci, to moim zdaniem to nie bezpiecznik, bo przy wypalonym 'main' nic nie powinno się świecić.
Ja bym sprawdził:
- akumulator; sprawdź w jakimś sklepie z aku pod obciążeniem, może się skończył. Może inny aku pomoże,
- czy rozrusznik "cyka",
- ostatecznie wyciągnął rozrusznik, podpiąłbym bezpośrednio pod sprawny akumulator i sprawdził czy odbija i kręci.
Akumulator sprawdzę dzisiaj, rozrusznik nie "cyka". Słyszę tylko lekkie cyknięcie pod deską rozdzielczą, ale na bank nie pochodzi ono z rejonów rozrusznika.
Z tym wyciągnięciem to chyba będzie ostateczność - tam trzeba mieć ręce ginekologa, żeby się do tego dostać;)
PremoSTI pisze:rozrusznik nie "cyka"
Jeśli nie ma żadnego odgłosu z rozrusznika i po przekręceniu kluczyka kontrolki nie przygasają to najczęściej to problem z bendiksem rozrusznika.
Po
eM
chwilowo bezmiatowy
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
PremoSTI pisze:Spróbuję tam klupnąć młotkiem
Jest to jakiś pomysł. Sprawdź też, czy z bendiksa nie spadł kabelek (pojedynczy na wsówkę). To mało prawdopodobne, tam jest zatrzask, ale sprawdzenie to chwila. W sumie możesz też sprawdzić multimetrem czy się na nim pojawia napięcie po przekręceniu kluczyka, powinien być względnie dostępny z komory silnika.
Po
eM
chwilowo bezmiatowy
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......