Skandynavia 2019

Dział dedykowany wszelkim wyjazdom w krajou jak i za granicę. Najlepsze trasy, miejsca, porady i rekomendacje.

Moderatorzy: nick.es, Moderatorzy

Awatar użytkownika
pmcomp
Posty: 2563
Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
Model: Inny
Wersja: BMW Z4 35is
Lokalizacja: wieś pod Warsiawą

11 lip 2019, 22:24

Dziubas pisze:
09 lip 2019, 18:15
A jak Camino?

Wspólnik robił dwa razy i ten drugi raz (już kilka razy) ocenił dużo gorzej - postępująca komercjalizacja szlaku (po prostu kolejna okazja do wyciągnięcia kasy od turystów). Ale to jego zdanie - ciekaw jestem Twojego.
Zrąbiście, już myślę o nastepnej wyprawie.
Nooo komercjalizacja jest, ja zrobiłem The French Way. Następna będzie Droga Pólnocna czyli wybrzeżem Atlantyku.
Ale jak ktoś chce to jest szansa na bycie prawdziwym pielgrzymem, nikt nikogo do niczego nie zmusza. Najlepszy nocleg to donativo na jakimś totalnym zadupiu ale w super starym budynku z duszą, gdzie musiałem śpiewać piosenki po polsku. Każdy śpiewał :bang: .
Za to ostatnie 100 km to czysta masakra. Mnóstwo "turystów" chcących zaliczyć i dostać Compostelę. Czyste buty, spodnie, kolorowe kurtki. I są oszuści co podjeżdżają samochodami i busami. Po co ???

Pozdro
pmcomp

(BMW Z4 E89 35is)
Awatar użytkownika
Fifkers
Donator
Donator
Posty: 4665
Rejestracja: 10 cze 2009, 11:06
Model: NA
Lokalizacja: Białystok

12 lip 2019, 9:13

Polecam śpiwory połączone z materacami samopompującymi się z Decathlonu. Zawsze oszczędzisz trochę miejsca. Jakby udało się wcisnąć namiot Quechua 2sec to też rozaważ. Nie trzeba poświęcać czasu na rozkładanie i składanie namiotu i zajmuje mało miejsca.
Mi się mieścił do NB po lekkim ściśnięciu.
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
Awatar użytkownika
Xenocyd
Donator
Donator
Posty: 556
Rejestracja: 11 cze 2014, 7:28
Model: NB FL
Wersja: Silver Blues
Lokalizacja: DW w GD

14 lip 2019, 7:36

pmcomp pisze:
11 lip 2019, 22:19
Powrót jakos 12-15 sierpnia. Nie wiem jak ja się spakuję na dwie osoby z namoitem, spiworami, materacami i żarciem na dwa lata.
Dasz radę, tydzień temu wróciliśmy z tripa na Nordkapp. Dwie osoby, namiot, śpiwory, maty, kuchenka i co tam jeszcze chcesz. Zmieściły się jeszcze pamiątki w drodze powrotnej :) Wydatnie pomógł bagażnik na klapę z jedną niedużą walizeczką.
Awatar użytkownika
pmcomp
Posty: 2563
Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
Model: Inny
Wersja: BMW Z4 35is
Lokalizacja: wieś pod Warsiawą

22 lip 2019, 9:25

Którędy lecieliscie? Przez Szwecję?

Taki jest mój plan:

Obrazek

A wczesniej Warszawa Świnoujście na prom czyli dodatkowe 1200 km na dolot. Na Nordkapp musiałbym dorzucić kolejne 1200 km. Brak czasu, moja zona ma wykupiony samolot powrotny z Alesund. A ona woli pobyć na plażach na Lofotach. Nordkapp zrobie innym razem samolotem i wypozyczonym autem w miesiącach gdy będą zorze polarne.


Obrazek



Z pakowaniem zobaczymy jak bedzie. Jedna duża waliza na ciuchy, druga na żarcie. Śpiwory, namiot, swetry, kurtki pouktykane w środku. Nawet dwa krzesełka turystyczne wlazły :kciuk: . Na szczęscie w Miziaku jest więcej miejsca niż było w Mizi.
pmcomp

(BMW Z4 E89 35is)
Awatar użytkownika
Xenocyd
Donator
Donator
Posty: 556
Rejestracja: 11 cze 2014, 7:28
Model: NB FL
Wersja: Silver Blues
Lokalizacja: DW w GD

23 lip 2019, 8:18

pmcomp pisze:
22 lip 2019, 9:25
Którędy lecieliscie? Przez Szwecję?
Gdańsk --> Nynashamn --> Sztokholm --> dalej na północ prawie przez całą Szwecję, do Finlandii gdzie przekroczyliśmy krąg polarny --> Alta --> Nordkapp --> Rovaniemi --> Oulu --> Turku --> Helsinki --> Tallin --> Ryga

Nordkapp był celem sam w sobie od początku planowania, więc świadomi ograniczeń czasowych odpuściliśmy południe Norwegii zupełnie na osobnego tripa. Gdybym miał jeszcze raz go planować wróciłbym z Turku promem do Szwecji i zjechał w dół, przejechał mostem i wrócił przez Danię i Niemcy. Republiki nadbałtyckie odwiedzone po raz drugi już nie miały w sumie sensu.

Zabraliśmy tylko 1 roadsterbaga z ubraniami, świadomie i z założeniem, że wystarczy na dotarcie na przylądek, gdzie wszystko wypierzemy bo będziemy tam 2 noce - i to pozwoliło pozostałą przestrzeń załadować sprzętem.
Plan zakładał, że będziemy namiotowali gdzie nam się spodoba i zweryfikowało go życie jak tylko opuściliśmy Sztokholm - przyroda jest tak gęsta, że trudno znaleźć łatwo dostępne miejsce które jest oddalone od drogi, zapewnia dostęp do słodkiej wody itd - zamiast marnować na to czas skupiliśmy się na szukaniu campingów w okolicy miejsca gdzie nam się podobało - jest ich zwykle dużo i za 150 koron / 15 euro byliśmy często jedynymi gośćmi w tygodniu, mając dostęp do kuchni, wody, sauny, łazienki. Raz w Finlandii mieliśmy nawet prywatną wyspę dla naszego namiotu :kciuk:
W Szwecji i Norwegii to nawet nie wiem jak wyglądają pieniądze, tam nawet pole namiotowe pośrodku niczego ma opiekuna z terminalem...
LubMich
Posty: 720
Rejestracja: 27 wrz 2009, 12:55
Lokalizacja: Warszawa/Kraków

23 lip 2019, 15:31

Ja będę od 09.08 do 16.08 trochę na zachód od Oslo... jak by Ci sie okolice data gdzieś pokrywały... to moze uda sie gdzies spotkac... syety/niestety wyjazd z rodzinka... wiec bez mazdu... ale troche po okolicy jest plan sie pokrecic..

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

mysiauek
Posty: 168
Rejestracja: 07 lip 2014, 8:51

27 lip 2019, 20:44

[Edit] doczytałem, że jedziecie w drugą stronę. Czytać post odwrotnie :)
Ja mocno polecam, ale nie wiem czy da radę czasowo.


Hej, popatrzylem na mapę i moim zdaniem wybraliście najgorszą opcję powrotu Bergen-Oslo.
O ile dobrze widzę, wybraliście E16 na Vossevangen, most Hardangerbrua i potem 7 do Oslo.
Omijacie jeden z najlepszych kawałków Norwegii. Poważnie.

Najlepiej jechać tak:
https://www.google.pl/maps/dir/Bergen,+ ... 55c63b!3e0
Po drodze można wejść za wodospad :)
Widoki takie, że nie wiadomo gdzie patrzeć.

A dalej jedziecie przez jeden z najlepszych, najpiękniejszych i najbardziej oblezonych kawałków słynnej trzynastki. Widoki na Folgafene, multum różnych wodospadów (o ile nie będzie suszy) do tego Latefossen...
Niestety na język trolla nie dacie rady ale na zdjęciach lepszy niż w realu imho :)
I dalej już do Oslo.
https://www.google.pl/maps/dir/Kinsarvi ... 231e9a!3e0

Polecam Ness Camping pod Oslo. Duży, czysty, spokojny. Namioty rozkłada się nad samą przystanią i rano prosto do morza:)
Nie wiem czy macie spanie w Bergen. Ja polecam Midttun Motell & Camping AS. Nie wjeżdżacie do Bergen, tramwaj (Bergen Light Rail, jedzie z predkoscia pociagu a nie polskiego tramwaju) 15 minut piechotą i jedzie do samego centrum. Minus, w sezonie nie ma gdzie rozłożyć namiotu, a miejsce jest za domkami i super dużo go jakoś nie ma.

Droga Oslo-Malmo mija powoli bo jsst nudna jak flaki z olejem. Jak w polskim filmie, nic sie nie dzieje :)
Warto chociaż z daleka zobaczyć pierwszy most nad ciesninami. W tym przypadku Most nad Sundem.

Wykorzystajcie bardzo długie dni. Powodzenia :)
Musisz przestać się starać. Nie próbuj być lepszym, nie próbuj być szybszym. Jedź dla czystej przyjemności. Jedź tak wolno, jak ci się podoba, i rób co chcesz, byle tylko dobrze się bawić :)
Awatar użytkownika
pmcomp
Posty: 2563
Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
Model: Inny
Wersja: BMW Z4 35is
Lokalizacja: wieś pod Warsiawą

05 sie 2019, 9:50

OK.
Pozdrowienia z trasy. Juz prawie dwa tygodnie za nami. Jestesmy na Trasie Atlantyckiej. Zrobiona wczoraj wieczorem z niskim sloncem. Dzisiaj rano powtorka. Potem Droga Trolli i Alesund. Tam Edyta wsiada w samolot a ja dalej na poludnie. Jeszcze tydzien.

a wczesniej? Dzialo sie.
W Szwecji Malmo, most nad Sundem, Dzieci z Bullerbyn, Stockholm, zlot Classic Car Weekend w Ratvik, droga E45 na polnoc, kolo podbiegunowe,Laponia, lodowy hotel, renifery na drodze, autostrada bez asfaltu no i wreszcie granica z Norwegia, Narvik i uciecka do celu czyli na Lofoty. Stek z wieloryba, zajebista plaza Haukland (tam spalismy trzy noce), zdobycie szczytu tamze, najwieksze fiordowe wiry niedaleko Bodo a potem slynna 17-ka i zabawa z promami. Renifer na skale sprzed 6 tys lat, wielkie krzeslo na szczycie....

Jak wrocimy powklejam fotki.

paliwo tansze niz myslalem. 6,60 w Szwecji i od 7,00 do 7,80 w Norwegii.

Infoo radarach i predkosciach to przesadzony stereotyp. Trzeba uwazac tam gdzie sa fotoradary bo wszystkie sa oznaczone. Na zakretach w gorkach mozna smigac do woli.

Szybkie podsumowanie: jazda kepsza niz w Alpach. A wiem co piszebo Miata zjezdzilem Alpy wzdluz i wszerz.

Pozdr.

PS. Bede lecial do Oslo i Malmo ok. 12-13 zdzwonmy sie.502 555936.
Ostatnio zmieniony 05 sie 2019, 18:49 przez pmcomp, łącznie zmieniany 1 raz.
pmcomp

(BMW Z4 E89 35is)
Awatar użytkownika
pmcomp
Posty: 2563
Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
Model: Inny
Wersja: BMW Z4 35is
Lokalizacja: wieś pod Warsiawą

05 sie 2019, 18:45

Droga Trolli zrobiona. W obie strony. Krotka, mnostwo niedzielnych ale moim zdaniem fajniejsza niz Stelvio.
Jutro powtorka do gory bo nocujemy na Trollowym campingu.
A popojutrze kolejny raz po drodze z Alesund.

:kciuk:
pmcomp

(BMW Z4 E89 35is)
Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

05 sie 2019, 22:21

Dobrze słyszeć, że wszystko idzie tak pomyślnie. My nie mieliśmy szczęścia do pogody przy Drodze Troli.

Poślij chociaż kilka fotek jeszcze ma świeżo :)
Awatar użytkownika
pmcomp
Posty: 2563
Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
Model: Inny
Wersja: BMW Z4 35is
Lokalizacja: wieś pod Warsiawą

08 sie 2019, 21:01

Droga Trolli zrobikna dzisiaj ponownie. W obie strony. Zaczynajax od poludnia czyli dlugim podjazdem. Jazda po nim w obie strony jest fantastyczna. Ale cala Trollownia na gorze byla we mgle i w chmurach.
Poyem Droga Orłów. Na dol, w gore i znowu w dol. Na dole w fiordzie stal wielki prom. Wielgachny. Przyplynal jakis lokalnh pasazerski tez nie maly i wygladal jak łupinka. Podobnie jak na Trollach podjazd od polnocy fantastyczny.

Uwazam ze obie drogi sa przereklamowane. Za duzy ruch, za duzo slabych kierowcow. Jak na Stelvio. Duuuzo lepsza byla czesc od Drogi Orlow na poludnie do Grotli. Niestety w deszczyku ale ... na przelecY niespodzianka i piekne slonce nad jeziorem.

Potem znowusie rozpadalo wiec nie pojechalem na oslawioną 258 z Grotli do Hjelle (nie tunelem tylko górą). Szybki rzut oka na mape pogody i pojechalem 80 km na wschod do Lom aby pojechać 55-ką. I to byl strzał w dziesiatke. W popoludniowym sloncu bez dachu. Trolle i Orły wysiadaja. Droga 55 z Lom na poludnie do Skjolden to mistrzostow świata. Najlepsza droga gorska jaka jechalem ever. 80 km przygody i zmiennych krajobrazow. Wspinaczka na 1500 mnpm, obok najwyzsze szczyty i lodowiec. Cudo. Droga znakomita. Jechalem ok. 18-19, bylo pusciutko. A potem zjazd z przeleczy na poziom zero do ostatniej odnogi najdluzszego nieweskiego fiordu. Bajka. Alpejskie drogi wysiadają. No, może francuskie Alpy z Nicei do Chamonix mogą się z tą Norwegią rownac. Ale Wlochy czy Austria do kozy.

A jutro rano musze wymienic wentyl w kole no mi puszcza powietrze. Nie srodek tylko cala gume. Jak przygoda to przygoda. Musze to zrobic szybko rano bo jutro caly dzien ma byc slonce i 20 stopni. Najpierw z Gaupne na polnoc droga 605 do rezerwatu nad jezioro i piechotka bliziutko na najwiekszy lodowiec. Potem spowrotem i do drozki 13 i 610 na zachod. Potem na poludnie do Bergen a potem w kierunku domu przez slawna 243 i dlugasne tunele. Potem Oslo,Malmo, Ystad i do domciu.

Pozdro
pmcomp

(BMW Z4 E89 35is)
mysiauek
Posty: 168
Rejestracja: 07 lip 2014, 8:51

08 sie 2019, 21:44

Kurcze tam jest tyle do przejechania i zobaczenia w okolicy...


https://www.google.pl/maps/dir/Stegaste ... m0!1m0!3e0

Stegastein... Aurland i hodowla i muzeum Łososia... Flam samo w sobie... ech... można by wymieniać.

Sama droga wzdłuż Sognefjordu jest fajna ... Balestrand z hotelem:
https://www.google.pl/maps/@61.2088354, ... 704!8i4352


P.S. Widzę, że kolega nazwał 13stke jako dróżkę :)
Musisz przestać się starać. Nie próbuj być lepszym, nie próbuj być szybszym. Jedź dla czystej przyjemności. Jedź tak wolno, jak ci się podoba, i rób co chcesz, byle tylko dobrze się bawić :)
Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

08 sie 2019, 22:51

W mordę, ale Ci zazdroszczę. Masz rację, 55 jest boska. Po drodze mijałeś najwyższy szczyt Norwegii - Galdhøpiggen. Dlatego w tej okolicy zwykle są największe szanse na słoneczną pogodą, ponad chmurami. Poza oszołamiającymi pejzażami, pamiętam też kilkumetrowe ściany śniegu na poboczach i narciarki w bikini ;)

Zgadzam się z Mysiaukiem, że warto zajechać do Flam. Choć droga momentami może być zatłoczona, a Tobie trochę nie po drodze. Chyba, żebyś jechał potem na południe, do Oddy. Tam jest trochę industrialny fragment, ale jak miniesz Oddę, to potem można jechać do Jondal naokoło, przez Utne. Tam powinno być zupełnie pusto, bo to normalnie bezsensowne nadkładanie drogi :)

No, ale cały ten trójkąt Leikanger - Vangsnes - Dragsvik na Sognefjorden to też dzieło sztuki. Gdzie nie pojedziesz będzie genialnie.
Awatar użytkownika
pmcomp
Posty: 2563
Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
Model: Inny
Wersja: BMW Z4 35is
Lokalizacja: wieś pod Warsiawą

10 sie 2019, 8:27

Na 13-e bylo grubo. Pusto i szybko. Szczegolnir wjazda od fjordu do gory. Zjechalem potem do Forde zatankowac a tam Konwoj ciezarowek, klasykow i dwusladow wjezdza do miasta. Polecam wszystkim 610 i odnoge 421. Drozka szerokosci auta ale prowadzi do magicznego miejsca na styku dwoch jezior. Wodospad. Niby nic szczegolnego ale mozna podejsc o dotknac miliony metrow walacej wody.

Wczesniej rano odbilem w Gaupne na polnoc na lodowiec. Ten najwiekszy w Norwegii. Super jezdna drozka a potem razem 10 km spaceru z kijkami. Gdybym mial wiecej czasu poszedlbym droga dla profesjonalistow i grup zorganizowanych aby tego niebieskiego potwora dotknac. A tak tylko lizalem go aparatem z jakis 300 metrow. Czad. miejsce nazywa sie Nigardsbreen. A wczesniej jeszcze zmienialem wentyl w kole. Jedynie jakies 4 razy drozej niz w Polsce :) .

Caly dzien byl w pelnym sloncu i 22 stopniach.

A wieczorkiem smignalem na prom w kierunku Bergen i zapuscilem sie wzdluz fiordu do Bjordal. Za chwilr po sniadaniu czeka mnie drozka w gore gory fjordu. Nazywa sie po prostu Fjordsvegen i ma numer 92. Bedzie tez grubo i wasko. A na gorze mnostwo malych jeziorek wg. mapy.

Flam zrobie jadac z Bergen. Oczywiscie tunelem a potem droga 243. Jade do domu tak dziwnie, na polnoc. A kto bogatemu zabroni? Czemu tak? Bo chce zrobic raz jeszcze 55-ke do gory na polnoc od strony fiordu. A wczesniej z Bergen do Voss zahaczajac o 314-ke. A potem prosto do Ystad.

Pozdro
pmcomp

(BMW Z4 E89 35is)
LubMich
Posty: 720
Rejestracja: 27 wrz 2009, 12:55
Lokalizacja: Warszawa/Kraków

10 sie 2019, 22:40

Ja dziś z dzieciakami odkrywalem tajemnice wyprawy Amundsena oraz przećwiczyłem historie szkutnictwa norweskiego.. czyli dzien na półwyspie Bygdoj.. plus trochę atrakcji samego Oslo.. jak zwykle hotdogi.. po 50 koron cieszą niezmiennie..

Ale mam cień szansy na drobna wycieczkę lekko na północ... w poniedzialek planuje okolice Geilo.. by dotrzeć do Flam we wtorek... po drodze oczywiscie rodzinne atrakcjie jak bjorneparken.. ale odpowiednia rozrywka dla pasażerów gwarantuje błogi spokój wieczorem..



mysiauek
Posty: 168
Rejestracja: 07 lip 2014, 8:51

10 sie 2019, 23:54

pmcomp pisze:
10 sie 2019, 8:27
Na 13-e bylo grubo.

Flam zrobie jadac z Bergen. Oczywiscie tunelem a potem droga 243. Jade do domu tak dziwnie, na polnoc. A kto bogatemu zabroni? Czemu tak? Bo chce zrobic raz jeszcze 55-ke do gory na polnoc od strony fiordu. A wczesniej z Bergen do Voss zahaczajac o 314-ke. A potem prosto do Ystad.

Pozdro
13stka jest świetna, pisałem :)

Jak będziesz we Flam to jedz do Laerdal górą przez Stegastein - 'Droga Śnieżna", wklejałem trase z maps.goole'a wcześeniej . Wjeżdżasz na bodajże 1300m npm i potem w dół na 0 czyli 0-1300-0 :)
https://podroze.onet.pl/przyroda/stegas ... ii/l1c6n5n
W Tunelu można usnąć ...

W okolicy są dwa jeszcze ciekawwe miejsca:
https://www.google.pl/maps/place/Borgun ... d7.8123951
https://www.google.pl/maps/place/Norsk+ ... d7.4822621
Musisz przestać się starać. Nie próbuj być lepszym, nie próbuj być szybszym. Jedź dla czystej przyjemności. Jedź tak wolno, jak ci się podoba, i rób co chcesz, byle tylko dobrze się bawić :)
Awatar użytkownika
pmcomp
Posty: 2563
Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
Model: Inny
Wersja: BMW Z4 35is
Lokalizacja: wieś pod Warsiawą

15 wrz 2019, 0:18

Cześć,

długo sie nie odzywałem ale ... po Skandinavii szybko był samolot i wygrzewanie doopy i dźwiganie ciężarów do ust z najzimniejszym browcem na północnym Cyprze. Taki był plan. Było jakies 36 stopni więc nie było uciągu do pisania :D .

Z Norwegii wróciłem na ... trzech kołach. Tzn. po stracie jednej felgi (pęknięta) i opony na jednej z trzech najstarszych górskich dróżek (załatwiła mnie droga 314 ... po tak dziurawym i łatanym gównie nigdy nie jechałem ... ale banan był cały czas)wróciłem do Polski na ... ciut za szerokiej i za wysokej gumie (235 zamiast 225). Chińskiej ... Radar 235/35/19. Muszę napisać, że sprawiła się nadspodziewanie dobrze. Az niemozliwe. ALe stres był że hej. Aż prawie myślałem nad sprowadzeniem zimowego koła z Polska :winner: :bang:

Więcej napiszę ... później.

BTW mandaty i fotoradary w Skandynavii to mit i stereotyp. Wszystko jest oznaczone więc jak masz oczy i mózg pomiędzy uszmi to jest OK. Za to na Cyprze Pólnocnym fotoradarów (oznaczonych) jest w chuj a i tak zapłaciłem 200 zł bo stali z suszarką w piekarniku przy ok. 36 stopniach. Pojebańcy. A oznaczonych fotoradarów nigdzie więcej nie widziałem w Euripie niz tam. Nawet w tej Skandinavii :ryjezesmiechu: :poklony: .

Flam w tunelu i ponad nim oraz zjebistą 55-kę zrobię ponownie przy kolejnej wizycie. Może samolotem do Bergen bo to jest zajebiste miejsce, a potem pożyczonym cywilem.

BTW ... WSZYSTKIM POLECAM NORWEGIĘ ... TO JEST LEPSZE NIŻ ALPY !!! Szczególnie top down, na 21 dni tripu miałem tylo dwa dni deszczu. Zwiedziłem autem parwie całą Europę ale Norwegia i Szwecja, a szczególnie Norwegia wymiata. To takie niższe o 2000 m Alpy. A jezdnie wymiata.
I co z tego że drogo i średnio paliwo pk. 7,0-7,5 zł/l vs. 5 zł/l w Polsce ??? Ale u nas takich dróg i widoków NIE MA !!! A camping to jedyne zero złotych za field albo 100 zł za miejsce na namiot, toalete, kuchnię, i ... prysznic. Reszta w chuj droga ... he, he, he. Na szczęście w Miziaku bagażnik wiekszy niż w Mizi i trochę żarcia wejdzie. I tak trzeba je zjeśc żeby dach top down. Czego wszystkim Miatom życzę :).

Ja tam wrócę.

Pozdro
pmcomp

(BMW Z4 E89 35is)
Awatar użytkownika
pmcomp
Posty: 2563
Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
Model: Inny
Wersja: BMW Z4 35is
Lokalizacja: wieś pod Warsiawą

05 maja 2020, 11:50

Czas objeździć resztę Norwegii. Więcej tu: viewtopic.php?f=68&t=31190
pmcomp

(BMW Z4 E89 35is)
Awatar użytkownika
pmcomp
Posty: 2563
Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
Model: Inny
Wersja: BMW Z4 35is
Lokalizacja: wieś pod Warsiawą

19 maja 2020, 12:05

Wreszcie po prawie roku wziąłem się za obróbke moich zdjęć i filmów z wyprawy.

Oto plaża Haukland na Lofotach czyli cel naszej wyprawy, paręset kilometrów za kołem podbiegunowym. Magiczne miejsce (jak mawia Fajf ... epickie :shock: ), obejrzyjcie filmik z góry 400-o metrowego wzgórza tuż nad plażą:

https://www.youtube.com/watch?v=36CK1ji ... e=youtu.be


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
pmcomp

(BMW Z4 E89 35is)
Awatar użytkownika
pmcomp
Posty: 2563
Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
Model: Inny
Wersja: BMW Z4 35is
Lokalizacja: wieś pod Warsiawą

19 maja 2020, 12:15

Widok na Lofoty z promu, podróż z Lofotów do Bodo:

https://youtu.be/7sa4xBPTSMs
pmcomp

(BMW Z4 E89 35is)
Awatar użytkownika
pmcomp
Posty: 2563
Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
Model: Inny
Wersja: BMW Z4 35is
Lokalizacja: wieś pod Warsiawą

19 maja 2020, 12:22

Saltfjellet–Svartisen National Park. Wjazd wgłąb parku aby dotrzeć do lodowca przez brzuch góry. Byliśmy daleko. Ale dojazd "ścieżynką" przez trzy lokalne tunele poza asfaltowymi trasami. Coś niesamowitego.

https://youtu.be/V0dqnO6m48c

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
pmcomp

(BMW Z4 E89 35is)
Awatar użytkownika
pmcomp
Posty: 2563
Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
Model: Inny
Wersja: BMW Z4 35is
Lokalizacja: wieś pod Warsiawą

19 maja 2020, 12:37

Oto sławna Trollownia:

https://youtu.be/SS_54sytHCo

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nastepnego dnia rano:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
pmcomp

(BMW Z4 E89 35is)
Awatar użytkownika
pmcomp
Posty: 2563
Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
Model: Inny
Wersja: BMW Z4 35is
Lokalizacja: wieś pod Warsiawą

19 maja 2020, 12:53

pmcomp

(BMW Z4 E89 35is)
Awatar użytkownika
pmcomp
Posty: 2563
Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
Model: Inny
Wersja: BMW Z4 35is
Lokalizacja: wieś pod Warsiawą

20 maja 2020, 13:40

Teraz osławiona droga nr 13, lepsza od drogi Trolli bo ... puściusieńka i mozna dawać ile fabryka dała:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


a potem dróżka 610 z klimatycznymi wodospadami Eikeland przy dróżce 421, zobaczcie na filmie:


https://youtu.be/tcWguoPcYyg

Obrazek
pmcomp

(BMW Z4 E89 35is)
Awatar użytkownika
pmcomp
Posty: 2563
Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
Model: Inny
Wersja: BMW Z4 35is
Lokalizacja: wieś pod Warsiawą

20 maja 2020, 13:54

Oto droga 314, jedna z trzech najstarszych dróg górskich w Norwegii. Połatane i okropnie nierówne sito. Na niej straciłem koło. Ale fun z jazdy był że hej :mrgreen: :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
pmcomp

(BMW Z4 E89 35is)
Awatar użytkownika
pmcomp
Posty: 2563
Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
Model: Inny
Wersja: BMW Z4 35is
Lokalizacja: wieś pod Warsiawą

20 maja 2020, 14:01

To jeszcze trochę zdjęć ze Szwecji z drogi na Lofoty.


Most nad Sundem łączący Malmo i Kopenhagę:

Obrazek

Obrazek


Bullerbyn:

Obrazek

Obrazek


Sztokholm:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Ratvik, miejsce corocznych tygodniowych zlotów klasyków Ratvik Classic Week:

Obrazek

Obrazek


i mój przyszły klasyk tamże:

Obrazek

filmy z netu właśnie z edycji 2019, nacieszcie oczęta:

https://www.youtube.com/watch?v=j4VDAKxUGto

https://www.youtube.com/watch?v=tpZBKtMB9Ak


i nasz klimatyczny nocleg tamże:

Obrazek



Droga przez tundrę na północ, juz za kołem podbiegunowym, zdjecie ok. 1.00 w nocy :D :

Obrazek


A było też 30 km po takiej dróżce, pierwszorzędna E45:

Obrazek

Obrazek


Wreszcie tez upolowałem swojego renifera :winner: :

Obrazek



Icehotel, niestety było +22 stopnie :ryjezesmiechu: :

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 20 maja 2020, 16:03 przez pmcomp, łącznie zmieniany 1 raz.
pmcomp

(BMW Z4 E89 35is)
Awatar użytkownika
pmcomp
Posty: 2563
Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
Model: Inny
Wersja: BMW Z4 35is
Lokalizacja: wieś pod Warsiawą

20 maja 2020, 14:16

No i troszke zdjęć z Lofotów czyli celu naszej wyprawy. PIęknie tam było :kciuk:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Słynne wiry w Saltstraumen

Obrazek

http://skandynawia.garski.com/Saltstraumen.html

Obejrzyjcie: https://www.youtube.com/watch?v=_hXwEn06_1I

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
pmcomp

(BMW Z4 E89 35is)
Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

22 maja 2020, 12:59

Piękna sprawa! Piękne widoki, piękne drogi, świetne foty i super przygoda! Przyciąga wspomnienia. Aż się łezka w oku kręci :)
Awatar użytkownika
Krzych
Donator
Donator
Posty: 492
Rejestracja: 25 sty 2016, 14:38
Model: NC
Wersja: NC 2.5 + NA 1.8vvt
Lokalizacja: Gorlice/Małopolska

26 maja 2020, 18:58

Ależ widoki! Pozazdrościć (w pozytywnym sensie) pozostaje.
ODPOWIEDZ