MX-5 Klub Polska

Bede chciał pod koniec maja wybrać się nad Garde do Włoch. Jednak zastanawia mnie jak wygląda kwestia śniegu w maju w Alpach. Będe skazany na przelot autostradą przez Alpy? czy raczej pod koniec maja nie będzie sniegu i będę mógł się pokręcic jakimiś winklami przez alpy? Totalnie nie wiem czego się spodziewać, a nie chciałbym trafić na śnieg mając letnie opony, tak jak to trafiłem zeszłej wiosny w górach sowich - nie polecam.

Za każda rade co do trasy przelotu (start z Wrocławia) będę wdzięczny.

susi pisze: ↑

21 lut 2023, 20:59

Bede chciał pod koniec maja wybrać się nad Garde do Włoch. Jednak zastanawia mnie jak wygląda kwestia śniegu w maju w Alpach. Będe skazany na przelot autostradą przez Alpy? czy raczej pod koniec maja nie będzie sniegu i będę mógł się pokręcic jakimiś winklami przez alpy? Totalnie nie wiem czego się spodziewać, a nie chciałbym trafić na śnieg mając letnie opony, tak jak to trafiłem zeszłej wiosny w górach sowich - nie polecam.

Za każda rade co do trasy przelotu (start z Wrocławia) będę wdzięczny.

Albo trafisz, albo nie trafisz...
Około 15 stycznia cieszyłem się jak dziecko jadąc z Friuli do Veneto przełęczami z otwartym dachem i przy śpiewie ptaków. Tydzień później wracałem tą samą trasą, ze śniegiem ponad dach i ściśniętymi pośladami.

Niemniej w maju lepiej mieć letnie opony na kawałek śniegu, niż zimówki na gorący asfalt.

Chętnie zobaczę, jaką trasę planujesz.

Jedyne co możesz zrobić przed wyjazdem to obczajać statusy przełęczy i kamerki. To bardzo zależy od konkretnego miejsca. Kilka lat temu zdarzyło się, że przełęcze były zamknięte jeszcze na początku czerwca, 2 lata temu przełom maja i czerwca - 0 śniegu na większości, ale np. Passo Giau śniego-deszcz, wjazd pod Tre Cime zamknięty.
Dla mnie góry to po prostu random i trzeba się z tym liczyć, co udowodnił mi ostatnio Grossglockner w sierpniu:

Z pamiętnika:
1 czerwiec - zamknięte
20 czerwiec patrz zdjęcia:

Przypomnę dzień 1 stycznia AD 2023 - w większości naszego kraju temp. oscylowała wokół +15 - +20 stC... Kilka dni później spadła o 20 st. C...

Koledzy dość dobrze przedstawili czego można się spodziewać w maju.
Słowem uzupełnienia mogę dodać, że Włosi (z tego co widziałem do tej pory) lubią otworzyć przełęcze wcześniej i zamknąć później. W ubiegłym roku dolomity były otwarte od połowy kwietnia (co z kolei nie oznacza, że warunki były idealne). W wysokich partiach na pewno będzie zalegał śnieg na poboczach a miejscami spływał po asfalcie.

To co ja bym zrobił to na pewno pojechał na letnich oponach i na bieżąco sprawdzał status dróg i kamerek. W kierunku Gardy można jechać różnymi górskimi drogami, myślę, że spokojnie jest to do ogarnięcia. Osobiście mam już w kalendarzu trip w Dolomity na połowę Maja.

Status przełęczy można sprawdzić tutaj:
https://www.viaggiareintrentino.it/#/index/it
https://www.bormio.eu/en/alpine-passes
https://alpen-paesse.ch/en/

Dodatkowo kamerki:
https://vit.trilogis.it/webcam/
https://www.windy.com/pl/-Kamery-intern ... 69,9.218,8

Wielkie dzięki wszystkim za odpowiedzi. Widzę, że będe musiał co nieco poplanować jeśli nie chce przelecieć przez alpy autobahnem.

A byliście może w Wenecji? Jeśli tka to polecacie jakieś konkretne miejsce gdzie można zostawić auto żeby pozwiedzać starówkę?

susi pisze: ↑

11 mar 2023, 10:56

A byliście może w Wenecji? Jeśli tka to polecacie jakieś konkretne miejsce gdzie można zostawić auto żeby pozwiedzać starówkę?

Taki wielki piętrowy parking przy pętli autobusowej pod adresem Piazzale Roma.

A jak chcesz taniej to Park 280, zaraz po wjeździe. Cena 1/3 tego piętrowego.

Tak sobie planuję wyjazd i dochodzę do wniosku, że podstawa to nie nastawiać się zbyt sztywno.

Z dużą dozą pewności zakładam, że wyjadę w weekend 27 maja i najpierw na tapecie będzie Grossglockner. Jeżeli jednak będzie zamknięty, to pojadę w Dolomity. W Dolomitach wyjdzie mi, czy Stelvio i przełęcze w Szwajcarii są otwarte.

Jeżeli tak, to spoko.

Jeżeli nie, to pojadę przez Gardę (Strada della Forra 🥰), Nizinę Padańską do Cinque Terre, a potem pewnie do Toskanii.

Jeżeli po paru dniach w Toskanii otworzą - pojadę tam już na kursie powrotnym do Polski.

W ogóle to dzięki @irekJ za linki do tych stron z przełęczami

Przedłużoną majówkę spędziłem w Alpach i Dolomitach (na letnich ), z przewijających się tutaj tras Grossglockner i Passo Giau były całkiem spoko jeśli chodzi o warunki - w wyższych partiach śnieg w sporej ilości na poboczach, ale sama jezdnia czysta i poza niektórymi miejscami gdzie płynęła woda z topniejącego śniegu sucha. Co najlepsze pojedyncze samochody się wtedy tam przewijały, głównie zamaskowane testówki

Wrzuć jakieś foty
Opis pasuje do tego co widzę w CH i czego bym się spodziewał w Italii. Zawsze mam tylko wątpliwości co do statusów przełęczy, bo tych Włosi jakoś super skutecznie nie aktualizują.
Sam chciałem się wyrwać w przyszłym tygodniu, ale non stop leje. Nawet w mojej okolicy wczoraj sypał śnieg. Liczę, że początek czerwca przyniesie wreszcie dobrą pogodę.

Ja to jestem fotograficzna noga, więc mam tylko jakieś poglądowe z kalkulatora, ale warunki da się zobaczyć

@heretic Dzięki za fotorelację. Generalnie wygląda to podobnie jak Szwajcaria teraz. Ogólnie to jest jakieś mega załamanie pogody w tej części Europy. W tym tygodniu nawet w niższych partiach gór przeszły śnieżyce a kilka otwartych wcześniej przełęczy, zostało zamknięte. Nawet daleko na południu pogoda niewyjściowa.
Teoretycznie w ten weekend miałem jechać w Dolomity, ale ostatecznie wyjazd przeniesiony na czerwiec w nadziei, że jedna z kluczowych tras zostanie otwarta Umbrial-Stelvio-Furcola. Bez tego jechanie w Dolomity to trochę smutne jest.

Sam zmuszony sytuacją życiową (zachciało mi się zmienić pracę) planuje ekspresowy wypad w Alpy 24 maja (tylko 3 dni).
Z tego co wyczytałem pogody należy spodziewać się dowolnej
Plan to klasyka gatunku, czyli Grossglockner, dolomity i Stelvio, plan B to Toskania, plan C to Chorwacja

Ale pytanie do znawców, gdzie szukać tanich (tańszych?) noclegów? Czy raczej ceny na poziomie 400-800zł za dobę to normalne ceny?

Obawiam się, że o ile globalne ocieplenie nie nabierze tępa, to 24 Maja Grossglockner i Stelvio będą zamknięte. Z tego co widzę, ale organoleptycznie nie sprawdzałem, to duże przełęcze w Dolomitach są cały czas otwarte (Sella, Pordoi, Gardena).
Ja noclegi zawsze szukam z dnia na dzień, w martwym sezonie można wyrwać i za 80 euro dwójkę ze śniadaniem i parkingiem. Jak jest jakiś frik weekend to często 200euro to mało.