Tu też pojawia się pytanie czy ktoś mógł by mi to ładnie opisać?
Albo może ktoś ma poradnik wymiany by Przemasi lub jest mi w stanie podsunąć jakiś inny?

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
meewosh pisze:W zasadzie jest jedna ważna rzecz - trzeba odkręcić górny wahacz (jedna długa śruba), a żeby ją odkręcić trzebaby odkręcić stabilizator.
W skrócie jeśli dobrze pamiętam:
1. Zluzować nakrętki kół.
2. podnieść przód (najlepiej obie strony naraz, żeby stab nie prężył).
3. Zdjąć koła.
4. Odkręcić łączniki stabilizatora (tu może się okazać że trzeba będzie ciąć - więc lepiej mieć nowe łączniki)
5. Odkręcić stabilizator (przykręcony od spodu do podłużnicy).
6. Odkręcić "kolumnę" od kielicha (pod maską).
7. Odkręcić amor od dolnego wahacza.
8. Odkręcić górny wahacz - wyjąć śrubę - dzieki temu będzie możliwość przechylenia "na siebie" i wyjęcia.
9. Rozebrać mocowanie/amor/sprężynę za pomocą ściągaczy.
10. Przełożyć nowe elementy.
11. Złożyć jakoś w odwrotnej kolejności.
(jeśli masz abs to oczywiście trzeba blaszkę z kablem do czujnika odkręcić, albo to przewód elastyczny był:)).
Punkt ósmy jest kluczowy - prówałem jeden wyjać bez tego - ściągacz założony na aucie itd - o ile jakoś wyjąłem to nie dało rady wsadzić spowrotem (twardsze B6).
Punkt 4 - pomimo, że łączniki miałem wymieniane rok wcześniej to nie dalo rady odkręcić bez uszkodzenia "imbusa" w srodku - nakrętka z "kontrą" zbyt mocno trzymała, przez co straciłem dzień na zamówienie łączników.
Jeśli amory są ori to mocowanie i gumy zabezpieczające sprężynę mogą być w opłakanym stanie i trzeba będzie conajmniej doczyścić i czymś prysnąć - znowu czas.
Jak o czymś zapomniałem to sorki, poprawcie.
Aha - browar
Mayk pisze:Długa przedłużka na dużej grzechotce przechodzi wewnątrz mocowania staba obok niego
emixfajf pisze:Mayk pisze:Długa przedłużka na dużej grzechotce przechodzi wewnątrz mocowania staba obok niego
Ok
Coby temat zakończyć.
Śrubę odkręcić nie problem.
Wyciskając ją z zawieszenia w kierunku przodu mazdy napotyka końcówki śrub od staba.
Są na tyle długie, że wystają o jeden cm. Około 1cm.
Wystarczy je trochę odkręcić-nie do końca, zejdą niżej i śruba wychodzi.
No proste jak budowa siekiery.![]()
Chyba, że coś jest krzywe, śruba, mocowanie staba- to wtedy wyjdzie i nie spotka się z końcówką śruby staba.
sowa pisze:Czeka mnie niedługo wymiana przednich amorów i zastanawiam się po co trzeba wykręcić stabilizator i łączniki? Jeśli się nie mylę to wydaje mi się, że jeśli jest konieczność jego odpinania to wystarczyłoby odkręcić te dwie śruby przy podłużnicy i wtedy całość by swobodnie zwisała na łącznikach i problem z głowy. Czy mógłby ktoś potwierdzić lub zaprzeczyć ?