Sens i koszt naprawy blacharskiej
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
- pirul
- Moderator techniczny
- Posty: 2308
- Rejestracja: 30 cze 2017, 12:11
- Model: Inny
- Wersja: RX-7 FB2 '83
- Lokalizacja: Kraków
Z porządnymi reperaturkami i porządnie przygotowane/polakierowane min. 2000pln, w garażu u Janusza pewnie i za tysiaka zrobisz ale to wytrzyma tylko do kolejnej wiosny.
Co do garażu - lepiej mieć, wiadomo, ale niejeden trzyma auto na zewnątrz i też żyją, chociaż w perspektywie lat ma to negatywny wpływ na dach, lakier, uszczelki, plastiki we wnętrzu, opony...
Co do garażu - lepiej mieć, wiadomo, ale niejeden trzyma auto na zewnątrz i też żyją, chociaż w perspektywie lat ma to negatywny wpływ na dach, lakier, uszczelki, plastiki we wnętrzu, opony...
Znalazłem link do ogłoszenia tej Mazdy jeśli ktoś jest ciekaw............
https://www.olx.pl/oferta/mazda-mx-5-ph ... v2S2G.html
https://www.olx.pl/oferta/mazda-mx-5-ph ... v2S2G.html
Same reperaturki błotników kosztują 900zł, więc 2000 to raczej baaardzo optymistyczna wersja. Ja raczej stawiam na 4tys, żeby się nie rozczarować. Do tego na pewno podłużnice do roboty.
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990.
Jest NA 1990.
Fifkers-mam znajomego blacharza który po obejrzeniu tych zdięć zrobi mi to za 2000 zł z wymianą progów w miejscach w których jest rdza a w błotnik wspawa reparaturkę w kształcie łuku ....
A resztę zobaczy jak dostanie auto na plac.....
Auto ma 166 tyś km-ktoś wie co ile wymienia się rozrzad w tym silniku 1,6 i ile to kosztuje ?
A resztę zobaczy jak dostanie auto na plac.....
Auto ma 166 tyś km-ktoś wie co ile wymienia się rozrzad w tym silniku 1,6 i ile to kosztuje ?
- dmk
- Posty: 4572
- Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom, Recaro
- Lokalizacja: Komorniki
Dobrze to zrobić za mniej niż 6-8tys. się nie da. Takie wstawanie „reperaturki w kształcie łuku” za 2000 to gwarantowana ruda za rok, jak nie szybciej. Tam są trzy warstwy blachy na zakładkę, wszystko z rdza trzeba wyciąć i zrobić od nowa. Poszycie zewnętrzne tak samo. Do tego zabezpieczenie od wewnątrz, lakierowanie, cały próg, podłużnice. Walk z ruda to najbardziej niewdzięczny, kosztowny i czasochłonny temat. Jedna oszczędność i wracasz do punktu wyjścia.
Na oba twoje pytania na forum są już odpowiedzi, wiec pofatyguj się łaskawie do wyszukiwarki przed kolejnym pytaniem.
Na oba twoje pytania na forum są już odpowiedzi, wiec pofatyguj się łaskawie do wyszukiwarki przed kolejnym pytaniem.
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
-
- Donator
- Posty: 3695
- Rejestracja: 13 mar 2016, 15:50
- Model: ND
- Wersja: GT Sport nav+
- Lokalizacja: Nottinghamshire
z własnego (niestety) doświadczenia - nie ma opcji żeby to dobrze zrobić za 2 tys jeżeli nie robisz samemu. Same reperaturki (progi+nadkola) to prawie dwa tys PLN. Nie wydaje mi się również żeby na progach i nadkolach się skończyło. Taka rdza wyłażąca znad tylnego zderzaka często zwiastuje problemy z integralnością (
) podłogi bagażnika, wzmocnień tylnego zderzaka itp

- dmk
- Posty: 4572
- Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom, Recaro
- Lokalizacja: Komorniki
pirul pisze:Reperaturki do NB są tak drogie? Myślałem, że tylko do NA bo ciężko z dostępnością.
Tak samo, robi je jedna firma. Rynku zbytu tez za dużego nie ma.
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
- Lucas Z
- Donator
- Posty: 1923
- Rejestracja: 12 sie 2013, 9:10
- Model: NB FL
- Wersja: Silver Blues
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
myszor pisze:Blacharz wyciołby i wstawił nowe tę część progu gdzie jest rdza tak samo błotnik a skoro piszesz że będą problemy z integralnościa i są tam 3 warstwy blachy to ja chyba zrezygnuję z tego egzemplarza.........
To nie jest tak że inne egzemplarze nie miały/nie będą mieć takich problemów za chwile

https://www.facebook.com/lukaszzawalskifotografia Zapraszam do polubienia !
Jak blacharz Ci wycenił robotę na 2tyś to po co założyłes ten temat
Tak jak koledzy piszą,muszą reperaturki bo nadkola już zżarte czyli min 800zł + spawanie, czyszczenie rdzy a często trzeba jeszcze pospawać to co jest pod zewnętrzną warstwą blachy bo pod spodem też gnije. Nie mówiąc o lakierowaniu całych 2 błotników i progów. Bez 3.5tyś zeby to jakoś wyszlo nie podchodz. No i oczywiście do tego zabezpieczenie i konserwacja profili.
Sprawdz jeszcze doły drzwi, podłużnice i doł tylnej klapy. Pewnie to też wymaga ingerencji.
NBFL gniją dużo bardziej niż NA i NB

Tak jak koledzy piszą,muszą reperaturki bo nadkola już zżarte czyli min 800zł + spawanie, czyszczenie rdzy a często trzeba jeszcze pospawać to co jest pod zewnętrzną warstwą blachy bo pod spodem też gnije. Nie mówiąc o lakierowaniu całych 2 błotników i progów. Bez 3.5tyś zeby to jakoś wyszlo nie podchodz. No i oczywiście do tego zabezpieczenie i konserwacja profili.
Sprawdz jeszcze doły drzwi, podłużnice i doł tylnej klapy. Pewnie to też wymaga ingerencji.
NBFL gniją dużo bardziej niż NA i NB
Temat założyłem po to żeby osoby z forum mające to auto i znające temat oceniły czy warto.....
Czyli jakieś 4000-4500 za samą blacharkę do tego wymiany eksploatacyjne z 1000 zł do tego z 1000 zł rejestracja z ubezp i z 13500 zł robi się 19 000 zł.
A może poszukać egzemplarza ze ,,zdrowymi progami '' czyli po naprawie i domyślać się jak to będzie po zimie wyglądać.......

Czyli jakieś 4000-4500 za samą blacharkę do tego wymiany eksploatacyjne z 1000 zł do tego z 1000 zł rejestracja z ubezp i z 13500 zł robi się 19 000 zł.
A może poszukać egzemplarza ze ,,zdrowymi progami '' czyli po naprawie i domyślać się jak to będzie po zimie wyglądać.......
- Arvi
- Junior Admin
- Posty: 2909
- Rejestracja: 25 lip 2013, 11:01
- Model: NA
- Wersja: Tiny Tina Edition
- Lokalizacja: Warszawa - Stare Włochy
Zdowa Mazda ... ehhh ... trochę to zaczyna brzmieć jak oksymoron
.
Ja należę do zwolenników kupowania jakiegoś zacnego egzemplarza i zrobieniu go u człowieka polecanego lub - najlepiej - znanego osobiście.
Jak zrobisz za swoje i u typa, którego znasz to będziesz mieć pewność, że jest gitara.
Ja - dla przykładu - kupiłem ulepa ewidentnie przygotowanego na sprzedaż, a zapłaciłem jak za prawie gotowy samochód. Po 2 latach zaczęło się wszystko sypać, lakier utleniać i teraz jest do całkowitej odbudowy (ze zdejmowaniem lakieru włącznie). Jakby kupił w takim stanie jak jest teraz, to był zapłacił połowę mniej i zrobiłbym wszystko porządnie.
Ale są i ludzie, którzy wolą gotową kupić - zrobioną, odmalowaną i pięknie przygotowaną do jazdy (nic tylko lać i jeździć) ... ale czy masz pewność, że wszystko jest git? Cóż ... ja bym nie miał
Moim zdaniem - poszukaj jakiejś fajnej wersji. Z fajnym wnętrzem, może nawet jakąś limitkę albo chociaż sportive ... w stanie nie do końca idealnym (byleby podłoga była cała). Polataj rok - zobacz czy to zabawka dla Ciebie... jak się polubicie, to zajmij się rdzą. Jak nie - sprzedaj.

Ja należę do zwolenników kupowania jakiegoś zacnego egzemplarza i zrobieniu go u człowieka polecanego lub - najlepiej - znanego osobiście.
Jak zrobisz za swoje i u typa, którego znasz to będziesz mieć pewność, że jest gitara.
Ja - dla przykładu - kupiłem ulepa ewidentnie przygotowanego na sprzedaż, a zapłaciłem jak za prawie gotowy samochód. Po 2 latach zaczęło się wszystko sypać, lakier utleniać i teraz jest do całkowitej odbudowy (ze zdejmowaniem lakieru włącznie). Jakby kupił w takim stanie jak jest teraz, to był zapłacił połowę mniej i zrobiłbym wszystko porządnie.
Ale są i ludzie, którzy wolą gotową kupić - zrobioną, odmalowaną i pięknie przygotowaną do jazdy (nic tylko lać i jeździć) ... ale czy masz pewność, że wszystko jest git? Cóż ... ja bym nie miał

Moim zdaniem - poszukaj jakiejś fajnej wersji. Z fajnym wnętrzem, może nawet jakąś limitkę albo chociaż sportive ... w stanie nie do końca idealnym (byleby podłoga była cała). Polataj rok - zobacz czy to zabawka dla Ciebie... jak się polubicie, to zajmij się rdzą. Jak nie - sprzedaj.

Ja właśnie wolę kupić taką i zrobić ją ,,u typa'' jak piszesz.A co do wersji to właśnie Phoenix-a chciałbym mieć...
Ciekawe jak te progi będą wyglądać za rok bez naprawy pewnie nie będzie sensu tego robić
....Ale tego nikt nie wie...
Ciekawe jak te progi będą wyglądać za rok bez naprawy pewnie nie będzie sensu tego robić

- Arvi
- Junior Admin
- Posty: 2909
- Rejestracja: 25 lip 2013, 11:01
- Model: NA
- Wersja: Tiny Tina Edition
- Lokalizacja: Warszawa - Stare Włochy
Tego Ci nie powiem.
Swojej nie naprawiam.
Póki elementy konstrukcyjne całe, to bawię się ile wlezie i nie przejmuję się zaparkowanym za blisko Fokusem w leasingu
.
Bo jak ją już zrobię, to nie będzie to daily i będę bał się ją zostawić gdziekolwiek wśród ludzi - nasz naród jeszcze nie doczekał się mentalności dbania o cudze.
Jeżdżenie cacuszkiem wyremontowanym za 10-15k (bo liczyć na odbudowę za mniej, to już nie optymizm
) to więcej stresu, niż zabawy - ale to moje zdanie.
Swojej nie naprawiam.
Póki elementy konstrukcyjne całe, to bawię się ile wlezie i nie przejmuję się zaparkowanym za blisko Fokusem w leasingu

Bo jak ją już zrobię, to nie będzie to daily i będę bał się ją zostawić gdziekolwiek wśród ludzi - nasz naród jeszcze nie doczekał się mentalności dbania o cudze.
Jeżdżenie cacuszkiem wyremontowanym za 10-15k (bo liczyć na odbudowę za mniej, to już nie optymizm


Ludzie-byłem wczoraj ją oglądać i końcówki progów były w lepszym stanie niż na foto ale ranty dzwi mają rdzę bardziej lewa strona więc z lewej 3 el.do blacharza dzwi próg i błotnik .Z prawej strony 2 el. dzwi z lekkim nalotem rudej i błotnik tył...Z przodu podłużnice miękkie od rdzy jeszcze się trzymają ale też do roboty....
Dużo tego ....
Do tego tarcze i klocki się kończą ale jeszcze są ok do jazdy.
Ale podłoga zdrowa auto odpala na ciepłym od strzała jedzie jak burza mając 40 km/h przy przyśpieszaniu myślałem że mam 60 km/h .
Może to kwestia że jechałem bez dachu i leciutkim autem......
Koniec końców sprzedający zresztą bardzo miły człowiek jest skłonny opuścić z 2000 zł ale jak dla mnie jest za dużo rudej ... Muszę pomyśleć po wypłacie czy warto bo wystarczy zrobić to co opisałem i tyle....
Aaa jeszcze-nie działa wysuwanie bata anteny ale silniczek pracuje cały czas jak gra radio-ktoś wie jak to naprawić albo zrobić tak żeby antena się nie wysuwała a radio grało ???
Dużo tego ....
Do tego tarcze i klocki się kończą ale jeszcze są ok do jazdy.
Ale podłoga zdrowa auto odpala na ciepłym od strzała jedzie jak burza mając 40 km/h przy przyśpieszaniu myślałem że mam 60 km/h .
Może to kwestia że jechałem bez dachu i leciutkim autem......
Koniec końców sprzedający zresztą bardzo miły człowiek jest skłonny opuścić z 2000 zł ale jak dla mnie jest za dużo rudej ... Muszę pomyśleć po wypłacie czy warto bo wystarczy zrobić to co opisałem i tyle....
Aaa jeszcze-nie działa wysuwanie bata anteny ale silniczek pracuje cały czas jak gra radio-ktoś wie jak to naprawić albo zrobić tak żeby antena się nie wysuwała a radio grało ???
- pirul
- Moderator techniczny
- Posty: 2308
- Rejestracja: 30 cze 2017, 12:11
- Model: Inny
- Wersja: RX-7 FB2 '83
- Lokalizacja: Kraków
Wg mnie prawy próg też jest do roboty, skoro spod baranka wychodzą bąble to jak to rozgrzebiesz to się zdziwisz co jest pod spodem, tym bardziej, że prawa strona jeździ przy poboczu...
Cześć;
Ja ogarniałem blacharkę ostatnio w mojej madzi ... no boli po kieszeni:
1) Zakup progów L+P = 700;
2) Zakup reperaturek tył L+P = 800;
3) Spawanie progów L+T w tym lakier = 400+1000=1400;
4) Spawanie reperaturek tył + lakierowanie = 500 + 1000 = 1500
Zabawa w totalu:4400 zł ...
Zabezpiecznie spodu: 500
... no ale teraz to ze dwa lata panie spokójjjjj .....
taki urok Miatek
i a propo sensu robienia Miaty ... Dla mnie Miata to pewien styl życia
i bycia postrzeganym jak mkniesz ulicami miasta
... jak siedzisz w dobrze zrobionym autku to znaczy że je kochasz ... jak kupujesz skorupę i w takiej jeździsz to lepiej ... kup starego golfa od dziatka z Niemiec
Ja swoją Miate kupiłem za 11500 zł i przez dwa lata kosztowała mnie 9000 zł extra
ale jest taka jaką własnie chcę ....
a i jak wysiadasz z Mazdy i się za nią nie oglądasz to też nie auto dla Ciebie
Pozdrawiam
Ja ogarniałem blacharkę ostatnio w mojej madzi ... no boli po kieszeni:
1) Zakup progów L+P = 700;
2) Zakup reperaturek tył L+P = 800;
3) Spawanie progów L+T w tym lakier = 400+1000=1400;
4) Spawanie reperaturek tył + lakierowanie = 500 + 1000 = 1500
Zabawa w totalu:4400 zł ...
Zabezpiecznie spodu: 500


i a propo sensu robienia Miaty ... Dla mnie Miata to pewien styl życia



Ja swoją Miate kupiłem za 11500 zł i przez dwa lata kosztowała mnie 9000 zł extra

a i jak wysiadasz z Mazdy i się za nią nie oglądasz to też nie auto dla Ciebie

Pozdrawiam