Strona 1 z 1

Rumunia - Transfogarska - Transalpina - Bukareszt - Morze czarne

: 29 kwie 2023, 9:08
autor: THX911
Hej

Planujemy troszkę popodróżować po Rumunii w terminie 14-23.07.2023 lub 28.07-06.08.2023.
Może ktoś z forum planuje podróż w te miejsca w tym terminie? Ewentualnie chce dołączyć? 8-)

Jedziemy MX-5 NA - w większości auto przygotowane, ale wiadomo jak to jest z 30 letnimi autami.

Jeszcze nie mamy konkretnie określonej trasy, jednakże mamy parę miejsc które chcielibyśmy odwiedzić.

Kluż-Napoka (okolice)
Trasa Transalpina
Trasa Transfogfarska
Bukareszt
Morze Czarne jak wszystko będzie dobrze z autem ;)
Braszów i okolice

Pewnie coś po drodze wpadnie, jakieś zamki itp.


Noclegi raczej na spontanie - ewentualnie planujemy tylko ten pierwszy z wyprzedzeniem większym ogarnąć.
W razie co spakować namiot i śpiworki ;)

Ps. Jeśli macie sprawdzone domki/pokoje w okolicy tych miejsc - byłbym wdzięczny za namiary.

Re: Rumunia - Transfogarska - Transalpina - Bukareszt - Morze czarne

: 29 kwie 2023, 11:44
autor: KyRy

Re: Rumunia - Transfogarska - Transalpina - Bukareszt - Morze czarne

: 29 kwie 2023, 20:05
autor: THX911
KyRy pisze:
29 kwie 2023, 11:44
viewtopic.php?f=19&t=35418
Dzięki za link - nie szukałem w tym miejscu, ale chyba to troszkę inny rodzaj wyjazdu niż my planujemy.
Może za rok tego typu wyjazd będzie nas interesować.

Re: Rumunia - Transfogarska - Transalpina - Bukareszt - Morze czarne

: 16 maja 2023, 13:15
autor: michalkow
Też się zastanawiam nad zbliżonym wyjazdem (bez morza i Bukaresztu). I tu mam pytanko - jaki jest stan nawierzchni na Transfogarze? Oglądałem nagrania jakiegoś motocyklisty z zeszłego roku i wyglądało to tak sobie. Mam duże wątpliwości, czy ma sens tłuczenie się taki kawał drogi tylko po to, żeby potem przez kilkadziesiąt kilometrów walczyć z nierównościami i dziurami. Wiadomo, jest jeszcze Transalpina, ale to też nie jest jakiś długi odcinek.

Re: Rumunia - Transfogarska - Transalpina - Bukareszt - Morze czarne

: 20 maja 2023, 18:45
autor: THX911
Jak byłem parę lat temu na Transfogarskiej to faktycznie nie było miejscami za równo - szczególnie na zjeździe od strony Curtea de Argeş.
Tyle, że wtedy byliśmy Range Roverem dość mocno terenowym. Z drugiej strony tam i tak nie poszalejesz bo bywa sporo ludzi - szczególnie weekendami. Za to widoki niezapomniane! Myślę, że mimo wszystko warto.

Re: Rumunia - Transfogarska - Transalpina - Bukareszt - Morze czarne

: 21 maja 2023, 20:39
autor: Morfi
Poczytaj sobie relacje z mojego wyjazdu i Koordynacji. Znajdziesz tam wiele info odnośnie jakości dróg. Transalpina ma ponad 100km. Masz jeszcze Transbucegi i Transraru.

Wysłane z mojego XQ-AS52 przy użyciu Tapatalka


Re: Rumunia - Transfogarska - Transalpina - Bukareszt - Morze czarne

: 24 maja 2023, 6:56
autor: darek_w
Hej. Byliśmy w zeszłym roku. Zrobiliśmy Transalpine (północ -południe) i Tranfogarską (odwrotnie). Transalpina nawierzchnia super, Transfogarska nie jest taka zła, nasza ND dała radę beż problemu. Polecam widoki super.

Re: Rumunia - Transfogarska - Transalpina - Bukareszt - Morze czarne

: 24 maja 2023, 11:20
autor: michalkow
Dzięki za informację. @Morfi , czytałem Twoją relację. Popękany asfalt to nie jest jakiś wielki problem. Bardziej bałem się wielkich dziur, w których można zostawić koło.

Re: Rumunia - Transfogarska - Transalpina - Bukareszt - Morze czarne

: 25 maja 2023, 12:02
autor: Xenocyd
Ja kilka lat temu nocowałem tutaj: https://www.booking.com/hotel/ro/the-bl ... map_closed - rano o 7:00 w auto, wjazd na szczyt, zjazd na drugą stronę i powrót po niemalże pustej drodze. Żadnych wycieczek, żadnych autokarów, można było sprawnie się przemieścić. Koło 10-11 zaczął się ruch, ale wtedy już mi nie przeszkadzał :D

Re: Rumunia - Transfogarska - Transalpina - Bukareszt - Morze czarne

: 25 maja 2023, 20:32
autor: pmcomp
michalkow pisze:
16 maja 2023, 13:15
Też się zastanawiam nad zbliżonym wyjazdem (bez morza i Bukaresztu). I tu mam pytanko - jaki jest stan nawierzchni na Transfogarze? Oglądałem nagrania jakiegoś motocyklisty z zeszłego roku i wyglądało to tak sobie. Mam duże wątpliwości, czy ma sens tłuczenie się taki kawał drogi tylko po to, żeby potem przez kilkadziesiąt kilometrów walczyć z nierównościami i dziurami. Wiadomo, jest jeszcze Transalpina, ale to też nie jest jakiś długi odcinek.
Transalpina ma ok. 100 km i zjewbista nawierzchnie.

Re: Rumunia - Transfogarska - Transalpina - Bukareszt - Morze czarne

: 25 maja 2023, 20:32
autor: pmcomp
.

Re: Rumunia - Transfogarska - Transalpina - Bukareszt - Morze czarne

: 25 maja 2023, 20:32
autor: pmcomp
michalkow pisze:
16 maja 2023, 13:15
Też się zastanawiam nad zbliżonym wyjazdem (bez morza i Bukaresztu). I tu mam pytanko - jaki jest stan nawierzchni na Transfogarze? Oglądałem nagrania jakiegoś motocyklisty z zeszłego roku i wyglądało to tak sobie. Mam duże wątpliwości, czy ma sens tłuczenie się taki kawał drogi tylko po to, żeby potem przez kilkadziesiąt kilometrów walczyć z nierównościami i dziurami. Wiadomo, jest jeszcze Transalpina, ale to też nie jest jakiś długi odcinek.
Transalpina ma zajebista nowa nawierzchnie i ma ok. 100 km.

Re: Rumunia - Transfogarska - Transalpina - Bukareszt - Morze czarne

: 09 cze 2023, 12:49
autor: THX911
Zbliża się czas wyjazdu więc czas zakończyć przygotowania T0 Miata do trasy :)

Od zakupu pod koniec 2022 roku wpadło troszkę nowych części by móc w spokoju przejechać w pełni trasę.

Taki skrót tego co zrobiłem w aucie pod ten wyjazd:

Silnik:
- rozrząd
- paski osprzętu
- pompa wody
- termostat
- płukanka i nowy płyn chłodniczy
- przewody zapłonowe
- świece
- ustawiony na nowo zapłon
- Oleje+ filtry
- filtr paliwa
- środek do paliwa do czyszczenia wtrysków(nic się nie działo ale zapobiegawczo)
- wymienione oringi i uszczelki na ori Mazdy.
- sylikonowe przewody wodne
- chyba tyle :)

Napęd/zawieszenie
- amortyzatory, górne mocowania, odboje i osłony
- łączniki stabilizatorów
- olej w dyfrze i skrzyni
- nowe sprzęgło, docisk, wyprzęglik, łożysko na kole zamachowym
- tył klocki, tarcze
- przewody miedziane hamulcowe
- przewody elastyczne w oplocie
- wyczyszczone prowadnice i tłoczki przód i tył
- przetoczony płyn hamulcowy i w wysprzęgliku
- gumy stabilizatora
- osłona lewarka skrzyni biegów i mocowania lewarka

Inne:
- nowe opony
- łącznik przewodów spryskiwaczy
- nowe lusterka dzielone
- nowe lampy i ich osłony
- nowe żarówki H4 Philpis Racing Vision + komplet żarówek i bezpieczników na podróż
- wpadł bagażnik na klapę
- mocowanie akumulatora poprawione
- wydrukowane mocowanie telefonu
- wyczyszczone gniazdo zapalniczki
- impregnacja dachu
- wyczyszczone masy
- na szybach zrobione niewidzialna wycieraczka i wpadły nowe pióra

W międzyczasie zrobiłem ok. 3k km by potestować w różnych warunkach, zobaczyć czy auto bierze coś oleju itd.
Wszystko śmiga idealnie. Jedyne co nie ruszałem to gumy zawieszenia z braku czas - leżą czekają razem z odnowionymi śrubami zawieszenia.


Cały serwis wyszedł jakieś 9 500pln - gdzie w większości robiłem rzeczy sam(poza wymianą amorków i sprzęgła)

Czy coś jeszcze powinienem sprawdzić przed podróżą?

Mam zamiar zabrać najbardziej potrzebne kluczę, zastanawiam się nad zakupem dodatkowych przewodów zapłonowych gdyby na jakimś kempingu jakiś gryzoń postanowił wciągnąć obecne.
Do tego wszystkiego 1l oleju i płynu chłodniczego w razie co.
348369729_235493675885417_611407729902756327_n.jpg
348369729_235493675885417_611407729902756327_n.jpg (502.19 KiB) Przejrzano 1992 razy
353138858_649020576635150_3045350384796400326_n.jpg
353138858_649020576635150_3045350384796400326_n.jpg (318.08 KiB) Przejrzano 1992 razy

Re: Rumunia - Transfogarska - Transalpina - Bukareszt - Morze czarne

: 22 gru 2023, 5:49
autor: vox
Jest gdzieś relacja z wyjazdu?

-

: 29 lut 2024, 20:00
autor: GaborHat
Popieram i polecam zacne miejsca byłem już 2 razy i myślę że to nie koniec zaliczyłem obydwie trasy w obie strony i całe pasmo gór od Ukrainy po Dunaj polecam.