Wczoraj umyłem silnik i spłukałem silnym strumieniem wody. Silnik odpalił normalnie. Dzisiaj wybrałem się na pojeżdżawke i po 5km silnik zaczął dziwnie pracować tak jakby jeden cylinder przerywał. Po chwili kontrolka check engine zaczęła mrugać i zaświeciła się. Teraz jak odpalam silnik to wolne obroty lekko falują. Jak dodaję gazu to silnik reaguje z opóźnieniem 1s i podnosząc obroty najpierw wpada w wibracje a potem pracuje równomiernie.
Co z tym fantem zrobić?
[NA] check engine po umyciu silnika
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
chrism pisze:Co z tym fantem zrobić?
zajrzeć w otwory na świece, pewnie dostała się tam woda jak zwykle przy myciu

Po
eM
chwilowo bezmiatowy 
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......

była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......