[NB] Nie można zmienić biegów kiedy silnik jest włączony.

Dział wnikający w techniczne niuanse generacji NA i NB

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

irakleo
Posty: 3316
Rejestracja: 22 mar 2008, 13:59
Lokalizacja: 3-mia-100 / Szczecin

07 paź 2012, 8:23

Umarł najwyraźniej wysprzęglik - kosztuje grosze. Robótka na pół godziny, ale bez kanału albo podnośnika będzie ciężko :wink: Oczywiście pomocnik do odpowietrzania niezbędny. Wydech jest tak daleko od sprzęgła że raczej nie ma szans na obarczenie winą speca od tłumików.
Kurak
Posty: 3915
Rejestracja: 16 sie 2011, 1:39
Model: NA
Lokalizacja: P-ce
Kontakt:

07 paź 2012, 13:00

Wysprzęglik wygląda OK - nie jest ulany płynem, pompka wygląda ok - teraz się zlewa płyn (jest pełen fusów) ale zauważyłem jedną rzecz która chyba jest powodem problemu:

czy to nie powinno być połączone do takiego wichajstra w skrzyni, osadzonego w kwadratowej gumie? Chodzi o ten koniec z czerwonym nalotem.

Jesli tak, w jaki sposób jest to połączone?
Załączniki
SANY1501.jpeg
majkel
Administrator
Administrator
Posty: 6890
Rejestracja: 26 mar 2007, 17:30
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

07 paź 2012, 13:21

irakleo pisze:ale bez kanału albo podnośnika będzie ciężko :wink:

Od strony koła bez problemu, kanał zbędny.
irakleo pisze:Oczywiście pomocnik do odpowietrzania niezbędny.

Sprzęgło w emiksie można odpowietrzyć w jedną osobę bez trudności.
Kurak pisze:czy to nie powinno być połączone do takiego wichajstra w skrzyni, osadzonego w kwadratowej gumie? Chodzi o ten koniec z czerwonym nalotem.

Nie. Popychacz nie jest w żaden sposób przymocowany na stałe. Posmaruj sobie miejsce jego styku z łapą bo będzie hałasować.
Kurak pisze:Jesli tak, w jaki sposób jest to połączone?

Tak jak na zdjęciu :mrgreen: Szczerze mówiąc to na moje ten wysprzęglik na focie jest totalnie zalany płynem...

Po
eM
chwilowo bezmiatowy :)
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
Kurak
Posty: 3915
Rejestracja: 16 sie 2011, 1:39
Model: NA
Lokalizacja: P-ce
Kontakt:

07 paź 2012, 13:47

majkel pisze:Od strony koła bez problemu, kanał zbędny.

Dokładnie, nawet wydaje mi się że wygodniej jest od strony koła bo odpowietrznik odkręca się równolegle jakby do gruntu, więc od spodu byłoby jakoś tak dziko.

majkel pisze:Sprzęgło w emiksie można odpowietrzyć w jedną osobę bez trudności.

Potwierdzam. W jedną osobę można też kompletnie wymienić płyn, co polecam.

majkel pisze:Posmaruj sobie miejsce jego styku z łapą bo będzie hałasować.

Czymś konkretnym czy dowolnym smarem?

majkel pisze:Szczerze mówiąc to na moje ten wysprzęglik na focie jest totalnie zalany płynem...


Nie, psikałem go takim śwaksem do odkręcania śrub, ale w ostateczności i tak zrobiłem sobie wycieczkę po końcówkę do dużej grzechotki i poszło w sekundę. Bez porządnych narzędzi nie ma co się brać za jakiekolwiek naprawy.

Czekam żeby ktoś z domowników wrócił żeby na wypadek mnie zaciągnąć do domu jeśli okazałoby się że jednak wysprzęglik bardzo cieknie i jadę zobaczyć co będzie. Obecnie uklad jest odpowietrzony i zalany nowym płynem, źródła wycieku niestety nie ustaliłem, mam zamiar chwilę pojeździć i zobaczyć gdzie się zrobi mokro.
swimmer
Posty: 1394
Rejestracja: 07 lut 2011, 14:44
Lokalizacja: Warszawa

07 paź 2012, 15:06

Miałem podobnie przy pierwszych moich problemach ze sprzęgłem, rok temu. Płyn cały w fusach, nawet po wymianie. Generalnie, pomogło rozebranie pompy sprzęgła i przeczyszczenie, przy okazji wymieniony został wysprzęglik. Możesz też kupić zestaw regeneracyjny pompy sprzęgła, coś koło stówki kosztuje(przynajmniej wersja do nb) :smile:
Kurak
Posty: 3915
Rejestracja: 16 sie 2011, 1:39
Model: NA
Lokalizacja: P-ce
Kontakt:

07 paź 2012, 21:00

Zrobiłem małą traskę, płynu nie ubywa, biegi wchodzą, wysprzęglik minimalnie wilgotny na odpowietrzniku i przy krawędzi od strony gumki, ale ubytek ze zbiorniczka wyrównawczego jest w granicach błędu pomiarowego, więc może po prostu jest wilgotny jeszcze od popołudnia.

Niestety, układ nadal jest zapowietrzony - coś musiałem nie tak odpowietrzać. Będzie ktoś uprzejmy szczegółowo przeprowadzić mnie przez procedurę?

[ Dodano: 07-10-2012, 22:01 ]
Powód zniknięcia płynu "ot tak" do tej pory pozostaje jednak dla mnie tajemnicą.
tbone001
Posty: 63
Rejestracja: 08 wrz 2014, 20:40

19 paź 2014, 15:57

Kurak pisze:Będzie ktoś uprzejmy szczegółowo przeprowadzić mnie przez procedurę?


Ja odpowietrzałem przy pomocy drugiej osoby - tak na wszelki wypadek. Tak też jest szybciej. Na odpowietrznik klucz 8 i rurka (tu ciekawostka - w aptece można kupić worek do cewnikowania, w komplecie jet rurka, idealnie pasuje; można też kupić strzykawkę 100ml - czasem się przydaje), rurkę trzeba włożyć do jakiejś butelki. Poniżej opis, wg którego wymieniałem płyn (opis nieco łopatologiczny).

1. Sprawdzasz poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym. Jeśli jest mało, to oczywiście trzeba dolać.
2. Druga osoba wciska pedał sprzęgła do dechy,
3. Ty luzujesz odpowietrznik (jakieś 45 stopni, może mniej), płyn się szybko pojawia w rurce, po czym się zatrzymuje,
4. Zakręcasz odpowietrznik,
5. Druga osoba puszcza pedał sprzęgła, po czym wciska go do dechy i puszcza kilkukrotnie (ze 3-4 razy). Ważne, żeby nie puścić pedału sprzęgła przy poluzowanym odpowietrzniku, bo układ znowu się zapowietrzy.

... wracamy do punktu 1 i potem kolejne kroki aż do punktu 5.

Ja robiłem, tak dla pewności, całą procedurę z 5-6 razy. Jak stwierdzisz, że już starczy, uzupełnij płyn w zbiorniczku do MAX. Oczywiście pedał powinien być twardy.
Jeśli DOT-4 poleje się na lakier, to polecam szybko wytrzeć i przetrzeć mokrą szmatką - płyn reaguje z lakierem.
MX-5 NA 1.6 115KM 1992 Silver Stone Metallic
ODPOWIEDZ