NB 1.6 - przekręcam kluczyk i zero odzewu;)

Dział wnikający w techniczne niuanse generacji NA i NB

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

PremoSTI
Posty: 261
Rejestracja: 05 lip 2015, 0:14
Model: NB

16 sie 2016, 9:32

Dzisiaj pierwszy problem nad ranem. W niedzielę jeździłem cały dzień bez żadnego problemu, dzisiaj przy próbie rozruchu miata strzeliła focha.

Objawy:
przekręcam na zapłon, normalnie zapalają się kontrolki. Przy przekręceniu w pozycję rozruchu zero odzewu ze strony rozrusznika. Mogę sobie przekręcać i nic. W pierwszej kolejności chciałbym sprawdzić bezpiecznik rozrusznika i przekaźnik - gdzie ich szukać?
Jakieś pomysły co dalej z tym fantem?
Ciap
Donator
Donator
Posty: 175
Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:16
Model: NB
Lokalizacja: Krk/Wro

16 sie 2016, 12:40

skoro jest zapłon i kontrolki się świecą a rozrusznik nie kręci, to moim zdaniem to nie bezpiecznik, bo przy wypalonym 'main' nic nie powinno się świecić.

Ja bym sprawdził:
- akumulator; sprawdź w jakimś sklepie z aku pod obciążeniem, może się skończył. Może inny aku pomoże,
- czy rozrusznik "cyka",
- ostatecznie wyciągnął rozrusznik, podpiąłbym bezpośrednio pod sprawny akumulator i sprawdził czy odbija i kręci.
PremoSTI
Posty: 261
Rejestracja: 05 lip 2015, 0:14
Model: NB

16 sie 2016, 13:22

Ciap pisze:skoro jest zapłon i kontrolki się świecą a rozrusznik nie kręci, to moim zdaniem to nie bezpiecznik, bo przy wypalonym 'main' nic nie powinno się świecić.

Ja bym sprawdził:
- akumulator; sprawdź w jakimś sklepie z aku pod obciążeniem, może się skończył. Może inny aku pomoże,
- czy rozrusznik "cyka",
- ostatecznie wyciągnął rozrusznik, podpiąłbym bezpośrednio pod sprawny akumulator i sprawdził czy odbija i kręci.


Akumulator sprawdzę dzisiaj, rozrusznik nie "cyka". Słyszę tylko lekkie cyknięcie pod deską rozdzielczą, ale na bank nie pochodzi ono z rejonów rozrusznika.

Z tym wyciągnięciem to chyba będzie ostateczność - tam trzeba mieć ręce ginekologa, żeby się do tego dostać;)
majkel
Administrator
Administrator
Posty: 6890
Rejestracja: 26 mar 2007, 17:30
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

16 sie 2016, 13:54

PremoSTI pisze:rozrusznik nie "cyka"

Jeśli nie ma żadnego odgłosu z rozrusznika i po przekręceniu kluczyka kontrolki nie przygasają to najczęściej to problem z bendiksem rozrusznika.

Po
eM
chwilowo bezmiatowy :)
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
PremoSTI
Posty: 261
Rejestracja: 05 lip 2015, 0:14
Model: NB

16 sie 2016, 14:01

Spróbuję tam klupnąć młotkiem zanim ubabram się po łokcie;) Dzięki chłopaki za pomysły!
majkel
Administrator
Administrator
Posty: 6890
Rejestracja: 26 mar 2007, 17:30
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

16 sie 2016, 14:08

PremoSTI pisze:Spróbuję tam klupnąć młotkiem

Jest to jakiś pomysł. Sprawdź też, czy z bendiksa nie spadł kabelek (pojedynczy na wsówkę). To mało prawdopodobne, tam jest zatrzask, ale sprawdzenie to chwila. W sumie możesz też sprawdzić multimetrem czy się na nim pojawia napięcie po przekręceniu kluczyka, powinien być względnie dostępny z komory silnika.

Po
eM
chwilowo bezmiatowy :)
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
PremoSTI
Posty: 261
Rejestracja: 05 lip 2015, 0:14
Model: NB

16 sie 2016, 17:14

Sprawa rozwiązana, poluzowany właśnie ten mały kabelek. Dzięki za pomoc:)
ODPOWIEDZ