Okazało się, że mam pęknięty kolektor wydechowy (w miejscu gdzie 4 rury schodzą się w jedną). Byłem u kilku tłumikarzy i w zasadzie nie za bardzo mają ochotę się za to zabierać. Kwotowo też średnio - dwóch krzyknęło 300 zł, a trzeci powiedział, że najpierw to trzeba będzie wymienić tłumik końcowy (wizualnie jest dobry), a potem będzie patrzył co dalej, mimo że wyraźnie widać i czuć (dmucha), że kolektor ma przedmuch.
Ta naprawa tak kosztuje? Wydaje mi się, że trochę drogo.
Rozumiem, że nie ma co bawić się w żadne łatanie/owijanie bandażem?
Gdyby się jednak okazało, że naprawa musi kosztować te 300 zł, to zastanawiam się na kolektorem 4-2-1 z kwasówki. Coś takiego znalazłem w necie:
http://allegro.pl/sportowy-kolektor-wydechowy-4-2-1-mazda-mx-5-1-6-i4628896792.html
Podejdzie to? Strasznie daleko sonda lambda siedzi.
Może ktoś z Was już coś takiego kupił i zamontował?:)
1.6 115KM pęknięty kolektor wydechowy
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
Nie chcesz tego.
viewtopic.php?f=26&t=9455&start=30#p287329
Dodaj w profilu skąd jesteś. Sto złotych za kilka cm spawki to jakaś abstrakcyjna stawka, zwłaszcza migomatem.
Możesz ewentualnie pomyśleć o kolektorze z 1.6 NBfl, tylko trzeba będzie do niego dopasować resztę wydechu, a to dodatkowe koszty.
viewtopic.php?f=26&t=9455&start=30#p287329
Dodaj w profilu skąd jesteś. Sto złotych za kilka cm spawki to jakaś abstrakcyjna stawka, zwłaszcza migomatem.
Możesz ewentualnie pomyśleć o kolektorze z 1.6 NBfl, tylko trzeba będzie do niego dopasować resztę wydechu, a to dodatkowe koszty.
Jeśli masz to pęknięcie w środku to jest taka sama sytuacja jak u mnie była. Dla mnie środekiem doraźnym było wpakowanie tam pół tuby uszczelniacza kominkowego i dobicie tego tak głęboko jak się da. Generalnie bardzo słabe miejsce żeby coś spawać tam, nawet z wyjętym kolkiem.
U mnie pęknięcie jest małe, z boku. Jak wymontowałem osłonę, odpaliłem silnik i wsunąłem rękę między kolektor a obudowę filtra powietrza, czuć, że wieje w stronę filtra.
Jeden tłumikarz chciał to naprawiać dość konkretnie. Najpierw by wyjął kolektor, potem go przeciął w miejscu gdzie rury schodzą się 4 w 1, pospawał by to od środka i potem przyspawał tę część odciętą. Ale też mi powiedział, że nie dałby mi żadnej gwarancji na to, bo to i tak pęknie niedługo obok.
W sumie to kicha z tym - wszystko wskazuje na to, że nie da się tego skutecznie naprawić.
A może uszczelnić to tą pastą i owinąć bandażem do tłumików? Wygląda na to, że spawanie tego jest bez sensu i w zasadzie powinno się wymienić kolektor na nowy.
Jeden tłumikarz chciał to naprawiać dość konkretnie. Najpierw by wyjął kolektor, potem go przeciął w miejscu gdzie rury schodzą się 4 w 1, pospawał by to od środka i potem przyspawał tę część odciętą. Ale też mi powiedział, że nie dałby mi żadnej gwarancji na to, bo to i tak pęknie niedługo obok.
W sumie to kicha z tym - wszystko wskazuje na to, że nie da się tego skutecznie naprawić.
A może uszczelnić to tą pastą i owinąć bandażem do tłumików? Wygląda na to, że spawanie tego jest bez sensu i w zasadzie powinno się wymienić kolektor na nowy.
MX-5 NA 1.6 115KM 1992 Silver Stone Metallic
Jeśli masz takie pęknięcie w jednym miejscu to pospawanie tego to powinno być kilkanaści ziko. O używany kolektor w dobrym stanie ciężko, nie tędy droga.
Chociaż może faktycznie sensownie jest go wyjąć, pociąć, i zrobić 4-2-1.
Chociaż może faktycznie sensownie jest go wyjąć, pociąć, i zrobić 4-2-1.
Właśnie tak się zastanawiam nad używką. Z jednej strony zawsze jest ryzyko, że można kupić taki, jaki się już ma:)
Coś takiego jest na aukcji:
http://allegro.pl/mazda-mx-5-eunos-93-1-6-kolektor-wydechowy-i4577206569.html
Nadaje się? 105zł z przesyłką wychodzi.
Da radę to wymienić samemu? Podobno nakrętki przy głowicy trzeba odkręcać przy zimnym silniku. Zastanawiam się, jak pójdzie sonda i to dolne mocowanie. Do tych trzech śrub w dolnej części kolektora trzeba podejść od dołu auta?
Coś takiego jest na aukcji:
http://allegro.pl/mazda-mx-5-eunos-93-1-6-kolektor-wydechowy-i4577206569.html
Nadaje się? 105zł z przesyłką wychodzi.
Da radę to wymienić samemu? Podobno nakrętki przy głowicy trzeba odkręcać przy zimnym silniku. Zastanawiam się, jak pójdzie sonda i to dolne mocowanie. Do tych trzech śrub w dolnej części kolektora trzeba podejść od dołu auta?
MX-5 NA 1.6 115KM 1992 Silver Stone Metallic
tbone001 pisze:Do tych trzech śrub w dolnej części kolektora trzeba podejść od dołu auta?
Tak.
tbone001 pisze:Da radę to wymienić samemu?
Jeżeli jesteś gotów leżeć pod autem lub masz podnośnik i odkręcać te śruby to tak.
Są duże szanse, że śruby łączące kolektor z katem się nie odkręcą.
RS pisze:Są duże szanse, że śruby łączące kolektor z katem się nie odkręcą.
W zasadzie tylko tego się obawiam - tzn. rozumiem, że masz na myśli 3 śruby w dolnej części kolektora. Zgadza się?
Jeśli chodzi o kata, to u mnie kat jest przyspawany na stałe. Były przedmuchy na tych flanszach przed i za katem, więc zostały one usunięte, ale przecież tego raczej i tak nie musiałbym ruszać.
MX-5 NA 1.6 115KM 1992 Silver Stone Metallic
Istotne pytanie: gdzie w NA znajdować powinna się sonda? W kolektorze czy za nim?