Transcontinental Drift 2013

15 krajów, 6000km, dziesiątki tysięcy zakrętów i jeszcze więcej niezpomnianych wrażeń...

Dział dedykowany wszelkim wyjazdom w krajou jak i za granicę. Najlepsze trasy, miejsca, porady i rekomendacje.

Moderatorzy: nick.es, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Dżunior
Donator
Donator
Posty: 4106
Rejestracja: 09 lis 2008, 13:42
Model: ND
Wersja: SkyFreedom Recaro
Lokalizacja: Calpe / NDM
Kontakt:

26 gru 2012, 5:55

Po pierwszych nieśmiałych anonsach...

Historia zatoczyła koło (oczywiście Miatą, na Torsenie :mrgreen: ). Zatoczyła, zatrzymała się i... kazała ponownie pochylić się nad mapą naszego kontynentu. Ale czy aby na pewno kontynentu? Wszak tytuł tematu… ale o tym w dalszej części programu. :mrgreen:
Poczyniliśmy zatem z kub'em czynności myślowo-planistyczne i tak oto, któregoś mroźnego grudniowego wieczoru, przy butelce (niezbyt drogiej :razz: ) whisky powstał zdradziecki i jakże misterny plan Transcontinental Drift 2013. :mrgreen:
Jesteście gotowi na przygodę? A zatem: miska popcornu na kolana i… jedziemy! :cool:


Plan wyprawy:

Dzień 1
Ruszamy tradycyjnie z Warszawy. Pierwszy raz w historii MX-5 Klub Polska kierujemy kolumnę ku Ukrainie. :grraauu: Jadąc przez Lublin i Zamość, docieramy do granicy naszego kraju. Przed nam kilometry ukraińskiego asfaltu, które jeszcze nigdy nie widziały takiego zgrupowania kolorowych roadsterów Mazdy. Obieramy azymut południowy a następnie wschodni, by pięknymi pagórkami dotrzeć do miejsca pierwszego nocnego spoczynku – Kamieńca Podolskiego.
Trasa: http://goo.gl/maps/KUMjH

Dzień 2
Po szybkim śniadaniu kojącym zszargane pierwszą nocną integracją… nerwy :mrgreen: , kierujemy się ku granicy ukraińsko-mołdawskiej. Ten słynący z (lodowego :razz: ) tańca i wina kraj uchodzi wśród europejczyków z zachodu za najosobliwsze miejsce naszego kontynentu. Dlaczego? Nie mamy pojęcia, ale chętnie poszukamy odpowiedzi u źródła… :mrgreen:
Po dokonaniu czynności obiadowych w Kiszyniowie i zrobieniu tradycyjnego roadsterowego zamieszania na uliczkach centrum stolicy kraju, udajemy się na południowy wschód. Ponownie wjeżdżamy do Ukrainy, by udać się do miejsce kolejnych wieczornych aktywności – Odessy. Odessa to piękne miasto, toteż zatrzymujemy się tu na dłużej… :wink:
Trasa: http://goo.gl/maps/EfmXf

Dzień 3
Ponieważ wiemy że nie samą Miatą żyje człowiek (oczywiście to wyłącznie zdanie pilotek, my wcale a wcale się z tym nie zgadzamy :razz: ), spędzamy cały dzień w Odessie. Słońce, plaża, zabytki, słodkie, piękne, wygrzane w ukraińskim słońcu… owoce. :slinotok: Słowem – wakacje pełną gębą. :cool: Oby tylko udało się znaleźć myjnię… :grraauu:

Dzień 4
Czas rozpocząć małą objazdówkę wzdłuż wybrzeża Morza Czarnego. Wjeżdżamy do Rumunii, by omijając Rezerwat Delty Dunaju skierować się ku granicy rumuńsko-bułgarskiej. Czas odświeżyć lokalne znajomości i zobaczyć miejsca które najmocniej zapadły w pamięci podczas Bułgaria Drift 2012. :wink:
Miejsce dzisiejszego noclegu – Kawarna.
Trasa: http://goo.gl/maps/QZIZf

Dzień 5
Kolejny dzień na złapanie promieni czarnomorskiego słońca. :cool: Do pokonania niewiele kilometrów, za to obfitujących w liczne atrakcje. Pierwsza z nich – Przylądek Kaliakra – wdzierający się głęboko w morze skrawek lądu o czerwonych, pionowych, klifowych ścianach.
Następnie udamy się na pamiętną dziką plażę, gdzie każdy chętny będzie mógł zaznać frajdy z kręcenia bączków na mokrym piasku – w skrócie: RWD Pure Pleasure. :slinotok:
Podążając dalej nadmorskim traktem prowadzącym przez Warnę i Burgas, dotrzemy do Primorska – miasta w którym życie tętni 24 godziny na dobę.
Szkoda że rano trzeba się zerwać na śniadanie, choć tym razem pojęcie „rano” potraktujemy chyba mniej restrykcyjnie… :grraauu:
Trasa: http://goo.gl/maps/BeXa8

Dzień 6
Czas wyjaśnić tajemniczy tytuł wątku. Dni mijają a my… wciąż w Europie. A zatem? Myk do Azji! :mrgreen: Kierunek: miasto łaźni, meczetów, jedwabiu i… kebabów :mrgreen: – Stambuł (a dokładniej jego azjatycka, wschodnia część).
Stambułu reklamować raczej nie trzeba – ta wielokulturowa aglomeracja na każdym kroku zachwyca europejskich turystów swoją odmiennością, zabytkami i niepowtarzalnym klimatem. :cool:
Trasa: http://goo.gl/maps/qBYgD

Dzień 7
Stambułu ciąg dalszy. :wink:
Ponieważ kolejne dni przyniosą winkle w niespotykanym dotąd nagromadzeniu, czas na mały odpoczynek od Miat. Leniwy spacer po Istiklal Caddesi, a może wycieczka do Błękitnego Meczetu? Szkoda że nie możemy zostać tu dłużej… :roll:

Dzień 8
Czas pożegnać bliskowschodnie klimaty. Po przebiciu się przez stambulskie korki :geeejj: , kierujemy żądne asfaltowego spaghetti Miaty ku zachodowi. Otulającą Morze Marmara drogą udajemy się ku granicy turecko-greckiej. Rozpoczynamy eksplorację północnej Hellady. :grin:
W powszechnym mniemaniu Grecja to słoneczne plaże i gorące morze. My obejrzymy ją z odrobinę innej strony… :kciuk:
Po kilkudziesięciu kilometrach tłustych winkli okraszonych niesamowitymi widokami docieramy na wybrzeże Morza Egejskiego – do miejscowości Keramoti. :cool:
Trasa: http://goo.gl/maps/c8GcT

Dzień 9
Keramoti.
Słońce, piasek, fale.
Fale, piasek, słońce. :cool:
Jak wakacje, to wakacje...! :mrgreen:

Dzień 10
Czas wrócić do wysokich wzniesień, pięknych rozległych dolin i pokręconych niczym grecka woluta dróg. :kciuk:
Kierunek: Saloniki. Po drodze: prawdopodobnie najpiękniejsze widoki na trasie Transcontinental Drift 2013. Odcinek niezbyt długi, za to obfitujący w liczne pagórki i doliny, połączone miękko wijącą się nitką gładkiego asfaltu… :slinotok:
Trasa: http://goo.gl/maps/1dkSj

Dzień 11
Opuszczamy Saloniki i udajemy się na północny zachód, ku granicy z Macedonią. Chwytających za serce winkli ciąg dalszy. Widoków również. :mrgreen:
W poszukiwaniu kolejnych kilometrów jeszcze bardziej zakręconej asfaltowej wstążki udajemy się do klimatycznego Ohrydu. :cool:
Trasa: http://goo.gl/maps/W8XpS

Dzień 12
Eksplorujemy Macedonię. Na trasie Bułgaria Drift 2012 państwo to było (obok Czarnogóry) największym drogowych zaskoczeniem wyprawy. :kciuk:
Zaczniemy od małej objazdówki okolic Ohrydu, a dokładniej Parku Narodowego Galicica. Jest to urocza kraina rozciągnięta między Jeziorami Ochrydzkim i Prespańskim.
Po południu udajemy się w kierunku północnym. Dobrze znaną z tegorocznej eskapady drogą prowadzącą wzdłuż jezior Debar i Mavrovo docieramy do Tetova.
Trasa: http://goo.gl/maps/I2YyQ

Dzień 13
Czym byłby miatowy trip bez odrobiny hardcore’u? :grraauu: Kierując się tą zasadą, trzynastego dnia wyprawy (przypadek? :mrgreen: ) odwiedzamy najmłodszy kraj Europy – Kosowo. :shock:
Podobno jest tam już całkiem spokojnie i bezpiecznie, ale pełne zaufanie można mieć jedynie do wiedzy nabytej empirycznie... :wink:
W naszym wypadku będzie to kraj typowo tranzytowy. Kierując się wzdłuż południowo-zachodniej granicy docieram do miejscowości Peje, a dalej pięknymi serpentynami do niewielkiej miejscowości Rozaje. Uff.. Nareszcie w Czarnogórze – jesteśmy uratowani! :mrgreen:
Na nocny spoczynek udajemy się do Kotoru. Wisienką na torcie tego dnia z pewnością będzie odcinek Cekanje-Kotor. Dlaczego? Odpowiedź na to pytanie przyniesie znany i lubiany serwis Google Maps... :wink:
Trasa: http://goo.gl/maps/vD1Hj

Dzień 14
Mały oddech po kilku dniach drogowych zmagań. :wink:
Odpoczywany nad idylliczną Zatoką Kotorską. Kolejne miejsce którego piękna i niepowtarzalnego klimatu nie sposób opisać słowami – tam trzeba się po prostu znaleźć...

Dzień 15
Opuszczamy słoneczną Bokę Kotorską, ale nie żegnamy się jeszcze z Adriatykiem. Miaty obierają azymut północno zachodni. Szybki przeskok przez Bośnię i Hercegowinę, by po chwili znaleźć się w Chorwacji.
Odwiedzamy szczycący się mianem najpiękniejszego miasta Europy Dubrownik. Następnie, nie zmieniając kierunku, jedziemy dalej. Najpierw wzdłuż turkusowego morza, by tuż przed Makarską wjechać w głąb kraju i poznać drugie, mniej znane oblicze Chorwacji – wijące się przez dziewicze pagórkowate pustkowia wąskie, kręte, pokryte gładkim asfaltem drogi. :cool:
Miaty parkujemy w Trogirze.
Trasa: http://tinyurl.com/bx4hzju

Dzień 16
Spędzamy go w Trogirze – mieście będącym żywą wizytówką całego wybrzeża Adriatyku. Przyroda, architektura, klimat, życie nocne – znajdziemy tu wszystko za co można kochać Dalmację. :wink:
Czas na zasłużoną, wykwintną kolację i małe podsumowanie pokonanych dotąd kilometrów – wszak w tym miejscu kończy się najbardziej kręta część naszej wyprawy. Dwa kolejne dni to już (niestety) powrót do domu... :roll:

Dzień 17
Ponieważ Miaty nie przepadają za autostradami, pierwszą część drogi powrotnej pokonujemy starą krajową „1-ką”, aż do miejscowości Karlovac. Dalsza część trasy to już dobrze znane chorwackiej autostrady A1 i A2.
Następnie szybki przejazd przez Słowenię i odrobinę dłuższy przez Austrię.
Na nocleg zatrzymujemy się tuż za granicą austriacko-czeską, w malowniczo położonym Mikulovie.

Dzień 18
Po ponad dwóch tygodniach transkontynentalnej przygody docieramy do naszej ukochanej ojczyzny. :razz: Kolejne Miaty odrywają się od kolumny, by z miejsca startu „odmeldować się”, głosząc wszem i wobec powodzenie kolejnej szalonej roadsterowej wyprawy. :mrgreen:
„Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej” – wiara w to powiedzenie będzie musiała nam wystarczyć w próbie przetrwania kolejnych długich dwunastu miesięcy. :onie: Na szczęście już za niespełna pół roku, w podczas któregoś długiego, zimowego wieczoru ponownie pochylimy się nad mapą… :cool:

Detale:
:arrow: Termin: 15.08.2013 - 01.09.2013
:arrow: Dystans: 5500-6000km
:arrow: Szacunkowy koszt benzyny i opłat drogowych: 2800-3200PLN
:arrow: Szacunkowy koszt noclegów: 2500-3000PLN za załogę (2 osoby)
:arrow: Zgłoszenia (oficjalne :mrgreen: ) prosimy kierować na adres bulgariadrift(at)gmail.com
Z uwagi na planowany dystans i wynikające z niego obciążenie (tak dla samochodów, kierowców jak i pilotek/pilotów :wink: ), prosimy o przemyślane deklaracje. Wszystkie zgłoszenia podlegać będą weryfikacji - o szczegółach dowiecie się śląc maila na powyższy adres... :wink:
:arrow: Wyprawa będzie miała charakter typowego road trip'u.
Cel nadrzędny: rozgrzane do czerwoności tarcze hamulcowe i zapach dobrze dogrzanej gumy. :kciuk: Szeroko pojęte atrakcje turystyczne, perełki architektury czy też inne zabytki - jak najbardziej, jako miłe uzupełnienie... :mrgreen:

Zapraszamy do dyskusji. :wink: Wszelkie uwagi i sugestie, tradycyjnie, mile widziane. :mrgreen: :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 02 sty 2013, 22:38 przez Dżunior, łącznie zmieniany 2 razy.
MX-5 ND SkyFreedom 8-)
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
zoharek
Posty: 1304
Rejestracja: 24 maja 2010, 12:26
Model: Inny
Wersja: Subaru Outback H6
Lokalizacja: Łódź

26 gru 2012, 10:14

Sugestie:

Dzień 15: w Dubrowniku warto spędzić sporo czasu, ale uważać trzeba z parkingiem, miejski kosztuje 10zł/godzinkę :loser: Kolejna rzecz to przejazd aż do Trogiru tego dnia. Przejazd Jadranką (wzdłuż morza) zajął nam około 5 godzin, bo ciągle praktycznie ograniczenia do 50kph są, a jeśli wg planu ma być jeszcze wypad w głąb kraju to nie wiem jak chcesz to zrobić i nie paść :mrgreen:

Dzień 17: moim skromnym zdaniem nie ma sensu nabijać kiesy Słoweńcom, tylko ruszyć nieco dłuższą drogą przez Węgry i Słowację, podczas gdy podróż przez Węgry to głównie autostrada (jak ktoś woli to krajówka leci równolegle), tak Słowację przejeżdża się drogami krajowymi, a niektóre są bardzo fajnie kręte :) Polecam.
rogI
Posty: 1362
Rejestracja: 12 kwie 2012, 11:05
Lokalizacja: Poznań

26 gru 2012, 10:16

:poklony: bije poklony za pomysl i opracowanie :poklony:
od samego czytania zrobilo sie.... cieplej :twisted:

Pytania poki co dwa:
1. Do kiedy oczekujecie ostatecznych deklaracji?
2. Jaka czesc kosztow paliwa i oplat drogowych stanowia te pierwsze? I jak bardzo dyskryminowac zamierzacie ew. zagazowanych z zasiegiem rzedu ~300km :razz:

edit:
czecie pytanie :razz: Dżunior masz moze jakas mapke? czy sam mam to sobie wrzucic w google mapsy celem zwizualizowania pilotce? :mrgreen:
Awatar użytkownika
Błaszczykowski
Posty: 1013
Rejestracja: 11 sie 2010, 12:02
Model: NB FL
Wersja: Memories III
Lokalizacja: Pruszków

26 gru 2012, 10:30

Wszystko jest tak jak Dżunior mówi. Ja jednak od siebie dodam kilka praktycznych informacji o organizatorach :cool:

Wymyślając całą idee wyjazdu, jak i trasę, postanowiliśmy odejść od konwencji wakacyjnego wylegiwania się z dodatkiem miatowego jeżdżenia i przeszliśmy do pomysłu przygodowego, eksploracyjnego, cyklicznego i długotrwałego upalania naszych fur po nieznanych terenach. Dlatego każdy kto się zdecyduje, musi mieć świadomość, że to nie jest wyjazd wypoczynkowy. Staraliśmy się skracać dzienne dystanse, ale mimo to średnio będzie wychodzić po 350 km, a czasem i 500 dziennie :mrgreen: Akurat dla mnie malina, bo w zeszłym roku po zrobieniu 300 km czuło się pewny niedosyt :kciuk:
Dodam jeszcze, że z racji na ilość wyśmienitych winkli na trasie, kolumna winna jest poruszać się SZYBKO :poslizg: to nie jest wyjazd w stylu 50 km/h w kolumnie, to jest wyjazd w stylu: "Zobacz Polaczki przyjechały i robią sobie tor wyścigowy na ulicy!!"

Drugą kwestią jest nasz stosunek do planowania trasy i noclegów:

Stosunek ten jest dość luźny, czyli: nie rezerwujemy noclegów w hotelach, gdzie dojedziemy i znajdziemy spanie to tam będziemy spali :mrgreen: trasa również jest umowna i zależy od tego jak nam będzie się podobać dany kraj, droga którą obraliśmy, albo cokolwiek innego. Organizator zastrzega sobie możliwość zatrzymania się i rzucenia mapy na maskę w celu obrania innego kierunku :mrgreen:

Na koniec, żeby nie było że zniechęcam potencjalnych zainteresowanych, wlepię potencjalny kawałek odcinka po Grecji
:slinotok:

http://goo.gl/maps/ohFCs

Oraz dodam, że taka forma wakacji, pomimo oczywistych trudów i wysiłku, odpłaca się niesamowitymi wspomnieniami :wink:
Awatar użytkownika
Hookie
Donator
Donator
Posty: 3433
Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
Model: NC
Wersja: 2.0T
Lokalizacja: Sosnowiec

26 gru 2012, 10:34

Coś czuję, że jak będzie miata, to jadę. :-)
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015-17: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018-22: ND 2.0 '16 Club - Kocur
2022-25: NBfl 1.8 '03 - Żaba
2025-? NC 2.0T '06 - 7
BORO
Posty: 669
Rejestracja: 17 lip 2008, 13:44
Model: NB
Lokalizacja: Wuwua

26 gru 2012, 10:35

No powiem, że długa się wydaje, zajebiście że jest Odessa, Stambuł i Grecja :winner:
Dlaczego MX-5? --> http://www.youtube.com/watch?v=m67ZMn0tzg8#t=5m28s
Awatar użytkownika
majk
Posty: 2113
Rejestracja: 16 lip 2008, 13:11
Model: NB FL
Wersja: 1.6 Turbo
Lokalizacja: Warszawa

26 gru 2012, 10:56

Powiem tak - plan idealny :winner:

Na razie nie powiem jadę/nie jadę, ale jest to w moim wąskim kręgu zainteresowań. Czynników jest wiele, a te podstawowe to:
-urlop
-finanse(doprowadzenie Subaraka do żywotności jest w tym momencie no.1)
-stan techniczny Miatołaka po zimie

Widać, że przysiedliście porządnie do planowania i to mi się podoba, GRATULUJĘ :kciuk:
Była: MX-5 NA 1992
Była: MX-5 NBFL 2002
Była: MX-5 NB 1999
Była: MX-5 NA 1.8T 1994
Była: MX-5 ND RF 2017
Była: MX-5 NA 1.6 1996

Jest: MX-5 NBFL 2001 1.6T
lasic
Posty: 211
Rejestracja: 15 paź 2011, 15:25
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

26 gru 2012, 12:38

Trasa rewelacja, dołączam się do pytania rogI o zagazowanych ;). I czy ewentualnie 1 osobowy skład jest możliwy?
angeli
Posty: 368
Rejestracja: 11 sty 2012, 16:21
Lokalizacja: Katowice

26 gru 2012, 16:49

No Dżunior - respect! - także, za to że trasa na 18 dni rozłożona :mrgreen:
Rafał
matpilch
Donator
Donator
Posty: 4239
Rejestracja: 10 lut 2010, 18:44
Model: Inny
Lokalizacja: Toronto

26 gru 2012, 17:35

jak wy wytrzymujecie 18 dni w samochodzie :shock:
miata lov!
Awatar użytkownika
Dżunior
Donator
Donator
Posty: 4106
Rejestracja: 09 lis 2008, 13:42
Model: ND
Wersja: SkyFreedom Recaro
Lokalizacja: Calpe / NDM
Kontakt:

26 gru 2012, 17:47

Jak to jak? :mrgreen: Normalnie... :loser: Poza tym śpimy poza autami, na plażę również ich nie zabieramy (chyba że to mokra i ubita plaża... :twisted: ).

zoharek, Dubrovnik to jak najbardziej ładne miasto, ale IMHO przereklamowane i zdecydowanie zbyt komercyjne. :razz: Myślę że lepiej spędzić więcej czasu w Kotorze, Trogirze czy choćby w Splicie (jeśli już komuś zależy na klimacie dużego miasta pełnego zabytków).
Jeśli chodzi o dzień 15., swego czasu przejechałem Czarną ponad 500km ze Ston do Krk, w całości po krętych drogach "wnętrza" Cro i było mi mało - oczywiście jednego dnia. Da się, tym bardziej w grupie, gdy nie czuć tak zmęczenia bo wszyscy się wzajemnie nakręcają. :mrgreen:
Nad drogą powrotną jeszcze pomyślimy. Trasę Pl-Cro-Pl pokonywałem kilkoma wariantami i sam nie wiem który najlepszy... :mrgreen:

rogI, w tym roku nie ma terminu do którego przyjmujemy zgłoszenia, jest natomiast limit aut wynikający z możliwości ogarniania kolumny na górskich serpentynach. Wolnych miejsc jest dosłownie kilka, toteż jeśli jesteś poważnie zainteresowany, wal śmiało na PW lub email by rozwiać ewentualne wątpliwości. :mrgreen:
Jeśli chodzi o koszty, praktycznie całość podanej kwoty to koszt benzyny - opłaty drogowe nie powinny przekroczyć 200-300PLN
Na południu nie ma większych problemów z paliwami alternatywnymi :razz: , aczkolwiek musisz się liczyć z tym że będziesz czasem zmuszony przejechać kawałek na benzynce.

Trasy się dopracowują. Niebawem je z kub'em podlinkujemy. :cool:

BORO, Odessa została wciągnięta na listę [URL=http://www.yvanrodic.com/posts/4576/odessa]specjalnie dla Ciebie...[/URL] :geeejj:

majk, kombinuj, kombinuj. Mam ochotę odegrać się za ostatni Sudecki... :drapaniesie: :mrgreen:

lasic, single jak najbardziej mile widziani. Myślę że na stromych podjazdach brak pilota/pilotki może być wręcz całkiem korzystny... :twisted:

angeli, wyciągamy wnioski i zmieniamy się na lepsze.. :mrgreen: :mrgreen:
MX-5 ND SkyFreedom 8-)
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
rafal
Posty: 945
Rejestracja: 26 maja 2008, 18:41
Lokalizacja: Warszawa Urs/Wil

26 gru 2012, 18:33

a czy foka moze poleciec? moze wyekspediuje rodzine do szczecina do babci i polece?
byla mx-5 turbo
jest foka rs
miata jeszcze bedzie:)
Awatar użytkownika
Dżunior
Donator
Donator
Posty: 4106
Rejestracja: 09 lis 2008, 13:42
Model: ND
Wersja: SkyFreedom Recaro
Lokalizacja: Calpe / NDM
Kontakt:

26 gru 2012, 18:49

PW :mrgreen:
MX-5 ND SkyFreedom 8-)
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
Awatar użytkownika
Błaszczykowski
Posty: 1013
Rejestracja: 11 sie 2010, 12:02
Model: NB FL
Wersja: Memories III
Lokalizacja: Pruszków

26 gru 2012, 22:32

rafal pisze:a czy foka moze poleciec? moze wyekspediuje rodzine do szczecina do babci i polece?


Dobry wóz techniczny :mrgreen: rozumiem, że w razie jakby któraś Mazda zaniemogła na dobre to zapraszasz na pasażera? :mrgreen:
Awatar użytkownika
majk
Posty: 2113
Rejestracja: 16 lip 2008, 13:11
Model: NB FL
Wersja: 1.6 Turbo
Lokalizacja: Warszawa

26 gru 2012, 22:48

Dżunior pisze:majk, kombinuj, kombinuj. Mam ochotę odegrać się za ostatni Sudecki... :drapaniesie: :mrgreen:

Obrazek
Ale mam wziąć garnitur żebyś go dobrze namoczył? :twisted:
Była: MX-5 NA 1992
Była: MX-5 NBFL 2002
Była: MX-5 NB 1999
Była: MX-5 NA 1.8T 1994
Była: MX-5 ND RF 2017
Była: MX-5 NA 1.6 1996

Jest: MX-5 NBFL 2001 1.6T
Awatar użytkownika
Dżunior
Donator
Donator
Posty: 4106
Rejestracja: 09 lis 2008, 13:42
Model: ND
Wersja: SkyFreedom Recaro
Lokalizacja: Calpe / NDM
Kontakt:

26 gru 2012, 22:57

Nie omieszkam. :grraauu: Garnitur jak garnitur - grunt byś miał na sobie kąpielówki... :geeejj: :mrgreen:
MX-5 ND SkyFreedom 8-)
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
zoharek
Posty: 1304
Rejestracja: 24 maja 2010, 12:26
Model: Inny
Wersja: Subaru Outback H6
Lokalizacja: Łódź

26 gru 2012, 23:05

Moim zdaniem to Trogir jest wlasnie nieco przereklamowany, za to Dubrovnik odbudowano niesamowicie. Jesli chodzi zas o Split to tez smiesznie jest biorac pod uwage fakt ze wiekszosc zabytkow zostala zamurowana przez wenecjan, i np swiatynia jest w knajpie :p
Awatar użytkownika
majk
Posty: 2113
Rejestracja: 16 lip 2008, 13:11
Model: NB FL
Wersja: 1.6 Turbo
Lokalizacja: Warszawa

26 gru 2012, 23:08

Dżunior pisze:Nie omieszkam. :grraauu: Garnitur jak garnitur - grunt byś miał na sobie kąpielówki... :geeejj: :mrgreen:

Ach Ty brutalu :geeejj:

A tak baj de łej:

Obrazek
Kiedyś spędziłem tam piękne 2 tygodnie, oglądaliśmy ogromne pożary staczające się powoli po górach...Pod Trogirem-bardzo lubię tamte klimaty
Była: MX-5 NA 1992
Była: MX-5 NBFL 2002
Była: MX-5 NB 1999
Była: MX-5 NA 1.8T 1994
Była: MX-5 ND RF 2017
Była: MX-5 NA 1.6 1996

Jest: MX-5 NBFL 2001 1.6T
Awatar użytkownika
Dżunior
Donator
Donator
Posty: 4106
Rejestracja: 09 lis 2008, 13:42
Model: ND
Wersja: SkyFreedom Recaro
Lokalizacja: Calpe / NDM
Kontakt:

26 gru 2012, 23:46

zoharek pisze:Moim zdaniem to Trogir jest wlasnie nieco przereklamowany, za to Dubrovnik odbudowano niesamowicie. Jesli chodzi zas o Split to tez smiesznie jest biorac pod uwage fakt ze wiekszosc zabytkow zostala zamurowana przez wenecjan, i np swiatynia jest w knajpie :p

Jasne! Tyle że w Trogirze pod koniec sierpnia panuje już względny spokój i można (czy to w ciągu dnia, wieczorem czy w nocy) wybrać się swobodnie na spacer. W Dubrovniku natomiast w tym samym okresie ludzi jest tyle co 15. sierpnia na Jasnej Górze, a w kawiarni nie da się wypić cappuccino bo brakuje wolnych miejsc. :bang: Dziękuję, postoję... :mrgreen:
Mam awersję do miejsc spędu i tego co "modne" (i nie zamierzam tego ukrywać :mrgreen: ), choćby zapraszały najpiękniejsze zabytki nie zamurowane przez Wenecjan...

I żeby była jasność: nie jestem ignorantem - zdarzało mi się zwiedzać kilkukrotnie Chorwację z przewodnikiem w dłoni (choć miłośnikiem historii czy sztuki nie jestem, a na każdą budowlę sakralną patrzę pod kątem konstrukcji i rozkładam obiekt na czynniki pierwsze :mrgreen: ), ale uważam że przy objazdówce liczącej 6000km nie ma większego znaczenia wartość historyczna czy też szeroko pojęta "autentyczność" odwiedzanych miejsc. Kryteriami wyboru były w tym wypadku: lokalizacja, dostępność i klimat/spokój panujący w danym miejscu, tak by każdy uczestnik wyprawy mógł (w sposób w jaki lubi) odpocząć od auta, napić się zimnego piwa, aromatycznej kawy czy przejść wąskimi uliczkami celem uchwycenia kilku ciekawych kadrów.
No i przede wszystkim: wciąż uważam że Trogir to piękne miasto! :mrgreen:
MX-5 ND SkyFreedom 8-)
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
agga7775
Posty: 231
Rejestracja: 08 mar 2009, 22:11
Lokalizacja: Świebodzin, Lubuskie

27 gru 2012, 13:48

lasic pisze:Trasa rewelacja, dołączam się do pytania rogI o zagazowanych ;). I czy ewentualnie 1 osobowy skład jest możliwy?

ewentualnie można pilota/zamiennika poszukać na siedzenie obok :D
feel my heart beating strong
boom boom boom
feel my spirit living on
zoom zoom zoom
DEXTER
Posty: 4974
Rejestracja: 24 wrz 2011, 13:17
Model: NA
Lokalizacja: Poznań

27 gru 2012, 14:09

agga7775 pisze:
lasic pisze:Trasa rewelacja, dołączam się do pytania rogI o zagazowanych ;). I czy ewentualnie 1 osobowy skład jest możliwy?

ewentualnie można pilota/zamiennika poszukać na siedzenie obok :D


Hehe ja się chętnie zabiorę :P :cool:
a tak szczerze, to Wam zazdroszczę... bo żeby z Wami pojechać na coś takiego musiałbym chyba kredyt wziąć :P
Awatar użytkownika
Błaszczykowski
Posty: 1013
Rejestracja: 11 sie 2010, 12:02
Model: NB FL
Wersja: Memories III
Lokalizacja: Pruszków

27 gru 2012, 14:15

Jestem zaskoczony takim pozytywnym odbiorem trasy :mrgreen: Myślałem, że Mołdawia, Turcja i Kosowo będą odstraszać, a tu proszę :mrgreen:

Jak wrzucimy poglądowe mapy trasy (które są juz gotowe) to się zsikacie :cool: Zwłaszcza na odcinku od Keramoti do... eee... właściwie do Zagrzebia :cool:
Doxyll
Posty: 463
Rejestracja: 14 lip 2011, 21:35
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

27 gru 2012, 14:31

Ja już się zesikałem, na szybko sobie wyklikałem i bamm, szczena opada :poklony: :kciuk: :

[URL=https://mapy.google.pl/maps?saddr=Warszawa&daddr=lublin+to:Kamieniec+Podolski,+Obw%C3%B3d+chmielnicki,+Ukraina+to:Kiszyni%C3%B3w,+Mo%C5%82dawia+to:Odessa,+Obw%C3%B3d+odeski,+Ukraina+to:44.3918416,28.363232+to:Kawarna,+Bu%C5%82garia+to:Primorsko,+Bu%C5%82garia+to:Stambu%C5%82,+Turcja+to:Keramoti,+Nomos+Kawala,+Grecja+to:Saloniki,+Jednostka+regionalna+Saloniki,+Grecja+to:Ohrid,+Macedonia+to:Tetova,+Macedonia+to:42.4693904,20.3443623+to:Kotor,+Czarnog%C3%B3ra+to:Trogir,+Chorwacja+to:Mikulov,+Czechy+to:Warszawa&hl=pl&ie=UTF8&sll=50.652943,19.819336&sspn=16.096396,43.286133&geocode=FSz2HAMdBZ9AASkBn4aaZsweRzH80-qIKr7wcg%3BFXb1DQMd_l1YASlhQBUeFFciRzFf6ej2eu4oVQ%3BFUXZ5gIdJaGVASl3tXr4c7gzRzE3UffkQjusgg%3BFauSzQIdTxa4ASmhabcoNnzJQDE83UlXMNbRNw%3BFWdMxQIdOPHUASlDTIYLijHGQDFsF_KM4o-fEg%3BFaFdpQId4MmwASkRXx60XIi6QDHJLeo7qA3_zA%3BFfjFlgIdkmywASmL-8-9i-ikQDHjMq0fOqAU3w%3BFdf2hAIdRnunASmh3R9nds2mQDE7S08nkxE2Lg%3BFdawcQIdQCe6ASlrCGgABKfKFDHQsAG8mP7M4Q%3BFa15bwIdifp4ASkHLWfQ4I-uFDEWP9lKi1y9mw%3BFXYbbAIdXhteASnt4CgU9DioFDGpdNW4Fee6CQ%3BFVR3cwId8a09ASlXZuqHZdtQEzHTyQs5ZfxsxA%3BFUAAgQIdTwpAASnb6FAq6PBTEzFM08pGS-OHVQ%3BFQ4IiAIdKm42ASkL1qFzuaxTEzHEu8Nlfw-fMw%3BFcqgiQIdonEcASkHbldiUzFMEzHsGOVr5tLrmQ%3BFeMBmAIdTfX3ACn3Qt2TCUI1EzGqXZsAS3WVgw%3BFaO16AId-N79ACkllhywN80SRzHAchVmD68ABA%3BFSz2HAMdBZ9AASkBn4aaZsweRzH80-qIKr7wcg&oq=war&mra=ls&via=5,13&t=m&z=5]Link do mapy na Google[/URL]
Awatar użytkownika
Błaszczykowski
Posty: 1013
Rejestracja: 11 sie 2010, 12:02
Model: NB FL
Wersja: Memories III
Lokalizacja: Pruszków

27 gru 2012, 14:40

No to trasa będzie podobna, tylko wydłużona o jakieś 450 km w celu pałowania fur po górach :mrgreen:
Awatar użytkownika
Smock
Donator
Donator
Posty: 779
Rejestracja: 28 kwie 2012, 20:34
Model: NC FL
Lokalizacja: Poznań

27 gru 2012, 14:42

Załatwiacie opiekę nad dziećmi w czasie wyjazdu ? Jeśli tak to jadę :mrgreen:

Super pomysł i piękna trasa :kciuk:
Kurak
Posty: 3915
Rejestracja: 16 sie 2011, 1:39
Model: NA
Lokalizacja: P-ce
Kontakt:

27 gru 2012, 14:57

Ten wątek przyniósł uśmiech na moją owłosioną twarz. Baaardzo szeroki uśmiech (:
Awatar użytkownika
Dżunior
Donator
Donator
Posty: 4106
Rejestracja: 09 lis 2008, 13:42
Model: ND
Wersja: SkyFreedom Recaro
Lokalizacja: Calpe / NDM
Kontakt:

27 gru 2012, 17:56

kub pisze:No to trasa będzie podobna, tylko wydłużona o jakieś 450 km w celu pałowania fur po górach :mrgreen:

:mrgreen: :mrgreen:
Właściwie cały odcinek prowadzący przez Grecję, Macedonię, Kosowo, Czarnogórę i Chorwację to jedno długie niekończące się asfaltowe spaghetti. :mrgreen: I co ważne: zaskakująco gładkie spaghetti! :shock: :kciuk:
Poniżej kilka zajawkowych fotek z odcinka greckiego, wyszperanych przez kub'a:
http://www.panoramio.com/photo/9982366
http://www.panoramio.com/photo/16346467
http://www.panoramio.com/photo/1210655
Dodam że Wow! Effect Factor widoczków macedońskich czy czarnogórskich będzie równie wysoki... :mrgreen:

Trasówkę pokrojoną na odcinki podeślę jakoś w nocy, gdy wrócę ze spotu. :mrgreen:
MX-5 ND SkyFreedom 8-)
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
Awatar użytkownika
kammich
Posty: 2925
Rejestracja: 24 lip 2009, 9:55
Model: NA
Lokalizacja: Szczecin

27 gru 2012, 17:58

na bułgaria drift nie udało się pojechać, teraz na jedynym zmartwieniem jest to czy będę miał urlop w tym czasie.. pożyjemy zobaczymy :D trzymajcie kciuki :D
lasic
Posty: 211
Rejestracja: 15 paź 2011, 15:25
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

27 gru 2012, 19:06

Ja zgłoszenie wysłałem jakby co, czekam na info :)
Awatar użytkownika
Dziubas
Posty: 1701
Rejestracja: 11 sie 2007, 18:08
Model: NB
Wersja: miatasm.com
Lokalizacja: Warszawa

27 gru 2012, 21:45

[URL=http://heyyeyaaeyaaaeyaeyaa.com/]Hejaheja![/URL]

Patrzę i jaram się.
Były: NA 1992 1.6, NA 1996 1.8 NB 2000 1.8 Dzik
Są: Dzik V2 - NB/2000/1.8VVT/ITB/EMU oraz Lifted Kameleon NB/2000/1.8/
http://miatasm.com/kameleon-siodmy-kole ... -w-polsce/
https://www.facebook.com/miatasmcom/
ODPOWIEDZ